Skocz do zawartości

teleskop z ciekłych kryształów?


sumas

Rekomendowane odpowiedzi

na dpreview.com można znaleść ciekawy artykuł o nowym wynalazku: soczewce zmiennoogniskowej, która jest pięciokrotnie cieńsza od kartki papieru.

 

Zbudowana jest ona z ciekłych kryształów z dodatkiem związków fotoczułych. Pod wpływem lasera substancja formuje się w układ stabilnych polimerów o zmiennej gęstości. Układ jest podobny do sieci pająka, gęstszy w środku, mniej zagęszczony na krawędziach.

 

Pod wpływem prądu, soczewka zmienia swoją ogniskową, ostrząc od 1,6 do 8 m w czasie milisekund! a nie posiada żadnych części mechanicznych

 

Regulacja ogniskowej od 60cm do ∞ :)

 

to może być przełom, który byćmoże pozwoli na zbudowanie super mobilnego teleskopu, noszonego na nosie jak okulary :banan:

 

całość artykułu tu: http://www.dpreview.com/news/0505/05052401thin_lens.asp

pozdrowienia

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może być przełom, który byćmoże pozwoli na zbudowanie super mobilnego teleskopu, noszonego na nosie jak okulary

 

Eee, to chyba lornetki :/ Później potrzebna stabilizacja, bo w końcu co głowa to nie statyw... Ciekawe też ile swiatła zbierałaby taka konstrukcja :huh:

W końcu mówi się tutaj o przeznaczeniu tych soczewek głównie do urządzeń takich jak telefony komórkowe czy małe kompakty cyfrowe.

 

Pozdro

Rad

Edytowane przez radradish
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na dpreview.com można znaleść ciekawy artykuł o nowym wynalazku: soczewce zmiennoogniskowej, która jest pięciokrotnie cieńsza od kartki papieru.

 

Zbudowana jest ona z ciekłych kryształów z dodatkiem związków fotoczułych. Pod wpływem lasera substancja formuje się w układ stabilnych polimerów o zmiennej gęstości. Układ jest podobny do sieci pająka, gęstszy w środku, mniej zagęszczony na krawędziach.

 

Pod wpływem prądu, soczewka zmienia swoją ogniskową, ostrząc od 1,6 do 8 m w czasie milisekund! a nie posiada żadnych części mechanicznych

 

Regulacja ogniskowej od 60cm do ∞ :)

 

to może być przełom, który byćmoże pozwoli na zbudowanie super mobilnego teleskopu, noszonego na nosie jak okulary  :banan:

 

całość artykułu tu: http://www.dpreview.com/news/0505/05052401thin_lens.asp

pozdrowienia

 

Przecież precyzja takiej soczewki będzie żałosna. W sam raz to foto w telefonie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Precyzja pierwszych szklanych soczewek też była żałosna, a co mamy dzisiaj? :)

Dzisiaj mamy ideał prawie taki jak osiągnięty w przyrodzie:

== byle jaka kamerka o paskudnej rozdzielczości (VESTA) - odpowiada optycznej bylejakości soczewki oka,

== program do obróbki avika - odpowiada korze wzrokowej mózgu,

== znakomiet zdjęcie finalne - odpowiadają postrzeganemu obrazowi o niezauważalnych wadach optycznych.

 

P.S.

Do mózgu zaliczam też siatkówkę oka (komórki nerwowe siatkówki mają swe zakończenia w korze mózgowej więc mogą być uważane za mózgu przedłużenie), tam zaczyna się analiza obrazu, to akurat jest inaczej niż w kamerce czy Canonie 300D.

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mamy ideał prawie taki jak osiągnięty w przyrodzie:

== byle jaka kamerka o paskudnej rozdzielczości (VESTA) - odpowiada optycznej bylejakości soczewki oka,

== program do obróbki avika - odpowiada korze wzrokowej mózgu,

== znakomiet zdjęcie finalne - odpowiadają postrzeganemu obrazowi o niezauważalnych wadach optycznych.

 

P.S.

Do mózgu zaliczam też siatkówkę oka (komórki nerwowe siatkówki mają swe zakończenia w korze mózgowej więc mogą być uważane za mózgu przedłużenie), tam zaczyna się analiza obrazu, to akurat jest inaczej niż w kamerce czy Canonie 300D.

 

 

A cota odpowiedz ma do pytania kolegi? :blink:

Oczywiście ze ma rację, dajmy im czas popracować nad wynalazkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tekst "Precyzja pierwszych szklanych soczewek też była żałosna, a co mamy dzisiaj?" niósł przekaz, że kiedyś soczewki były fatalne optycznie a dzisiaj są doskonałe.

Jest to nieprawda, z doskonałymi współistnieją fatalne wytłoczki plastikowe, wsadzane do "fotoaparatów" jednorazowych za dychę, telefonów komórkowych jak i do... kamerek internetowych. Co NIEKONIECZNIE uniemożliwia uzyskanie bardzo dobrej jakości obrazów ale już nie na drodze czysto optycznej :)

A bliskie doskonałości są SKOMPLIKOWANE UKŁADY WIELOSOCZEWKOWE których porównanie z soczewką z mikroskopu Leuvenhooka albo z oszlifowanym kryształem przez które zerkał na otoczenia chiński cesarz może być co najwyżej chwytem felietonisty.

 

Zwykle idee stosowane do JEDNOSOCZEWKOWYCH układów, jakimi z natury rzeczy są okulary, nie znajdują zastosowania w innych dziedzinach optyki bo tam bez problemów można stosować bardziej złożone układy, co jest tańsze i DOSKONALSZE OPTYCZNIE.

 

W okularach stosuje się soczewki DWUOGNISKOWE, może ktoś zna dwuogniskowy teleskop (lustro, obiektyw, okular) zrealizowany zgodnie z ideą tych dwuogniskowych soczewkek okularowych? (rewolwerowe głowicu okularowe albo obiektywowe nie podpadają pod tę kategorię).

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos genialnych jednosoczewkowych patentów - kiedyś przyszedł mi do glowy pomysł zrobienia soczewki wypełnionej cieczą, z jedną powierzchnią elastyczną o tak dopasowanej podatności, że zmiana ciśnienia cieczy wewnątrz powodowałaby zmianę ogniskowej. Wydaje się to bardzo prostym technicznie rozwiązaniem, pod warunkiem że dałoby się to technologicznie zrealizować. I zastosowanie - wyłącznie do OKULARÓW (tych na nosie, nie teleskopowych!)

 

Uznałem że pomysł jest tak genialny, że szkoda czasu na jego realizację :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cygnusie trochę wiary, choćby odrobinę pozytywnego nastawienia, że jednak ten cały postęp techniczny, nie dąży tylko, do wytwarzania coraz tańszej, masowej tandety.

 

Z takich pomysłów, może się kiedyś narodzić całkiem nowa idea "bezstratnej" "obróbki" światła, bo przecież w optyce głównie o to chyba chodzi?

 

a taki przykład, wynalazek też na pozór conajmniej dziwny, ha i to gdzie w obiektywach canona! http://www.usa.canon.com/html/eflenses/tec...iffractive.html

 

dziwne prawda? "raster" na szkle, toż to przecież nie reflektor samochodowy! a jednak działa: http://www.pbase.com/cameras/canon/ef_400_4_do

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pane, w niektórych Canonach wkładają dwie płytki strefowe!

 

Ale ja nie mówię o powszechnej tandecie tylko o tym że to są rozłączne jakby sfery: optyka okularowa, optyka endoskopowa, optyka fotograficzna i teleskopy. No, jeszce z tej fotograficznej pewne niewielkie minimum trafia do refraktorów.

 

A z byle jakich szkiełek można metodą składania tysięcy klatek wyciągnąć sporo, oj, sporo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos genialnych jednosoczewkowych patentów - kiedyś przyszedł mi do glowy pomysł zrobienia soczewki wypełnionej cieczą, z jedną powierzchnią elastyczną o tak dopasowanej podatności, że zmiana ciśnienia cieczy wewnątrz powodowałaby zmianę ogniskowej. Wydaje się to bardzo prostym technicznie rozwiązaniem, pod warunkiem że dałoby się to technologicznie zrealizować. I zastosowanie - wyłącznie do OKULARÓW (tych na nosie, nie teleskopowych!)

 

Uznałem że pomysł jest tak genialny, że szkoda czasu na jego realizację :)

 

Ktoś już opatentował soczewki do okularów wypełnione cieczą które zmieniają ogniskową pod wpływem zmiany ciśnienia. Czytałem o tym kilka lat temu.

 

pozdro

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

A z byle jakich szkiełek można metodą składania tysięcy klatek wyciągnąć sporo, oj, sporo!

 

a może to, jest właśnie ta metoda?

zamiast mozolnie ustawiać montaż, na którym wisi jakiś super drogi "apo-Tak." rozsypać na polu (obserwacyjnym) worek tanich jak barszcz, jakiś tam receptorów lcd, a potem złożyć to w jeden obraz, któremu żaden, nawet najbardziej doskonały optycznie instrument, jakością obrazu nie sprosta,

Bo dwa kwintale ziarenek, rozsypane na pięciu hektarach, mogą konkurować z paro-metrowym, super doskonałum lustrem, czy refraktorem :banan:

pozdrowienia

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może to, jest właśnie ta metoda?

zamiast mozolnie ustawiać montaż, na którym wisi jakiś super drogi "apo-Tak." rozsypać na polu (obserwacyjnym) worek tanich jak barszcz, jakiś tam receptorów lcd, a potem złożyć to w jeden obraz, któremu żaden, nawet najbardziej doskonały optycznie instrument, jakością obrazu nie sprosta,

Bo dwa kwintale ziarenek, rozsypane  na pięciu hektarach, mogą konkurować z paro-metrowym, super doskonałum lustrem, czy refraktorem  :banan:

pozdrowienia

Nic nie trzeba rozsypywać. Stosowne soczewki już są (w głębi kosmosu).

Wystarczy sfotografować efekt soczewkowania grawitacyjnego i mamy np. RedShift z=10, odległość 13,23 mld l.św. (470 mln lat po BigBang).

Jako detektor wystarczył.... VLT :banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.