Mikrouszkodzenia folii Baader

lemarc · 16 Czerwca 2005

Nie czytałem wszystkich postow, ale wiem z doświadczenia że takie mikropory pogarszaja kontrast, nakładając sie jako bardzo jaskrawe punkty do wygaszonego obrazu tarczy słonecznej. Jesli jest ich kilka, można zamalować je kryjącą farbą, jesli więcej, zamienić na nowy filtr. Miałem kiedyś filtr napylony jednostronnie na UV od MTO11CA, ktory miał tych porow setki i nie nadawał się do obserwacji, bo obraz był mdły, bez kontrastu.

radradish · 16 Czerwca 2005

Naklejac ja na papierowym reczniku? Hmm... A w czym to pomaga? Nie czaje pomyslu, a to moze byc ciekawe.

Na płaskim blacie kładziemy jeden lub dwa kawałki ręcznika papierowego, które naciągamy i przyklejamy w rogach do stołu. Na to kładziemy kawałek folii, nie naciągając go jednak - musi leżeć swobodnie. I teraz dociskamy oprawę, na której jest umieszczona taśma dwustronna wokół całego obwodu. Ma to zapobiec zniekształceniom i pofałdowaniom folii. Zgodnie z opisem na stronie Baadera. Poniżej zdjęcia przyklejonej w ten sposób folii. Zniekształcenia tylko przy brzegach ze względu na nierówności tektury.

Edytowane 16 Czerwca 2005 przez radradish

Hans · 16 Czerwca 2005

Folie masz naciagnieta perfekcyjnie. :Salut:

Nie boisz sie, ze nie ma sie jak skorczyc gdy wystawisz ja do obserwacji w morzny styczniowy dzien? Tam sie zrobia niezle napiecia.

Pozdrawiam.

radradish · 16 Czerwca 2005

Nie boisz sie, ze nie ma sie jak skorczyc gdy wystawisz ja do obserwacji w morzny styczniowy dzien? Tam sie zrobia niezle napiecia.

OK. Umieszczę na parę godzin w zamrażalniku w zamkniętym plastikowym pudełku i się przekonam

16 Czerwca 2005

Folie masz naciagnieta perfekcyjnie.
Nie boisz sie, ze nie ma sie jak skorczyc gdy wystawisz ja do obserwacji w morzny styczniowy dzien? Tam sie zrobia niezle napiecia.

<{POST_SNAPBACK}>

Czego znowu ma się bać? Co się stanie? Ta folia jest nieco rozciągliwa!

Wtedy się napnie jeszcze bardziej i nieco rozciągnie i dopiero w następnym sezonie letnim nie będzie miała tego początkowego naprężenia!

Folia oprawiona najpopularniejszą metodą - wklejona między dwa tekturowe kwadraty (ot, taka czapka krakowska) - nawet jak się odklei na części obwodu wskutek zbyt dużego naprężenia to nie wysunie się i nadal będzie filtrować światło, tylko naprężenie zmaleje!

Hi, hi, widzę że ostrzeżenie wtryniane w każdej instrukcji, żeby nie nastawiać telepa na słońce generuje sporo strachu

HST nigdy nie jest kierowany na Merkurego, bo jakby się omsknął i przesunął na Słoneczko to by mu się to i owo skiepściło.

Chyba nie zainstalowali tam folii Bader Planetarium. :Salut:

Edytowane 16 Czerwca 2005 przez cygnus

radradish · 16 Czerwca 2005

Czego znowu ma się bać? Co się stanie? Ta folia jest nieco rozciągliwa!

Folię umieściłem w zamrażarce (poniżej -20° C). Raczej brak zauważalnych zmian. Później wyciągałem na zewnątrz i znowu na chwilę ochłodziłem. Też nic konkretnego. W praktyce staje się to nieistotne :Salut:

Cygnus: Nigdy nie mów nigdy

Pozdro

Rad

Rysiek · 16 Czerwca 2005

Filtr Baadera jest chyba za gęsty do obserwacji przez znaczną przysłonę, to typowy filtr pełnoaperturowy jak sądzę.
Robiąc z teleskopu kamerę"otworkową" zmniejszamy jego zdolność rozdzielczą i chyba nie o to nam chodzi w obserwacjach detali słonecznej fotosfery

Zgadzam się z tą teorią Mając teraz Herschelpryzmat i folię Baadera obraz przez Herschela jest jaśniejszy. Stosując w moim refraktorze folię na pełny obiektyw lepiej była widoczna granulacja niż z przesłoną na 10cm. Tak mi się wydaje.

16 Czerwca 2005

Moja oprawa jest taka jak w wątku TRWAŁA OPRAWA FOLII BAADERA:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=8660&hl=

Edytowane 16 Czerwca 2005 przez cygnus

}AURORA{ · 17 Czerwca 2005

No fakt,

czepiasz się pełnoaperturowych filtrów szklanych a sam masz mały filterek foliowy.

nie stawiasz na rozdzielczość? :Boink:

Do RYŚKA :

filtr który widziałem był optycznie wpożadku bo obserwowałem Słońce przy jego użyciu. cena była niska bo był używany ale bez śladów użycia <_<

nowy kosztował wtedy około 2000 zł

do Leszka Marcinka:

filtry do MTO zaś są napylane dwustronnie co czyni je bardziej bezpiecznymi od starych parowanych jednostronnie, na jaki miałeś nieszczęście trafić.

szanse na uszkodzenie warstw chromu w tym samym miejscu z obydwu stron są niewielkie , tym bardziej, że obecnie są te warstwy napylane w nieco innej ( dokładniejszej ) technologii i utwardzane jak zapewniał mnie producent.

jeśli jest ktoś przekonany do folii to proszę bardzo, do obserwacji wizualnych wystarczy.

do astrofoto się nie nada bo to już nie to...sprawdzałem nie raz ( nie jest zła dla uświadomienia niektórych ale f.szklany jest do tego stwożony więc i do wizuala się lepiej nada)

czynnikiem jest cena.......... ale .....

ja stawiam na jakość !!!

17 Czerwca 2005

No fakt,
czepiasz się pełnoaperturowych filtrów szklanych a sam masz mały filterek foliowy.

nie stawiasz na rozdzielczość?

Golono, strzyżono...

Zapoznaj się dokładniej, używam PEŁNOAPERTUROWEGO.

Mały filtrek zrobiłem w celach dydaktycznych, żeby pokazać NIEDOWIARKOM że pomysł jest DO BANI.

Stawiający NA JAKOŚC bez względu na CENĘ używają CORONADO. :helo:

Edytowane 17 Czerwca 2005 przez cygnus

17 Czerwca 2005

Nie czytałem wszystkich postow, ale wiem z doświadczenia że takie mikropory pogarszaja kontrast, nakładając sie jako bardzo jaskrawe punkty do wygaszonego obrazu tarczy słonecznej. Jesli jest ich kilka, można zamalować je kryjącą farbą, jesli więcej, zamienić na nowy filtr. Miałem kiedyś filtr napylony jednostronnie na UV od MTO11CA, ktory miał tych porow setki i nie nadawał się do obserwacji, bo obraz był mdły, bez kontrastu.

<{POST_SNAPBACK}>

Dobrze zrobiłeś że nie czytałeś, dziękli czemu mogłeś wrócić do tematu postu. Niektórzy wolą jednak mniemanologię stosowaną

Proszę, proszę... to jednak SAMO SZKŁO nie wystarczy???? A przecież SZKŁO gwarancją nadzwyczajnej jakości?

}AURORA{ · 17 Czerwca 2005

A to przepraszam

co do Coronado to zamówiłem i czekam na przesyłkę .

lubię Słoneczho w H-alfa

pozdrawiam :szczerbaty:

Rysiek · 19 Czerwca 2005

Można wiedzieć co zamówiłeś PST czy coś lepszego?

radradish · 28 Stycznia 2007

Poniżej zamieszczam fotki wnętrza półtorarocznych filtrów do lornetki z Baadera skierowanych na 50 W'atowy halogen. Na obydwu z nich na zewnętrznej stronie zostały ślady palców. Wytrawiły one część powłoki, tak że ze względów bezpieczeństwa wymienię folię na nową, mimo, że oglądanie Słońca nie jest jakoś znacząco utrudnione przez te ubytki. Folia wydaje się być pokryta warstwą metalu tylko z jednej strony. Zalecam więc montowanie folii w oprawach stroną pokrytą metalem do wewnątrz, aby zabezpieczyć się przed tego typu zabrudzeniami.

Czarne kropki na zdjęciach to znaczniki, wykonane trwałym flamastrem, zasklepiające większe ubytki, które znalazły się na folii od razu po zakupie.

Pozdro

Rad Radish

Edytowane 28 Stycznia 2007 przez radradish