Skocz do zawartości

Pewne subtelne szczegóły obserwacji


YOKER

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, oicam napisał:

Prosta linia, biała, świecąca obserwowana przez obiektyw kołowy lub przysłonę kołową da obraz linii złożonej z gęsto upakowanych dysków Airy. Nic więcej nic mniej. Co niby ma innego dać? Obraz interferencyjny z wieloma maksimami jak przy dyfrakcji na kryształach? Hahaha... 

No będzie widać takie dookoła maksimum otaczające linię, ale nie wyspy. A w środku będzie gruba krecha. 

 

Chłop nie widział dysków Airego gwiazd o roznej jasności i w różnym powiękeszeniu i dlatego ich nie rozumie. Szkoda Twojego tłumaczenia. On mysli, ze zawsze wokół plamki centralnej widac pireścienie dyfrakcyjne :hysterical:

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, oicam napisał:

Prosta linia, biała, świecąca obserwowana przez obiektyw kołowy lub przysłonę kołową da obraz linii złożonej z gęsto upakowanych dysków Airy. Nic więcej nic mniej. Co niby ma innego dać? Obraz interferencyjny z wieloma maksimami jak przy dyfrakcji na kryształach? Hahaha... 

 

Jeśli obrazem punktu jest tarcza z koncentrycznymi, gasnącymi pierścieniami dookoła to obrazem linii będzie grubsza linia z równoległymi, gasnącymi liniami po bokach. To się nazywa konwolucja.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @ZbyTnie wiem po co tutaj przyszedłeś? Po co to robisz? Możesz się nie zgadzać i dyskutować przecież. A Ty wprowadzasz dziwną atmosferę kłutni. Po co to robisz?

 

Kolego @m_jq2ak cytujemy podobne teksty tłumaczące dlaczego więcej widać niż się tego spodziewamy, a ciagle twierdzisz, że piszę coś nie tak. O co chodzi? Jeśli chcesz to co opisał z rozmiarem prążka-krążka zerowego@JSC możemy nazwać kryterium Janusza i się nie odwoływać do kryterium Rayleigha. Ale to nie zmieni faktu, że to drugie nie uzględnia obserwatora w procesie rozdzielania obrazów gwiazd.

 

Był ciekawy wątek obserwacyjno teoretyczny. @ZbyTdziękuję Ci, fajny jesteś i bardzo mądry. Dam Ci nawet jak to mówią łapkę w górę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

 

Jeśli obrazem punktu jest tarcza z koncentrycznymi, gasnącymi pierścieniami dookoła to obrazem linii będzie grubsza linia z równoległymi, gasnącymi liniami po bokach. To się nazywa konwolucja.

Uzupełniłem to zanim Ty to napisałeś. Tylko wspomniałem o pierwszym maksimum. Ale tak jak piszesz będzie ich nieskończenie wiele. 

@Behlur_Olderys i nie będzie to obraz interferencyjny tylko zwykła suma obrazów dyfrakcyjnych dla ścisłości. No zależy jeszcze od parametrów światła (spójność). 

Edytowane przez oicam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, m_jq2ak napisał:

Ale Zbyt nigdzie tego nie napisał... przynajmniej nie na ostatnich dwóch stronach tego tematu...

 

 

Czego nie napisał? 

 

@ZbyTmam jedną prośbę do Ciebie. Napisz mi tutaj proszę co widziałeś na Jowiszu i Saturnie przez teleskop o aperturze 50mm. Jeśli to opiszesz, to powiem, że we wszystkim masz rację a ja wymyślam i jestem głupi. Tylko opisz to dokładnie. Hej. 

Edytowane przez oicam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, m_jq2ak napisał:

 

Jakie ograniczenia wynikają z tego, że obraz punktu nie jest punktem?

Przede wszystkim nie można odtworzyć dokładnego obrazu obserwowanego obiektu. Nie można zaobserwować szczegółów mniejszych niż zdolność rozdzielcza obiektywu. 

Każdy szczegół składa się z mniejszych szczegółów,  wiec nigdy nie zobaczysz szczegółu takiego jakim jest naprawde.  Zawsze bedą to tylko obrazy szczegołów niezależnie od zastosowanej apartury, nawet gdyby apartura miala kilometr. Bedą tylko lepsze lub gorsze przyblizenia wyglądu szczegółu. 

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skylux 70/700 + kątówka lustrzana SW + Barlow GSO x2 + BCO 6mm.

Teoretycznie absurdalne powiększenie i zw 0.3mm

Podczas tranzytu Io cień księżyca doskonale widoczny na tarczy Jowisza. Po wyjęciu Barlowa widok standard czyli widzę dwa pasy. 

 

@oicam, @JSC zwracam honor. Skoro chińska masówka 70mm F10 tyle wyciąga to markowe 50mm F15 zapewne pokaże to lepiej.

Edytowane przez sosna
  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, sosna napisał:

Skylux 70/700 + kątówka lustrzana SW + Barlow GSO x2 + BCO 6mm.

Teoretycznie absurdalne powiększenie i zw 0.3mm

Podczas tranzytu Io cień księżyca doskonale widoczny na tarczy Jowisza. Po wyjęciu Barlowa widok standard czyli widzę dwa pasy. 

 

@oicam, @JSC zwracam honor. Skoro chińska masówka 70mm F10 tyle wyciąga to markowe 50mm F15 zapewne pokaże to lepiej.

Pytanie, czy pokaże więcej. No way... 

Ale będziesz miał teleskopik do jasnych obiektów. Raczej tylko do jasnych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sosna napisał:

Skylux 70/700 + kątówka lustrzana SW + Barlow GSO x2 + BCO 6mm.

Teoretycznie absurdalne powiększenie i zw 0.3mm

Podczas tranzytu Io cień księżyca doskonale widoczny na tarczy Jowisza. Po wyjęciu Barlowa widok standard czyli widzę dwa pasy. 

 

@oicam, @JSC zwracam honor. Skoro chińska masówka 70mm F10 tyle wyciąga to markowe 50mm F15 zapewne pokaże to lepiej.

Fajna wiadomość. Dzięki za relację!

Jeśli możesz i masz odpowiednie krótkie okulary to popróbuj z innymi źrenicami (raczej ciut większymi).

 

Co do zakupów to jeżeli masz więcej grosza (dużo więcej) to polecam tego klasyka http://astrostrona.pl/na-ziemi/graciarnia/astrosor/royal-astro-r-74-krol-przybywa-do-polski/

Łukasz na swojej stronie, ale i na forach opisuje to cudo. Z tego co wiem jest z niego bardzo zadowolony.

Tyle, że w cenie tego klasyka to już będzie jakiś fajny edek pewnie :emotion-5:

 

Ja kupiłem kadłubek od Bressera 60/800, ale muszę go przerobić na 1,25 cala. W dodatku chcę wymienić przekładki definiujące szczelinę obiektywu bo te co tam są (chyba też nie oryginalne)

dziwnie wyglądają. Dałem za niego około 40 zł z wysyłką. Na razie testowałem tylko na Księżycu ale bez poważniejszych obserwacji. I wstępnie chyba jest ok.

Ale to czy jest akceptowalny stwierdzę, jak już będę pewny, że pracuje pełna apertura i będzie miał konkretny wyciąg. A to też kosztuje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, oicam napisał:

Kolego @ZbyTnie wiem po co tutaj przyszedłeś? Po co to robisz? Możesz się nie zgadzać i dyskutować przecież. A Ty wprowadzasz dziwną atmosferę kłutni. Po co to robisz?

 

Kolego @m_jq2ak cytujemy podobne teksty tłumaczące dlaczego więcej widać niż się tego spodziewamy, a ciagle twierdzisz, że piszę coś nie tak. O co chodzi? Jeśli chcesz to co opisał z rozmiarem prążka-krążka zerowego@JSC możemy nazwać kryterium Janusza i się nie odwoływać do kryterium Rayleigha. Ale to nie zmieni faktu, że to drugie nie uzględnia obserwatora w procesie rozdzielania obrazów gwiazd.

 

Był ciekawy wątek obserwacyjno teoretyczny. @ZbyTdziękuję Ci, fajny jesteś i bardzo mądry. Dam Ci nawet jak to mówią łapkę w górę. 

Ojcem,

kolega Zbyt to był na tym forum jak koszule w zębach nosiłeś, posiada dość gruntowa wiedze o której nie masz pojęcia.

więcej szacunku chłopie do ludzi a mniej pretensji do osób  które wskazują "herezje optyczna". :D .

 

 

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, YOKER napisał:

Ojcem,

kolega Zbyt to był na tym forum jak koszule w zębach nosiłeś, posiada dość gruntowa wiedze o której nie masz pojęcia.

więcej szacunku chłopie do ludzi a mniej pretensji do osób  które wskazują "herezje optyczna". :D .

 

 

Proszę Cię @YOKER, sam próbujesz mnie obrazić, @ZbyT jak to mówi "kpi" sobie.

Nie zaczepiaj mnie. Jeżeli masz coś do powiedzenia to przedstaw tutaj swoją wiedzę a nie o mojej garderobie piszesz.

Nie zaśmiecaj wątku bzdurami i inwektywami oraz wycieczkami do mojego wieku, wykształcenia itd... bo nic o mnie nie wiesz.

Na razie Kolega ZbyT nie powalił nas tutaj na kolana swoją wiedzą, wręcz sypie kocopały, a na pytanie gdzie są luki czy jak to on widzi, kłamstwa

odpowiada pytaniami jak jakiś płaskoziemca. Weźcie się w garść chłopaki.

 

P.S. Czy dokładnie przeczytałeś ten wątek, czy choć przez chwilę wytężyłeś swój umysł, żeby cokolwiek z tego zrozumieć, nawet nie potrafisz

wystosować tutaj ani jednego kontrargumentu. Co mnie obchodzi ile lat ktoś jest na forum? Może być i jego założycielem. Ale jak pisze głupoty

to mu zwrócę na to uwagę i zwracam.

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, YOKER napisał:

Ojcem,

kolega Zbyt to był na tym forum jak koszule w zębach nosiłeś, posiada dość gruntowa wiedze o której nie masz pojęcia.

więcej szacunku chłopie do ludzi a mniej pretensji do osób  które wskazują "herezje optyczna". :D .

 

 

Płaskoziemcy tez mają wiedzę o której ja nie mam pojęcia...

Każdy moze się mylic, ale zadufanie w sobie to bardzo zła przywara, nawet ludzi o bardzo duzym stażu w danej dziedzinie.

Pamietaj YOKER - człowiek uczy sie az do smierci.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, sosna napisał:

Skylux 70/700 + kątówka lustrzana SW + Barlow GSO x2 + BCO 6mm.

Teoretycznie absurdalne powiększenie i zw 0.3mm

Podczas tranzytu Io cień księżyca doskonale widoczny na tarczy Jowisza. Po wyjęciu Barlowa widok standard czyli widzę dwa pasy. 

 

@oicam, @JSC zwracam honor. Skoro chińska masówka 70mm F10 tyle wyciąga to markowe 50mm F15 zapewne pokaże to lepiej.

Z Vixenami to muszisz uważać. Cześć z nich to klony SW niewiele rózniace sie od SkyLuxa. Ale druga cześć - te prawdziwe Vixeny to jakość optyki kosmiczna.

Np. Vixen 70/900 to klon SkyWatchera. Vixen 80/1200, 90/1300 to prawdziwy Vixen. Na pewno wszelkiej masci Polarexy, Towy  f/15 , f/16 to tez wysoka jakość. Gdyby co to skontaktuj siez @lulu - on to ma w jednym palcu.

Z 50mm nie wiem jak jest , no na pewno Zeiss, ale inne nie wiem. Mozna na pewno kupic jakiegoś 60/910 do testów. Niemniej jednak nawet zwykły 70/900 pokaze lepiej obraz niz 70/700.

 

Prawdziwy teleskop to tez ten: https://www.firstlightoptics.com/telescopes-in-stock/scopetech-stl-80a-maxi-80mm-f15-classical-refractor.html ,  ale jego cena jest raczej nie do przejścia. Tylko dla prawdziwych maniaków długich wąskich rurek.

Edytowane przez JSC
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, JSC napisał:

Z Vixenami to muszisz uważać. Cześć z nich to klony SW niewiele rózniace sie od SkyLuxa. Ale druga cześć - te prawdziwe Vixeny to jakość optyki kosmiczna.

Np. Vixen 70/900 to klon SkyWatchera. Vixen 80/1200, 90/1300 to prawdziwy Vixen. Na pewno wszelkiej masci Polarexy, Towy  f/15 , f/16 to tez wysoka jakość. Gdyby co to skontaktuj siez @lulu - on to ma w jednym palcu.

Z 50mm nie wiem jak jest , no na pewno Zeiss, ale inne nie wiem. Mozna na pewno kupic jakiegoś 60/910 do testów. Niemniej jednak nawet zwykły 70/900 pokaze lepiej obraz niz 70/700.

 

Prawdziwy teleskop to tez ten: https://www.firstlightoptics.com/telescopes-in-stock/scopetech-stl-80a-maxi-80mm-f15-classical-refractor.html ,  ale jego cena jest raczej nie do przejścia. Tylko dla prawdziwych maniaków długich wąskich rurek.

Z okolic 50mm to będzie bardzo trudno. Są Vixeny stare, ale mogą być nieźle zapyziałe. W dodatku ten wyciąg 0,965 cala. No niby w niektórych da się zmienić adapter co się w niego wkłada okular/kątówkę (visual back czy jakoś tak to amerykanie nazywają). Były kiedyś Borgi 50mm f/10. Są też jeszcze Zeiss-y 50/540. Można celować jeszcze wyżej Vixen na fluorycie 55mm, ale ten stary bo nowy to jest krótki prawie jak lornetka. Są też fluoryty Takahashi, chyba najlepszy w tym zakresie aperturowym będzie FOA 60q z takim specjalnym extenderem 1,7x co daje optykę f/15. Ale to kosztuje bardzo grubą kasę. No niestety cierpimy na brak nowości na rynku w tym segmencie optyki. Wszystko się przestawiło na produkcję ponoć wygodniejszych i bardziej przyjaznych człowiekowi krótkich apo. A dla nas wizualowców pozostaje przeszukiwać Niemcom i Amerykanom piwnice i strychy w poszukiwaniu "długiej" optyki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, oicam napisał:

A dla nas wizualowców pozostaje przeszukiwać Niemcom i Amerykanom piwnice i strychy w poszukiwaniu "długiej" optyki.

 

No niestety nam nie było dane korzystac z takiej optyki (szczególnie lata 80te zaważyły), stąd ogólna niewiedza o jej możliwościach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZbyT Faktycznie może linia będzie wielolinią.
Pamiętajmy też, że duże powiększenia to spore przyciemnienie obrazu i wtedy trudniej zobaczyć te podpuchnięte wielolinie i inne detale.


Samo puchnięcie realnie cienkiej linii czyni ją bardziej bladą bo przecież te same kwanty/fale muszą obsłużyć nam w polu widzenia szerszy pas.

 

To ZbyT-owe teoretycznie możliwe samowygaszanie się niektórych fal dolatujących do matrycy/oka przez teleskop też mi się wydaje znikomo istotne
dla obiektów US (Łysy, Mars, Jowisz).

 

Idea widzenia bardzo ciemnych linii na grafice.

 

Siema

 

 

zb4.png

bruzda_na_ksiezycu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, oicam napisał:

Z okolic 50mm to będzie bardzo trudno. Są Vixeny stare, ale mogą być nieźle zapyziałe. W dodatku ten wyciąg 0,965 cala. No niby w niektórych da się zmienić adapter co się w niego wkłada okular/kątówkę (visual back czy jakoś tak to amerykanie nazywają). Były kiedyś Borgi 50mm f/10. Są też jeszcze Zeiss-y 50/540. Można celować jeszcze wyżej Vixen na fluorycie 55mm, ale ten stary bo nowy to jest krótki prawie jak lornetka. Są też fluoryty Takahashi, chyba najlepszy w tym zakresie aperturowym będzie FOA 60q z takim specjalnym extenderem 1,7x co daje optykę f/15. Ale to kosztuje bardzo grubą kasę. No niestety cierpimy na brak nowości na rynku w tym segmencie optyki. Wszystko się przestawiło na produkcję ponoć wygodniejszych i bardziej przyjaznych człowiekowi krótkich apo. A dla nas wizualowców pozostaje przeszukiwać Niemcom i Amerykanom piwnice i strychy w poszukiwaniu "długiej" optyki.

 

 

Ciekawe jak się ma do takiej klasycznej optyki poczciwy EDek 100 mm f/9, przysłonięty do 50 mm f/18.
Zaletą takiego rozwiązania byłoby, oprócz dostępności, także możliwość obserwacji w 100 mm.
Oczywiście jeśli ktoś się nie brzydzi obserwować przez f/9...
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mareg napisał:

 

Ciekawe jak się ma do takiej klasycznej optyki poczciwy EDek 100 mm f/9, przysłonięty do 50 mm f/18.
Zaletą takiego rozwiązania byłoby, oprócz dostępności, także możliwość obserwacji w 100 mm.
Oczywiście jeśli ktoś się nie brzydzi obserwować przez f/9...
 

Myślałem o tym, i to byłby strzał w 10! Dekiel jest już gotowy w zestawie. No byłby wspaniały co tu gadać. Prawdziwe zero chromatyzmu i aberracja sferyczna też na poziomie niezauważalnym przez ludzkie oko.

Pisząc w tym wątku liczyłem na to, że ktoś zrobi taki test. Ale chyba za mało zainteresowanych jest tym tematem. Ja mam 102 achromat i właśnie miłe jest to, że mogę sobie przysłoną robić ciekawe eksperymenty, przede wszystkim na gwiazdach podwójnych. Z resztą do poważnych obserwacji gwiazd podwójnych przydaje się seria przysłon, tak żeby można było ustalić wymagania dla danego układu. W książkach o tym wspominają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, ekolog napisał:

@ZbyT Faktycznie może linia będzie wielolinią.
Pamiętajmy też, że duże powiększenia to spore przyciemnienie obrazu i wtedy trudniej zobaczyć te podpuchnięte wielolinie i inne detale.


Samo puchnięcie realnie cienkiej linii czyni ją bardziej bladą bo przecież te same kwanty/fale muszą obsłużyć nam w polu widzenia szerszy pas.

 

To ZbyT-owe teoretycznie możliwe samowygaszanie się niektórych fal dolatujących do matrycy/oka przez teleskop też mi się wydaje znikomo istotne
dla obiektów US (Łysy, Mars, Jowisz).

 

Idea widzenia bardzo ciemnych linii na grafice.

 

Siema

 

 

zb4.png

bruzda_na_ksiezycu.jpg

Ekologu, piszesz świętą rację.

Interferencja/dyfrakcja oczywiście jest ale daje inny obraz niż przy siatce dyfrakcyjnej, czy szczelinie.

Obraz linii będzie przedstawiony właśnie przez krążki Airyego, które są wynikiem dyfrakcji (jakby ktoś nie wiedział - interferencji fotonu samego ze sobą) na przysłonie kołowej (diafragmie obiektywu).

Interferencja dwu fotonowa jest tutaj bardzo mało prawdopodobna (choć na pewno występuje) ale daje ona ten sam obraz dyfrakcyjny poszczególnych punktów linii, czyli zwykłe krążki Airyego.

Wynikowy obraz będzie grubszą krechą tak jak piszesz otoczoną słabnącymi cienkimi liniami. Te linie powstają z sumowania się kolejnych maksimów dyfrakcyjnych wszystkich krążków Airyego tworzących obraz tej linii.

 

Oczywiście Patrząc przez teleskop na Jowisza taki pierścień wokół niego też jest, tylko jest niewidoczny ze względu na duży blask planety!

 

Edytowane przez oicam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mareg napisał:

Ciekawe jak się ma do takiej klasycznej optyki poczciwy EDek 100 mm f/9, przysłonięty do 50 mm f/18.

Zaletą takiego rozwiązania byłoby, oprócz dostępności, także możliwość obserwacji w 100 mm.
Oczywiście jeśli ktoś się nie brzydzi obserwować przez f/9...

Ale po co?... EDek 100 daje bardzo ładne obrazy, a z całym szacunkiem, wy tu Panowie schodzicie w takie tunele astronomii, że lepiej, żeby nie czytali tego nowi ludzie... To moim zdaniem zachyłki astronomii. Nie wiem ilu ludzi chce obserwować ciemne krążki dyfrakcyjne na granicy widoczności zamiast obrazów nieba. Nie rozumiem tej idei i dążenia do uzyskania ekstremalnych powiększeń. 

 

Sugeruję zmienić tytuł wątku na 'Eksperymenty. Czyli wykorzystanie teleskopu do wizualizacji krążków dyfrakcyjnych w celu rozdzielania składników układów wielokrotnych o bliskiej separacji i liczenia kraterów w sprzęcie o minimalnej aperturze' czy coś podobnego :ph34r:

 

Sądzę, że posiadacze ED 100 i podobnych robili takie eksperymenty ale z oczywistych powodów wolą obserwacje pełną aperturą. Przy pełnej aperturze widzą po prostu więcej...

 

Zresztą eksperymentujcie ile chcecie, to (chyba) jeszcze mimo wszystko wolny kraj :flirt:.

 

Mam tylko nadzieję, że nowi Koledzy, którzy dopiero wchodzą w astronomię nie pójdą w tym kierunku :movingtongue:

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to tu nie ma nic do gdybania. Bo wszystko jest juz dawno znane, obejrzane i obfotografowane.

Ot taka pierwsza lepsza fotka z internetu.

1011748400_airyd.jpg.f1221c256cab7b09602d89a6ac35103a.jpg

https://smallpond.ca/jim/misc/resolution/airy/

 

Jeśli dysk Aiego ma duzą energie to pojawią się prazki, jesli ma małą energie to tych prążków/pierścieni nie zauważymy. Prążków tez w wielu wypadkach nie zauwazymy jak tło mamy jasne a nie zupełnie czarne. Duzo zalezy od energii w pierścieniach, a ta zależy od jakosci optyki i od obstrukcji centralnej.

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, kjacek napisał:

 

Mam tylko nadzieję, że nowi Koledzy, którzy dopiero wchodzą w astronomię nie pójdą w tym kierunku :movingtongue:

Kogo to nie interesuje, to po prostu tego nie czyta i tyle :) Tylko niech później się nie wymądrza, ze czegos tam nie widać, skoro o tym nic nie wie. :movingtongue:

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, kjacek napisał:

Ale po co?... EDek 100 daje bardzo ładne obrazy, a z całym szacunkiem, wy tu Panowie schodzicie w takie tunele astronomii, że lepiej, żeby nie czytali tego nowi ludzie... To moim zdaniem zachyłki astronomii. Nie wiem ilu ludzi chce obserwować ciemne krążki dyfrakcyjne na granicy widoczności zamiast obrazów nieba. Nie rozumiem tej idei i dążenia do uzyskania ekstremalnych powiększeń. 

 

Sugeruję zmienić tytuł wątku na 'Eksperymenty. Czyli wykorzystanie teleskopu do wizualizacji krążków dyfrakcyjnych w celu rozdzielania składników układów wielokrotnych o bliskiej separacji i liczenia kraterów w sprzęcie o minimalnej aperturze' czy coś podobnego :ph34r:

 

Sądzę, że posiadacze ED 100 i podobnych robili takie eksperymenty ale z oczywistych powodów wolą obserwacje pełną aperturą. Przy pełnej aperturze widzą po prostu więcej...

 

Zresztą eksperymentujcie ile chcecie, to (chyba) jeszcze mimo wszystko wolny kraj :flirt:.

 

Mam tylko nadzieję, że nowi Koledzy, którzy dopiero wchodzą w astronomię nie pójdą w tym kierunku :movingtongue:

Ja nikogo nie przekonuję do tego żeby tak obserwował. Bo i po co. Temat powstał tylko i wyłącznie z powodu zaprzeczania, że nie mogę widzieć przerwy Cassiniego i wielu innych rzeczy w teleskopie o aperturze 50mm. I chciałem się dowiedzieć czy inne osoby też mogą potwierdzić to co ja widzę. Nic więcej nic mniej. Sam z resztą odradzam początkującym obserwowanie w taki sposób. Lepiej niech uczą oczy na ładnych, ostrych i jasnych obrazach. I tyle. Czy to coś dziwnego, że kogoś mogą ciekawić takie obserwacje? Bo na przykład mnie nie dziwi, że są osoby których to zupełnie nie interesuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.