Skocz do zawartości

Wybór mono kamery


Rekomendowane odpowiedzi

Hej :)

 

Z racji tego, że mój obecny sensor do astrofotografii nadaje się nędznie (czyli EOS 4000D, który mimo dorobionego chłodzenia szumi niemiłosiernie), to stwierdziłem, że czas zaplanować zakup sprzętu raz, a dobrze.

Stąd chce przejść na mono sensor i filtry.

I teraz po kolei:

1. Rozmiar: APS-C jest już dla mojego sprzętu na absolutnej granicy, full frame zdaje się mi nie oferować nic poza cierpieniem. Po obserwacji tego ile z reguły obcinam, coby się brzydkich gwiazdek pozbyć, to wnioskuję, że idealny rozmiar dla mnie to 4/3", a w normalnych jednostkach okolice 18mm dłuższego boku

2. Chłodzenie: absolutna konieczność, ma być peltier i koniec

3. Koło filtrowe: Zależy mi i na LRGB i na NB. Czyli jakby nie patrzeć - potrzebuję co najmniej 7 gniazd. Czyli - LRGB, do tego Ha, OIII i SII. Rozważam opcję pójścia w stronę 5cio miejscowego koła, ale to bardziej ze względów wagowych niż budżetowych.

4. Filtry - Tu jestem dosyć otwarty na propozycję. Albo szczerze - raczej czekam aż Dobrychemik pomierzy filtry ZWO :D . Inną kwestią jest średnica. Najbardziej światłosilny teleskop jaki planuje mieć w tym roku to Newton 200/800. Kamery mają koło 6,5mm backofocusu, do tego dodałbym z 10mm na koło i zaokrąglając w gorszą stronę przyjąłbym 20 i wtedy wg. kalkulatora:
https://astronomy.tools/calculators/ccd_filter_size

Wychodzi mi 27mm potrzebnej średnicy filtra. Technicznie rzecz biorąc 1,25" cala powinno wystarczyć, ale jakoś tak instynktownie boję się refleksów od obudowy filtra. Czyli chyba wolałbym pójść w nieoprawione 31mm. Będzie to już OK? A może zbyt się spinam i 1,25" będzie git?

 

I teraz moje wstępne wybory do oceny:

Najpierw, cały zestaw:
https://astronomy-imaging-camera.com/product/asi1600mm-kit

Wydaje mi się, że to ciężko będzie cenowo pobić.

Ale są wady - ZWO wysyła jedynie kurierem, więc VAT na granicy jest gwarantowany. Więc chyba już cenowo tak rewelacyjnie nie wyjdzie, w takiej sytuacji to chyba wolę kupić w Europie.

 

Więc zakładając brak zestawu kandydaci są tacy.

Kamerka:
1. Aśka 1600MM-Pro - Tu chyba nic dodać nic ująć, klasyk.

2. Aśka 294MM Pro - Większy piksel, ale skali się nie boję, więc szczerze mnie nie przekonuje ta kamera.

3. QHY 163MM - Cena ta sama, sensor ten samy co 1600, ale sporo narzekania na sterowniki. Warto się nad tą kamerą zastanowić?

4. Omegon veTEC 1600M - tańsza od reszty, ale mało opinii o niej. Ktoś używa?

 

Osobiście - skłaniam się ku Aśce 1600, bo jednak wiele pieniędzy na tym nie oszczędzę, a narzekań na 1600 jeszcze za bardzo nie słysząłem.

 

Koło filtrowe:

W zasadzie dwa wybory mam tylko:
1. ZWO EFW 8x31mm

2. QHYCFW3s

Z jednej strony podoba mi się QHY, bo niski profil, ale wchodzi jeden filtr mniej... Macie jakieś opinie o tym?

 

No i ostatnie - filtry.

Moja pierwsza myśl jest taka, że nie warto inwestować wielkich pieniędzy w filtry LRGB.

W tej sytuacji skłaniam się do filtrów ZWO, bo zwyczajnie taniej.

Ale nie jestem pewny czy warto inwestować w filtry NB.

Niemniej - najbliżej mi jednak do filtrów ZWO, jednak są wyjątkowo tanie, a później zawsze można sprzedać, jeśli z nich wyrosnę.

 

Podsumowując - masa pisania, żeby stwierdzić, że najpewniej kupić wszystko od ZWO.

Ale jednak, jakbym się mylił, to jakie macie propozycje zmian?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też ostatnio przeszedłem tę drogę, z Canona na dedykowaną kamerę i wybór padł na ASI1600MM-Pro. Naczytałem się sporo o 1600 i stwierdziłem że za jej pomocą jestem w stanie zrobić naprawdę dobre fotki. Ta kamera została po prostu mega przetestowana w boju i daje świetne efekty. Koło wziąłem też od ZWO ale 5 pozycyjne (aczkolwiek teraz stwierdzam że mogłem brać 7 żeby mi się LRGB zmieściło bo galaktyki kuszą ;)). Ale nawet z 5 pozycyjnym można powalczyć w narrowband i galaktykami w Ha + Luminancji. Filtry wybrałem Optolonga, wydaje mi się że mają dobry stosunek jakości do ceny (popatrzyłem na astrobinie i widziałem świetne prace ). Warto również sobie obliczyć jaka skala wyjdzie z połączenia danej kamery i tuby. Ja mam edka sw 80ed i w połączeniu z 1600 i flattenerem wychodzi mi skala 1,5"/px więc dość wymagająca co do prowadzenia, ale mój CEM25P daje radę. Wypadkowa tych wszystkich zmiennych nakazała kupić sprawdzoną ASI 1600.

 

Summa summarum jestem zadowolony z przejścia na dedykowaną kamerę mono! :)

 

PS. Wybrałem ZWO bo mam AsiAir więc z niczym innym nie zagra.

PS2. Warto też rozważyć jakiś moto-fokuser dla spokojności ducha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, beny napisał:

Też ostatnio przeszedłem tę drogę, z Canona na dedykowaną kamerę i wybór padł na ASI1600MM-Pro. Naczytałem się sporo o 1600 i stwierdziłem że za jej pomocą jestem w stanie zrobić naprawdę dobre fotki. Ta kamera została po prostu mega przetestowana w boju i daje świetne efekty. Koło wziąłem też od ZWO ale 5 pozycyjne (aczkolwiek teraz stwierdzam że mogłem brać 7 żeby mi się LRGB zmieściło bo galaktyki kuszą ;)). Ale nawet z 5 pozycyjnym można powalczyć w narrowband i galaktykami w Ha + Luminancji. Filtry wybrałem Optolonga, wydaje mi się że mają dobry stosunek jakości do ceny (popatrzyłem na astrobinie i widziałem świetne prace ). Warto również sobie obliczyć jaka skala wyjdzie z połączenia danej kamery i tuby. Ja mam edka sw 80ed i w połączeniu z 1600 i flattenerem wychodzi mi skala 1,5"/px więc dość wymagająca co do prowadzenia, ale mój CEM25P daje radę. Wypadkowa tych wszystkich zmiennych nakazała kupić sprawdzoną ASI 1600

 

Summa summarum jestem zadowolony z przejścia na dedykowaną kamerę mono! :)

 

PS. Wybrałem ZWO bo mam AsiAir więc z niczym innym nie zagra.

PS2. Warto też rozważyć jakiś moto-fokuser dla spokojności ducha.

 

Nie no skala i te sprawy, to dyskusja już za mną. Często obecnie ujeżdżam 0,645"/pix i nie mam kłopotów. Często też 2,06"/pix, a ostatnio i 1,1"/pix. Podobnie focuser też używam już dosyć długo.

Ale OK, kolejny punkt dla AŚKi 1600 ;)

8 minut temu, TUR napisał:

Kup 294 lub 2600 :) Czułość 294 bije na głowę 1600. 

2600 jednak już większe pieniądze. W tej cenie kupiłbym sobie drugą 1600, drugiego Evostara i w efekcie robił dwa razy więcej klatek :D

2600, więc raczej odpuszczę.

 

294 zaś do przemyślenia. Z jednej strony żal trochę rozdzielczości, z drugiej żyjemy w świecie w którym istnieje drizzle ;)

Teraz zaś zobaczyłem, że ma o 30% większe QE (jakby ono mierzone nie było...).

Czy tyle większa czułość wiąże się z jakimiś problemami? Amp-glowem np?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Patryk Sokol napisał:

Czy tyle większa czułość wiąże się z jakimiś problemami?

To raczej jest jej plus w stosunku do 1600. Ale jak bardzo jest to pomocne i skraca czas rejestracji materiału? Nie wiem. Ja po prostu poszedłem w coś mega sprawdzonego. To i tak mega przeskok z DSLRa więc robić będę miał co :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Patryk Sokol napisał:

294 zaś do przemyślenia. Z jednej strony żal trochę rozdzielczości, z drugiej żyjemy w świecie w którym istnieje drizzle ;)

294 mono ma odblokowaną opcję bin1, więc jak będziesz chciał zwiększyć rozdzielczość, to można :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo CCD nie mają już właściwie żadnej przewagi nad CMOSami, nawet cenowej (przynajmniej jeśli chodzi o kamery astro), a jednocześnie mają większy od CMOSów szum odczytu?

 

Poza tym - jeśli dobrze widzę, to np. na stronie ZWO nie ma obecnie w ofercie ani jednej kamery z matrycą CCD.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wessel
32 minuty temu, Krzysztof z Bagien napisał:

Bo CCD nie mają już właściwie żadnej przewagi nad CMOSami, nawet cenowej (przynajmniej jeśli chodzi o kamery astro), a jednocześnie mają większy od CMOSów szum odczytu?

 

Poza tym - jeśli dobrze widzę, to np. na stronie ZWO nie ma obecnie w ofercie ani jednej kamery z matrycą CCD.

To że ZWO nie oferuje kamer CCD to jeszcze nic nie znaczy. Piszesz jak byś nie wiedział że jest jeszcze trochę innych firm :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że są inne firmy - tylko co z tego? Nie zmienia to w żaden sposób faktu, że obecnie matryce CCD nie w niczym lepsze, a często są wręcz gorsze od CMOS. Poza oczywiście jakimiś specjalistycznymi zastosowaniami (np. EMCCD).

 

20 minut temu, riklaunim napisał:

Plus Sony już nie produkuje CCD ;)

I to już chyba od czterech lat.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wessel

No to z tego, że Ci co biorą pod uwagę WYŁĄCZNIE kamery CMOS po prostu nie znają rynku. Zawsze wybrałbym leciwą QHY 9L zamiast "fantastycznej" ASI 1600 PRO.

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CCD ma nadal w niektórych aspektach przewagę. 

Zazwyczaj oferuje większy pixel + większą studnię. 

Do tego CCD można chłodzić do o wiele niższych temperatur. 

Z tego co wiem, to CCD lepiej też radzą sobie z foceniem w podczerwieni, co cmosy oferują dopiero od jakiegoś czasu. 

CCD pracują na 16 bitach a cmosy w większości na 10/12.

16 bitowe są już zauważalnie droższe. 

 

To tak na szybko. Pewnie różnic jest więcej i częściowo cmosy tutaj wygrywają (np. Mniejszym szumem odczytu) a częściowo przegrywają (np. Częstymi problemami z ampglow) 

Edytowane przez OnlyAfc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wessel
19 minut temu, trouvere napisał:

 

Dlatego, że matryce CCD odchodzą do lamusa. Tak samo jak wszystkie starocia a to, że są w dalszym ciągu produkowane na potrzeby astronomii profesjonalnej niczego w zasadzie nie zmienia.

To, że Ty trwasz uparcie przy swoim wyborze od wielu lat nieuchronnie skazuje Cię na brak możliwości sprzedaży kamery CCD w niedalekiej przyszłości i to nie dlatego, że Ty nie będziesz chciał jej sprzedać a dlatego, że nikt nie będzie chciał jej od Ciebie kupić.

Taki niestety jest los przestarzałych technologicznie urządzeń.

Zakładam, że dobrego sprzętu nie sprzedaję. A taki mam. I nie martwię się tym, że jest - jak napisałeś"przestarzały" do momentu, kiedy zobaczę że CMOS daje lepszy obrazek w rękach przeciętnego astrofotografa. A to nie nastąpi szybko.

Jeśli znasz piosenkę "Wio,koniku" to zrozumiesz mój pogląd na sprawę :)

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oh come on...

Wyskoczył człowiek raz pod nocne niebo, zostawił wątek na kilka godzin i od razu zrobiliście burdel :noexpression:

 

Nie sądzę, żebym szedł w CCD, bo nawet jakbym chciał to wybór jest mały, a kamery są drogie, szczególnie jeśli zależy mi na solidnych rozmiarów sensorze.

 

Tak czy inaczej - to już duoga wojna CCD vs CMOS jaką widziałem w życiu (pierwsza była przy okazji modeli latających z FPV), jak na to patrzę tam mam flashbacki z Wietnamu...

Więc jeśli nie ma dostępnej kamery w tym rozmiarze sensora i w tej cenie, która byłaby dostępna to nawet na CCD nie mam co patrzeć.

 

A wracając do meritum - to jak z tym rozmiarem filtrów?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieczęsto się zdarza, że na jedną stronę wątku przypadają 4 zgłoszenia do moderacji ;)

Dyskusja wyczyszczona. @trouvere zgarnia punkty (żadnych restrykcji) za niesmaczne, osobiste wycieczki słowne dotyczące wieku czy miejsca zamieszkania, a @wessel punkt za nieodpowiednie, słownictwo, prowokujące awanturę.

 

Wracajcie do tematu, ja nie pomogę bo nie moja bajka :D 

 

Edit: trouvere zażądał usunięcia konta, więc usunąłem.

 

 

  • Lubię 4
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyna przewaga obecnie Cmos'a nad CCD to "lucky Imaging". Krótkie ekspozycje, w perspektywie kilkudziesięciu tysięcy latających satelitów jest pewnie przyszłością. Ta technologia jest coraz lepsza i absolutnie zastąpi CCD, ale to jeszcze nie ten moment. Trzeba poczekać, bo na razie w ramach 16 bit, mamy 14 bitowy "dynamic range" :) Czyste chińskie oszustwo. Na razie jest tak, że te cmosy to taka Dacia sombrero/sandero, czy jak jej tam, tania, toporna, nie musisz czekać, bo zalega u dilera na placu, szybko kupisz, szybko wyjedziesz, ale wrażenia na dziewczynach na monciaku nie zrobisz. Tak mi przyszło takie skojarzenie :)

p.s

I tak najlepsze zdjęcie zrobisz Atikiem 383L.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, kosmit napisał:

Jedyna przewaga obecnie Cmos'a nad CCD to "lucky Imaging". Krótkie ekspozycje, w perspektywie kilkudziesięciu tysięcy latających satelitów jest pewnie przyszłością. Ta technologia jest coraz lepsza i absolutnie zastąpi CCD, ale to jeszcze nie ten moment. Trzeba poczekać, bo na razie w ramach 16 bit, mamy 14 bitowy "dynamic range" :) Czyste chińskie oszustwo. Na razie jest tak, że te cmosy to taka Dacia sombrero/sandero, czy jak jej tam, tania, toporna, nie musisz czekać, bo zalega u dilera na placu, szybko kupisz, szybko wyjedziesz, ale wrażenia na dziewczynach na monciaku nie zrobisz. Tak mi przyszło takie skojarzenie :)

p.s

I tak najlepsze zdjęcie zrobisz Atikiem 383L.

Większość matryc CCD Sony i tak nie miała zasięgu dynamicznego pozwalającego w pełni wykorzystać te 16-bitowe ADC więc niewiele odstają od 12-14 bitowych CMOSów. Tylko profesjonalne CCD i CMOSy mogą to osiągnąć, ale to już zupełnie inna półka cenowa. No i czas ekspozycji/jakość nieba musi na to pozwolić.

 

Z wad CMOSów można wymienić jeszcze FPN/różne paskowe artefakty i w nieco starszych generacjach efekt a-la amp glow co na darkach objawia się jak "świecenie" z różnych boków matrycy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.