W planach zmiana teleskopu, co wybrać?

[Jacek1977]

Cześć.

          Jest to mój pierwszy post na  tym forum więc serdecznie wszystkich witam. Od 1,5 roku amatorsko obserwuję nocne niebo przez newtona 150/750 i ogólnie jestem zadowolony ze sprzętu. Niestety w zeszłym roku nabawiłem się kontuzji kręgosłupa i nie za bardzo mogę dźwigać ciężary. Żeby odchudzić trochę zestaw zmieniłem montaż paralaktyczny eq 3-2 na azymutalny az5. Zastanawiam się nad zmianą teleskopu na jakiś refraktor żeby lżej było na wypady pod ciemniejsze wiejskie niebo.

          Mieszkam w Gdyni i niebo do obserwacji mam kiepskie. Na miejscu to Księżyc, planety- teraz słabo i jaśniejsze obiekty Messiera. Maki odpadają, lubię obserwować gromady gwiazd w szerokim polu. Zastanawiam się nad takimi teleskopami:

1. SW 120/600- największa apertura, do dokupienia dobra kątówka 2 calowa.

2. Bresser 102/600- bardzo dobry wyciąg, do dokupienia też kątówka

3. SW 80/600 ED- najmniejsza apertura ale bardzo dobra optyka,bez aberracji, w zestawie microfocuser, dobra kątówka, szukacz i walizka.

         Nigdy nie obserwowałem przez refraktory i nie mam porównania do obrazu z newtona. Jak to jest z tą aberracją chromatyczną w w/w refraktorach? Zastanawiam się który z nich wybrać? A może zostać przy swoim newtonie bo zmiana którą planuję zamiast polepszyć to pogorszy obserwację? Proszę o doradzenie bardziej doświadczonych forumowiczów.....Dziękuję

    

[paradoxicalspiral]

Mam Newtona 12" f/5 i SW 80/600 ED. Gdybyś zdecydował się na tę właśnie tubę, to przy obserwacjach wydaje mi się, że nie odczułbyś specjalnie aberacji chromatycznej - to zależy po części od jakości twoich okularów i powiększenia jakie stosujesz. W moim przypadku porównanie do obserwacji gromad wychodzi na korzyść Newtona. Chodzi o światłosiłę. W Newtonie mam jaśniejszy obraz (f/5), a w refraktorze f/7.5. Więc jaśniejsze obrazy daje Newton, w moim refraktorze jest po prostu ciemniej. W dodatku Newton daje większe powiększenie przy odpowiednich okularach. Na korzyść SW 80/600 ED przemawia waga - sama tuba jest lekka. Ale widok gwiazd w moim modelu refraktora nie jest punktowy przy słabszych okularach. Gwiazdy się rozjeżdżają (coś co przypomina komę - nie wiem jak to nazwać) na krańcach obrazu. W środku jest OK. Nie wiem czy to specyfika optyki, czy mam trefny sprzęt. Aha, jeśli stosuję filtry Light Pollution (bo też obserwuję w nienajlepszych warunkach), to niewiele mi pomagają. Więc, do samych wizualnych obserwacji ja bym pozostał przy Newtonie. Nie zmieniałbym nic na siłę. Chyba, że będziesz obserwował pod naprawdę ciemnym niebem, wtedy warto się zastanowić.

[lkosz]

56 minut temu, Jacek1977 napisał:

Jak to jest z tą aberracją chromatyczną w w/w refraktorach?

w achromatach jest zauważalnie większa, tym większa, im jaśniejszy obiekt, im większa apertura, i im większa światłosiła. Newton jednak daje kolorystycznie bardzo ładne obrazy. Mając kiepskie niebo lepiej pójść w aperturę i ciąć zanieczyszczenia filtrami, co ograniczy też aberrację chromatyczną. Tutaj poleciłbym tego 120mm, ale jednak zostawić newtona na planety.

 

Jest jedno ale... refraktor trzeba wieszać wysoko na montażu (wyciąg na zadzie który przy obiekcie w zenicie jest bardzo nisko nad ziemią), co oznacza wystawianie rąk z ciężarem przed siebie, a to z chorobami kręgosłupa nie idzie w parze Newtona jednak wiesza się zwykle na złożonym statywie, bo ma wyciąg przy wlocie, więc jest łatwiej, ręce są ugięte w łokciach. Wiele cięższy od 5" refraktora też nie jest. Jeśli ta choroba jest przejściowa, to jeszcze można kombinować, ale jeśli to trwałe uszkodzenie typu dyskopatia i lekarz mówi, że już zawsze będziesz musiał dbać o kręgosłup, to zamień na małą lekką tubę (np. ten 80mm), dokup kamerkę, i na ekranie laptopa sobie obserwuj. Pochylanie się nad okularem i tkwienie w jednej pozycji dłuższy czas będzie ze szkodą dla chorego kręgosłupa, bez względu na konstrukcję teleskopu.

[diver]

23 godziny temu, Jacek1977 napisał:

Nigdy nie obserwowałem przez refraktory i nie mam porównania do obrazu z newtona. Jak to jest z tą aberracją chromatyczną w w/w refraktorach?

 

Dla obserwacji wizualnych aberracja chromatyczna nie ma jakiegoś specjalnego znaczenia. Do wizuala używałem takiego refraktora: https://www.astroshop.pl/explore-scientific-teleskop-ac-127-825-ar/p,49862#tab_bar_1_select

którego zresztą stale jeszcze posiadam.

To achromat o dość solidnej konstrukcji i niezłym wyciągu. Sprawił mi sporo frajdy. Nie jest to jednak tuba lżejsza od Twojego Newtona i ma też większą ogniskową. Warto wiedzieć że im jaśniejsza optyka, tym aberracja chromatyczna jest bardziej widoczna. Ale jak mówię, w wizualu moim zdaniem aberracja nie jest raczej kluczowym wymogiem. Kluczowa jest z pewnością dobra ostrość obrazu.

 

[Jacek1977]

Dziękuję za odpowiedzi na moje pytanie. Przemyślałem sprawę i zostaję przy swoim newtonie 6. Zmiana apertury na mniejszą i do tego dużo mniej wygodne obserwacje przez refraktor obiektów w zenicie to nie jest dobry pomysł.  Pozdrawiam