W końcu dopadło i mnie... mój guiding, pomocy!

[rambro]

1 minutę temu, .zombi. napisał:

 

W moim starym HEQ5 PE miało tak ostre zbocza że efekty były jak tu załączone - pomogło wgranie PEC do EQMODA

Czy HEQ5 ma czujnik "PEC sensor" (początek cyklu ślimaka) czy zawsze musiałeś parkować montaż po sesji, aby zachować synchronizację ?.

[.zombi.]

1 minutę temu, rambro napisał:

Czy HEQ5 ma czujnik "PEC sensor"

 

O ile wiem to HEQ5 nie ma nic takiego i trzeba było właśnie skrupulatnie parkować tak zeby synchronizacja była zachowana. EQMOD może nagrać i przygotować peca na podstawie pulse guide i nawet dither można obejść filtrami więc często robiłem nowy pec żeby mieć możliwie dobra synchronizacje - nawet w czasie normalnej sesji. Nie jest to idealne rozwiązanie ale jak jest duże nachylenie krzywej pe to jest to jedyne rozwiązanie.

[rambro]

2 godziny temu, .zombi. napisał:

 

O ile wiem to HEQ5 nie ma nic takiego i trzeba było właśnie skrupulatnie parkować tak zeby synchronizacja była zachowana. EQMOD może nagrać i przygotować peca na podstawie pulse guide i nawet dither można obejść filtrami więc często robiłem nowy pec żeby mieć możliwie dobra synchronizacje - nawet w czasie normalnej sesji. Nie jest to idealne rozwiązanie ale jak jest duże nachylenie krzywej pe to jest to jedyne rozwiązanie.

Obecnie to prawie bez znaczenia bo phd2 robi pec w locie. Opcja PPEC - trzeba podać okres ślimaka lub mniej polecana opcja phd2 sam go zgadnie. Po trzech cyklach już ma model i wprowadza korekty. Tak samo wewnętrzny guider EKOS. Wgrywałem trwały pec do mojego montażu ale okazało się że nie ma tego czujnika. Bez czujnika dla mnie to mija sie z celem. Zanik prądu i po synchronizacji bo montaż nie zaparkowany. Teraz zmieniłem sterownik na onstep i tam jest opcja dodania sensora pec. Jednak uważam ze ppec w phd2 jest lepszy bo model jest zawsze aktualny. Do tego PPEC zawsze dobrze współgra z guidingiem bo ze zwykłym PEC to różnie bywa w zależności jakie bugi w firmware montażu producent zrobi. 

Edytowane 13 Maja 2021 przez rambro

[dziki]

28 minut temu, rambro napisał:

trzeba podać okres ślimaka lub mniej polecana opcja phd2 sam go zgadnie

Jak sprawdzić okres ślimaka? Organoleptycznie zaznaczyć na ośce punkt i sprawdzić kiedy zatoczy pełne koło?

[rambro]

18 minut temu, dziki napisał:

Jak sprawdzić okres ślimaka? Organoleptycznie zaznaczyć na ośce punkt i sprawdzić kiedy zatoczy pełne koło?

Można policzyć znając ilość zębów. Dla popularnych montaży w sieci łatwo znaleźć. Jeśli w RA NEQ6 ma 180 zębów jak EQ6 to 478.6893918 s. W pempro jest chyba kalkulator, a w instrukcji dużo modeli ma podany okres. 

Edytowane 13 Maja 2021 przez rambro

[Tayson]

załaduj guide log z pdh do pecprep, tam jest lista montazy.

robilem testy z nagrywaniem korekt w eqmod dla swojego neq6. bylo spoko, ale po flipie działy sie jakies cuda.

finalnie skonczyłem przygode z eqmod na Ioptronie  

Edytowane 13 Maja 2021 przez Tayson

[Szymoff]

8 godzin temu, dziki napisał:

Eqmod. Zawsze mi to się sprawdzało... i kiedy coś zrobiłem nie tak, to błąd na polarną głównie wpływa na działanie Dec, RA nigdy się tak nie zachowywała.

Dokładnie miałem tak samo. Zawsze Eqmod wystarczał aż któregoś dnia po dłużej przerwie chyba po wycieczce sprzętu w teren zaczęły się takie kwiatki. Wygląda znajomo? Tak to u mnie wyglądało. 

 

Po przeinstalowaniu wszystkiego i sprawdzeniu na innym laptopie problem nadal występował. Trochę się poprawiło po regulacjach ale nadal było widać sinusoidę. Dopiero dokładne ustawienie na biegun pomogło. Nie mam pojęcia dlaczego wcześniej taka precyzja nie była potrzebna a później już tak, ważne że to pomogło. Sprawdź asystentem guidingu jak to u ciebie wygląda. 

 

PS. Witamy wśród tatoastrofotografów. Teraz już nie będzie tak łatwo:-). 

[yui1]

A może do wszystkich metod, warto zaryzykować próbę połączenia przez st-4. O ile zawsze miałem jakieś problemy z eqmodami i phd, to po przesiadce na SBIG'a z podwójnym chipem, i próbie prowadzenia przez st-4, w końcu przekonałem się jak opaskowane heq5 może gładko prowadzi, nawet blisko horyzontu. Korekty wprowadzane do montażu były minimalne, a klatki nawet 20 min idealne w punkt. i szczerze nie wiem z czego mogła wynikać taka sytuacja, bo nawet tłumaczenie, że dłuższa ogniskowa teleskopu prowadzącego mogła mieć na to jakiś wpływ jest nie trafiona, bo wcześniej z canonem stosowałem oag,a i też działy się różne rzeczy. Jednak brakło mi czasu na dłuższe obcowanie z tym typem guidowania, aby potwierdzić na sto procent, że mój montaż potrzebuje ST-4, gdyż sam zostałem astrotatusiem, zamieszkałem w bloku w mieście, a kamera i montaż trafiły w inne ręce, afotozabawy zamieniłem na babyzabawy,  ale za kilka lat, kto wie...

[dziki]

48 minut temu, Szymoff napisał:

Wygląda znajomo? Tak to u mnie wyglądało.

Bardzo znajomo...  Czekam na nockę żeby przetestować wszystkie podpowiedzi.

 

48 minut temu, Szymoff napisał:

PS. Witamy wśród tatoastrofotografów. Teraz już nie będzie tak łatwo:-). 

Miałem małego mindfucka dopóki nie doczytałem przedrostka "tato"   Cześć

 

[cwic]

Ja przez Tatoastrofotografie zmieniłem ogniskową z 750 na 50 a i tak nie ma lekko.

[dziki]

Podgrałem najnowszą wersję eqmoda v200w (przed planowanym downgradem do jakiejś starszej wersji), włączyłem asystenta guidingu który dla kamery ASI120MM zasugerował znaczne skrócenie ekspozycji (z 3 sekund jakie miałem na Atiku 16IC na 2 sekundy) oraz podał nowe agresywniejsze parametry minimal movement i sytuacja znacznie się poprawiła.

W zasadzie jest niemal idealnie (przy czym dla mnie pewnie zawsze będzie niemal idealnie ;)). Dzięki wszystkim za udział w dyskusji i pomoc