Skocz do zawartości

Mocowanie silnika focusera do wyciągu refraktora


Marcin Ksiazek

Rekomendowane odpowiedzi

Mam takie pytanie. 

 

Każdy refraktor ma po dwóch stronach pokrętła w wyciągu. Zazwyczaj po lewej stronie jest przełożenie 1:1, a po prawej 1:1 oraz 1:10 (mikroruchy). 

 

I teraz moje pytanie. Po której stronie prawidłowo powinien być zamontowany silnik z motofocusera (np. EAF)? 

Po lewej bezpośrednio do przełożenia 1:1, czy po prawej do mikroruchow 1:10 i dlaczego? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Marcin Ksiazek napisał:

Mam takie pytanie. 

 

Każdy refraktor ma po dwóch stronach pokrętła w wyciągu. Zazwyczaj po lewej stronie jest przełożenie 1:1, a po prawej 1:1 oraz 1:10 (mikroruchy). 

 

I teraz moje pytanie. Po której stronie prawidłowo powinien być zamontowany silnik z motofocusera (np. EAF)? 

Po lewej bezpośrednio do przełożenia 1:1, czy po prawej do mikroruchow 1:10 i dlaczego? 

 

 

Zawsze tam gdzie jest większe przełożenie. Będzie wtedy większą dokaldnosc focusera. Czyli tu 1;10. Oczywoscie mowa o focuserze bez przekładni. 

Edytowane przez Mnich85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kubaman napisał:

Jak miałem refraktor to była to strona z 1/10

 

No właśnie w swoim Askarze przymocowalem też po stronie 1/10, ale potem zglupialem, bo widząc zdjęcia w sieci innych refraktorów z motofocuserem, wszyscy montuja po lewej stronie  1/1 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od tego czy silnik jest już z przekładnią, od wymaganego momentu (związanego z obciążeniem) oraz od koniecznej dokładności ustawiania strefy ostrości.

Jeśli masz zapas na CFZ oraz momentu to spokojnie można od strony 1:1.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jw, to zależy. Przy ilości kroków na obrotów w EAF napęd na oś główną zapewni wystarczającą precyzję, niestety nie wiem jak z jego momentem obrotowym. Swoje focusery zwykle dostosowuję pod oś główną, z racji również sporej ilości kroków i dużego momentu silnika. Jedynie duże wyciągi z dużym oporem ruchu oraz tam, gdzie nie da się inaczej są napędzane od strony mikro. Jeśli natomiast mamy silnik bez przekładni i bez mikrokroków, to jedyne wyjście to 1:10, czasem z dodatkową przekładnią paskową.

Wady strony 1:10 to dodatkowy backlash, wynikający ze "sprężystości" tych przekładni, ryzyko poślizgu, oraz w parze z przekładnią silnika daje to zbyt wolny ruch i niepotrzebnie duże wartości kroków.

Ogólnie to kwestia indywidualna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.