Skocz do zawartości

Wyjazdy z Krakowa pod ciemne niebo


Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, szquar napisał:

@Piotrek K. i @Tuvoc dzięki jeszcze raz za dzisiaj, trochę więcej już ogarniam a i popatrzyłem sobie w końcu w niebo.

 

Panowie @Piotrek K.; @szquar; @Szymon Szozda dzięki za spotkanie. Szkoda tylko, że pogoda taka sobie.

 

 

Edytowane przez Tuvoc
  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.04.2022 o 22:10, stratoglider napisał:

Kusi mnie, aby w którąś pogodną bezksiężycową noc wybrać się na wycieczkę, na tournee po miejscówkach na północ od Krakowa, w celu obadania jak bardzo się zmieniły, czy są jeszcze "godne gwiazdki" na Naszej Mapie Miejscówek.

(...)

Najlepiej by było w okresie 22 kwietnia ... 4 maja. Ostatnie światła które gasną, to około 23:30 i dobrze by było wtedy zaczynać pomiary na pierwszej miejscówce no i potem następne miejsca wg planu, ciekawe na ile starczy czasu do świtu. 

 

Dopiero teraz w miarę się klaruje pogoda (choć i tak nie wiadomo czy w 100%) i być może przez Weekend pozwoliłaby to zrobić. Niestety nie bedzię mnie w Krakowie do środy :no:, więc spróbuję dopiero przed następnym nowiem Księżyca (końcem maja). Jasne, że krótka noc sprawi pewne dodatkowe wyzwanie, ale planów nie przekreśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam Panowie

Jestem Marcin i to mój pierwszy post na tym forum, narazie dużo czytam i się uczę. 

Oprócz tego, szukam miejscówek na praktykowanie. Widzę, że często spotykacie się w Glanowie. Co tam takiego szczególnego jest? 

Czasami bywam w Trzyciążu a to zaraz za miedzą ;-)  Macie jakieś ciekawe zdjęcia z Glanowa?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.05.2022 o 20:12, martinr420 napisał:

Witam Panowie

Jestem Marcin i to mój pierwszy post na tym forum, narazie dużo czytam i się uczę. 

Oprócz tego, szukam miejscówek na praktykowanie. Widzę, że często spotykacie się w Glanowie. Co tam takiego szczególnego jest? 

Czasami bywam w Trzyciążu a to zaraz za miedzą ;-)  Macie jakieś ciekawe zdjęcia z Glanowa?

Pozdrawiam

Cześć,

miejscówka jest jaka jest - aktualnie pogarszające się LP zaczyna ją eliminować z bardziej sensownych obserwacji. Jest do niej natomiast stosunkowo blisko zarówno z Krakowa, jak i Olkusza dlatego można spotkać się z kumplami z obu miast. No i jeszcze asfalt. Zawsze to lepiej stawiać sprzęt na twardym podłożu.

Edytowane przez Tuvoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Tuvoc napisał:

Nie za dużo Księżyca jeszcze? U mnie balkon - c.d. M 16 w wodorze. Powodzenia i braku wiatru tam na górze!

Księżyca dużo, ale w bonusie wschód nad Pieninami ;).

Zresztą muszę w końcu sprawdzić czy to co poskładałem działa jakbym oczekiwał.

Dzięki!

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdam relację z wczorajszego wypadu, trochę był spontaniczny i na krótko, a auto tez miałem pełne, więc nie wspominałem. Natomiast teraz wiem że warto opisać ...

 

@Szymon Szozda i ja byliśmy wczoraj na krótkich obserwacjach nieba w Zaryszynie. Była zaledwie 1 godzina czasu odkąd niebo się ściemniło, do wschodu Księżyca. Pogoda była bardzo dobra, powietrze było suche i przejrzyste do samego horyzontu. Była silna inwersja temperatury w miejscu obserwacji, na 340m było około 9°C, a wracając, po zjeździe do Książa na 270m było zaledwie 3°C. Czuliśmy jak czasami powiewa cieplejszy wietrzyk a czasami chłodny powiew. Niby zwykły wyskok obserwacyjny, ale okazał się wyjątkowy, niezwykły i emocjonujący zwłaszcza dla mnie, z kilku powodów. Ale najpierw dwie ważne informacje dla Wszystkich:

 

DOJAZD:

Droga do Zaryszyna i Trzonowa jest nieprzejezdna z uwagi na wykonywane prace przy budowie węzła do trasy S7 (Moczydło-Miechów). Trzeba skręcić już na początku Książa Wielkiego i jechać miniobjazdem przez Boczkowice - zaznaczony na zielono. Nie wiadomo kiedy utrudnienia się zakończą.

Zaryszyn_mapka.JPG.53a138a6753112734de73ce49b359a32.JPG

 

SQM-L:

Pierwszy raz w życiu wykonywałem pomiary ciemności nieba. Pomiary wykonywane były w odpowiednich chwilach zaplanowanych wcześniej, a o ich nadejściu informował mnie alarm. Udało się pomierzyć jasność nieba już od położenia Słońca -12° pod horyzontem (co 1 stopień), ostateczną wartość nocną, a także w czterech kierunkach na wysokości 60°.

GSvT.JPG.0c32e5d7a0ad9d32376dbf9a40a5af58.JPG

Zmierzona wczoraj jasność nieba w Zaryszynie w najciemniejszym momencie wynosiła 21.3 m/"2.

(więcej danych  - w poście poniżej)

 

Wstępne obserwacje najsłabszej galaktyki z Trypletu Lwa. NGC 3628

Galaktyka była niedostrzegalna w 80/400 w 13x (rzadko się zdarzają wyjątkowe warunki, że jest widoczna). Była natomiast widoczna w Newtonie 150/600 w 60x ze wspaniałym okularem ES 12/92 i korektorem komy. Warunki były więc typowe jak na to miejsce.

 

 

Pierwsze obserwacje mgławic z nowym filtrem OIII o szerokości 3 nm:

Pomimo faktu że mgławice w Łabędziu były zaledwie na wys 30 stopni, z niecierpliwością skierowałem tam lunetę 80/400 z okularem MV 30/82 (=13x, 6°). Mgł Ameryka była wspaniała, pokazała wiele jakby wypukłych struktur o kilku poziomach jasności (!), najlepsza jaką widziałem w ogóle. Dla mnie piękna mgławica. Veil też świetny - widoczny "jednym spojrzeniem", jego "średnica" zajmowała mniej niż pół pola widzenia, Trójkąt Pickeringa widoczny był w postaci dwóch radialnych kreseczek. Dwie najjaśniejsze częsci Veila były widoczne wyraźnie, jednak nie wykazują struktury wewnętrznej w tym powiększeniu (struktura ta była za to dobrze widoczna w 30x w teleskopie 150/600). Zerkałem tez w rejon Gamma Cygni, jednak mgławic nie dostrzegłem (tam być może wymagana jest H-Beta, którego nie zdążyłem przetestować.

Nie mogę się doczekać widoku, gdy te mgławice będą wysoko.

 

Wschód Księżyca

Potem zaczął wschodzić Księżyc i tam skierowaliśmy nasze malutkie teleskopy, a potem kończyć pobyt pod Ciemnym Niebem. Czyżby już koniec ciekawych obserwacji ? Ale gdzieee tam! Natura dopiero teraz przygotowała dla nas naprawdę niezwykłą niespodziankę. Tuż po wschodzie Księżyca, popatrzyłem przez lunetę i ... ze zdziwieniem stwierdziłem że go tam nie ma. Patrzę jeszcze raz gołymi oczami na horyzont i widzę wyraźnie że już pół tarczy Księżyca wyszło. Była płaska, zniekształcona jak to czasami jest o wschodzie przy widnokręgu na 0.0 stopni, ale jest. A jak patrzyłem przez lunetę - nie ma! W lunecie widziałem horyzont i łunę taką, jakby Księżyc dopiero miał wzejść za minutę. Obiektyw lunety był około 50 cm niżej niż moje oczy gdy stałem wyprostowany. Schyliłem się więc, by obadać co dokładnie łapie obiektyw i podczas schylania Księżyc dosłownie zniknął. Zniknął nagle - nie tak że coś go zasłoniło, jakaś trawa czy krzak. A gdy się wyprostowałem - znów się nagle pojawił. Szymon odkrył wtedy coś jeszcze bardziej niezwykłego - rozkazał mi abym szybko stanął na palcach albo podskoczył. Okazało się, że gdy wzniosłem oczy wyżej - Księżyc znów znikał! Tu był jeszcze większy szok. Po około minucie kucania, podskakiwania, niedowierzania w co się widzi i szukaniu szczęki, zerknąłem w lunetę i zobaczyłem zielony błysk na wschodzącym Księżycu. A w zasadzie zielone światło gdyż utrzymywało się dobrych kilkanaście sekund. Dopiero chwilę po tym wschód zaczął się po mału "normalnieć".

Miraż z Nowej Ziemi ?

Atmosferyczny Światłowód ?

Chyba tak, ciepło unoszące się z asfaltowej i inwersja, musiały uwięzić chłodne powietrze na wysokości naszych oczu. Jednak musiał być wyjątkowo blisko, na ostatnich kilkuset metrach, gdyż miał wysokość zaledwie około 60 cm "warstwy przewodzącej" 

Pierwszy raz byłem świadkiem tego zjawiska i to od razu z grubej rury wystąpiło w tak dramatycznym wydaniu ...

 

 

  • Lubię 8
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dane dla Zaryszyna, standardowo będę podawał, tylko dla Słońca poniżej 17 stopni pod horyzontem i bez Księżyca:

- wartość zenitalną

- wartości w kierunkach: N, E, S, W, dla wysokości 60 stopni nad horyzontem

Zenit: 21.3 m/"2

N60: 21.3 m/"2

E60: 21.3 m/"2

S60: 21.1 m/"2

W60: 21.3 m/"2

 

Zastanawiam się jak to ująć, hmm może tak:

Miejsca_1.JPG.b4e04da06f1647a05b6cc087feb7e6e5.JPG

 

W planach jest uzupełnienie całej powyższej mapy. Niestety nie uda się to w jedną noc, bo obecnie jest za krótka, ale zrobię tyle na ile pogoda, Słońce i Księżyc pozwolą. 

 

Jest jeszcze wykres jasności nieba w zależności od położenia Słońca. Mam względem niego jeszcze inne plany, ale to opiszę w najbliższej przyszłości, gdy uzyskam przynajmniej jeszcze jeden taki z innego miejsca.

blob.png.a4dc32b6a798b4be3a2d315eeee61b35.png

 

Jestem ciekaw, skoro w Zaryszynie nadal dominująca łuna jest ta na południu od Krakowa, to czy dopiero jedną gwiazdkę dalej - w Dębianach będzie dominować łuna od Jędrzejowa albo od Kielc ? Chyba jeszcze większe różnice S60-N60 wyjdą w Dosłońcu albo Grzymałowie ?

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z księżycem była jazda - byłem pewny, że zobaczę tutaj fotkę 'kartofla' ;)
Filterek OIII wymiata - detale były rewelacyjne, mimo iż niebo + położenie obiektów pozostawiało wiele do życzenia. Ameryka zdecydowanie najlepsza w setupie z refraktorem i z tym filtrem, mimo iż w newtonie było 20x powiększenia to jednak szerszy kontekst zrobił robotę i jak się okazuje nie tylko UHC do ameryki, lecz raczej tylko OIII.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.