Wybór palety

[tomek1982]

Witam, czytam o tym teraz sporo ale czasem trochę trudno się dokopać do pewnych informacji zwłaszcza laikowi. Czy moglibyście mi tak skrótowo wytłumaczyć co w danych warunkach daje wybór określonej palety ?

Powiedzmy że mam niezłe niebo, może nie bieszczadzkie ale powiedzmy trójka w skali bortla. Kamera mono. Jeśłi robię galaktyki sprawa jasna, nikt ich w NB nie robi tylko "normalne" RGB (czasem jednak HaRGB).

1. Jeśli mamy zatem mgławice z wodorem jakich wiele (np Soul, Rozeta itp) to co da wybór np SHO (czyli klasycznego Hubbla), HOO (podobno jest bardziej "prawdziwe") lub jednak LRGB ? Wiem ze SHO jest bardziej "odporna" na złe warunki ale to chyba nie oznacza że nie robi się jej pod dobrym niebem ?

2. W porzypadku galaktyk co daje HaRGB względem LRGB ?

Edytowane 30 Września 2021 przez tomek1982

[Imien]

NB pod każdym niebem zmniejszy stosunek sygnału gwiazd względem mgławic, co wizualnie poprawia ich odbiór oraz pozwoli lepiej uwidocznić wzajemną strukturę tej różnej materii. Kwestia podkreślenia tego co fotografujesz.

[dziki]

1. W LRGB nie pokażesz struktur siarki i tlenu, które wyjdą dopiero w SHO czy innych wąskich pasmach. Wybór zależy od tego co chcesz pokazać i czy lubisz false color. Jak dojrzeję (juz na dniach ;)) to pokażę róznicę miedzy HaRGB a SHO, może to lepiej zilustruje o czym piszę.

 

2. Nie robiłem ale zakładam że Ha odseparuje Cię od zanieczyszczenia światłem. Natomiast pytanie ile struktur w galaktyce rzeczywiście się zarejestruje - możesz stracić detale które nie świecą w linii wodoru.

[.zombi.]

1. Wybrana paleta zależy od rodzaju obiektu i wizji artystycznej autora

2. Im gorsze niebo tym gorzej wychodzi focenie przez filtry L, R, G, B podczas gdy przez filtry NB ulega jedynie niewielkiemu pogorszeniu

 

Granica dla LRGB zależy od FOV, wysokości obiektu, zaświetlenia i jego rodzaju oraz doświadczenia i sprawności wykonującego fotkę.

Edytowane 30 Września 2021 przez .zombi.

[dziki]

Tomek rozwinę swoją wypowiedź na przykładzie zdjęcia które dziś pokazałem (https://astropolis.pl/topic/80837-ic-1848-sho-to-jednak-nie-był-koniec/).

 

Jeśli robisz obiekt który oprócz wodoru ma siarkę i tlen, to decydując się na HaRGB nie pokażesz pozostałych składników. To absolutnie nie jest błąd - chcesz pokazać HaRGB, pokazujesz. Masz więcej czasu - palisz SHO żeby pokazać większą różnorodność.

Pod ciemnym niebem SHO wyjdzie lepiej niż pod gorszym (truizm). Pod słabym niebem albo wręcz miejskim nie zrobisz nic (znośnie) oprócz SHO.

 

[tomek1982]

A kiedy najlepiej HOO I jaką ma przewagę nad RGB lub HaRGB ?