Pierwszy teleskop do 1300 zł - prezent

[tomekL]

@kejtKup dobsona na Newtonie, np. takiego: https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-dobson-6

Jest trochę powyżej budżetu co prawda. Jeśli to nie przeszkadza to można szukać używanego, w dobrym stanie naprawdę się opłaca je kupować, z odrobiną szczęścia w okolicach 1500zł dałoby się kupić teleskop ze zwierciadłem 8". Bez problemu da się go wynieść na podwórko, a jeśli tata interesował się astronomią to ogarnie go bez problemu. Planety czy Księżyc prezentuję się w nim bardzo fajnie a i  z galaktykami mógłby sobie podziałać pod ciemnym niebem. Najlepszy wybór w stosunku do ceny.

[Gość Arek_P]

Godzinę temu, tomekL napisał:

@kejtKup dobsona na Newtonie, np. takiego: https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-dobson-6

Bliźniaczą konstrukcję linkowałem wyżej ze sklepu teleskopy.pl, gdzie teleskop jest dostępny i ma nieco niższą cenę.

[tomekL]

On 4/11/2022 at 5:50 PM, Arek_P said:

Bliźniaczą konstrukcję linkowałem wyżej ze sklepu teleskopy.pl, gdzie teleskop jest dostępny i ma nieco niższą cenę.

ok, zawsze najpierw zaglądam właśnie na teleskopy bo jest najtaniej, ale jakoś słabo patrzyłem, bo nie znalazłem. Dzięki

[Jarek]

W dniu 11.04.2022 o 08:34, dja.obserwator napisał:

Ten dobry na prezent kolego

 

https://deltaoptical.pl/teleskop-celestron-astromaster-90-az

...dla najgorszego wroga. Niech się męczy z wadliwie zaprojektowanym montażem. Cała seria Celestrona Astromaster AZ (czyli w wersji azymutalnej) jest spartolona właśnie z powodu tej atrapy montażu azymutalnego. Nie ma to jak "przemyślana" rada...

 Poza tym mówimy o teleskopie na wiejskie podwórko, a to jest tylko 9 cm soczewka. Newton 152/1200 na Dobsonie pobije go na głowę możliwościami, a i obsługa w miarę prosta.

Pozdrawiam

-J.

[Jarek]

W dniu 11.04.2022 o 09:37, lemarc napisał:

Najmniej kłopotliwym teleskopem dla początkujących jest refraktor (luneta) ponieważ to najprostszy system optyczno - mechaniczny. Proponuję ten model: https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_33&products_id=6001&lunety=Teleskop Bresser Messier AR 90s 90 500 Nano AZ

Leszku, sporo prawdy w tym co piszesz, ale to jest jednak wiejskie podwórko, więc przydałąby sie większa apertura. Newton 6" (152/1200) na Dobsonie też będzie łatwy w obsłudze.

 A co do B.-M. AR 90s (90/500), to jego tuba  (jeszcze nie ostrzelana pod gwiazdami) leży właśnie w pudełku za moimi plecami. Kupiłem samą tubę, więc montażu Nano AZ nie mam, ale wydaje się on jak najbardziej OK. pod tego typu tubę. Ja ją kupiłem na teleskop podróżny - traveller. Jako podstawowy sprzęt dla początkującego mogłaby być, z zastrzeżeniem, że na planety to trochę krótka ogniskowa -aberracja, trudny dobór okularów itp. To już może z tej samej stajni podobny 80/640 były lepszy, ale tu mniej apertury i na planety, i na DS.

 Aha, w tym AR90s o pomstę do nieba woła stopka szukacza - b. cieniutki delikatny plastik, do utrącenia nawet łokciem. Skandal. Sam szukacz jeszcze by uszedł, mimo że też plasticzany, w moim 80/4000 podobnej konstrukcji to dopiero była atrapa! Ta 90-tka da się użyć bez szukacza z odpowiednim okularem, ale to raczej dla doświadczonego użytkownika, a nie świeżynki. Skoro już jesteśmy przy tej tubie, to ta obejma na tubę jest z dość cienkiego plastiku, ale nie traktowana młotkiem może być. Niespodzianka natomiast, z dovetailem: w moim 80/400 był w takiej stopce gwint 1/4' pod statyw foto, tutaj go brak (szyna gięta z płaskiej blachy, a nie odlew czy grubszy profil). Musiałem wyciąć kawałek innego i nawiercić/nagwintować. Oczywiście dla użytkownika kupującego tę tubę wraz z montażem sprawa bez znaczenia. Ale warto wiedzieć...

Pozdrawiam

-J.

[kejt]

Dzięki za wszystkie propozycje, jesteśmy w trakcie wyboru.

 

Mam jeszcze pytanie: jaki szukacz jest lepszy dla początkującego - optyczny czy red dot? Czy jest to subiektywne?

[OnlyAfc]

1 minutę temu, kejt napisał:

Mam jeszcze pytanie: jaki szukacz jest lepszy dla początkującego - optyczny czy red dot? Czy jest to subiektywne?

Mi bardziej red dot pasuje (mam obecnie w maku).

Można też używać lasera (uzywałem z @Dzmtr na zlocie z duzym newtonem), jeśli nie jesteście w jakiejś strefie niedaleko lotniska itd.

 

Jeśli już lunetkę brać, to tylko kątowa,  bo miałem prostą w syncie 8 i to była męka.

[kompas]

Budżet 1300 zł , tyle właśnie kosztuje Mak 102 w teleskopach , do tego trzeba dokupić jakiś statyw fotograficzny (100 zł całkowicie wystarczy) no i masz  sprzęcik w sam raz do Układu Słonecznego i obserwacji przyrodniczych

[Gość Arek_P]

39 minut temu, kompas napisał:

Budżet 1300 zł , tyle właśnie kosztuje Mak 102 w teleskopach , do tego trzeba dokupić jakiś statyw fotograficzny (100 zł całkowicie wystarczy) no i masz  sprzęcik w sam raz do Układu Słonecznego i obserwacji przyrodniczych

Mak 102 jest bardzo dobry, ale do bloku w mieście. Tam faktycznie tylko planety i Księżyc, więc będzie w sam raz, ale pod wiejskie niebo, mak 102 to jest nieporozumienie.

 

Jeśli chodzi o szukacz, to najlepiej red-dot. Inne będą problematyczne, chyba że uda się dopasować szukacz tak, by pokazywał to co teleskop, a nie obraz odwrócony do góry nogami, a do tego jeszcze odbity lustrzanie. Red-dot na początek jest najlepszy, bo jest najprostszy.

[kompas]

1 godzinę temu, Arek_P napisał:

Mak 102 jest bardzo dobry, ale do bloku w mieście. Tam faktycznie tylko planety i Księżyc, więc będzie w sam raz, ale pod wiejskie niebo, mak 102 to jest nieporozumienie.

 

Jeśli chodzi o szukacz, to najlepiej red-dot. Inne będą problematyczne, chyba że uda się dopasować szukacz tak, by pokazywał to co teleskop, a nie obraz odwrócony do góry nogami, a do tego jeszcze odbity lustrzanie. Red-dot na początek jest najlepszy, bo jest najprostszy.

Jeżeli dobry jest do miasta to tak samo dobry będzie na wieś  poza tym Makiem na wsi  możemy poobserwować  nie tylko nocne niebo ale także co się dzieje pod lasem, czy na polu,Newton do tego zupełnie się nie nadaje a inne  achromaty czy też apochromaty są po prostu za drogie . Teleskop szczególnie pierwszy, powinien być jak najbardziej uniwersalny,tanii, lekki i jak najmniej kłopotliwy w obsłudze. Mak poza tym że wymaga wychłodzenia spełnia te warunki  

[kozamx]

Akurat mak 102 jest mniej uniwersalny od dobsona 6" do obserwacji astronomicznych a konieczność wychłodzenia powoduje że nie jest "najmniej kłopotliwy w obsłudze". Sądzę że mało kto będzie targał jakikolwiek teleskop na podwórko by zobaczyć co się dzieje pod lasem czy na polu - do tego wygodniejsza jest byle lornetka z bazaru czy supermarketu.

Edytowane 19 Kwietnia 2022 przez kozamx

[kompas]

Jeżeli mamy już coś targać to właśnie dobsona, maka to bierzemy w jedną rękę razem ze statywem i  możemy śmigać choćby kilometr 

[kozamx]

W temacie jest jasno powiedziane że chodzi jedynie o wyniesienie teleskopu z mieszkania na podwórko

[Jarek]

W dniu 19.04.2022 o 18:01, kompas napisał:

Budżet 1300 zł , tyle właśnie kosztuje Mak 102 w teleskopach , do tego trzeba dokupić jakiś statyw fotograficzny (100 zł całkowicie wystarczy) no i masz  sprzęcik w sam raz do Układu Słonecznego i obserwacji przyrodniczych

Z tym zastrzeżeniem, że statyw foto, ze względu na budowę i sposób działania głowicy (nie da się wyważyć sprzętu w osi podniesienia), nie nadaje się do dużych powiększeń, typowych do obserwacji planet. Trzeba kombinować z przeciwwagami albo alternatywnie jakiś mikroruch w pionie chociaż zainstalować.

Pozdrawiam

-J.

[kompas]

za stówę to można kupić całkiem porządny statyw video ,a co do wyważenia to planety nie są aż tak wysoko by nie dało się tekiego Maka 102 wyważyć  sam wieszałem na takim Maka 127 gdy nie miałem innych montaźy i dawał radę

[Jarek]

Godzinę temu, kompas napisał:

za stówę to można kupić całkiem porządny statyw video ,a co do wyważenia to planety nie są aż tak wysoko by nie dało się tekiego Maka 102 wyważyć  sam wieszałem na takim Maka 127 gdy nie miałem innych montaźy i dawał radę

Sorry, ale w ogóle nie zrozumiałeś o co chodzi. W każdym razie nie o wysokość planet. Chodzi o pracę głowicy w statywach foto/video. Nie zauważyłeś, że na fotostatywie przy powiększeniach tak ze 60x (dla pola widzenia  typowego okularu Plossl, szerokokątne dają większą tolerancję) zaczynają się schizy z traceniem obiektu z pola widzenia po każdej zmianie kąta podniesienia? Chodzi o ten efekt, kiedy celujesz w obiekt, a po zablokowaniu głowicy w nowym położeniu następuje niekontrolowane, skokowe przemieszczenie (obiekt "ucieka", zwykle w dół -teleskop finalnie celuje wyżej niż ustawiłeś). Do pewnego momentu można to łatwo skompensować, ale wraz ze wzrostem powiększenia staje się to niewykonalne. Granica zależy od pola widzenia okularów i cierpliwości obserwatora. Przy powiększeniach rzędu 100x szybko stracisz obiekt...

 Ten efekt wynika z samej zasady działania głowicy foto/video i występuje w każdym statywie tego typu. Ludzie często mylnie biorą to za skutek jakiś mitycznych luzów, kiepskiej jakości statywu itp. Tymczasem jest to cecha wrodzona tego typu głowic, wynikającą z samej mechaniki ich pracy. Tej wady nie mają głowice z mikroruchem w pionie lub też takie pozwalające na wyważenie sprzętu w płaszczyźnie pionowej, tzn. środek ciężkości tuby teleskopu znajduje się dokładnie na osi podniesienia. Tak też jest skonstruowana większość montaży azymutalnych do astro, np. AZ4, Dobsony, Vixen Porta i inne. Bynajmniej nie przypadkowo.

 Statyw foto nadaje się do astro, ale tylko do małych i średnich powiększeń. Obserwacje planet, wymagające powiększeń 100x+ to na nim porażka.

Pozdrawiam

-J.

[kompas]

Rozumiem o co Ci chodzi i masz rację, nie sądzę jednak że przy  tak krótkim i lekkim teleskopie blokowanie głowicy statywu było konieczne a nawet niewskazane przy podniesieniu do 60*, poza tym obserwując jakiś obiekt i tak trzymamy rączkę głowicy w ręku ponieważ za pomocą tej rączki operujemy teleskopem. 

[lolak89]

W sprawie ucywilozowania wyważania na montażu foto polecam takie zmyślne cuś.

https://deltaoptical.pl/szyna-montazowa-dovetail-do-gso?q=FF561&from=listing

[Jarek]

W dniu 23.04.2022 o 09:37, lolak89 napisał:

W sprawie ucywilozowania wyważania na montażu foto polecam takie zmyślne cuś.

https://deltaoptical.pl/szyna-montazowa-dovetail-do-gso?q=FF561&from=listing

Pudło!

Znaczy częściowo. Samo siodełko dovetail nie rozwiązuje problemu, bo jeśli po prostu przykręcisz je do głowicy statywu foto, to ona nadal nie będzie wyważona. Środek ciężkości teleskopu zawsze będzie gdzieś poza osią podniesienia. Owszem, tzn. możesz "wyważyć" tylko dla jednego kąta podniesienia (środek ciężkości dokładnie nad tą osią), ale za każdą jego zmianą musiałbyś robić to na nowo - bez sensu!

Ludzie, zamiast kombinować, spróbujcie zrozumieć istotę problemu: przyjrzyjcie się, jak są zrobione głowice montaży typu AZ4, Vixen Porta, AZ5 i cały legion innych, łącznie z każdym Dobsonem. Tam tuba teleskopu jet powieszona dokładnie na osi podniesienia (a nie nad nią, jak na głowicy foto/video), wobec tego przesuwając ją podłużnie można umieścić środek ciężkości teleskopu dokładnie na tej osi. Zatem moment gnący konstrukcję montażu w płaszczyźnie pionowej pozostaje stały i bliski zeru (zerowe ramię siły). Wówczas:

-można b. precyzyjnie prowadzić w tej osi bez użycia mikroruchów, zero skokowych przesunięć po zmianie położenia

-głowica teoretycznie nie potrzebuje blokady by pozostać w bezruchu, szczątkowe niewyważenie kompensowane jest niewielkim nawet tarciem osi

Alternatywą jest mikroruch dla osi podniesienia, dzięki przekladni moment siły działający na gowicę/yubę w płaszczyźnie pionowej zienia się wyłącznie w sposób płynny, bez skoków. Paradoksalnie na tym samym polegał częściowy sukces kolegi kompas z niezablokowana głowicą statywu i ciągłym jej podtrzymywaniem za rączkę -ale to i tak ersatz i sprawdzi się tylko na niektórych statywach z długaśną, sztywną rączka głowicy video. A i tak nie uniknie się wprowadzania drgań do układu od latającej ręki...

 Wasze patenty to są dobre przy małych i średnich powiększeniach, wtedy z resztą nie trzeba nic kombinować, głowica statywu foto/video będzie do tego OK. Do obserwacji planet czy szczegółowych Księżyca (pow. >100x) = porażka. Próbowałem kiedyś moim 80/400 z 4mm okularem (100x) oglądać Księżyc ze statywu foto. Śmiech na sali, a nie obserwacje...

Pozdrawiam

-J.

[kompas]

@Jarek  mam AZ4 i Bressera 102 /460  i używam do jego zawieszenia siodełka o którym pisał Lolak a które jest przykręcone do elki która była dołączona do tego montażu. Zrobiłem tak dlatego by teleskop był w naturalnym położeniu (pokrętła i szukacz) , chciałbym też zauważyć że AZ4 też posiada rączkę. Nie wiem jak to się sprawuje w dużych powiększeniach i pewnie masz rację. Mnie to zupełnie nie przeszkadza gdyż powiększenia jakich używam to max 30x przeważnie to 15x