Prywatne podsumowania 2021. roku

[Marcin_G]

28 minut temu, Charon_X napisał:

 

Biorąc pod uwagę pogodę można zacząć podsumowania w listopadzie.

A plany na 2022 od marca?

 

[Herbert West]

Prognozy są, jakie są, więc równie dobrze mogę spisać moje teraz. Będzie to podsumowanie, zasadniczo, z okresu październik-grudzień a nie z całego roku, ponieważ aktywnie fotografowałem dopiero od października.

W pierwszej połowie roku miałem więcej pracy niż zwykle, ale przede wszystkim pewne bardzo niewesołe sprawy rodzinne. Musiałem także czas i energię przede wszystkim poświęcić mojemu synowi (5 lat, więc sporo jednego i drugiego wymaga).

 

Zanim ten niezbyt wesoły czas się zaczął udało mi się kupić zestaw DeepSky RGB Astronomika, ale nawet nie miałem okazji nic poza gwiazdkami do SHO nim fotografować- do tej pory!

 

W wakacje miałem, na szczęście, jako-takie wakacje. Długi wyjazd z rodziną, teleskopy siedziały na poddaszu. Ale spotkanie w Krakowie było fajne, chociaż od lat tak nie przemokłem! Przeciwdeszczowa odzież górska wysiadła w Krakowie :-) W przerwach rozebrałem i złożyłem montaż, trochę dłubałem przy teleskopie MN190 ale czasu na fotografowanie nie miałem.

 

W ostatnich dniach września nabyłem TS 65Q, ponieważ doszedłem do wniosku, że nie chce mi się robić 60-godzinnych, sześciopanelowych mozaik metrową ogniskową, a niektóre "klasyczne" mgławice i inne szerokie cele chcę mieć w kolekcji. Więc w październiku i listopadzie ten liliputek ruszył do pracy.

 

Montaż po remoncie prowadził w zenicie z błędem kilkukrotnie poniżej skali zestawu (nowe, bardzo przyjemne doświadczenie dla mnie), nawet nisko nad horyzontem i w okropnych warunkach! Technicznie wszystko szło perfekcyjnie, zero problemów, poza wynikającymi z moich błędów- czego też było niewiele.

 

Udało mi się zebrać dużo materiałów na trzy klasyki- Serce, Dusza, Kalifornia. Duszę sknociłem, ponieważ miałem wielomiesięczną przerwę i wyszedłem z wprawy. Dzięki wskazówkom kolegów z tego forum z Kalifornią poszło bez porównania lepiej. Po prostu wyszła bez szczególnego wysiłku, bez żadnej frustracji i bez żadnych istotnych wad technicznych (pewne oczywiście są i wydaje mi się, że wreszcie wiem jakie i dlaczego) i wyszła taka, jaką chciałem. Sama przyjemność. Długo zapamiętam tą konkretną obróbkę.

 

Obecnie Serce na warsztacie, ale mam mało czasu- wykańczam ponad 120 metrów poddasza. Jednak cały czas mam poczucie, że wiem co robię i wiem czego się spodziewać. Materiał bez wad technicznych, żadnej frustracji, tak jak być powinno. Jeżeli pogoda się nie poprawi to na warsztat wróci Dusza, zrobię ją dobrze i dyptyk będzie gotowy.

 

Rok jak najbardziej przełomowy dla mnie, chociaż w praktyce były to zaledwie około trzy miesiące.

[lkosz]

12 godzin temu, KrisJot napisał:

super projekt:-). Elementy widać też dobrze wykończone. Na jakim sprzęcie drukowałeś? Ja mam Anycubic Mega po modyfikacjach z DIY'owym ekstruderem (direct).

prusa i3 mk3s. Wykończenie jest takie-se, bo drukowałem dyszą 0.6mm z warstwą 0.4. Wyjątkiem jest góra koła, to specjalne ustawienie w slicerze które robi taką gładką powierzchnię. No i spód koła też jest fajny, ale to zasługa teksturowanej nakładki na stół.

 

1 godzinę temu, apolkowski napisał:

Czy projektowałeś w openSCAD? Możesz podzielić się plikiem?

tak, to openscad. Nie wiem czy jest sens się dzielić, bo wymagało to jeszcze dodruku podkładek pod silniki, źle wymierzyłem wysokości. Dobierałem je na oko. Fototranzystor szczelinowy ustalający pozycję talerzy jest wklejany

[apolkowski]

Godzinę temu, lkosz napisał:

Nie wiem czy jest sens się dzielić, bo wymagało to jeszcze dodruku podkładek pod silniki

Robiłem kilka prostych rzeczy w openSCAD i jestem pod wrażeniem skali Twojego projektu. Bardziej byłem ciekaw jak wygląda kod.  

Edytowane 14 Grudnia 2021 przez apolkowski

[M.K.]

Podsumowanie 2021 roku:

• Komety - zrobiłem 63 oceny 8 komet: 2020 R4, 2020 T2, 29P, 67P, 2019 L3, 4P, 2021 A1 i 19P - klik
• Meteory -  12 sierpnia na Kudłaczach zliczałem Perseidy przez ponad 5h, zaobserwowałem 139 meteorów - klik
• Udało mi się namówić Tomasza Ściężora, aby w Almanachu na 2022r dodał blok z momentami przejść WCP przez środek Jowisza
• 3 kamery krakowskiej stacji bolidowej PFN06 zarejestrowały 5326 meteorów:

 

Suma od początku wideo obserwacji meteorów (prawie 65 tysięcy spadających gwiazd):

 

Ilość nocy obserwacyjnych od 2005r (pomarańczowy to najlepsze miesiące w danym roku, żółte to drugie miejsca):

 

Animacja 45 najjaśniejszych Geminidów zarejestrowanych 12/13.12.2021r na kamerze PAV79:

 

• Po długich przemyśleniach jaką lornetę kątową kupić do obserwacji komet, 100mm, czy 120mm, ostatecznie wybrałem lustro 12" (90/900 i 185/950 prawdopodobnie trafi na giełdę)
• Od roku miernik SQM-LU-DL co 10 minut robi pomiary nieba nad moją miejscówką w ramach projektu Tomasza Sciężota z Politechniki Krakowskiej o zanieczyszczeniu świetlnym w aglomeracji krakowskiej.

[Behlur_Olderys]

W dniu 3.01.2022 o 00:16, M.K. napisał:

Ilość nocy obserwacyjnych od 2005r (pomarańczowy to najlepsze miesiące w danym roku, żółte to drugie miejsca)

Wg mnie widać tu korelację z cyklem aktywności słonecznej:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Aktywność_słoneczna#/media/Plik:Solar_cycle_24_sunspot_number_progression_and_prediction.gif

 

Jest coś na rzeczy?

[M.K.]

5 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

Wg mnie widać tu korelację z cyklem aktywności słonecznej:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Aktywność_słoneczna#/media/Plik:Solar_cycle_24_sunspot_number_progression_and_prediction.gif

 

Jest coś na rzeczy?

O, ciekawe, być może jest coś na rzeczy, że w minimum słonecznym jest pogoda w okolicy kwietnia, a poza minimum w okolicach sierpnia?

Zobaczymy za 10 lat przy kolejnym minimum słonecznym, czy to zasada, czy tylko wyjątek?

Ewentualnie pogrzebać w archiwach pogodowych, jak sprawa wyglądała w poprzednich minimach Słońca..