Skocz do zawartości

Jowisz i lipcowe pożegnanie z Perełką.


lulu

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę że można się po Twoim Taku spodziewać znacznie więcej niż po chińskiej Edzi, choć uważam że był to bardzo udany egzemplarz. Niemniej wydaje mi się, że i jeden i drugi pokazują najmocniej pazur przy obserwacjach wizualnych - jak to z refraktorami. Dla mnie te 12 cm było jednak do foto lekko denerwujące, bo nie mogłem wyłowić nimi na zdjęciach rozpadlinki na dnie Vallis Alpes :-)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jowisze -tak. Inne różnie - SCT 8, Mak 180 też się przewinął :)Muszę pokombinować jakieś redukcje do ASI 178...setup będzie ciekawy - Tak FS 128, fokuser FLI i kamera ZWO :)

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie wyszło :) Ja wczoraj po raz pierwszy obserwowałem przejście cienia księżyca na tarczy Jowisza, po godzinie 2 warunki były już dość stabilne, planeta na 24 stopniach elewacji i zaowocowało to najostrzejszym obrazem Jowisza jaki do tej pory widziałem, ale obserwuję krótko, bo dopiero od października mam teleskop).

Mam nadzieję, że takich warunków będzie więcej to i zdjęcia powinny Wam wychodzić jeszcze lepsze.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie wyszło. :)

 

9 godzin temu, lulu napisał:

Ale myślę że ona musiała przeczuwać już rozstanie i po prostu się postarała..

 

Postarała się żeby co? Żebyś jednak jej nie porzucał? Och Ty niewdzięczny!... ;)

 

Jaki Barlow stosowałeś?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, diver napisał:

Ładnie wyszło. :)

 

 

Postarała się żeby co? Żebyś jednak jej nie porzucał? Och Ty niewdzięczny!... ;)

 

Jaki Barlow stosowałeś?

 

 

Niestety porzuciłem zanim zestackowałem :-)

Barlow chinol 2''ED 2x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Osierocony przez Perełkę muszę sobie jakoś radzić do czasu znalezienia podstawowego instrumentu na jej miejsce. Na szczęście mogę w tym czasie liczyć na niezawodnych Klasyków Japońskich. Zobaczcie co wyciska z Jowisza pochodzące z 1962 roku  76 mm z Kraju Wschodzących Wiśni i Czerwonych Słońc,

 

Tranzyt Kallisto z wczoraj, Royal Astro 76/1200 + 2x Barlow + ZWO ASi 178 MC

JUPITER-2021-07-30.jpg

  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się trochę zdziwiłem. Właśnie zabrałem się za obróbkę zdjęć Księżyca z tego samego wieczora i ze zdziwieniem znalazłem na jednym z nich ślad rozpadlinki w Vallis Alpes, której nie byłem w stanie wyłowić przez półtora roku za pomocą edka 120 mm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lulu Łukasz, wspaniały Jowisz. Royal mocno depcze po piętach dużo większym sprzętom. Jak widać korekcja chromatyzmu to nie wszystko. Figura soczewek, brak aberracji sferycznej i dobrze skorygowany chromatyzm, plus doświadczenie fotografa. To wszystko widać na tym zdjęciu. 

Edytowane przez oicam
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, na zdjęciach widać, że aberracja jest minimalnie większa niż w edku, ale powiem od razu że tutaj jej w nawet najmniejszy sposób nie likwidowałem bo takie próby od razu odbierają nasycenie delikatnym kolorom Jowisza. Mankament 76 mm wychodzi natomiast już trochę w wizualu - o ile w wypadku Marsa jest to instrument optymalny pod względem jasności obrazu, to Jowisz mógłby być nieco jaśniejszy. Te 76 mm już niestety dają poczucie, że przydałoby się więcej światła żeby lepiej wyłowić drobne detale.

Edytowane przez lulu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, lulu napisał:

Dzięki, na zdjęciach widać, że aberracja jest minimalnie większa niż w edku, ale powiem od razu że tutaj jej w nawet najmniejszy sposób nie likwidowałem bo takie próby od razu odbierają nasycenie delikatnym kolorom Jowisza. Mankament 76 mm wychodzi natomiast już trochę w wizualu - o ile w wypadku Mars jest to instrument optymalny pod względem jasności obrazu, to Jowisz mógłby być nieco jaśniejszy. Te 76 mm już niestety dają poczucie, że przydałoby się więcej światła żeby lepiej wyłowić drobne detale.

Ja mam całe życie mały światłowstręt, w sensie nawet telefon i laptop w domu oraz monitor w pracy skręcony z jasnością w dół bo mnie razi w oczy. Jak biorę czyjś telefon do rąk to mnie oczy bolą. Może dlatego mi nie przeszkadzają małe źrenice, a wręcz są porządane. I może dlatego widzę całkiem sporo w małych aperturach. No nie wiem sam. 

 

Ale fota bomba! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się że planeta planecie nierówna i to że niektórzy dobierają sobie osobne instrumenty dla każdej planety wcale nie jest takie absurdalne jak może się na pierwszy rzut oka wydawać (mowa o wizualu). Przewaga Royala 76 mm nad edkiem 120mm była w wypadku jasnego Marsa wyraźna - w edku był za jasny, blady, płaski, słabo nasycony. Ale z Jowiszem już nie tak chop siup - tranzyty księżyców przed tarczą lepiej widać w edku, bo jednak Jowisz jest dużo ciemniejszy od Marsa. Podobna ilość światła, a powierzchnia tarczy w najlepszych momentach prawie 4 razy większa niż u Marsa. To jednak widać, słychać i czuć.

Edytowane przez lulu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.