Skocz do zawartości

czyszczenie zwierciadła


Grzesiek22

Rekomendowane odpowiedzi

Skasowanie bez żadnego wyjaśnienia postów Ignisa, który miał czelność poddać w wątpliwość omnipotencję śląskiego sensei to już czyste chamstwo i takie coś trzeba tępić.

 

 

Postawiłem na swoim i posty przywrócono ale w wydzielonym temacie. Normalnie poczułem się jak by opadła mnie jakaś sfora, żadnego głosu poparcia, co tam poparcia nawet krztyny bezstronnej oceny.

W najlepszym tylko razie minimalizowanie szkodliwości tutorialu na zasadzie:

„Ignis przesadza ta metoda nie jest takla zła”

A w większości tylko wychwalanie - Marek świetny artykuł, tak trzymaj, wreszcie ktoś to zebrał do kupy i usystematyzował . Lali po lustrze płynem do naczyń w stosunku (nie wiem) 1/10 piana aż buchała tarli chustkami zabrudzenia a lustra wciąż 100% sprawności..,

Jakaś wypaczona zasada jeden za wszystkich wszyscy na jednego. To nic, że ktoś plecie bzdury. Masakra takiego wazeliniarstwa i bezkrytyczności nie widziałem jak żyje, na forach a jakiś czas działam… Dla mnie to jest już niesmaczne i trąci obsceną!

Ważne, że ma władze i może pociągać za sznurki potakujących klakierów.

 

Jedyna pozytywna wiadomość to fakt, że poprosiłem o skasowanie konta i moja prośba została spełniona Chyba za to wypije na najbliższym zlocie!

:)

Edytowane przez ignisdei
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie zastanawia ta odpowiedź autora:

 

".................... napisał(a):

Marek, czy ten przepis na mycie nadaje się wg Ciebie do wszystkich rodzajów luster?

Czy wg. Ciebie z powodzenim tą metode można zastosować do mycia luster np. astrografów z dokładnymi powłokami?

Wypowiedz się osobiście proszę w sprawie kontrowersji jakie budzi na innych forach mycie chusteczkami czy gazikami nawet namokniętymi.

 

.......... Na pewno nadaje się do tanich Newtonów. Astrografa za dużo większą kasę bym raczej nie dotykał, z drugiej strony nie przychodzi mi inny sposób mycia, ....."

 

Czyli jak kupicie SW nawet za 5k to spokojnie tą metodę możecie stosować ale jak macie przykładowe CT8 to już nie dotykać chusteczkami...? Nawet na załączonym filmie przez autora jest inny sposób (nazwijmy go "bez chusteczki") więc nie wiem dlaczego nic mu nie przychodzi do głowy w temacie innej metody.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam sobie ten temat dyskusyjny na "sąsiednim" forum i najbardziej zdziwiła mnie wypowiedź Pana co zaopatruje blog paether'a...

"W zasadzie gdyby nie Ignis było by OK. Jak dalej będzie się syfić, wywalę do śmietnika."

 

Rany, jak tam można pisać na publicznym forum - to jakaś klitka miłośników wzajemnej adoracji?

 

Swoją drogą nigdy nie użyłbym chusteczek do mycia lustra...

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie, bo to jest takie środowisko, gdzie mistrz rzeknie, że tarcie papierem ściernym powoduje rowki zwiększające powierzchnię czynną lustra i reszta (z pewnymi wyjątkami) biegnie do sklepu po gruboziarnisty.

Dlatego admin nie jest przyzwyczajony do wyrażania innego zdania i może być lekko zdziwiony :g:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie, bo to jest takie środowisko, gdzie mistrz rzeknie, że tarcie papierem ściernym powoduje rowki zwiększające powierzchnię czynną lustra i reszta (z pewnymi wyjątkami) biegnie do sklepu po gruboziarnisty.

Dlatego admin nie jest przyzwyczajony do wyrażania innego zdania i może być lekko zdziwiony :g:

Zazdroszczę mu. Rispect. Jak to się robi? Gdzie można się tej sztuki rządzenia nauczyć? :szczerbaty:

Bo ja mam wrażenie wręcz odwrotne. Wystarczy krzywo przecinek postawić na forach, a już jest gruba krytyka. Gdybym napisał taki post o gilo-chusteczkach, to by mnie chyba społeczność na furze gnoju wywiozła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest na forum jakiś zdolny ginekolog ?. Chciałbym wyczyścić od spodu korektor w Schmidt-Newtonie bez rozkręcania tuby :icon_biggrin: .

 

Nie trzeba ginekologa.

Bierzesz letnią wodę, rozrabiasz ją z ludwikiem, wlewasz do dziurki w wyciągu w swoim S-N (najlepiej całe wiadro). Zamykasz go zaślepką. Następnie trzepiesz tym na wszystkie strony, trzęsiesz energicznie. Wylewasz wodę. Suszysz suszarką... i gotowe :laughbounce2:

 

pozdrawiam

 

 

P.S: Jako człowiek z wieloletnim doświadczeniem obserwacyjnym, chciałem jeszcze nadmienić, że żartowałem :)

Edytowane przez wimmer
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest ŻART.

 

Wimmer, przynosisz wstyd firmie... porozmawiamy na zebraniu.

Dziki, dziękujemy za konstruktywną uwagę.

Oczywiście ważne jest płukanie. W tym celu wkładamy końcówkę węża ogrodniczego w wyciąg i odkręcamy wodę. Bardzo ważne jest ciśnienie wody - niewiele osób zna te parametry w Polsce. Po chwili z tuby powinna nam zacząć się wylewać woda opłukując również lustro wtórne. Słup wody jaki uniesie się ponad rant tuby powinien być wprost proporcjonalny do ciśnienia wody oraz średnicy lustra (kolejny ważny parametr). Czas płukania jest zmienny w zależności od koncentratu Ludwika ale generalnie płuczemy do momentu zaniknięcia piany w wylewającej się wodzie. Dopiero teraz przystępujemy do suszenia lustra i ubrania jakie mieliśmy na sobie. :laughbounce2:

Koniec ŻARTU.

 

Jazz

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w pralce czyścić zwierciadła można? Bo tak sobie myślę że gdybym położył lustro między skarpetami to miałoby miękko i nie powinno się oszczerbić czy coś. Tylko to niestety sposób na małe, wlot do bębna ogranicza średnicę, szkoda.

Edytowane przez Tomek_P
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak proponuję taki zestaw

1. Szczota klozetowa (do usuwania grubszych zabrudzeń) + domestos + srajtaśma (koniecznie 100% makulatury - o ekologie trzeba dbac) + woda (najlepiej wprost ze spłuczki)

 

 

Autor nie ponosi odpowiedzialności, za ew. uszkodzenia powłoki zwierciadła. Każde mycie przeprowadzasz na własne ryzyko i odpowiedzialność.

Niniejszy poradnik to jedynie wskazówki, umożliwiające sprawne umycie zwierciadła.

 

W razie uszkodzeń i wystąpienia ubytków uzupełnij je srebrzanką w spreju.

 

tumblr_lvpkbtsiJO1r333gu.gif

Edytowane przez MaciekM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak proponuję taki zestaw

1. Szczota klozetowa (do usuwania grubszych zabrudzeń) + domestos + srajtaśma (koniecznie 100% makulatury - o ekologie trzeba dbac) + woda (najlepiej wprost ze spłuczki)

 

 

Autor nie ponosi odpowiedzialności, za ew. uszkodzenia powłoki zwierciadła. Każde mycie przeprowadzasz na własne ryzyko i odpowiedzialność.

Niniejszy poradnik to jedynie wskazówki, umożliwiające sprawne umycie zwierciadła.

 

W razie uszkodzeń i wystąpienia ubytków uzupełnij je srebrzanką w spreju.

 

tumblr_lvpkbtsiJO1r333gu.gif

Nie wiedziałem Maciek, że jesteś pyzowatą azjatką :Elefant:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko to niestety sposób na małe, wlot do bębna ogranicza średnicę, szkoda.

No niestety, wlot do mojej pralki ma średnicę nieco poniżej 12" (któryś model Whirlpoola) Nigdy nie mierzyłem, ale kiedyś zastosowałem pralkę w "nieco" nietypowej roli związanej z moją drugą pasją a to określiło mi rozmiarówkę wlotu ^_^.

Jeśli ktoś posiada jeszcze legendarną "Franię" to może bardziej poszaleć :szczerbaty:

 

 

Oczywiście nie ponoszę odpowiedzialności i takie tam o żartach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak miałem jeszcze teleskop, nie zatrzymałem się na ulepszeniu typu grzałka na LW czy ASCT. Przekopałem dział moto na allegro, przekopałem też sklepy z wyposażeniem myjni (samochodowych, skoro byłem już w temacie). Kupiłem spryskiwacze, wycieraczki i szczotki obrotowe, dałem znajomemu mechanikowi do odpowiedniego zamocowania (gościu zadbał o każdy detal rozwiązania) i nie miałem już żadnych problemów z czystością lustra. Całość była myta kompleksowo, miała tylko dwie wady. Po pierwsze, żeby umyć lustro, musiałem wrzucić monetę. Po drugie, przy ruszaniu teleskopem w azymucie, włączał się migacz i psuł adaptację wzroku.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też po studencku, zamiast kupować pralkę to 10" lub 12" w pełnej tubie i dorobić napęd względem osi pionowej. Uszczelniamy od dołu, lejemy wodę, wsypujemy proszek do prania i wrzucamy ubrania, przy okazji wypierze się LG, tylko potem jakoś powyciągać te obrania i po co kupować pralkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości by zrozumieć ogólny sens tamtej "publikacji" należy przyjąć że wielu z piszących na tamtym forum ludzi to początkujący, łatwo im wiec zaimponować a jeśli ktoś podejdzie do tego "wyraziście" wytłumaczy, zilustruje, pokaże.Nie sterylnie jakieś wykresy tabelki. Ale np. kilka chłepów leje na lustro roztwór do mycia naczyń, wytrze chusteczkami do nosa...to wiadomo o co chodzi. Prosto zwięźle i można każdy shit sprzedać w chmurze aplauzu!

 

A jakie efekty: oto wyrwane z kontekstu zdanka:

 

 

Zachęcony ostatnim tematem Radka o myciu Synty 8 i dobrym tutorialem od Marka postanowiłem także umyć serce mojego teleskopu. Dotychczas nawet o tym nie myślałem gdyż wszędzie gdzie czytałem o tym, było napisane, że lustro myje się tylko w konieczności. Ale uznałem, że prawie po 3 latach u mnie (i kilku u Kuby, nie pamiętam dokładnie ile Kuba miał ten teleskop zanim go odkupiłem) warto jednak byłoby przeczyścić lustro. Wziąłem się za to dzisiaj wieczorem i nie naprawdę żałuję. Z góry to lustro nie wyglądało tak fatalnie jak było w rzeczywistości dlatego trochę się przeraziłem jak wyjąłem je z tuby (...)

 

Procesu mycia nie będę opisywał bo robiłem wg schematu Marka. Pochwalę się tylko efektem końcowym:

 

 

(...)

 

Teraz tylko wpakuję je w tubę i będę czekał na pogodę. Mam nadzieję, że nie trzeba będzie zbytnio kolimować. Ale jakby co to jestem gotowy na to.

 

 

 

I riposta innego użytkowniczka forum

 

 

A tak z ciekawości Robert podświetl lustro od spodu dość silnym światłem i sprawdź co zobaczysz icon_e_biggrin.gif
Edytowane przez ignisdei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też po studencku, zamiast kupować pralkę to 10" lub 12" w pełnej tubie i dorobić napęd względem osi pionowej. Uszczelniamy od dołu, lejemy wodę, wsypujemy proszek do prania i wrzucamy ubrania, przy okazji wypierze się LG, tylko potem jakoś powyciągać te obrania i po co kupować pralkę?

Poszedłbym nawet nieco dalej :albert: . Pozwolę sobie przedstawić wstępny koncepcyjny projekt. Rozmiar tuby (ok 400mm średnicy) pozwala na umieszczenie 350mm lustra...no i łatwiej żonę do zakupu przekonać :whistling:

 

214.jpg

Edytowane przez paether
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszedłbym nawet nieco dalej :albert: . Pozwolę sobie przedstawić wstępny koncepcyjny projekt. Rozmiar tuby (ok 400mm średnicy) pozwala na umieszczenie 350mm lustra...no i łatwiej żonę do zakupu przekonać :whistling:

 

214.jpg

No i jak bardzo ułatwia mycie - wsypujesz proszek (Vizir najlepiej), płyn do płukania (Lenor ma atest PTMA), odrobinę Ludwika ze specjalnego mocowania (+199$), kabelek do kontaktu i sruuu - wmontowany wirniczek (+1299$) wprowadza mieszankę czyszczącą w ruch i lusterka się myją.

No i chusteczki oczywiście - bo coś musi potrzeć to lustro :-)

 

Pełna automatyka.

Proces płukania przestawił Jazz a suszenie może odbywać się za pomocą RUOZ czyli Ręcznego Urządzenia Ogrzewająco Zwiewającego - w mowie potocznej zwanego suszarką (+99$)

 

:-)

Paweł

Edytowane przez Pav1007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzałem na to forum i przecieram oczy ze zdumienia. Oto dialog:

 

- (klient) Aha, spotkałem się z jednym małym problem. Nie wiem czemu ale nie mogłem odkręcić lusterka wtórnego. Coś śrubka nie chciała puścić ale bałem się ją przekręcić za mocno.

 

- (Marek Substyk) Umyj w tubusie, tak aby Ci nie kapało na zwierciadło. Zapewne zardzewiała śrubka i tyle. Nie chciałbym proponować WD40 ale chyba to jedyne rozwiązanie.

 

- (klient) Marek, LW domyję dzisiaj tak jak piszesz w tubusie. Dzięki za poradę.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.