Kokon - czyli jak przekombinować z obróbką

[zbuffer]

Witajcie!

Obiekt znany i lubiany. Materiał zbierany przez wiele nocy i szczerze mówiąc pogubiłem się już ile godzin przez który filtr wyszło.

Pierwszy raz używałem kilku narzędzi w Pixie, poczynając od skryptu do batch processingu, przez subframe selectora a kończąc na rożnych algorytmach odszumiania.

Jak dla mnie obróbkowy koszmar. Gdyby nie Starnet chyba bym się pochlastał

Widać na pewno mankamenty jak chodzi o gradienty, ale jak przy tej ilości gwiazd znaleźć tło - nie wiem (użyłem ABE).

 

Chciałbym bardziej doświadczonych kolegów zapytać*:

1. Jak wyglądałaby Wasza procedura postępowania z tym zdjęciem (LRGB) jeśli chodzi o odszumianie? Na jakim etapie, jakie algorytmy itp.

2. Jak usuwacie z takich zdjęć gradienty? (mam na myśli obiekty tonące w gwiazdach albo w gazach)

 

*posiadam/używam tylko PixInsight

 

Pozdrawiam!

 

 

 

 

[JKbooo]

Spróbowałbym chyba użyć skryptu GHS do Pixa w tym przypadku. Pozwoliłoby to lepiej kontrolować jasność gwiazdek podczas rozciągania. Zdjęcie mi się oczywiście podoba, ale chciałbym zobaczyć więcej koloru gwiazd, a mniej ich blasku.

[_Spirit_]

Mi się bardzo podoba. Lubię jak świeci.  W pełnej skali faktycznie zrobił się kisiel na mgławicy. A z Pix nie pomogę - prawie nie używam.

[Grzędziel]

42 minuty temu, zbuffer napisał:

Chciałbym bardziej doświadczonych kolegów zapytać*:

1. Jak wyglądałaby Wasza procedura postępowania z tym zdjęciem (LRGB) jeśli chodzi o odszumianie? Na jakim etapie, jakie algorytmy itp.

2. Jak usuwacie z takich zdjęć gradienty? (mam na myśli obiekty tonące w gwiazdach albo w gazach)

ad 1.  Mniej istotne algorytmy, ważne jak użyte - w tym wypadku za mocno.

ad 2.  W takich wypadkach staram się nie używać sztucznych flatów. Dobry flat i kalibracja robi robotę.

[Gość na chwilę]

Popieram Grzędziela. Wykorzystanie jakichkolwiek algorytmów do wyrównania tła w takim przypadku może popsuć sprawę. No chyba że jest to APP - ja używam tego softu tylko i wyłacznie do usunięcia gradientów - robi to genialnie i bezboleśnie. Czyści nie przerywając snu :).

A zdjęcie zdecydowanie przeprocesowane właściwie z każdej strony - gwiazd, mgławicy. Natomiast koloru gwiazd zdecydowanie za mało.

[_Spirit_]

2 godziny temu, Gość na chwilę napisał:

Czyści nie przerywając snu :).

Z pewnymi wyjątkami. Np jeśli mamy stack 32 bit (z APP czy Pix`a) i robimy LPC - ok. Gorzej jak mamy stack 16 bit (Siril, Maxim i inne) algorytm LPC nie zawsze sobie radzi. Po rozbiciu tło często wychodzi pasiasto pręgowane (pewnie zależy jak mocne mamy gradienty). Sorry za off top`a.

[Gość na chwilę]

5 minut temu, _Spirit_ napisał:

Z pewnymi wyjątkami. Np jeśli mamy stack 32 bit (z APP czy Pix`a) i robimy LPC - ok. Gorzej jak mamy stack 16 bit (Siril, Maxim i inne) algorytm LPC nie zawsze sobie radzi. Po rozbiciu tło często wychodzi pasiasto pręgowane (pewnie zależy jak mocne mamy gradienty). Sorry za off top`a.

Tak, masz rację. Ale w mój zestaw softu APP wpasowało się idealnie.

[zbuffer]

W dniu 4.09.2022 o 02:55, Grzędziel napisał:

ad 1.  Mniej istotne algorytmy, ważne jak użyte - w tym wypadku za mocno.

ad 2.  W takich wypadkach staram się nie używać sztucznych flatów. Dobry flat i kalibracja robi robotę.

Ad1. Z tym że przesadziłem się zgodzę ale problem tkwi właśnie w tym, że nie wiem jak najlepiej podejść do odszumiania takiego tematu. Dlatego myślę, że nie tylko algorytmy ale i sposób/moment ich użycia są istotne. Liczyłem że koledzy podzielą się swoimi podejściami. Np. czy odszumiacie na obrazie liniowym czy po strechu, czy usuwacie gwiazdy przed odszumianiem, czy stosujecie odszumianie różnych elementów zdjęcia różnymi algorytmami itp…

Ad2. Flaty zawsze robię, po każdej sesji, jak wstaję rano. Jedyne różnica może być w ugięciach związanych z położeniem teleskopu. Nie widzę jednak jak same flaty mają sobie poradzić z LP?

Swoją drogą używałem WBPP i kanały kolorowe były traktowane Local Normalization  - jakie macie z tym doświadczenia?

[_Spirit_]

15 minut temu, zbuffer napisał:

Local Normalization

Przy warszawskim LP u mnie się sprawdza. Tyle mogę powiedzieć. Gradienty są przyjemniejsze do poprawiania.

[Herbert West]

WBPP + PSF Scale SNR + Local Normalisation w Interactive Mode daje bardzo dobre efekty.

Tak dobre, że przestałem używać Normalize Scale Gradient.

[zbuffer]

Podszedłem do obróbki jeszcze raz. Poprawiłem wszystko od stacków, przez odszumianie, po gwiazdy i kolorystykę. Jak się teraz podoba?

 

 

Edytowane 15 Września 2022 przez zbuffer

[Tuvoc]

A może tak?

[zbuffer]

Przerobiłeś pierwszą wersję a ona ma kilka dużych mankamentów jak zbyt wyciągnięty histogram, strasznie nierówne tło i niebieskie obwódki od nieostrego kanału niebieskiego. Teraz się starałem wszystko robić delikatniej i kontrolować detal/odszumianie. Poza tym użyłem LN w trybie interactive i to pozwoliło na dużo lepsze wyrównanie tła.

[Tuvoc]

11 minut temu, zbuffer napisał:

Przerobiłeś pierwszą wersję a ona ma kilka dużych mankamentów jak zbyt wyciągnięty histogram, strasznie nierówne tło i niebieskie obwódki od nieostrego kanału niebieskiego. Teraz się starałem wszystko robić delikatniej i kontrolować detal/odszumianie. Poza tym użyłem LN w trybie interactive i to pozwoliło na dużo lepsze wyrównanie tła.

Nie za bardzo wiem co Tobie na to odpowiedzieć. Cieszę się Twoim szczęściem