Skocz do zawartości

3x "Czy warto?" materiał do dyskusji


Gość wessel

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwsze „Czy warto?” to oczywiście: czy warto pisać i publikować ten tekst.

Powstał on po obserwacji tego co się dzieje na Astropolis i FA ,a także na Astrobin  w części poświęconej astrofotografii od kilku miesięcy a może i lat. Są to moje własne oceny i przemyślenia, bez wyraźnego ukierunkowania na kogoś konkretnego - proszę więc nie dobierajcie ich personalnie. Ot taki materiał do przemyślenia.

Drugie „Czy warto?”

Wobec wysypu tańszego sprzętu do astrofotografii pojawia się  na AP i innych portalach stosunkowo dużo nowych prac. Jaka jest ich ocena? W większości „koleżeńsko-pozytywna”. Ot tak żeby nie zniechęcać. Zdarzają się perełki w stylu: ja się na tym zupełnie nie znam, ale to świetna fotografia. Rzeczowych ocen  jak na lekarstwo. A jakakolwiek uwaga spotyka się natychmiast z obroną w stylu: zobacz jakim on sprzętem robi, co się czepiasz? No nie daj Boże napisać : szumi! Przecież to wszyscy widzą i wiedzą! To dlaczego publikują takie fotki z ewidentnymi brakami technicznymi? Ja sam kiedyś lansowałem stwierdzenie –„ jak się autorowi podoba to znaczy że jest ok”, ale zauważyłem że dziś jest to MOCNO nadużywane i każde lenistwo i niechlujstwo daje się wytłumaczyć dzięki temu stwierdzeniu.

Większość prac jest na niskim poziomie technicznym, a samozadowolenie autorów wspierane dzielnie przez kolegów powoduje niestety dalszy spadek  ich jakości . I wcale nie wynika to ze sprzętu” z niższej półki”, bo dzisiejsze setupy w cenie 1/3 tych sprzed lat zapewniają zbliżoną do nich JAKOŚĆ TECHNICZNĄ. No tylko astrofotka to nie tylko jakość techniczna, ale też umiejętność kadrowania, doboru obiektu do FOV, a końcu opanowanie workflow oraz posiadanie i poznanie odpowiedniego softu do obróbki. Tego brak. A to jest właśnie ten element , który skłonił mnie do zapytania „Czy warto?”.

Myślenie że setup robi zdjęcia jest powszechne. Widać to o giełdzie, po zakupach. Koledzy kupują „modny sprzęt” nie wykorzystując możliwości posiadanego. I – mówiąc  szczerze – efekt mizerny. Wymiany setupów opisane „zmiana koncepcji” nie są rzadkością.

A efekty? Są widoczne. Widać to po jakości prac konkursowych na FA, widać to po jakości prac zgłaszanych przez Polaków na AB, widać to wreszcie po pracach na forum, gdzie trwa bezsensowny wyścig zaliczania kolejnych obiektów bez zwracania uwagi na jakość produktu końcowego.

Wreszcie widać to po liczbie autorów wartościowych prac publikowanych na forum.  Jest stała od kilku lat. Tak naprawdę zauważalne było wejście Taysona i metamorfoza Łukasza Sujki. Reszta to stare towarzystwo.

Trzecie „ Czy warto?” wywoływać dyskusję na ten temat.

Moje odpowiedzi:

Pierwsze „Czy warto? – tak, z dopiskiem „według mnie”

Drugie „Czy warto?” – nie. Warto pokazywać prace dopracowane, z tytułem opisującym zawartość postu a nie próbującym wywołać zainteresowanie przy mizernej jakości „wkładu” Od publikacji prac testowych i niedokończonych są odpowiednie działy Forum.

Trzecie „Czy warto?”- tak. Hejt mnie nie rusza, a rozsądnych wypowiedzi warto posłuchać. Ponieważ nie czuję się nieomylnym chętnie posłucham argumentów , które być może zmienią mój pogląd na sytuację.

 

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie- pokazujące znany obiekt w perfekcyjnej jakości technicznej i artystycznej albo pokazujące egzotyczne obiekty w co najmniej dobrej jakości technicznej. Tylko nie pytaj co znaczy dobra albo perfekcyjna jakość techniczna, bo to już było maglowane miliony razy. Wartościowe są tez prace dokumentalne, pokazujące zdarzenie jednorazowe , jego rejestrację i tu jakość techniczna jest mniej wymagana, choć nadal pożądana. WEDŁUG MNIE podkreślam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wessel napisał:

Patryk a zapytam : czy ten lawinowy wzrost modeli RTF ( dronów też) spowodował znaczący wzrost liczby zawodników w modelarstwie wyczynowym?

Nie dla każdej kategorii, niektóre są oblegane bardziej niż kiedykolwiek, niektóre sobie umierają, a w innych trwa stagnacja.

 

Wyczyn to nie jest to samo, co astrofotografia "na poziomie". Między prostą fotką, a czymś co jest imponujące jest różnica w poświęconych godzinach i warsztacie, to jest różnica ilościowa, a nie jakościowa.

Z kolei modelarstwo wyczynowe, wiąże się z lataniem konkretnymi modelami, lataniem pod regulamin i rywalizacją.

 

Efekt jest taki, że np. dla mnie rywalizacja zabiera całą radość z latania, bo nie mogę się cieszyć tym, że modelem mi się świetnie lata i bujać się np. w termice, a muszę lądować, bo wg. regulaminu czas startowy to 10min i tyle.

I wierz mi wiem co mówię - zlecenia od producentów modeli zawodniczych to coś czym sfinansowałem swoją astrofotografię.

 

Absolutnie nie uznaję wyższości latania zawodniczego nad rekreacyjnym, jedno i drugie to tylko zabawa, po prostu na innych regułach.

 

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Między prostą fotką, a czymś co jest imponujące jest różnica w poświęconych godzinach i warsztacie, to jest różnica ilościowa, a nie jakościowa. " - absolutnie się z  tym nie zgadzam. Z tego by wynikało, że wystarczy posiedzieć więcej godzin a fotką będzie cudowna. To nieprawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wessel napisał:

"Między prostą fotką, a czymś co jest imponujące jest różnica w poświęconych godzinach i warsztacie, to jest różnica ilościowa, a nie jakościowa. " - absolutnie się z  tym nie zgadzam. Z tego by wynikało, że wystarczy posiedzieć więcej godzin a fotką będzie cudowna. To nieprawda.

Absolutnie jest to prawda.

 

Więcej czasu na planowaniu, więcej czasu na zbieraniu materiału i więcej czasu na obróbce.

Absolutnie jest to różnica ilościowa. Żadnymi umiejętnościami nie przeskoczysz ilości materiału w tej zabawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr napisał " Drażni mnie takie podejście, ale to jest tylko moja prywatna opinia, i nic mi do tego co robią inni." - zgadzam się, ale to nie jest powód dla którego mam o tym nie pisać na forum. Każda opinia jest prywatna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Patryk Sokol napisał:

Absolutnie jest to prawda.

 

Więcej czasu na planowaniu, więcej czasu na zbieraniu materiału i więcej czasu na obróbce.

Absolutnie jest to różnica ilościowa. Żadnymi umiejętnościami nie przeskoczysz ilości materiału w tej zabawie.

Jest tu na forum wiele przykładów ( ale ponieważ nie chcę pisać personalnie to pozwolisz że ich nie wskażę) które popierają to co napisałem. Wiele godzin materiału a efekt- mizerny. Zapominasz o tym co Anglicy nazywają skills a my - umiejętnościami :). Odwrócę Twoje zdanie  : żadną ilością materiału nie zastąpisz umiejętności.

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, wessel napisał:

Jest tu na forum wiele przykładów ( ale ponieważ nie chcę pisać personalnie to pozwolisz że ich nie wskażę) które popierają to co napisałem. Wiele godzin materiału a efekt- mizerny. Zapominasz o tym co Anglicy nazywają skills a my - umiejętnościami :). Odwrócę Twoje zdanie  : żadną ilością materiału nie zastąpisz umiejętności.

Nie no to się zgadza.

Ale to wciąż jest zasadniczo to samo - celem jest zrobienie satysfakcjonującego obrazu.

 

Dlatego porównanie modelarstwa wyczynowego jest nietrafione, tam nie jest celem fun z latania, tylko być lepszym od innych - to jest fundamentalna różnica w mindsecie.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wg Ciebie ( lotnika jak rozumiem) modelarstwo redukcyjne okrętowe jest też wyczynem :) ? Tam jest właśnie wyścig do najlepszej oceny. Poza tym być lepszym od innych to cel każdej rywalizacji.

A ja o rywalizacji raczej starałem się nie pisać, szczególnie przy tak subiektywnych regułach oceny jak w astrofoto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wessel napisał:

Czy wg Ciebie ( lotnika jak rozumiem) modelarstwo redukcyjne okrętowe jest też wyczynem :) ? Tam jest właśnie wyścig do najlepszej oceny. Poza tym być lepszym od innych to cel każdej rywalizacji.

Nie znam się na modelarstwie innym jak lotnicze. Ale podejrzewam, że też sięgłównią chcą bawić

3 minuty temu, wessel napisał:

A ja o rywalizacji raczej starałem się nie pisać, szczególnie przy tak subiektywnych regułach oceny jak w astrofoto.

No, ale nie przeszkadza Ci to narzekać, że ludzie publikują za dużo, bo nie spełniają ich pracę Twoich subiektywnych kryteriów :D

 

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od pewnego poziomu modelarstwo redukcyjne też bardziej nastawia się na rywalizację jak na fun- jak to zwykle bywa.

A druga sprawa- nie , nie przeszkadza mi narzekać a raczej oceniać pewien trend, który mi się nie podoba. Wolno mi. I jestem raczej tolerancyjny, a ostatnio coraz mniej się "wynurzam" bo co raz mniej te moje subiektywne kryteria pasują do rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Patryk Sokol napisał:

Ja zawsze uważam, że tego kto robi :D

 

No i ten argument jest- uważam - generatorem mizernych efektów. Sam przestałem go używać już dość dawno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie potrafią satysfakcjonować moje produkcje. Ale myślą przewodnią Maćka jest chyba to, by ludzie powstrzymywali swoją naturalną chęć dzielenia się swoją radością ze zrobienia kolejnego, małego kroku na drodze do bycia kolejnym wesselem czy też taysonem, do czasu aż będą im równi.

  • Lubię 6
  • Dziękuję 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle czytacie. Jestem sfrustrowany i szukam przyczyn stagnacji w jakości nowo publikowanych prac. Czy jest to "koleżeńsko-pozytywna" ocena? Czy jest to samozadow0lenie autorów nadużywających hasła : mnie się podoba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie patrz całościowo, bo wtedy rzeczywiście będzie stagnacja - ciągle pojawiają się nowe osoby, które zaczynają od bardzo niskiego poziomu. Może jednak byś zobaczył postęp przyglądając się produkcjom konkretnej osoby?

U siebie, po niemal dwóch latach, widzę ogromny postęp. Nie tracąc tempa pod koniec dekady zacznę tu prezentować swoje prace ;)

 

  • Kocham 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.