Teleskop

HAMAL · 23 Kwietnia 2005

co masz na mysli mowiac "zaskoczyć" ?

Małe :rolleyes: choć to pojęcie wzgledne ale lepiej abyś wcześniej wiedział na co się piszesz.

Robert Bodzoń · 23 Kwietnia 2005

Ja mam w tej chwili Tała 100 RS na kolumnie. I rzeczywiście kolumna jest bardzo stabilna, tylko nieco za niska jak dla mnie. Muszę sobie zrobić jakiś ciężki stabilny podest. Wcześniej miałem Syntę 200/1000 na trójnogu aluminiowym i podczas obserwacji jednym z głównych problemów było drżenie całości instrumentu.

Miałem też okazję do obserwacji z powiększeniem 200x, zarówno przez Tala, jak i Syntę. Pod względem jakości obrazy Saturna i Jowisza w obu instrumentach podobne, tylko momentami lepsze w Syncie. Jednak dla Tala powiększenie 200 razy przy przeciętnych warunkach to nieco za dużo. Planety jak dla mnie są nieco za ciemne i trudno ustawić odpowiednią ostrość. W Syncie oczywiście obrazy bardzo jasne.

Jak na początek Tal 100R to bardzo dobry instrument, z tym że przede wszystkim do planet i Księżyca.

Jeżeli jednak chcesz obserwować i planety i obiekty DS to zdecydowanie Newton i to raczej 200/1000 lub 200/1200 ale na Dobsonie (ze względu na cenę).

Edytowane 23 Kwietnia 2005 przez Robert_Bodzoń

23 Kwietnia 2005

a Wiesz gdzie jest teraz np Saturn na niebie :icon_question: kolego autorze tematu...

Adam Tomaszewski · 23 Kwietnia 2005

Małe choć to pojęcie wzgledne ale lepiej abyś wcześniej wiedział na co się piszesz.

Dokładnie. Zgadzam się z tobą Hamalu

Z kąd jesteś ts1906?

ts1906 · 23 Kwietnia 2005

okolice Wadowic

Mitek - a Ty wiedziałeś jak miałeś 16 lat? Pozatym pisałem że dopiero zaczynam ... :Boink:

oskar · 23 Kwietnia 2005

Zaprawdę powiadam Ci poczytaj dokładnie forum!

ts1906 · 23 Kwietnia 2005

rozumie, ale wszystko idzie do przodu iwec niektore rzeczy sa nieaktualne wiec zwracam sie do Was ExPeRtóW

23 Kwietnia 2005

bez teleskopu możesz odszukać planety widać je gołym okiem wyglądaja jak gwiazdy :banan: odszukaj sobie np saturna a potem jak kupisz józ teleskop bedziesz odrazu go tam kierował :Salut: :

Edytowane 23 Kwietnia 2005 przez Mitek

Robert Bodzoń · 23 Kwietnia 2005

okolice Wadowic

Mitek - a Ty wiedziałeś jak miałeś 16 lat? Pozatym pisałem że dopiero zaczynam ...

<{POST_SNAPBACK}>

Ja mając 15 lat wstąpiłem w szeregi Sekcji Obserwacji Pozycji i Zakryć PTMA, a w wieku 16 lat obserwowałem słynną kometę Halleya. Wiek nie jest więc ważny, a staż obserwacyjny. Z tego co piszesz Twój staż jest praktycznie zerowy, więc może jednak lepiej zacznij od lornetki 10x50, poznaj niebo, poczytaj trochę książek, poczytaj to i inne fora astronomiczne i za kilka miesięcy sam będziesz wiedział co wybrać na dalszą wędrówkę po kosmosie.

Nawet jeżeli uprzesz się i będziesz chciał kupić teleskop, to najpierw intensywnie przestudiuj to forum, wszystkie wątki dotyczące sprzętu astro i przemyśl wszystko zanim dokonasz zakupu, tak abyś potem nie żałował.

Aby Cię jednak pocieszyć, dodam, że ja mając 25 lat stażu obserwacyjnego też cały czas zastanawiam się i stawiam sobie pytanie "co kupić?"

23 Kwietnia 2005

Aby Cię jednak pocieszyć, dodam, że ja mając 25 lat stażu obserwacyjnego też cały czas zastanawiam się i stawiam sobie pytanie "co kupić?"

<{POST_SNAPBACK}>

He he he, Robert, to jest choroba. Mi niestety lub stety też weszła mocno w życiorys. Dotychczas przerobiłem parę sprzętów:

Newtony: 90/900 mm*, 150/1500 mm (lustro U), 170/850 mm*, Synta 200/1000, 230/1500 mm*, AK 270/1165mm, AK 350/1800 mm, AK 500/2250 mm, teraz Taurus 380/1630 mm.

Refraktory: 67/800mm, 67/400mm, Celestron 150/1200 mm, Celestron100/500mm

Maksutovy: 100/1000 (MTO), 203/2030 (optyka Intes Micro, mechanika AK),

Lornetki: Zeiss 8x30, Zeiss 10x50, BPC 20x60, Review 20x80

* lustro i telep wykonane własnoręcznie.

Tyle mi się przypomina sprzętów, które przewinęły się przez moje ręce. Ze zmieniania sprzętu niestety trudno się wyleczyć. Człowiek wiecznie potrzebuje czegoś większego, lepszego, mobilniejszego, a może do obserwacji planet, a może do DS. Ta choroba jest straszna :ha:

PS. Nieważne co kupisz. I tak zmienisz to jeszcze nieraz :szczerbaty:

Pozdro

Paweł

Edytowane 23 Kwietnia 2005 przez TUR

Robert Bodzoń · 24 Kwietnia 2005

Ze zmieniania sprzętu niestety trudno się wyleczyć. Człowiek wiecznie potrzebuje czegoś większego, lepszego, mobilniejszego, a może do obserwacji planet, a może do DS. Ta choroba jest straszna

PS. Nieważne co kupisz. I tak zmienisz to jeszcze nieraz

Pozdro

Paweł

<{POST_SNAPBACK}>

Prawda, prawda i jeszcze raz prawda. Kiedyś problem był mniejszy. Miałeś trochę gotówki to kupowałeś słynny Szukacz Komet w słynnej firmie U. :szczerbaty: Teraz wybór jest stanowczo za duży, a gotówki jest stanowczo za mało. Jak kupisz to, to zabraknie na tamto. Jak kupisz model X, to na rynek wchodzi lepszy Y. I tak koło się zamyka, a "choroba" trwa. Ta choroba jest nieuleczalna, ale to chyba jedyna choroba w której jest coś przyjemnego.

Robert

Edytowane 24 Kwietnia 2005 przez Robert_Bodzoń

ts1906 · 24 Kwietnia 2005

chyba poprostu sie wybiore do Astrokraka i moze mi tam cos doradza

Bobi · 24 Kwietnia 2005

chyba poprostu sie wybiore do Astrokraka i moze mi tam cos doradza

No chyba będzie najlepiej tam i doradzą i ci wytłumaczą wszystko dokładnie :Salut:

ts1906 - Jazda Jazda Biała Gwiazda

ts1906 · 24 Kwietnia 2005

ts1906 - Jazda Jazda Biała Gwiazda

<{POST_SNAPBACK}>

Dobrze mówisz :Beer:

ts1906 · 24 Kwietnia 2005

Więc podsumowując rozważania az do tego postu myślę że:

1. Obserwował będe raczej w ciemnym miejscu bo mieszkam w miescie do 1,000 ludzi

2. Będe go używał na polu a nie balkonie

3. Moja kasa około do 1500 zeta

Czekam na dalsze konkrety

24 Kwietnia 2005

Cześć,

Jeżeli bardzo chcesz coś teraz kupić z ok. 1500 zł, to np. w Astrokraku znalazłem Soligora 150/750 na paralaktyku. Co prawda kosztuje 1650 zł, ale może jak poprosisz o jakiś rabat wyjdzie pewnie między 1500-1600zł.

Jeżeli jednak Ci się nie spieszy za bardzo, to lepiej wyrwij się na jakiś zlot obserwacyjny, wtedy będziesz mógł przetestować osobiście różne lufy.Po takim doświadczeniu będziesz wiedział czego naprawdę chcesz Ewentualnie Twoja choroba się rozwinie i stwierdzisz, że muisz dalej zbierać kasę na coś lepszego :ha:

Pozdro

Paweł

Edytowane 24 Kwietnia 2005 przez TUR

Hans · 25 Kwietnia 2005

(...)
Ewentualnie Twoja choroba się rozwinie i stwierdzisz, że muisz dalej zbierać kasę na coś lepszego

Pozdro

Paweł

Tia... Np. zobaczysz w akcji jakis montaz za rownowartosc twojego samochodu, a krasnoludek pod czaszka zacznie nadawac: Wiesz jak bedziesz mial taki, to ja w ogole nie bede zaczynal kuc za kazdym razem jak z fustracji nad dotychczasowym obalisz kolejne pol litra, Jakbys sprzedal samochod i wzal gotowkowy na 10tys ...

Pozdrawiam.