Skocz do zawartości

czyszczenie zwierciadła


Grzesiek22

Rekomendowane odpowiedzi

To jest dopiero ogromne pole do kreatywności: jak umyć lustro wtórne w tubusie? Pytanie bardzo zasadne.

 

a. odwrócić teleskop do góry nogami, wyjąć główne, lać szlauchem/wężem po wtórnym

b. chusteczki/szmata w rękę i przecieramy przez wylot tubusu lustro wtórne.

 

Są jeszcze jakieś inne opcje?

 

Dodam tylko, że jakiekolwiek rysy, czy inne uszkodzenia na wtórnym będą zdecydowanie bardziej odczuwalne, niż te z głownego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jest to zwyczajne bicie piany przez ignisdei. Nikt Ci nie każe myć lustra według poradnika Marka, mamy przecież wolność słowa i wypowiedzi. Wiele jest stron internetowych, na których też pisze się od rzeczy i jakoś przechodzi to milczeniem. Jeśli ktoś jest zadowolny z takiego czy innego sposobu mycia lustra to nie odbierajmy mu tej przyjemności. Możemy mieć inne zdanie, ale uszanujmy również oodmienne spojrzenie na dany temat, bez jakiegoś dziwnego unoszenia się. "Bo ja wiem więcej, jestem najmądrzejszy, i tylko moje koniecznie musi być na wierzchu". Usuwanie postów też nie uważam za w porządku, ale można o tym napisać chyba spokojniej.

 

Nazywanie użytkowników "tamtego" forum bardzo początkującymi jest obrazą dla wielu z nas. Użytkownicy z "tego" forum również "tam" się udzielają i publikują swoje zdjęcia. Obrażasz pisząc takie głupoty wielu użytkowników. Szkoda, że po raz kolejny tak cieżko będzie napisać magiczne... przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt Ci nie każe myć lustra według poradnika Marka, mamy przecież wolność słowa i wypowiedzi.

Nie do końca mogę się z Tobą zgodzić.

Weź pod uwagę, że są w naszej społeczności osoby, których słowo znaczy więcej. Są uznawane za autorytety przez jakąś część z nas i wiele niedoświadczonych osób pójdzie ślepo za ich radą. Dlatego wydaje mi się, że na takich osobach spoczywa "nieco" większa odpowiedzialność za to, co piszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele jest stron internetowych, na których też pisze się od rzeczy i jakoś przechodzi to milczeniem. Jeśli ktoś jest zadowolny z takiego czy innego sposobu mycia lustra to nie odbierajmy mu tej przyjemności.

Ktoś jest zadowolony ktoś może nie być ale powinien znać ewentualne konsekwencje. Jeśli autor "poradnika" nie pisze jakie one mogą być, a co więcej takie uwagi kasuje, to jak tu mieć szacunek do takiego działania? Jak mieć szacunek do człowieka, który nie uznaje innego zdania niż swoje, choćby to miało komuś zaszkodzić?

 

Nazywanie użytkowników "tamtego" forum bardzo początkującymi jest obrazą dla wielu z nas. Użytkownicy z "tego" forum również "tam" się udzielają i publikują swoje zdjęcia. Obrażasz pisząc takie głupoty wielu użytkowników. Szkoda, że po raz kolejny tak cieżko będzie napisać magiczne... przepraszam.

Obrazą jest ciągłe nazywanie "trollem" kogoś kto ma inne zdanie niż sensei.

Edytowane przez paether
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź pod uwagę, że są w naszej społeczności osoby, których słowo znaczy więcej. Są uznawane za autorytety przez jakąś część z nas i wiele niedoświadczonych osób pójdzie ślepo za ich radą. Dlatego wydaje mi się, że na takich osobach spoczywa "nieco" większa odpowiedzialność za to, co piszą.

Pewnie i masz rację, tylko odnoszę wrażenie, że to nie tylko chodzi o tę sprawę mycia lustra, tylko o jakiś niepisany konflikt pomiędzy AstroCD, a Astropolis. Ja, jako zwykły, prosty i niedoświadczony użytkownik for, chciałbym uczestniczyć w nich, a nie być gdzieś pomiędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pablo M, w kilku miejscach masz rację. Na pewno w kontekście wolności wypowiedzi. Też za nią jestem, więc nie odbieraj proszę innym do niej prawa (choćby prawo do krytyki tego, co już napisano). Oczywiście nie wolno oceniać ludzi, którzy są podatni na wiedzę swoich autorytetów. Żeby była jasność, ja odnoszę się tylko do autora słynnego już wątku i broń Boże, nie piszę nic o czytelnikach ACD.

 

Wracając jeszcze na chwilę do chusteczek, bo jest w tym szaleństwie naprawdę poważny problem. Na lustrze głównym wraz z rosą osiada kurz. Może się na tym lustrze przez cały rok nieźle zakonserwować (drobinki twardego kwarcu, etc.). Przy wstępnym płukaniu mogę się nie zmyć, za to po przesuwaniu chusteczką mogą w końcu "puścić". Namoknięta chusteczka nabierze masy i nawet nie dociskając ją ręką możemy sobie zarysować lustro (tymi drobinkami). Oczywiście nie musi się do wydarzyć za każdym razem. 5 razy się uda, za 6 będzie dramat. Tak samo należy skrytykować mycie lustra na zewnątrz (otwarta przestrzeń), bo to tylko zwiększa ryzyko nasypania na nie drobinek piasku/kurzu (nawet tych niewidocznych). Kolejny problem to lanie wody po celi. Przecież to jasne, że coś w niej zostanie (tym bardziej, że nowoczesne cele potrafią mieć kawałek elektroniki, czy choćby gniazda do zasilania wentylatorów). Po co, jeżeli wyjęcie lustra z celi już na tym etapie nie stanowi problemu. W zasadzie każdy z etapów proponowanych przez Marka Substyka jest nieprawidłowy, niezalecany, czy jak to inaczej nazwać.

 

Oczywiście nikt nikomu nie broni mycia lustra nawet szczotą ryżową. Co więcej, rysy, które mogą pojawić się po myciu LG nie wpłyną na jakość dawanych obrazów, ale jak potem taki teleskop sprzedać? Ludzie mają fobię na punkcie porysowanej optyki, więc trzeba się z tym liczyć, że taki sprzęt zostanie już z nami na zawsze, albo sporo straci na cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie i masz rację, tylko odnoszę wrażenie, że to nie tylko chodzi o tę sprawę mycia lustra, tylko o jakiś niepisany konflikt pomiędzy AstroCD, a Astropolis. Ja, jako zwykły, prosty i niedoświadczony użytkownik for, chciałbym uczestniczyć w nich, a nie być gdzieś pomiędzy.

Zauważ, że drugie zdanie przeczy pierwszemu. Takie "sugerowanie" konfliktu ogólnonarodowego nigdy przecież nie służy spokojowi. Jaki może być konflikt między forami? Co najwyżej, między pojedynczymi jednostkami. Jak sam zauważyłeś, z for ludzie korzystają komplementarnie. Każde forum daje coś, czego nie ma inne. To nie polityka i korzystanie z konkurencyjnych for nie jest przecież złamaniem partyjnej solidarności.

 

Nie zauważyłem też, żeby ktoś atakował forum AstroCD, co nie znaczy, że nie da się wyczuć w środowisku dosyć głośnego ironizowanie z "pomysłowości" jego admina.

 

Puentując, to nie fora piszą bzdury, ale ludzie, konkretne persony. Dlatego apeluję o nie ekstrapolowanie konfliktów na całą społeczność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puentując, to nie fora piszą bzdury, ale ludzie, konkretne persony. Dlatego apeluję o nie ekstrapolowanie konfliktów na całą społeczność.

Masz rację, źle się wyraziłem we wcześniejszym poście.

 

W żadnym razie nie odbieram nikomu prawa do krytyki, która jeśli jest merytoryczna - jest wskazana.

 

Adam, wiem, że odnosisz się do autora słynnego już wątku, a nie do społeczności. Wyraziłem tylko swoje zdanie, że to co napisał ignisdei o piszących na ACD (..."ludzie piszący na tamtym forum są bardzo początkujący"...) jest nieprawdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazywanie użytkowników "tamtego" forum bardzo początkującymi jest obrazą dla wielu z nas. Użytkownicy z "tego" forum również "tam" się udzielają i publikują swoje zdjęcia. Obrażasz pisząc takie głupoty wielu użytkowników. Szkoda, że po raz kolejny tak cieżko będzie napisać magiczne... przepraszam.

 

Nie przesadzasz Ty trochę? Jeśli ktoś pisze o kimś ze jest bardzo początkujący odnosi się do jego stanu zaawansowania w danej dziedzinie. Nie ma tu śladu obrazy! Nie użyłem slow uznawanych powszechnie za obraźliwie. Chciałem wskazać tylko na pewne mechanizmy. Jakie? domyśl się!

Ale złagodziłem ton odnosząc się do pewnej "sporej grypy ludzi" bo przyznaje pisze tam pewna grupa zaawansowanych osób. Wiele osób pluje dosadnie na AstroCD na wszelkie możliwe sposoby (nie przebierając w słowach) a ja mam przepraszać za nazwanie kogoś nieokreślonego "Bardzo początkującym" wolne żarty!

Nie cierpisz przypadkiem na manie Grandiosa? ;)

Edytowane przez ignisdei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś pisze o kimś ze jest bardzo początkujący odnosi się do jego stanu zaawansowania w danej dziedzinie. Nie ma tu śladu obrazy! Nie użyłem slow uznawanych powszechnie za obraźliwie. Chciałem wskazać tylko na pewne mechanizmy. Jakie? domyśl się!

Nie trzeba użyć obrażliwych słów żeby obrazić. Nie stać Cię na słowo "przepraszam", trudno.

 

Na koniec tego co chiałbym napisać w tym wątku cytat z "Lapidarium V" R. Kapuścińskiego:

 

"Trzeba trzymać się z dala od toczących się sporów, bo są przepojone nienawiścią, jadem, trucizną. Nie chodzi w nich o to, by coś ustalić, ale żeby komuś podstawić nogę, wymierzyć cios, ogłuszyć. A potem chichotać, ale nie patrząc w lustro, bo w nim czyha na nas twarz, której wolałoby się nie widzieć".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Trzeba trzymać się z dala od toczących się sporów, bo są przepojone nienawiścią, jadem, trucizną. Nie chodzi w nich o to, by coś ustalić, ale żeby komuś podstawić nogę, wymierzyć cios, ogłuszyć. A potem chichotać, ale nie patrząc w lustro, bo w nim czyha na nas twarz, której wolałoby się nie widzieć".

Wow, dawno mnie żaden cytat tak nie ujął. Bardzo na czasie. Dzięki. Chyba wezmę go sobie do serca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Odświeżam temat bo pojawił się nowy szczegół w sprawie. Wiedziałem, że brakuje jakiegoś elementu układanki ale ukazał się film (bardzo pomysłowy i miły w odbiorze):

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=_kA9hSKqHgc

 

Między 13 a 14 sekundą następuje coś, czego do tej pory nie ujawniono - czynność podniesienia nogi, tak żeby brud z podeszwy opadł na lustro.

Wtedy dopiero zalanie wodą i właściwe mycie ^_^

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu widzę większe przesłanie. Czyżby Marek z googlami myśleli nad opatentowaniem nowego zestawu do czyszczenia luster teleskopów... Widzę, że reklama pojedynczych produktów juz trwa!

 

nowy1w.jpg

 

Czyżby to miało działac tak:

1. Polewamy lustro domestosem i szorujemy szczotką (domestos ofkorz) robiąc mordercze porządki z najgorszymi zabrudzeniami (grzyby, pleśnie, bakterie, kamień i inne syfy)

2. Wycieramy dokładnie wkładkami discreet

3. Na koniec nadajemy połysk pewną tajemniczą substancją do alufelg co isę zwie... gamma-Butyrolakton (G.B.L.99.9%)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.