Problem z flatami - H-alfa

[Kapitan Cook]

Macie jakiś patent na idealne flaty do teleskopów słonecznych. Robię flaty ale nie odejmują idealnie wszystkich paprochów. Generalnie do zdjęć nie przeszkadza to bardzo ale chciałbym mieć czysty film i tu już wyzwanie. Do tej pory robiłem flaty w taki sposób że na front teleskopu instalowałem warstwę złożoną z kilku koszulek do segregatorów.

[RafalT73]

Nic nie zastąpi dobrej flatownicy. Wiem że trochę kosztuje ale efekt nie do podrobienia. Regulacja natężenia światła z poziomu komputera pozwala na nawet 6 sekundowe fakty w kanale L. Naprawdę mega urządzenie warte swojej ceny

https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p12502_PegasusAstro-Flatmaster-150---dimmable-EL-Flatfield-Panel-up-to-5-9--Diameter.html

 

 

[count.neverest]

Flat przez matową folię lub mleczną pleksi jest ok. Oczywiście skyflat. 

Prawdopodobnie masz na skutek ucieczki Słońca, masz przesunięty master flat względem stacka. Możesz to łatwo sprawdzić, kalibrując w Autostakkercie.

[Kapitan Cook]

Co to znaczy skyflat ? A kalibruję a AS i niby odejmuje ale nie jest to to samo. I tak, prawdą jest że słońce mi ucieka, ale mi nie wystarczył aby oznaczyć miejsce rozstawu sprzętu.

[count.neverest]

Skyflat to flaty zrobione gdy teleskop patrzy w niebo. 

[Kapitan Cook]

ok, tylko ile będezie trzeba naświetlać h-alfa ? Czy może rozregulować go aby wpuszczał zwykłe światło ?

 

[count.neverest]

Możesz zrobić flaty na mocno rozogniskowanym Słońcu. ERF odrzuca najwięcej energii, a tym samym trzeba flat palić długo. 

[Kapitan Cook]

Właśnie tak robię tylko zamiast rozogniskowywać daję na front folię matową na koszulki. Wiem o co ci chodzi, tyle że aby to dobrze wyszło to trzeba aby słońce zajmowało cały kadr a ja nie mam takiej skali.

[WielkiAtraktor]

No tak, zrobienie flata do zdjęć całej tarczy jest ciężkie. Sam nie potrzebowałem, ale znalazłem właśnie wątek na forum Solarchat: koledze MalVeauX najwyraźniej pomogło przyłożenie torby/folii „kilka cali nad obiektywem”, żeby dostać ładnie rozmyte krawędzie tarczy.

 

Ale jeśli jedynym problemem są paprochy (a nie silna winieta czy pierścienie Newtona), spróbuj doczyścić sensor/szkiełko nad nim. Mnie pomaga lekkie przetarcie suchą szmatką do optyki, kilka razy do skutku (bez docisku; chodzi o zebranie pyłków, nie szorowanie).