Skocz do zawartości

Bresser Messier 102L F/13.2


Mcmaker

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, oicam napisał:

Niektóre są monted a te z linków są unmonted. Czyli podejrzewam,że bez celi...? W opisach dla mounted jest napisane, że można je łatwo zamocować w swojej aparaturze. Dla unmounted piszą, że dają przekładki adhezyjne na przerwę powietrzną i instrukcję jak to poskładać. 

Tak czy owak bez dobrej, prezycyjnej celi cały urok długiego achromatu pójdzie w gwizdek a nie w diagonal.....

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och przepraszam, że w tym wątku,ale tak rzadko da się pogadać o długich refraktorach,że muszę dać newsa.

Chyba zmienili szkło w długim TSie ed na fpl-53.

@JSC zerknij na opis https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/language/en/info/p14264_Sample--TS-Optics-102-mm-f-11-APO-Refractor-with-2-5--RAP-Focuser.html

 

Edit: doczytałem, to jest tylko jedna sztuka na sprzedaż. Bardzo możliwe,że to testowa próbka takiego produktu. Sprzedawany przez TS jako używany.

Edytowane przez oicam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, oicam napisał:

Niektóre są mounted a te z linków są unmounted. Czyli podejrzewam,że bez celi...? W opisach dla mounted jest napisane, że można je łatwo zamocować w swojej aparaturze. Dla unmounted piszą, że dają przekładki adhezyjne na przerwę powietrzną i instrukcję jak to poskładać. 

Faktycznie. Te z celą mają podaną średnicę celi.  Np. 140/1900 to srednica celi,  a czysta apertura to 123mm https://www.edmundoptics.com/p/140mm-dia-x-19002mm-fl-achromatic-lens-mtd/11257/

Czyli to jest f/15,5. Sa tam nawet dokladne rysunki celi. 

Ale lepiej zalozyc nowy temat do ogolnej dyskusji o dlugich refach,  bo szkoda zasmiecac wątku o Bresserku 102/1350

Edytowane przez JSC
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą wrzucam pierwsze światło na księżycu ;)

 

Księżyc

 

Po pogodnej nocy poprzedniego dnia, spędzonej na łapaniu zimowych klasyków głębokiego nieba, zacząłem się zastanawiać nad balkonowymi testami tubki na księżycu. Niestety, Księżyc leniwie odkrył się z ciężkiej warstwy wysokich chmur dopiero o 20, kołysząc się już zaledwie 15 stopni nad horyzontem. Korzystając z tej krótkiej chwili, w pełni wychłodzonego teleskopu i lekkiego, naturalnego filtra z cirrusów, nie zacząłem obserwować. Zacząłem szukać wad optycznych tak jaskrawie poszukiwanych przez większość obserwatorów - w końcu to test

Niestety, w mojej walizce okularowej znajdą się raczej budżetowe okulary, które bądź co bądź przy tak długiej ogniskowej zachowują ostrość i korekcję jak najwymyślniejsze konstrukcje optyczne w jasnych tubach.

 

54x

 

Na start oczywiście poszedł nieśmiertelny Plossl 25 mm, który narysował żółtawego rogala tak ostro, jak tylko mógł na to pozwolić seeing. Lekko gotująca się krawędź i ciepła barwa diametralnie odmieniały wyobrażenie o srebrnym globie. Pierwszą rzeczą, którą rzuciła mi się w oczy była ogromna odległość, na której obraz był zogniskowany. Dla mnie, jako zaprawionego, szybkiego newtonowca, jest to zupełną nowością.

 

Aberracja? A co to jest?

 

135x

 

Kolejno w wyciągu wylądował Plossl GSO 10 mm, który trochę przybliżył budowę geologiczną naszego satelity. Tutaj sytuacja wygląda bardzo podobnie, ostrość stoi na najwyższym poziomie, a krawędź księżyca wydaje się być prawie do końca pozbawiona jakichkolwiek zafarbów.

 

Aberracja? Prędzej miraż.

 

225x

 

Okular 6 mm konstrukcji Svbony 68* wyciągu to już w przypadku tego powiększenia konkretny test, zarówno dla atmosfery, jak i sprawności obiektywu. Nie zdziwi nikogo fakt, że wyostrzenie nie sprawiło większego problemu, a obraz był wystarczająco jasny i klarowny, pomimo niewielkiej źrenicy wyjściowej. Tak bardzo dzisiaj wypatrywane przeze mnie wady optyczne skierowały mnie raz jeszcze ku krawędzi, w odwrocie od strzelistych i kontrastowych cieni księżycowych kraterów i rozpadlin. Udało się! Tak, mamy to, poczciwy dublet achromatyczny wreszcie został zdemaskowany, w powiększeniu 225x jest widoczny fioletowawy, cieniutki zafarb. Jak dla mnie ten obiektyw nie pozostawia złudzeń. Jego achromatyczny rodowód, w połączeniu z klasyczną, długa ogniskową, rozmywa, splamiony przez krótkie konstrukcje, mit o słabych, tanich refraktorach.

 

Aberracja? Na doskonałym poziomie.

 

Nie będę opisywał DSów przez 100mm soczewkę, bo każdy wie czego się spodziewać i to kompletnie nie jest teleskop do tego celu, króluje on za to w obiektach US i w odkrywaniu kolorów gwiazd, tak wyblakłych w Newtonach.

Miałem poprzednio świetny egzemplarz 90/900 i mimo tego, że uważam go za refraktor w fantastycznej relacji ceny do jakości, to odnosząc się do niego, stoi jednak dużo dużo niżej w korekcji kolorów i ogólnej sprawności obiektywu ;) 

 

 

 

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli potwierdza się wszystko to co pisał na AM o tym Bresserze Sebastian.

Bazując na tej relacji stwierdzam, że w moim SW 102 f/10 z chromatyzmem jest gorzej, co mnie nie dziwi. No ale do ostatecznego porównania trzeba by było popatrzeć przez obydwa teleskopy.

 

Testując zabawkowego Bressera 60 f/13.3 w dzień i na Księżycu byłem mile zaskoczony brakiem aberracji chromatycznej. A dałem za niego 40 zł...

No ale to nie ten kaliber:emotion-5:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Mcmaker napisał:

 

 

225x

 

Okular 6 mm konstrukcji Svbony 68* wyciągu to już w przypadku tego powiększenia konkretny test, zarówno dla atmosfery, jak i sprawności obiektywu. 

 

 

 

Do bardzo duzych powiekszen namawiam na przetestowanie orciaka.  Nawet budzetowego BCO. Przy najmniejszych szczególikach widać lepsza ostrosc orciaka w porownaniu z innymi okularami. Ogolnie duzej roznicy nie ma, ale diabel tkwi wlasnie w szczegółach i tak jak piszesz przy konkretnych powiekszeniach ponad 2xD. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montaż przyszedł - lunetka przetestowana.

Wczoraj tylko na Księżycu i trapezie. Widoki świetne, aberracja ledwo dostrzegalna dopiero powyżej 100x. Przy okazji dzieciaki z sąsiedztwa liznęły trochę astronomii. Na zdjęcia nie było czasu.

Seeing był doskonały , nawet przy zachodzie Księżyca na wysokości około 8-10 stopni obraz był stabilny.

Dziś za to wpiąłem 6D i strzeliłem kilka klatek Kasprowemu i Giewontowi, niestety ale mamy niewielkie winietowanie więc trzeba będzie przyzwyczaić się do kadrowania.

Odległości do Kasprowego 16km, do Giewontu 13.4 km.

Dalekich obserwacji z tego nie będzie. :)

IMG_4703.jpg

 

IMG_4702.jpg

 

IMG_4703 crop.jpg

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsza balkonowa noc obserwacyjna przyniosła ze sobą seeing którego ilość w ciągu roku można policzyć na palcach jednej ręki. ICM nie zapowiadał szału, ale na szczęście okazało się to tylko złą wróżbą, wyszło zupełnie odwrotnie ;) 

Na przekór prognozom wystawiłem teleskop do chłodzenia od godziny 15:30, już po zmroku i pierwszym spostrzeżeniu Jowisza wyszedłem na balkon uzbrojony w walizkę z okularami i usiadłem wygodnie celując w jedyną chyba planetę jaka nam została do obserwacji.

 

Tutaj pierwszy szok, obraz stoi. W 50x, w 135x i 225x. Ilość detalu jaką zacząłem z czasem rejestrować ograniczona była tylko i wyłącznie rozdzielczością dubletu. Z tarczy wyskoczyły pierwsze pasy, potem pociemnienia biegunowe, a następnie farfocle, zawirowania i ciemny wąs wychodzący z grubego pasa wgłąb jaśniejszych. Siedziałem tak dobrą godzinę gapiąc się w okular i żarliwie zapamiętując każdy detal z wiedzą, że nie miałem takich warunków obserwacyjnych przez cały poprzedni rok.

 

Ale to nie był mój jedyny cel. Czekając na psią gwiazdę skierowałem teleskop pierwsze na Procjona. Na przekór opisom na wikipedii i SkySafari które mówią, że rozdzielenie tej parki jest trudniejsze niż Syriusza A i B, w okularze 10 mm nie było z tym żadnego problemu. Biały karzeł w bezruchu siedział zaraz za krążkami dyfrakcyjnymi swojego większego brata, a w polu widzenia było bardzo kontrastowo i poza nimi nie było żadnych sąsiadów.

 

Jak już nacieszyłem oczy poprzednimi widokami, skierowałem się ku trapezowi, cały czas używając okularu 10 mm. Tutaj bez zaskoczenia - składnik E i F były widoczne prawie od pierwszego zerknięcia, jedynie słabszy składnik chował się czasami przed moim wścibskim okiem ;)

 

Po pewnym czasie przyszła kolej na Rigela który również jest gwiazdą podwójną i w polowaniu na Syriusza często służy do zapamiętania wzrokowo jak daleko od siebie są położone obydwa składniki. Spodziewałem się, że z separacją mniejszą niż Syriusz A i B, bo wynoszącą 9,5 sekundy kątowej nie podda się bez walki, jednak o wiele mniejsza różnica jasności obydwu składników i seeing czynią cuda. Bez żadnego problemu wyskoczył w powiększeniu 135x, patrząc na wprost. Powiedziałbym, że nawet zbyt łatwo, jednak wszystkie swoje obserwacje konsultowałem ze SkySafari i mapami położenia gwiazd podwójnych.

 

Teraz najważniejsze, ostateczna walka, Syriusz A i B... Wspominałem już, że seeing był abstrakcyjnie dobry? Syriusz praktycznie nie migotał, a w okularze jawił się jako idealny dysk Airyego. Po zorientowaniu się w przestrzeni i zapamiętanym widoku Rigela, przyszedł czas na zminimalizowanie rozproszenia światła, tak więc wyciągnąłem kątówkę i zacząłem spoglądać na niego patrząc na wprost. Przez 2 godziny. Dokładnie tyle zajęło mi potwierdzenie, że za wielkim psem goni szczeniak. Różnica trudności w porównaniu do poprzednich par była kolosalna, składnik B często ginął w blasku swojego towarzysza, jednak wiedząc gdzie powinien się znajdować, wychylał się raz po raz aż do chwili w której był dla mnie oczywisty :D

 

I to by było chyba na tyle, nie muszę nic więcej dodawać co do jakości optycznej tego refraktora. Jako ekstremista dużych Newtonów dałem się skusić ciekawości i nie żałuję :)

Edytowane przez Mcmaker
  • Lubię 3
  • Dziękuję 3
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Mcmaker napisał:

 

I to by było chyba na tyle, nie muszę nic więcej dodawać co do jakości optycznej tego refraktora. Jako ekstremista dużych Newtonów dałem się skusić ciekawości i nie żałuję :)

No ale przeciez jak jak nie masz minimum Synty 8" to niczego nie zobaczysz. 

Oczywiscie to sarkazm :movingtongue:

 

Fajnie,  ze jednak ten Bresser nie jest taki, jak go w pierwszych testach malowali. Okazalo sie,  ze po chorobach wieku dzieciecego (włacznie z odwrotnie wlozonymi soczewkami !)  i po poprawie celi,  stał sie bardzo dobrym achromatem. 

 

Edytowane przez JSC
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, anatol napisał:

 

Mcmaker, piszesz, że jesteś newtonowym ekstremistą. Z jakim newtonem, które masz/miałeś porównałbyś te wczorajsze widoki ?

Anatolu,  a kto z forumowiczów porównywal?  Na palcach jednej reki pewnie mozna poloczyc ludzi,  ktozy porownyeali te teleskopy w roznych warunkach i przez dłuzszy czas. 

 

Jak wiesz, ja uwazam,  ze lepiej widac wiekszosc szczegółow planetanych,  ksiezycowych,  gwiazdowych w moim TSie 102/1122ed niz w moim Newtonie 200/1000. Nie neguje jednak,  ze komus moze po prostu nie odpowiadac obraz z refraktora.  Znam takich ludzi.

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, JSC napisał:

Anatolu,  a kto z forumowiczów porównywal?  Na palcach jednej reki pewnie mozna poloczyc ludzi,  ktozy porownyeali te teleskopy w roznych warunkach i przez dłuzszy czas. 

 

Jak wiesz, ja uwazam,  ze lepiej widac wiekszosc szczegółow planetanych,  ksiezycowych,  gwiazdowych w moim TSie 102/1122ed niz w moim Newtonie 200/1000. Nie neguje jednak,  ze komus moze po prostu nie odpowiadac obraz z refraktora.  Znam takich ludzi.

Może Mcmaker porówna. Dlatego też tak ważne są takie relacje, bo można samemu skonfrontować je podczas własnych obserwacji. Pod warunkiem, że są rzetelne (z tym nie zawsze jest dobrze czego przykłady znamy, może niekoniecznie z tego forum ... ).   

Księżycowo-planetarno-gwiazdopodwójnym wizualem rządzi chyba jedna zasada - im mniejsza światłosiła tym lepiej. Od F/13-15 w klasycznych refraktorach i od F/8-9 w przypadku newtonów (moim zdaniem oczywiście).

Edytowane przez anatol
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Je nie mowie,  ze moj Newton 200/1000 jest zly do zastosowan planetarnych. Za polowe ceny refraktora 102/1122ed obraz w tym Newtonie niewiele mu ustepuje w szczegolowosci (moim zdaniem, no ale tez "niewiele" to rzecz wzgledna ;) ), a w niektorych niuansach go przewyzsza,  tam gdzie chodzi o jasnosc szczegołu.  To samo do zastosowan mglawicowych,  tam gdzie potrzebna jest jasnosc tam Newton wygrywa,  ale tam gdzie potrzebny jest kontrast tam przegrywa. 

Tutaj mamy tube tez 4 czterocalowa (mam na mysli tego Bressera),  ale tansza niz Newton 200/1000. Czy wiec nie jest to korzystny zakup? Nawet abstrahujac od kwestii mobilnosci,  ciezaru,  obslugi,  kolimacji,  wychladzania,  czy doboru okularow. 

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minutes ago, anatol said:

U mnie wczoraj też było widać piękne zawirowania w chmurach - na Ziemi, od dołu. :emotion-5:

Mcmaker, piszesz, że jesteś newtonowym ekstremistą. Z jakim newtonem, które masz/miałeś porównałbyś te wczorajsze widoki ?

 

Żeby porównanie było jakkolwiek miarodajne, musiałbym mieć wczoraj obok siebie ze dwa Newtony, wtedy mógłbym odpowiedzieć na to pytanie ;) Powiem tylko tyle, że dla każdego odbiór obrazu będzie inny, czy to jeśli chodzi o kontrast, jasność czy szczegółowość. Podsumuję to tylko tak, że zasad optyki nie przeskoczysz, a ja najlepszego Jowisza w życiu widziałem w GSO 300/1200 z powiększeniami rzędu 300x. Z resztą nie tylko ja to mogę potwierdzić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mcmaker a ja z zupełnie innej beczki. Piszesz o Procjonie (mam mało wiedzy i chcę zweryfikować). Piszesz, że widziałeś słabszy składnik. Kolega @Mareg szykuje swojego dość dużego kalibru Newtona na tę parkę i w jego wątku piszą mi, że składnik B mało kto widział z Polski. Separacja ciut ponad 4 sekundy, różnica jasności ok 10 magnitudo. Czy mówimy o tym samym składniku?

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decydujące jest zdanie ojca wątku. Jeśli uzna, że mu zaśmiecamy temat to grzecznie go posłuchamy.

Trudno zaliczyć refraktor 6" F/12 do kategorii "długich". Nie osiąga nawet standardu Sidgwicka nie mówiąc o Conrady.  

 

 

ramkax.jpg

Edytowane przez anatol
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, anatol napisał:

Decydujące jest zdanie ojca wątku. Jeśli uzna, że mu zaśmiecamy temat to grzecznie go posłuchamy.

Trudno zaliczyć refraktor 6" F/12 do kategorii "długich". Nie osiąga nawet standardu Sidgwicka nie mówiąc o Conrady.  

Ale też trudno teleskop o długości (z odrośnikiem) 2000 mm nazwać krótkim :)

Pisząc długi miałem na myśli "długi" a nie "o małej światłosile"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minutes ago, oicam said:

@Mcmaker a ja z zupełnie innej beczki. Piszesz o Procjonie (mam mało wiedzy i chcę zweryfikować). Piszesz, że widziałeś słabszy składnik. Kolega @Mareg szykuje swojego dość dużego kalibru Newtona na tę parkę i w jego wątku piszą mi, że składnik B mało kto widział z Polski. Separacja ciut ponad 4 sekundy, różnica jasności ok 10 magnitudo. Czy mówimy o tym samym składniku?

 

Masz rację, mój błąd, pomyliłem się z inną podwójną, dzięki za czujność!

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Marcin_G napisał:

Ale też trudno teleskop o długości (z odrośnikiem) 2000 mm nazwać krótkim :)

Pisząc długi miałem na myśli "długi" a nie "o małej światłosile"

Pod tym względem masz rzeczywiście długiego. :movingtongue: A gdyby go przysłonić do 5" to i światłosiła zaczyna się robić przyjemna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.