Skocz do zawartości

Niebo przez lornetkę - Vol. 12 - Strzelając w Strzelca


Paweł Sz.

Rekomendowane odpowiedzi

10.06.2021 (godz. 23:00), Folwark Sulejewo

 

Czerwcowe obserwacje mają swój urok. Pomimo tego, że zaczynają się białe noce jest coś magicznego w spoglądaniu na letnie konstelacje. Przyjemna temperatura, wschodzące gazowe olbrzymy, czy też dźwięki wieczornego lata z szczekającym psem sąsiada w oddali. Te wszystkie elementy tworzą naprawdę klimatyczną kompozycję.

 

Tego dnia do obserwacji zachęciła mnie zachodząca Wenus. Wysoko zlokalizowana tuż po zachodzie słońca dała sygnał niczym latarnia, że to będzie dobra noc. Zaopatrzony w lornetki 10x50 i 15x70 udałem się na miejscowy „folwark”. Finalnie na miejscu byliśmy w cztery osoby, a cel był jeden - zobaczyć jak najwięcej w konstelacji Skorpiona i Strzelca.

 

Pierwsza do boju została wystawiona lornetka 10x50. Jej priorytetowym zadaniem było rozdzielenie dwóch składników gwiazdy Acrab w górnej części gwiazdozbioru Skorpiona. Stabilizacja statywu miała tu kluczowe znaczenie. Dzięki eliminacji drgań udało się odseparować mniejszy składnik od strony północno-zachodniej. Separacja była jednak na tyle mała, że gdybym o niej nie wiedział to bym ją z pewnością przeoczył. Później lornetka 15x70 tylko potwierdziła widoczność dwóch składników w pełnej klasie.

 

Pozostając przy 10x50 wycelowałem na ślepo w okolice Strzelca. Ku mojemu zdziwieniu w polu widzenia znalazły się od razu dwa bardzo duże i jasne obiekty. Pierwsze co pomyślałem - Mgławica Laguna. Jednak spojrzenie przez bardziej doświadczonego kolegę i analiza sąsiednich gwiazd w aplikacji SkySafari dały jasno do zrozumienia, że mamy tutaj do czynienia z urzekającą Mgławicą Omega nad którą górowała równie jasna Mgławica Orzeł. Obydwa obiekty oznaczone jako M17 i M16 były bardzo dobrze widoczne w jednym polu widzenia. Wyraźne, jasne, charakterystyczne. Detali oczywiście nie można było wydobyć, ale nie to jest celem lornetki o takich parametrach. Nieco niżej dostrzegalna była także gromada otwarta M18.

 

m16_m17_m18_10x50.png.0781ca0cb6158c1f3f699d5b279844d7.png

 

Znając już lokalizację, w której się znalazłem zjechałem nieco niżej na południowy-wschód przecinając dość sporą gromadę M24, aż dotarłem do głównego celu tej nocy. Oczom ukazała się jedyna w swoim rodzaju Mgławica Laguna. Widok, który można śmiało porównać do M42 w Orionie podczas zimowych sesji obserwacyjnych. Mgławica Laguna, czyli M8 to obiekt majestatyczny o sporych rozmiarach. Przy dobrej lokalizacji i warunkach widoczny nieuzbrojonym okiem. Takim obrazem można się delektować przez długi czas. Nieco powyżej, ale cały czas w tym samym polu widzenia zlokalizowana jest kolejna Mgławica, tym razem M20 znana jako Trójlistna Koniczyna, a zaraz obok gromada otwarta M21.

 

Czas na nieco większy kaliber - jako działo załadowałem lornetkę 15x70. Schodząc do gwiazdy Lambda Sagittarii namierzyłem M28. Niewielka, ale dobrze widoczna „kulka”. Następnie odbiłem do M22 - łatwa do zlokalizowania, będąca zarówno jedną z najjaśniejszych i najbliższych Ziemii gromad kulistych. Gdyby nie jej niskie położenie i niezbyt korzystna widoczność z naszego rodzimego podwórka, byłaby obiektem do obserwacji znacznie lepszym niż M13 w Herkulesie.

 

Na chwilę zawróciłem do Skorpiona, aby potwierdzić widoczność M4, po czym raz jeszcze zajrzałem do mgławic w Strzelcu. Przeczesując kolejno jeden obiekt za drugim strzelałem w emki lornetką 15x70. Tym razem były jeszcze lepiej widoczne i wyraźne, można było wyłuskać pewne subtelne detale.

 

m8_m20_m21_15x70.png.b371002ed1eda5dd23176a809147842f.png

 

Gwiazdozbiór Strzelca to prawdziwa skarbnica DSów. Niestety ze względu na swoje położenie konieczny jest dostęp do ciemnego, niezaświetlonego nieba z dobrym i niezasłoniętym widokiem na południe. Nawet jeśli wymaga to przejechania dłuższej drogi w celu znalezienia dogodnego miejsca do obserwacji - zapewniam, że naprawdę warto. Ewentualne zmęczenie zostanie wynagrodzone przez niezapomniane widoki, które zapadną w pamięci na wiele lat.

 

Tej nocy spoglądaliśmy także na Mgławicę Welon w Łabędziu, ale o tym już w kolejnej relacji…

 

c.d.n.

 

Do następnego razu!
Pozdrawiam, Paweł : - )

 

EDIT: nazwa cyklu "Szepty Kosmosu" w 2023 roku została zmieniona na "Niebo przez lornetkę"

 

520622183_2021-06-1000_46.47-1.thumb.jpg.cb7be24011f0f80ed1dbb0e05be6f646.jpg

 

1158298851_2021-06-1000_49_56.thumb.jpg.6f8f8e26c67de6c4c73f31b4e907e87f.jpg

 

604805278_2021-06-1000_47_34.thumb.jpg.ee1759bbfe0e624af34b8dcbf0e80917.jpg

Edytowane przez Paweł Sz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Paether zmienił(a) tytuł na Niebo przez lornetkę - Vol. 12 - „Strzelając w Strzelca” (relacja z obserwacji)
  • Paweł Sz. zmienił(a) tytuł na Niebo przez lornetkę - Vol. 12 - Strzelając w Strzelca

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.