Pewne subtelne szczegóły obserwacji

[oicam]

@Charon_X Ja obserwowałem WCP 08.08 nad ranem. Większość czasu spędziłem przy 4 calach, ale z ciekawości znowu sprawdziłem przez 50mm i była jednoznacznie widoczna. Powiększenia to 66x, 83x i 111x.

We wszystkich było widać WCP, jednak najlepiej było z 83x i 111x.

 

Chyba dzisiaj w nocy będzie trochę się więcej działo na Jowiszu bo i WCP ma być i tranzyt Io oraz jego cienia. Jak pogoda i siły pozwolą to przysiądę raz jeszcze i dam znać.

[stratoglider]

Sprawdzałem ostatnio widoki w aperturze 50 mm. Najlepiej było w powiększeniach 75x i 100x, WCP była widoczna, ale moim zdaniem (moim okiem ;-) ) - ledwo. 

[oicam]

55 minut temu, stratoglider napisał:

Sprawdzałem ostatnio widoki w aperturze 50 mm. Najlepiej było w powiększeniach 75x i 100x, WCP była widoczna, ale moim zdaniem (moim okiem ;-) ) - ledwo. 

Dzięki za sprawdzenie. A dodaj jeszcze informację jaką miałeś ogniskową obiektywu? I w ogóle jaki to obiektyw

Edytowane 28 Sierpnia 2021 przez oicam

[Mariusz Psut]

Że też wam się chce takie eksperymenty robić. Jowisz w szukaczu,widzę,czy nie widzę...

Wytaczam ciężki kaliber i detal że klękajcie narody.

Niemniej wątek ciekawy.

[Lukacz]

24 minuty temu, Mariusz Psut napisał:

Że też wam się chce takie eksperymenty robić.

Wytaczam ciężki kaliber i detal że klękajcie narody.

 

Co kto lubi, jeden sie pogapi a drugi poeksperymentuje. Cała frajda w tym żeby nie wytaczać ciężkiego kalibru, tylko wycisnąć co się da z mniejszego i swojego wzroku.

A narody klękną jak seeing pozwoli

 

P. S sam ostanio "dręczę" radzieckie mono 20x60 

 

Edytowane 28 Sierpnia 2021 przez Lukacz

[stratoglider]

6 godzin temu, oicam napisał:

Dzięki za sprawdzenie. A dodaj jeszcze informację jaką miałeś ogniskową obiektywu? I w ogóle jaki to obiektyw

hej, 900 mm, czyli f/18. Okular 75x to Nagler T4 12 mm, a 100x to już typowo planetarny ortos 9 mm. 

Obiektyw to ED 120 przymknięty do 50 mm.

 

Plama była ledwo widoczna nie dlatego że była zbyt mała, ale dlatego że była taka jakby "zatarta", różnice w kolorach się rozpływały, nie dało się jej tak łatwo odróżnić kolorem, tak jak w przypadku większej apertury.

Edytowane 28 Sierpnia 2021 przez stratoglider

[oicam]

A jakie były warunki? 

[Frosch]

Właśnie wróciłem z szybkiego testu Skyluxa 70/700. Zdziwiłem się, jak ładnie było widać kilka pasów Jowisza (okular TV Plossl 8mm). W pewnym momencie zauważyłem czarną kropkę na tarczy planety. Sprawdziłem w Stellarium- tranzyt Io. W większym powiększeniu (ogniskowa 6mm) obraz był nieprzyjemnie rozmyty.

[Lukacz]

@Frosch napisałbyś jaki to dokładnie okular 6mm?

[piotrkusiu]

9 godzin temu, stratoglider napisał:

Plama była ledwo widoczna nie dlatego że była zbyt mała, ale dlatego że była taka jakby "zatarta", różnice w kolorach się rozpływały, nie dało się jej tak łatwo odróżnić kolorem, tak jak w przypadku większej apertury.

To samo w 70/400. O ile rozdzielanie podwójnych czy tranzyt są dobrze widoczne to pasy czy plama jest ciężka do obserwacji. I to niezależnie od seeingu. W dużym teleskopie to inna bajka. Oglądałem kiedyś tranzyt i plamę w 16" przy seeingu żylecie - jakbym oglądał zdjęcie z Hubbla, pamiętam ten obraz do dzisiaj.

[Frosch]

10 godzin temu, Lukacz napisał:

napisałbyś jaki to dokładnie okular 6mm?

Vixen SLV 6mm. Ale kiepski obraz wynikał raczej z warunków lub słabej jakości obiektywu ujawniającej się przy większym powiększeniu. 

[Lukacz]

6 godzin temu, Frosch napisał:

Vixen SLV 6mm. Ale kiepski obraz wynikał raczej z warunków lub słabej jakości obiektywu ujawniającej się przy większym powiększeniu. 

Jasne, dodatkowo to przecież 4 soczewki w TV  vs 7 soczewek w Vixenie.  Przy źrenicach poniżej 1mm, w budżetowym achro to  na pewno ma  spory wpływ na jakość obrazu, zwłaszca w nienajlepszych warunkach . 

Edytowane 29 Sierpnia 2021 przez Lukacz

[oicam]

Godzinę temu, Lukacz napisał:

Jasne, dodatkowo to przecież 4 soczewki w TV  vs 7 soczewek w Vixenie.

Myślę, że zaważył jednak obiektyw i może dodatkowo warunki. W tanich obiektywach łatwiej o wady typu odwrócony brzeg czy nieosiowość krzywizn, w dodatku dublet jest zestawiany na pałę. W Bresserach jest zawsze dziwnie duża szczelina. No może to nie być dublet Fraunhofera, ale wątpię. I po prostu, żeby zmniejszyć aberrację chromatyczną mocno przekorygowują obiektyw zwiększając aberrację sferyczną. A ta robi mydło w dużych powiększeniach. Nie wiem jak jest w tych starszych. Należałoby zrobić uczciwy test "gwiazdowy". 

[m_jq2ak]

Nadszedł moment na sprawdzenie zagadnienia, jak zachowuje się Takahashi FS102 z przesłoną 60 mm i bez. Swoją drogą bez ładnie pachnie  (wybaczcie późna pora).

Pewnej pogodnej nocy dwudziestego szóstego września 2021 roku, już był wychłodzony balkon.

Długo czekał na publikację, jak dobrze mieć nagranie... i szkice. To był dosłownie wyskok na balkon z możliwością braku powrotu. 

Z powodu nie dopełnienia ojcowskich obowiązków...

 

Tło moich zmagań... Podmiejskie niebo rozświetlone reklamą marketów przy obwodnicy...

 

Czy aby na pewno 60mm ? - sprawdzone

 

Najlepsze są rozwiązania. Panie to się będzie trzymać. Co prawda nie jest to sławna taśma z F1, ale jakby tak analogicznie 

 

 

Szybki "wypad" od razu przystąpiłem do obserwacji. Coś w miarę jasnego po mojej stronie Altair w Orle.

Pojawiło się iskrzenie jak pod przymkniętymi oczami, gdy patrzymy na choćby latarnie, coś jak ślad meteoru.

Znany mi widok z fluorytu, gdy soczewka, jeszcze jest nie zrównoważona temperaturowo.

Przesłona gasiła „iskrzenie”. Po 15 minutach, wychłodzenia się soczewki, obrazy bez przesłony, były bez tego efektu.

 

Obserwacje Jowisza

Obraz z tej nocy aplikacja SkySafari

 

Przez Takahashi abbe ortho 6 mm 137x

Jowisz bez przesłony. Pasy były „pocięte liniami”. Obraz czysty, ostry, klarowny.

 

Z przesłoną

 

Cieniutkie paski granice między przejściami pasów zupełnie znikły i obraz przestawał być, aż taki ostry i robił się miększy, mniej wyraźny.

Starałem się oddać poprzez modyfikację obrazu w programie, aby oddać to co widziałem. Modyfikację zrobiłem niedługo po obserwacjach.

Obrazy z http://damianpeach.com/

 

Test na podwójnych Epsilony w Lutni. (Stellarium)

https://en.wikipedia.org/wiki/Epsilon_Lyrae#/media/File:Lyra_constellation_map.png

 

Okular Takahashi Abbe Ortho 4mm co daje 205x

 

Według SkySafari Double Double A 2.2 i B 2,3”

 

A – 5 mag

B - 6 mag

 

 

Obraz przedstawia składnik AB. Ta sama para gwiazd tylko górny obraz jest z przesłoną, dolny bez.

Dla poprawnego wrażenia odległość od monitora około 1,2m, aż w górnym obrazie będzie widać stykanie się tarcz.

 

Z przesłoną mniejszy składnik zlewał się lub stykał z drugim składnikiem. Stykające się tarcze.

Potrafił nawet jakby przepływać w lekko spłaszczony z jednej strony owalny kształt.

Przesłona gasi efekt tańczenia po obwodzie wycinków okręgu.

Chodzi o taki efekt  https://www.telescope-optics.net/images/aturb.PNG już tłumaczę.

Tak to przynajmniej widać w Fsie jak w pierwszej kolumnie, degradacja wokół obrazu gwiazdy przez turbulencje atmosfery. Można Takiem badać wpływ turbulencji .

Pojawia się losowo, kiedy atmosfera się stabilizuje, potrafi być sama tarczka. 

Bez przesłony wyraźna ciemna przerwa. Tarcze rozdzielone dół grafiki. Dwie kuleczki różnych rozmiarów. Większa energia w gwiazdach, mam wrażenie koloru i to nie jest tak, że zwiększa się jasność i kolor jest "wyprany", tylko jest więcej energii większe nasycenie koloru. Cudo. Ostrzej niż z przesłoną. Obraz gwiazd jest jak wycięty. Ach ta przestrzeń fluorytu. Piękny obraz.

 

 

Za Sky Safari składniki C 2,4” D 2,4”

 

C – 5,2 mag

D – 5,4 mag

 

Sytuacja z składnikami C i D. Podobna z przesłoną trochę mniejszy odstęp. Bez przesłony ostrzejszy obraz, krawędzie mocniej się wycinają, kolor bardziej nasycony, zwiększona energia w tarczy.

Tą różnicę było widać tak:

 

Przesłuchując jeszcze raz nagranie, notatkę z obserwacji. Brzmią mi w uszach zdania, co za widoki, cudo...

 

 

 

ciemnego rozgwieżdżonego nieba !

 

 

 

 

 

Edytowane 5 Stycznia 2022 przez m_jq2ak

[YOKER]

super porównanie, gratuluje!!! .

 

dodam tylko ,ze przy 60mm czynnej miałeś prawie f14 !!!  a wiec nic ująć nic dodać...

WYJASNILES WSZYSTKIE BOLACZKI 

 

i tak trzymać Marcinie, możesz teraz zrobić porównanie  Takahashi :130 &102  co bedzie klasycznym dobicie sprawy ...

 

pozdr

 

J

[oicam]

Cześć Marcin,

 

Bardzo fajne porównanie. Jak sam wiesz bardzo lubię takie eksperymenty

Co do epsilonów to widzę, że musiałeś bardzo cisnąć z powiększeniem.

W moim przypadku ciaśniejsza para przy obserwacjach 50mm f/20 ładnie się "rozpada" już od 86x a nawet mniej, przy 111x widoczna jest wyraźna czarna przerwa pomiędzy składnikami układu.

Ale to może wynikać z warunków w jakich obserwujemy i zdolności rozdzielczej oka.

Propozycja ode mnie, układ podwójny Izar w Wolarzu, piękna parka. Nawet w przeciętnych/w miarę przyzwoitych warunkach zdarza się, że właściciele 6 i 8 calowych SCT i Newtonów załamują ręce

że im słabszy składnik ucieka, w refraktorze 4 cale i nawet 2 cale ukazuje się piękna złoto-niebiesko-zielona para.

Co do Jowisza, no bardzo ładnego Jowisza widziałeś w 60mm. A słyszałem nie raz, że w takiej aperturze to maksymalnie dwa pasy jeśli nie jeden

 

Pozdrawiam i dziękuję za odświeżenie wątku,

Maciek

[m_jq2ak]

Nie noszę okularów. Ze wzrokiem jest ok. 

Używam najlepszych okularów ortho Takahashi, nic mi nie przeszkadza. 

W Fsie rozpada się od 36x w zależności od wysokości na niebie.

Faktycznie drobne nieporozumienie, co do obrazu Jowisza w poście, nie ma takich szczegółów w 60mm. 

To jest grafika ukazująca stopień utraty szczegółów ! 

W teście wyszła utrata jakości obrazu przy przesłanianiu, miększy obraz, lekki spadek jasności, utrata wyrazistości koloru.

Jowisz był tak samo "ładny" jak w lornetce. Jest nawet ładny w 4x30, była taka na zlocie Kudłacze w tamtym roku. 

 

 

 

[oicam]

Pisząc o wzroku nie mam na myśli jako takich wad wzroku tylko zdolność rozdzielczą oka.

Każdy ma "swoją".

Skoro w FS rozpada się przy 36x to mamy w przybliżeniu taki sam wzrok.

Czyli warunki. A może nie próbowałeś po prostu rozdzielić ich w mniejszych powiększeniach?

Wracając do Jowisza, to ile charakterystycznych szczegółów zarejestrowałeś patrząc przez 60mm? Tak szacunkowo ile pasów, jakieś większe wiry itp...?

 

[JSC]

Fajnie,  że są tacy,  którym się chce eksperymentowac i na własne oczy widzieć 

Czyli jednak w 60mm tez cos da sie zobaczyc,  wbrew forumowym opinim,  że "niczego nie zobaczysz".

 

Ja mam podobne odczucia.  Porownywałem i różne teleskopy o róznych aperturach, i teleskopy z róznymi przysłonami. I uwazam,  ze przy małych aperturach -gdzie wyciskasz ze sprzetu wszystko co możliwe,  aż do ostatniego fotona - najwazniejsza jest jakosc teleskopu i jego skolimowanie.  Jesli to będzie zapewnione, to nawet 60mm refraktorek da wiele radości,  szczególnie przy takich obiektach jak wyżej opisane. 

 

Ze swej strony mogę dorzucić,  że przy gorszym seeingu w wiekszych aperturach ( mam na mysli dobre refy 100 i wiecej milimetrow)  bardziej ostry obraz (ze szczegolami ostrzej i dokladniej wyrysowanymi) czesto pojawia sie tylko momentami.  

 

Co do obserwacji gwiazd podwojnych, to ja uwazam,  ze idealne powiekszenie to cos pomiedzy 2,2xD a 2,7xD ( D - apertura w mm) . Przy mniejszych powiekszeniach tez mozna, ale gwiazda jest wowczas , jak dla mnie "przepalona". Dodatkowo przy pow.  rzedu 2,5xD,  mozna szacowac odleglosc skladnikow ciasnych gwiazd podwojnych na podstawie wielkosci dysku Airego. Glownie chodzi o szacowanie odleglosci skladnikow uwzgledniajac szerokosc szczeliny pomiedzy plamka centralna a pierwszym pierscieniem. Na podstawie tej szczeliny dokladnie okreslisz wielkosc dysku Airego,  a tym samym odleglosc gwiazd. 

Mozna dawac jeszcze wieksze powiekszenia , ale wowczas slabsze skladniki (jesli takie obserwujemy) staja sie zbyt ciemne do obserwacji. 

Edytowane 5 Stycznia 2022 przez JSC

[oicam]

@JSC ja tak samo podwójne cisnę na maksa, ale dodatkowo robię testy przy jakich minimalnych powiększeniach będę w stanie rozdzielić układ o zadanej separacji.

Takie obserwacje dają informację na temat naszego wzroku.

[sosna]

Testuje właśnie starego japońca 80/1200 na księżycu. Bardzo fajnie współpracuje z bino, kontrast obrazu w malych/średnich pow robi wrażenie a z orto no pirata wyciągnął x200 bez mydla (choc juz nie żyleta). Katowka pryzmatyczna baadera (ta tansza 32mm) też robi robotę, widać różnicę w porównaniu do zwykłego lustra GSO.

 

Jedyny jak na razie problem to moje prawe oko - przy zw poniżej ok 0.7mm mam jakby projekcie jakiś pierwotniaków nałożona na obraz w lewym oku jest ok, trzeba chyba iść do okulisty...

 

Czekam na dostawe drugiego montażu by postawic kolo siebie tego dlugiego malucha i SCT 8, no i na planety.

[oicam]

@sosna Napiszesz coś więcej o swoim Japońcu? Jestem bardzo ciekawy! Może wstawisz opis i jakieś foto? Please

[sosna]

On 3/10/2022 at 11:11 AM, oicam said:

@sosna Napiszesz coś więcej o swoim Japońcu? Jestem bardzo ciekawy! Może wstawisz opis i jakieś foto? Please

To Towa 339 kupiona na sąsiednim forum 

https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=52&t=65326&start=0&hilit=Towa

 

Opiszę modyfikacje, skrobne jakąś mini recenzje i porownianie z SCT gdy uda mi się postawic oba koło siebie. Dalej czekam na 2 montaż bo ten oryginalny to nadaje się conajwyzej do skyluxa.

[oicam]

@sosna zatem czekam z niecierpliwością 

Tylko dużo fotek wstaw!

Edytowane 12 Marca 2022 przez oicam

[sosna]

Towa doczekala się montażu eq 3-2, przestawiony w tryb AZ jest stabilnie mozna powerowac. Przejście na standard 1.25 okazało się banalnie proste: gora od kitowego barlowa GSO i nosek od kitowej kątówki 45 amci. Jak razem się to skręci to pasuje akurat na gwint w wyciągu Towy

 

 

Generalnie fajna klasyczna długa tuba ale jak na razie nie widzę w niej nic szczególnego, SCT na księżycu ją zmiażdżył w zasadzie we wszelkich konfiguracjach: bino, na pirata, małe, średnie i duże powiększenia. Zobaczymy jeszcze czy na planetach wynik będzie taki sam.

 

 

 

 

Edytowane 13 Maja 2022 przez sosna