Vixen 200/800 R200SS - czy warto?

[Auron]

Cześć Forumowicze, 

 

Zwracam się do Was z pytaniem, ponieważ mam możliwość za okazyjną cenę nabyć teleskop Vixen 200/800 R200SS, jakie macie swoje przemyślenia na temat tegoż teleskopu, czy przede wszystkim warto? Jeśli już znajdzie się u mnie, to będzie on usytuowany na pierze w astroszopce. 

 

Według jednej z recenzji Vixen R200SS Newtonian reflector plus Corrector PH review - BBC Sky at Night Magazine jest on łatwy w obsłudze niczym refraktor i skolimowany fabrycznie tak, że nie potrzeba jest ponowna kolimacja, a jeśli już odpowiednia instrukcja kolimacji została dodana do tegoż teleskopu. Za bardzo nie chce mi się w to wierzyć, dlatego chętnie poczytam Wasze przemyślenia i opinie, za które z góry dziękuję. 

 

Edytowane 5 Maja 2022 przez Auron

[Herbert West]

Każdy Newton będzie wymagał periodycznej kolimacji. Koniec i kropka.

 

Natomiast ten vixen powinien być solidniej i dokładniej zrobiony niż Synta itp. Co oznacza, że będzie go można nieco łatwiej i dokładniej skolimować i że będzie trzymał ustawienie lepiej i dłużej.

[Herbert West]

Hehe. Nawet zmiany temperatury mają wpływ na kolimację- niewielki ale zauważalny za pomocą odpowiednich przyrządów.

[Mareg]

Tu jest wątek na CN

[Auron]

Zapomniałem dodać, że zamierzam podłączyć do niego kamerkę ZWO ASI 194 MC pro niestety nie mam dedykowanego korektora vixen a MPCC Mark III 

[Patryk Sokol]

Pałąk wygląda bardzo spoko, cela LG na zdjęciach też spoko. 

Wygląda jakby fabrycznie był tym, do czego GSO doprowadzałem przez rok. 

 

Jak pożenisz z aplanatycznym korektorem komy (bo wszelkie Baadery, GSO itp roboty nie zrobią), to naprawdę będzisz zadowolony. 

 

Kolimacji nie ma się co bać, swojego od początku roku nie kolimowałem, od kiedy mam pałąk podobny do tego co jest tu fabrycznie. 

[Auron]

2 minuty temu, Patryk Sokol napisał:

Pałąk wygląda bardzo spoko, cela LG na zdjęciach też spoko. 

Wygląda jakby fabrycznie był tym, do czego GSO doprowadzałem przez rok. 

 

Jak pożenisz z aplanatycznym korektorem komy (bo wszelkie Baadery, GSO itp roboty nie zrobią), to naprawdę będzisz zadowolony. 

 

Kolimacji nie ma się co bać, swojego od początku roku nie kolimowałem, od kiedy mam pałąk podobny do tego co jest tu fabrycznie. 

Dzięki Patryk za radę, cieszę się, że mój stary sprzęt Ci służy

[calla]

3 godziny temu, JSC napisał:

Zamiast pisac, ze ma pająka z grubymi ramionami (to chyba niepodlegający regulacji odlew?) , to pisze się, że nie traci kolimacji i.... pewnie coś w tym jest. Coś za coś - juz było o różnych pająkach w innym wątku.

Akurat monolityczny pająk to spoko rzecz, położenie wtórnego ustala się na jego mocowaniu.

[Grzędziel]

Miej świadomość, że taki gruby i solidny pająk da wielkie spajki. Niektórzy je lubią, a niektórzy (ja) nie.

[bartolini]

Do wizauala czy avikowania - tak. Do astrofoto DS, raczej jako dawca optyki. Ta tuba waży ~5.5kg, żeby wchodziła na V. GP czyli protoplastę EQ5. Dla porównania DO-GSO 8” f/4 waży 8.5kg i dalej nie jest demonem sztywności. Do tego „zabawkowy” wyciąg.

[Auron]

11 minut temu, Herbert West napisał:

Każdy Newton będzie wymagał periodycznej kolimacji. Koniec i kropka.

 

Natomiast ten vixen powinien być solidniej i dokładniej zrobiony niż Synta itp. Co oznacza, że będzie go można nieco łatwiej i dokładniej skolimować i że będzie trzymał ustawienie lepiej i dłużej.

Zgadzam się z Tobą, dlatego też dziwię się, ze w tak branżowych mediach, wypisywane są takie rzeczy. 

[JSC]

Zamiast pisac, ze ma pająka z grubymi ramionami (to chyba niepodlegający regulacji odlew?) , to pisze się, że nie traci kolimacji i.... pewnie coś w tym jest. Coś za coś - juz było o różnych pająkach w innym wątku.