Skocz do zawartości

Optyka do galaktyk


Misza

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę też o tym by chociaz sprbować z SCT11 (kupując go nie myślałem o niczym innym niż planety i księżyc, dlatego wolałem zwykłą wersję niż EDGE ale za to z większą aperturą pod focenie planet) chociaż 3m ogniskowej (z reduktorem trochę mniej) + piksel 3,8 będzie wyzwaniem. Wtedy jednak będę musiał wykorzystać mojego EQ6 który prowadzi trochę słabiej niż mój CEM26 (a mój kręgosłup również dalece mniej go lubi jeśli chodzi o wyjazdy).

Pytanie jeszcze czy zwykły reduktor celestrona x0,63 czy coś bardziej wyszukanego w rodzaju Starizony.

Edytowane przez Misza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotografia za pomocą zwykłego SCT to jest kompromis. Gwiazdki to nie szpilki, zwłaszcza przy dużej skali. Pooglądaj fotki z SCT na astrobin.  Jest kilka  problemów. Najczęściej potrzebny jest OAG, bo lustro główne może się kiwać, płyta  Schmidta rosi, a odrosnik na wietrze robi za żagiel. Najważniejsze przy tej skali to prowadzenie montażu, co przy OAG-u pracującym na brzegu światła z reduktora może, być problematyczne. Co do reduktorów, zarówno celestron jak i Starizona 0,63 winietują na matrycy APS-c. Celestron nie kryguje komy w deklarowanych 24mm tyko realnie ok. 16mm krążka.  Starizona 0,63 podobnie nie 27 mm, ale tylko ok. 23mm, ale lepiej radzi sobie z gradientami. Starizone 0,63 wkładasz w wyciąg i osiągniesz ok.1700-1800 ogniskowej. Celestron nie włożysz w wyciąg i możesz go zamontować na dwa sposoby. Pierwszy bezpośrednio do małego gwintu SCT teleskopu przed wyciągiem, plus jest taki ze uzyskujesz ogniskową ok. 1600mm, ale masz za duży backfocus  (wyciąg+oag+filtry) przez co ogniskowa za reduktorem spada ci do 1400-1500mm, ale tez zmniejsza się skorygowane pole krążka na matrycy. Drugi sposób to reduktor celestrona za wyciągiem, wyrobisz się z backfocusem i krążek skorygowany jest większy, tylko ogniskowa zwiększa się do ok.1800-1900mm, a na wyciągu pojawia się niezła dźwignia wskutek całego backfocusa za nim. W Twoim przypadku przy matrycy 4/3” pewnie nie będziesz musiał robić cropa, więc kupił bym reduktor celestrona jest kilkukrotnie tańszy niż ten Starizona 0,63 ( ok. 500 euro). Jaki Ci focenie z SCT się spodoba to możesz pomyśleć o zakupie Starizony, tylko wtedy rozważ reduktor Starizona 0,72 FL na duży gwint SCT, będziesz miał duży skorygowany krążek pod który możesz podpiąć oaga z dużym pryzmatem. Niestety ostatnie rozwiązanie kosztuje sporo.

Edytowane przez Fred23
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsza jest apertura - w praktyce jesteś skazany na  lustro więc wszelkie refraktory odpadają (FRA 600:D).

 

Skala 1" wystarcza w normalnych warunkach ale by ją osiągnąć binujesz pixele a nie zmniejszasz apertury.

 

Sprowadza się to do RC albo SCT - maksymalna praktyczna apertura + BIN z CMOSem do 1".

 

RC pozwala na użycie pełnego spektrum widma do galaktyk, jestem fanem tych konstrukcji, nie trawię SCT(chłodzenie, szkło). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Misza, jak może zauważyłeś zebrałem już trochę galaktyk. Oprócz dwóch galaktyk naszej gromady (M31 i M33) jest kilka o rozmiarze wizualnym 15-20', cała reszta mniejsza lub dużo mniejsza. Ja w swoim zestawie Newton UNC1000/f5 z kamerą ASI294 mam FOV 66'x45' i uważam że jest to jakieś akceptowalne MINIMUM do fotografii galaktyk o rozmiarach wizualnych >10'. Dla mniejszych powiększenie optyczne mam już moim zdaniem za małe. Skala zestawu wynosi 0,96"/px, więc bez zabawy z binnigiem daję radę. Więc jeżeli chciałbyś wydobyć jakiś szczegół z galaktyk, to ogniskowa od 1 m w górę.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miał ktoś z Was do czynienia z Askarem 107PHQ / 750 (tak wiem to ciągle trochę mało, ale mam obawy przed systemami zwierciadlanymi w sytuacji gdy każdorazowo jeżdżę 100km) ) ? To chyba dośc rzadki jeszcze sprzęt, ciemniejszy nieco od serii FRA, cenowo zbliżony do sześćsetki.

Edytowane przez Misza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Misza napisał:

A miał ktoś z Was do czynienia z Askarem 107PHQ / 750 (tak wiem to ciągle trochę mało, ale mam obawy przed systemami zwierciadlanymi w sytuacji gdy każdorazowo jeżdżę 100km) ) ? To chyba dośc rzadki jeszcze sprzęt, ciemniejszy nieco od serii FRA, cenowo zbliżony do sześćsetki.

 

Żadnej tuby o ogniskowej od 1 m wzwyż nie można raczej nazwać mobilną. Ja wyjazdy ze swoim Newtonem wybiłem sobie z głowy na wstępie i... przeprowadziłem się za miasto. ;)

Zobacz, co dzieje się np. na zlotach. Praktycznie wszyscy którzy tam jadą, zbierają przy pomocy APO, i to raczej krótkich. Więc jeżeli zbierają DSO, są to raczej obiekty mgławicowe w większym FOV.

Moje zdanie jest takie, że tutaj nie ma kompromisu. Więc do mniejszych DSO chyba najlepszym (najmniej kłopotliwym i najtańszym) rozwiązaniem byłby jednak Newton 1000-1200. Jego optyka jest rozbrajająco prosta, trzeba tylko dokupić sensowny coma corrector. Do zadań o których mówisz nie kupiłbym sobie katadrioptryka. Dobre APO z taką ogniskową to góra ciężkiego szkła i góra pieniędzy. Więc albo Newton od 8" wzwyż albo bardzo ewentualnie RC, ale od 10" wzwyż.

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zobacz ile osób mieszkających poza miastem ma niebo na poziomie bortle 3 ? Raczej niewielu. Moja teoria jest trochę taka że ci którzy mieszkają w miastach z reguły fotografują pod lepszym niebem ponieważ każdorazowo muszą z tego miasta wyjechać a skoro już to robią to starają się celować pod naprawdę przyzwoite niebo. Mieszkający za miastem mają zwykle bortle 4-5 bo tak jest na większości obszaru Polski (zwłaszcza jeśli nie chce się mieszkać bardzo daleko od miasta), budują tam sobie całe stanowisko więc tam działają i pod lepsze niebo już z reguły się nie wybierają chyba ze na zloty właśnie.

Szukam czegoś co z osprzętem powieszę na CEM26 czyli nie powinien przekroczyć 9kg, ale chyba przy metrowej ogniskowej nie da rady....

Najlżejszy newton 8" to 8,5kg, z kamerą, kołem i reszta to ponad 10kg. W tym setupie refraktor 600-700mm lub newton 750mm to chyba jednak max.

Edytowane przez Misza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.04.2022 o 09:33, Misza napisał:

Najlżejszy newton 8" to 8,5kg, z kamerą, kołem i reszta to ponad 10kg. W tym setupie refraktor 600-700mm lub newton 750mm to chyba jednak max.

 

Fakt, mój newton UNC1000/f5 z osprzętem to ok. 13 kg. Więc i montaż musi być mocniejszy.

Sensowny refraktor APO 700 mm też całkiem lekki nie jest, szkło zaczyna ważyć. Moim zdaniem do takich DSO newton 750 byłby lepszym rozwiązaniem,  choć z tą ogniskową nie ma co liczyć na szczegół w bardzo małych wizualnie galaktykach. Ale do większych galaktyk i do gromad galaktyk będzie całkiem niezły (mnie przy 1000 mm brakuje czasem FOV).

Refraktor kupiłbym sobie raczej krótszy 350-400 mm do szerszych kadrów i fotografii mgławicowej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.