Skocz do zawartości
  • 0

Najlepszy teleskop do obserwacji Marsa Jowisza Saturna i Urana do 1000 zł


Xiemi_

Pytanie

Zastanawiam się nad zakupem pierwszego teleskopu, mam budżet do 1000 zł, teleskopem obserwował bym głównie planety które podałem w tytule.

Zastanawiam się nad zakupem jednego z tych teleskopów:

https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-bk-1309-eq2-130-900

https://deltaoptical.pl/teleskop-celestron-astromaster-114-eq?from=listing

https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-bk-909-eq2-90-900?q=90%2F900&from=listing

Mieszkam na wsi, więc warunki do obserwacji mam doskonałe? 

Edytowane przez Xiemi_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1
5 minut temu, stratoglider napisał:

bo bardzo liczy się stabilność atmosfery

Stabilność montażu przede wszystkim.

Te Eq2 trzęsą się masakrycznie i wg. mnie nie nadaja się do takich ogniskowych. Będzie frustracja tylko.

Ja miałem od bressera 90/900 na MON1 (odpowiednik eq3-2) i dało się całkiem fajnie planety oglądać i co ciekawe, obraz był bardzo podobny do tego, który miałem z synty 8" (chociaż może to efekt pierwszego sprzętu, do którego się ma sentyment :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1
4 godziny temu, Xiemi_ napisał:

a ile kosztował by taki montaż? 

Używanego Maka powinieneś kupić w okolicach 700-800 zł, a montaż AZ4 w okolicach 500-600, ale najlepiej przejrzyj giełdy na różnych forach to wtedy mniej więcej zorientujesz się w cenach 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1

Poczytaj jeszcze trochę - dużo jest wątków tego typu na różnych forach. Opinie typu "tylko to się nadaje" bierz z przymrużeniem oka. Szukaj konkretnych uwag, cech, wartościowych komentarzy i zwracaj uwagę na to co ważne DLA CIEBIE.

 

Wybrane przykłady na co można zwrócić uwagę wyrabiając sobie własną opinie:

- Dla jednych kolimacja w Newtonach to pikuś.. innych to przeraża.

- Dłuższe chłodzenie teleskopu to dla Ciebie problem, bo masz rodzinę, obowiązki itp i chcesz wykorzystać "te momenty" na patrzenie w niebo - wynieść sprzęt i zaraz oglądać. Albo - wręcz odwrotnie - planujesz obserwacje z wyprzedzeniem, możesz sobie pozwolić na wyniesienie sprzętu wcześniej, poczekać aż się schłodzi.

- Dla jednych montaż EQ nie jest intuicyjny i wolą AZ, dla innych EQ jest zupełnie naturalny w użyciu i wręcz nie wyobrażają sobie innego do planet.

- Jednym kręcenie Dobsonem/AZ przy obserwacji planet nie przeszkadza inni się irytują za każdym razem kiedy trzeba dotykać teleskopu, bo planeta ucieka (a ucieka szybko przy dużym powiększeniu) i potrzebują montażu EQ z prowadzeniem (które możesz łatwo dokupić później do każdego montażu EQ)

 

Do czego zmierzam:

Wszystkie rozwiązania mają wady i zalety. Pytanie które wady i zalety dla Ciebie mają największe znaczenie. Na początek obrazy z każdego teleskopu będą przeżyciem i przygodą - tu chodzi o to, żebyś kupił coś czego będziesz używał.

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
27 minut temu, OnlyAfc napisał:

Stabilność montażu przede wszystkim.

Te Eq2 trzęsą się masakrycznie i wg. mnie nie nadaja się do takich ogniskowych. Będzie frustracja tylko.

Ja miałem od bressera 90/900 na MON1 (odpowiednik eq3-2) i dało się całkiem fajnie planety oglądać i co ciekawe, obraz był bardzo podobny do tego, który miałem z synty 8" (chociaż może to efekt pierwszego sprzętu, do którego się ma sentyment :) )

Jeżeli teleskopy na eq2 się trzęsą to nie lepszy byłby ten astromaster 114 od celestrona? z tego co słyszałem teleskopy ciemniejsze nadają się lepiej do planet  niż te jaśniejsze a newton 130/900 jest jaśniejszy. A różnica pomiędzy średnicą 114 a 130 chyba nie jest taka duża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 minut temu, Xiemi_ napisał:

a ile kosztował by taki montaż? 

ok. 1500zł nowy jak się pojawi.

Ogólnie 1000zł to za mało na cały sprzęt.

Jakiś rozsądny teleskop w najtańszym wariancie z montażem to +/- 3000zł, dwa okulary do tego minimum 1000zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 minut temu, Ajot napisał:

ok. 1500zł nowy jak się pojawi.

Ogólnie 1000zł to za mało na cały sprzęt.

Jakiś rozsądny teleskop w najtańszym wariancie z montażem to +/- 3000zł, dwa okulary do tego minimum 1000zł.

ojj to za drogo? zastanawiam się pomiędzy tym newtonem 114/1000 od celestrona a newtonem 130/900 od skywatchera, potem za np 2 lata kupił bym coś lepszego naprzykład dobsona 8 cali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

DOBSON 6'' w teleskopy.pl jest za 1000zł po zwrocie, ale z czystą optyką.

Dają gwarancje na niego też.

https://teleskopy.pl/@7444?gclid=Cj0KCQjw1bqZBhDXARIsANTjCPLB7how1CH4-cUalJalC2hAHm7LyzjptmZIOYDkCRYPcLWwKSGKdd4aAmgEEALw_wcB

Nic lepszego nie znajdziesz w tej cenie a na pewno będziesz zadowolony z widoków planet, jakie daje.

Edytowane przez OnlyAfc
poprawka nieprawidłowych danych.
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
11 minut temu, OnlyAfc napisał:

DOBSON 6'' w teleskopy.pl jest za 1000zł po zwrocie, ale z czystą optyką.

Dają gwarancje na niego też.

https://teleskopy.pl/@7444?gclid=Cj0KCQjw1bqZBhDXARIsANTjCPLB7how1CH4-cUalJalC2hAHm7LyzjptmZIOYDkCRYPcLWwKSGKdd4aAmgEEALw_wcB

Nic lepszego nie znajdziesz w tej cenie a na pewno będziesz zadowolony z widoków planet, jakie daje.

Teleskop bym mógł kupić dopiero w grudniu bo narazie nie mam takiego budżetu,a wątpie że w grudniu dalej będzie dostępny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To szukaj używki na forum jeśli już nie będzie dostępny. Taki 6" dobson będzie dobry do planet a i coś tam pokaże z obiektów głębokiego nieba. Pamiętaj że oprócz teleskopu potrzebujesz też chociaż minimum dwóch okularów. Krótkoogniskowy do planet i szczegółów księżyca oraz dlugooniskowy do szerszych pól. Sam teleskop to dopiero początek wydatków. Szykuj już przynajmniej drugi 1000 na osprzęt (okulary, filtry, kolimator). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja mimo wszystko wolę Maka 127 na EQ-3-2 z napędem w osi RA i do tego nasadką bino. To zupełnie inna jazda z planetkami, bo siadasz i sycisz się widokiem przez dłuuugie minuty bez dotykania sprzętu, ani mrużenia jednego oka co też męczy. Dwa lata temu przy opozycji Marsa jak się usiadło do takiego Maczka to potrafiłem 40 minut siedzieć i wyłuskiwać detal. Jednym okiem i bez prowadzenia to już nie to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
51 minut temu, Alice napisał:

Ja mimo wszystko wolę Maka 127 na EQ-3-2 z napędem w osi RA i do tego nasadką bino. To zupełnie inna jazda z planetkami, bo siadasz i sycisz się widokiem przez dłuuugie minuty bez dotykania sprzętu, ani mrużenia jednego oka co też męczy. Dwa lata temu przy opozycji Marsa jak się usiadło do takiego Maczka to potrafiłem 40 minut siedzieć i wyłuskiwać detal. Jednym okiem i bez prowadzenia to już nie to samo.

To jest najrozsądniejsze rozwiązanie dla kolegi, doskładaj do używanego Maczka i kiedyś doposażysz go w bino, a wtedy będzie to rewelacja. Pamiętaj, że katadioptryki jak Maki i SCT współpracują z nią bez dodatkowych korektorów, a to dodatkowa zaleta przy oglądaniu US. Nawet jaśniejsze Ds-y i gromady otwarte w nasadce bino wyglądają bardziej przestrzennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na tym forum jestem,,świeży '' -chociaż obserwuję niebo  już parę dobrych lat..

Pamiętam jak zaczynałem- i jak reagowałem na porady typu  -TYLKO DOBSON I SYNTA 8''  ...

Porad typu -KUP SOBIE LORNETKĘ - w ogóle nie traktowałem poważnie-miałem dwie...są świetne jako sprzęt pomocniczy ,a nie do obserwacji ...oczywiście te do ok 16x....

Chłopak  chce PIERWSZY teleskop ,przez który  będzie coś widział ,da mu frajdę i go wciągnie w temat ,nauczy wielu rzeczy i nie zrujnuje mu budżetu...

 Jak kupi Syntę na dobsie i zapyta jaki okular dokupić -zaraz przeczyta NAGLER 31 ....oczywiście nie wszyscy tak doradzają -ale często się widzi ,nawet powyżej kilka postów...

Jeśli mogę doradzić -to 90/900 refraktor ,nawet na EQ 2 czy AZ 3  -jest bardzo dobry na start ,jako planetarny.

Najlepiej z giełdy -zostanie wtedy na przyzwoite dwa,trzy  okularki .

A odprzedasz go bez trudu kiedyś ,jak troszkę pooglądasz  i sam zdecydujesz -co byś chciał .

A z lustrem 114 czy 130 mm -jak będziesz chciał odsprzedać ,to będziesz się bujał aż może się uda za 1/4 ceny ...

Jeden idzie w lustra -a inny w refraktory...ja mam po wielu latach 150/1200 achromat -i jestem super zadowolony -a miałem kiedyś

70/900 SW ,póżniej Bressera 90/900 (gdyby taki Ci się trafił używany ,to bierz bez zastanowienia,bo ma montaż MONT 1 -mówi się że odpowiednik EQ3-2, a wg mnie lepszy , mam obecnie obydwa w domu )

ale każdy musi sam zdecydować

pozdrawiam serdecznie

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja napiszę co w moim przypadku się sprawdziło a co nie.

 

Nie sprawdziło się :

Newton na Dobsonie 8 cali - nie wygodny w obserwacjach (pozycja przy teleskopie) i użytkowaniu ( pilnowanie kolimacji , chłodzenie lustra).

Newton na Dobsonie 12 cali - nie wygodny w przenoszeniu , konieczność planowania obserwacji ( chłodzenie lustra ), kolimacja.

Newton na montażu EQ (paralaktycznym) - wszystkie wady jak wyżej + montaże paralaktyczne nie są dla mnie.

Achromat na montażu EQ - montaż paralaktyczni nie odpowiada mi jako użytkownikowi w ogóle , plus ta ciężka przeciwwaga.

 

Sprawdziło się :

Achromat 90/900 na AZ 2 - przyjemne obserwacje, wygoda, szybka gotowość do pracy.( TANIO )

Achromat 70/900 na AZ 4 - lekkość, prostota w obsłudze, małe wymagania co do okularów.( TANIO )

Lornetka 10x50 - ale tylko jako dodatek do teleskopu, jako jedyny sprzęt obserwacyjny dla mnie za mało.

Achromat 102/600 na AZ 4- krótkie achromaty (światłosiła poniżej F10) z niższej półki nie nadają się do planetarnych powiększeń (x100-x150) za to doskonale sprawdza się w mniejszych powiększeniach i nauce nieba.

Achromat ED 102/714 na AZ 4 - jak do tej pory najlepszy sprzęt z jakim miałem okazje obcować ( NIE TANIO )

 

Wniosek jest taki że dla mnie liczy się prostota , lekkość, oraz szybkość z jaką mogę użyć sprzętu. Jednak są to tylko i wyłącznie moje preferencje. Jet ogrom konstrukcji z , którymi nie miałam styczności a ,które mogą się okazać dla Ciebie lepszymi rozwiązaniami.

 

Powodzenia w poszukiwaniu "szkiełka".  

 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 24.09.2022 o 15:40, flamezz napisał:

Bierz dobsona, im większa apertura tym lepszy obraz. Mam sky watcherna na balkonie 90/900 jako zabawka do księżyca. Widok planet jest rozczarowywujący. Dobson i koniec :)

Bzdura, która tylko szkodzi.

90/900 to bardzo fajny teleskop na początek (chyba najlepsza opcja), a widoki detalu Księżyca czy Jowisza wbiją w ziemię z zachwytu, kogoś kto jeszcze nic nie widział. Nie wiem jak Sky Watcher ale miałem Bressera 90/900 i z nasadką bino zobaczyłem więcej i lepiej niż w moim 125 F8 ED, wynikało to z tego że w długim achormacie obraz jest łatwieszny i spokojnieszy w odbiorze (seeing), poza tym lubię przygaszone tło powierzchni za duży kontast mi przeszkasza, także jak widzisz każdy ma innne odczucia.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 godzin temu, BENEK1815 napisał:

Jeśli mogę doradzić -to 90/900 refraktor ,nawet na EQ 2 czy AZ 3  -jest bardzo dobry na start ,jako planetarny.

 

Znam ten teleskop, bo ma go mój kolega, który ma dom w ciemnym miejscu Polski -  a więc mój najlepszy kolega.

Sam teleskop może być, ale i tak trzeba go przesłaniać na Jowiszu, Marsie i Wenus do 70mm.

Natomiast montaż pod niego AZ3 to jednak męczarnia, szczególnie w dużych powiększeniach w jakich obserwuje się planety.

Koledze z tym teleskopem jak odsprzedałem swojego już wyeksploatowanych Alt-Az5, to czuł się jakby przesiadł się z malucha na mercedesa. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
5 godzin temu, wampum napisał:

Bzdura, która tylko szkodzi.

90/900 to bardzo fajny teleskop na początek (chyba najlepsza opcja), a widoki detalu Księżyca czy Jowisza wbiją w ziemię z zachwytu, kogoś kto jeszcze nic nie widział. Nie wiem jak Sky Watcher ale miałem Bressera 90/900 i z nasadką bino zobaczyłem więcej i lepiej niż w moim 125 F8 ED, wynikało to z tego że w długim achormacie obraz jest łatwieszny i spokojnieszy w odbiorze (seeing), poza tym lubię przygaszone tło powierzchni za duży kontast mi przeszkasza, także jak widzisz każdy ma innne odczucia.

a dobra edytowałem bo nie chce mi się strzępić ryja. 90/900 to zabawka i szkoda czasu i pięniedzy

Edytowane przez flamezz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
35 minut temu, flamezz napisał:

a dobra edytowałem bo nie chce mi się strzępić ryja. 90/900 to zabawka i szkoda czasu i pięniedzy

Idąc tym tokem myślenia, to musiałbym stwierdzić że TAL 100/1000 który ostatnio u mnie gościł to też zabawka, właściwie niczym się nie różnił w budowie od 90/900 metalowa cela ze szklaną optyką, tubus i zespół wyciągu byle jakiego bo na R&P. właściwie to można podciągnąć pod zabawkę wszystkie tefraktory achro włącznie ze 150mm, bo przecież normalny teleskop zaczyna się od min. 8", a to już lustro.....

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.