Skocz do zawartości

Pierwsze spotkanie z Saturnem - Wasze wrażenia


Milena Niemczyk

Rekomendowane odpowiedzi

Gdy pierwszy raz zobaczyłem/am Saturna...

Temat do opisywania swojej pierwszej nocy z pięknem Władcy pierścieni - Saturnem :) To chyba zawsze taki moment przełomowy, który zapamiętuje się do końca swojej kariery :)

Zapraszam do opisywania! 

 

IMG_20220927_133350.thumb.jpg.f2be8d21a638a6ff9e295957364f1f26.jpg

Edytowane przez Milena Niemczyk
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też. Pierwsze spojrzenie na Saturna zostało w pamięci i pewnie pozostanie na zawsze. Po raz pierwszy obserwowałem go w Syncie 8" na dobsonie z okularem kitowym 10mm. Obserwacje prowadziłem na balkonie, gdy mieszkałem jeszcze we Wrocławiu. W powiększeniu 120x tarcza była nie za duża, ale wystarczająco ostra. I pierścienie również były bardzo ostre i dobrze widoczne.

Pamiętam, że pomyślałem wtedy, że ten widok jest jednocześnie hipnotyzujący, jak i nierealny. Ciężko mi było uwierzyć, że oto widzę Saturna z pierścieniami. I w tej niemal nierealności wydawał mi się jak wycinanka przyklejona do soczewki okularu.

Edytowane przez wimmer
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierwszy raz Saturna i jego pierścień, dostrzegłem przez teleskop Uniwersał Newton 90/900. Było to dawno temu. W pamięci mam, że ten obraz planety był wtedy dla mnie magiczny. Lecz z upływem lat, to odczucie wyparowało z ciała, pozostał tylko zapis, że byłem wtedy bardzo tym poruszony. Teraz mam o wiele lepszy sprzęt i to jakiego widziałem Saturna, to obraz z dawien dawna przy tym po prostu blednie.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, wimmer napisał:

z okularem kitowym 10mm

Właśnie tym samym ( w sensie z parametrami :) ) okularem obserwowałam Saturna pierwszy raz. Wrażenia i okoliczności podobne do moich :)

Edytowane przez Milena Niemczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj to było trochę lat temu, bo w 2010 roku, moim pierwszym teleskopem SW 114/900 i kitowym okularem 10 mm. Pamiętam swoje zdziwienie jego rozmiarem, był sporo mniejszy niż się wtedy spodziewałem :D Nie urzekł mnie jednak tak bardzo jak Jowisz, co z resztą zostało mi do tej pory - zdecydowanie bardziej preferuję dynamiczny widok Jowisza wraz ze zjawiskami mu towarzyszącymi niż statecznego Saturna.

Aczkolwiek widok Saturna przez duży teleskop w szerokokątnym okularze, tak żeby było widać jak najwięcej jego księżyców, robi na mnie wrażenie do dzisiaj ;)

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Mcmaker napisał:

kitowym okularem 10 mm

Widzę, że pierwsze obserwacje Saturna tym ,, kitowym okularem 10mm '' to chyba już tradycja:lol:

 

8 minut temu, Mcmaker napisał:

Pamiętam swoje zdziwienie jego rozmiarem, był sporo mniejszy niż się wtedy spodziewałem :D

Miałam tak samo, włożyłam ten okular 10mm i tu nagle takie: ,, a czemu to takie małe '' :uhm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Milena Niemczyk napisał:

Widzę, że pierwsze obserwacje Saturna tym ,, kitowym okularem 10mm '' to chyba już tradycja

Ja również pierwszy raz zobaczyłem Saturna przez kitowy okular 10mm Sky-Watcher ("Super" :) ) - to była pierwsza obserwacja w życiu (refraktor 90/900 SW). Najbardziej niesamowite było to, że naprawdę było widać, że to jest kulka i pierścień! A żona śmiała się do rozpuku i nie mogła uwierzyć, że to faktycznie widać. Mówiła, że przypomniały jej się stare kreskówki, w których pojazdy kosmiczne mijały przesuwające się obok "Saturny" (planety z pierścieniem) i galaktyki. Tego wieczoru Saturna przyćmił tylko inny widok. Dla żartu skierowaliśmy teleskop na blok w oddali. I okazało się, że na ostatnim piętrze, w przypadkowo wybranym oknie, stał golas :) 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Frosch napisał:

Ja również pierwszy raz zobaczyłem Saturna przez kitowy okular 10mm Sky-Watcher ("Super" :) ) - to była pierwsza obserwacja w życiu (refraktor 90/900 SW). Najbardziej niesamowite było to, że naprawdę było widać, że to jest kulka i pierścień! A żona śmiała się do rozpuku i nie mogła uwierzyć, że to faktycznie widać. Mówiła, że przypomniały jej się stare kreskówki, w których pojazdy kosmiczne mijały przesuwające się obok "Saturny" (planety z pierścieniem) i galaktyki. Tego wieczoru Saturna przyćmił tylko inny widok. Dla żartu skierowaliśmy teleskop na blok w oddali. I okazało się, że na ostatnim piętrze, w przypadkowo wybranym oknie, stał golas :) 

No to nieźle :rofl: Moja mama jak pierwszy raz zobaczyła Saturna, powiedziała że wygląda jak UFO, i spytała się czy ja naprawdę pokazuje Saturna :D A ja mówię: no mamo na serio! Chociaż czasami sama nadal nie dowierzam :) 

Edytowane przez Milena Niemczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy chyba tak samo zapamiętał pierwszy naprawdę piękny widok-SATURN z pierścieniami...

A pewnie ,tak samo jak ja -każdy wcześniej z zapartym tchem patrzył na kratery księżycowe...

Chciałbym ,żeby to wszystko tutaj przeczytali Ci ,co polecają jako pierwszy sprzęt lornetkę...

To było bardzo dawno temu...miałem dwie lornetki -a siedziałem pół nocy z badziewnym ASTROLONEM 60 mm...

 

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W dniu 27.09.2022 o 16:09, Milena Niemczyk napisał:

Widzę, że pierwsze obserwacje Saturna tym ,, kitowym okularem 10mm '' to chyba już tradycja:lol:

Ja muszę się wyłamać, bo w moim zestawie nie było 10, ponieważ wybrałem Maka z 2" visualbackiem a z nim dawali okular LET 28 mm (jeden) :) W wersji 1,25" dawali te 10 i 25 mm :)

 

W dniu 27.09.2022 o 13:36, Milena Niemczyk napisał:

Gdy pierwszy raz zobaczyłem/am Saturna...

Zajrzałem do swoich notatek z obserwacji (czy Wy też takie prowadzicie?)...

Było to 11.10.2020 r.

 

Teleskop, wspomniany wyżej Mak 127 2" (mój pierwszy) kupiłem dzień wcześniej, 10.10.2020 r.

To była sobota, więc gdy go przywiozłem ze sklepu, od razu go jakoś poskładałem na czuja (instrukcja nie mówiła mi za wiele), źle założyłem szukacz... Wystawiłem na balkon i czekałem na pojawienie się planet :)

 

Chodziłem co kilka minut do okna i sprawdzałem czy to już :D

Pierwszego dnia jako pierwszego wypatrzyłem Jowisza.

Zobaczyłem go gołym okiem i od razu skierowałem tam teleskop. Szok. To żyje, to się rusza, to lata, to się obraca :) Nie żadna naklejka na kopule ;)

Saturna wtedy nie widziałem, bo gdy przyszła na niego pora, to wraz z nią przyszły chmurwy...

Czułem niedosyt...

 

Następnego dnia (niedziela) już czatowałem na Saturna. I modliłem się o dobrą pogodę.

W końcu wypatrzyłem go gołym okiem, skierowałem teleskop i...

image.png.6f7ccf7c68a648691a7eebca58926cd9.png

:)

 

Nawet w takim powiększeniu (ok. 65x) zobaczyłem pierścienie. To było nie do uwierzenia. Marzenie z dzieciństwa spełnione :)

Pomimo tego, że Saturn nie jest tak dynamiczny jak Jowisz i na jego tarczy nic się nie dzieje, to jednak dla mnie jego widok jest zawsze bardziej majestatyczny. I jakoś tak uspokaja mnie :D

 

Fajne są te emocje gdy oglądamy jakiś obiekt pierwszy raz...

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh każdy się nim zachwyca nie ma  wątpliwości bo jest wyjątkowy. Pierwszy raz widziałem go z tego co pamiętam 96-97 rok   przez Tal1 mizar (mam go nadal) u siostry na wsi.  Był cholernie mroźny wieczór, Saturn bardzo wysoko ma niebie wraz z Jowiszem. Ale Saturna  i jego widok zapamiętam na zawsze i tą przejrzystość powietrza. Na największym powiększeniu widok przepiękny z przerwą Cassiniego bez ruchu powietrza. A teraz Saturn to ulubiona planeta mojej żony nie licząc Ziemi ?. Po za tym temat rzeka jak chodzi o obserwacyjne pierwsze razy. Każdy je miał i czasami się rozczarował. 

Edytowane przez PawlU81
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze razy były w refraktorku  SkyLux 70/700, a potem w nieco lepszym optyczmie Bresser 70/900.

Po pierwszym ujrzeniu dwóch pasków na Jowiszu wypadła mi szczęka. Góry na Księżycu zapierały dech.

Jednak to Saturn mnie najbardziej zaskoczył. Nie myślałem, że pierścień będzie aż tak wyraźny i ostry. A obserwowałem go pierwszy raz w pow. 70x. 

Potem zskoczył mnie jeszcze Mars i to w zasadzie w każdym nowym teleskopie. Jednak ostrość pierścienia Saturna przebija wszystko. To było jak wyidealizowany  rysunek na przedniej soczewce teleskopu, zepełnie nierealny, niemożliwy, po prostu mega przeżycie.

Edytowane przez JSC
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieki temu...

ATM achro 63/840 + okular ze szkolnego mikroskopu. Pełen odlot! Kompletny opad szczęki! To była pierwsza planeta jaką oglądałem przez teleskop. Wiem, Jowisz jest bogatszy w detale i do tego taniec księżyców galileuszowych i WCP... Mars jest piękny! Ale to Saturn z pierścieniami jest dla mnie NR 1!

Absolutnie niesamowity!

 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynam dopiero swoje obserwacje z lornetką co prawda ale mam nadzieje, że uda mi się go dostrzec jeżeli aura na to pozwoli. Jeżeli nie to to w nadchodzącym nowym roku mam w planach wyposażyć się w teleskop dzięki któremu Będę mógł obejrzeć Saturna w dobrej jakości :)
Pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, ZoriN napisał:

Ja zaczynam dopiero swoje obserwacje z lornetką co prawda ale mam nadzieje, że uda mi się go dostrzec jeżeli aura na to pozwoli. Jeżeli nie to to w nadchodzącym nowym roku mam w planach wyposażyć się w teleskop dzięki któremu Będę mógł obejrzeć Saturna w dobrej jakości :)
Pozdrawiam

Witamy, witamy! :)

Mamy nadzieję że będzie tu ci u nas dobrze :D Pytaj o co chcesz, udzielaj się w wątkach, odpowiadaj... :D

Co do Saturna, jego dobra widoczność w tym roku jest już niestety słaba, ale możesz próbować przed godziną 20 :) Powinieneś zobaczyć pierścienie. Dodatkowo zima w Polsce cechuje się tym, że jak napisałeś słabo z pogodą...

A jaką posiadasz lornetkę? Jaki sprzęt? Może koledzy lornetkowicze coś polecą ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AviatorL A witam witam :)

 

W dniu 27.09.2022 o 18:31, Frosch napisał:

Ja również pierwszy raz zobaczyłem Saturna przez kitowy okular 10mm Sky-Watcher ("Super" :) ) - to była pierwsza obserwacja w życiu (refraktor 90/900 SW). Najbardziej niesamowite było to, że naprawdę było widać, że to jest kulka i pierścień! A żona śmiała się do rozpuku i nie mogła uwierzyć, że to faktycznie widać. Mówiła, że przypomniały jej się stare kreskówki, w których pojazdy kosmiczne mijały przesuwające się obok "Saturny" (planety z pierścieniem) i galaktyki. Tego wieczoru Saturna przyćmił tylko inny widok. Dla żartu skierowaliśmy teleskop na blok w oddali. I okazało się, że na ostatnim piętrze, w przypadkowo wybranym oknie, stał golas :) 

Haha, ale na tym typie teleskop złapał ostrość? :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Milena Niemczyk napisał:

Witamy, witamy! :)

Mamy nadzieję że będzie tu ci u nas dobrze :D Pytaj o co chcesz, udzielaj się w wątkach, odpowiadaj... :D

Co do Saturna, jego dobra widoczność w tym roku jest już niestety słaba, ale możesz próbować przed godziną 20 :) Powinieneś zobaczyć pierścienie. Dodatkowo zima w Polsce cechuje się tym, że jak napisałeś słabo z pogodą...

A jaką posiadasz lornetkę? Jaki sprzęt? Może koledzy lornetkowicze coś polecą ;)

 

Trafiłem tu dzięki grupom na FB, gdy szukałem teleskopu do 650 zł nie zdając sobie sprawy, że te wszystkie budżetowe sprzęty nie są warte swojej ceny i wtedy ktoś wstawił komentarz, że właśnie na tym forum ktoś sprzedaje Bressera 20x80 i taką właśnie kupiłem wczoraj :) Jeszcze nie dotarła więc nawet nie wiem jak to będzie banglać. Widziałem obserwacje sprzedającego tym sprzętem i coś tam było można zobaczyć, aczkolwiek potrzebuje jeszcze montażu do niej bo z ręki to sąsiada można podejrzeć :D

Edytowane przez ZoriN
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ZoriN napisał:

potrzebuje jeszcze montażu do niej bo z ręki to sąsiada można podejrzeć :D

Tak do lornetki koniecznie jakiś statyw/montaż :) Ja używam najprostszego, który jest przy okazji do aparatu :) 

Cytat

szukałem teleskopu do 650 zł

Mój poprzedni refraktor był za 500 zł - tylko że 2 lata temu :D Można zobaczyć księżyce Galileuszowe czy podstawy pierścieni Saturna :) Odnośnie lornetek to dobre rady daje @Paweł Sz. ;) 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, ZoriN said:

Trafiłem tu dzięki grupom na FB, gdy szukałem teleskopu do 650 zł nie zdając sobie sprawy, że te wszystkie budżetowe sprzęty nie są warte swojej ceny i wtedy ktoś wstawił komentarz, że właśnie na tym forum ktoś sprzedaje Bressera 20x80 i taką właśnie kupiłem wczoraj :) Jeszcze nie dotarła więc nawet nie wiem jak to będzie banglać. Widziałem obserwacje sprzedającego tym sprzętem i coś tam było można zobaczyć, aczkolwiek potrzebuje jeszcze montażu do niej bo z ręki to sąsiada można podejrzeć :D

Gadasz głupoty. Za  połowę 650 złotych kupisz używany refraktor 70/700 lub 70/900, który mimo plastikowego wyciągu ma na tyle dobrą optykę, że jest to dobry kawałek teleskopu, który pokaże mnóstwo skarbów nieba. Gdybym miał taki teleskop w podstawówce to byłbym jednym z najszęśliwszych dzieciaków na świecie. 

Edytowane przez mkowalik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, mkowalik napisał:

Gadasz głupoty. Za  połowę 650 złotych kupisz używany refraktor 70/700 lub 70/900, który mimo plastikowego wyciągu ma na tyle dobrą optykę, że jest to dobry kawałek teleskopu, który pokaże mnóstwo skarbów nieba. Gdybym miał taki teleskop w podstawówce to byłbym jednym z najszęśliwszych dzieciaków na świecie. 

Moim pierwszym teleskopem był refraktor 70/300 i dość sporo można było zobaczyć - a kosztował ok. 450-500 zł 

Księżyce Jowisza, pierścienie Saturna, gromady otwarte (M45, M34, Chichoty...) Także da się 'coś' zobaczyć :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja tam nie wiem, tak jak pisałem, dopiero zaczynam wchodzić w temat. Nigdy nie miałem nic takiego więc nie mam odniesienia do jakiegokolwiek sprzętu. Polegałem tylko na opinii ludzi na grupach fb. Każdy radził odpuścić i dozbierać siano lub ewentualnie pójść w lornetkę. Prawda jest taka, że ilu ludzi tyle opinii. Nie chce mi się wierzyć, że tyle teleskopów poniżej 1k to sam szmelc nie nadający się do niczego więc zapewne jakbym nikogo nie pytał a sam kupił teleskop za 650 zł nie byłbym jakoś bardzo zawiedziony no ale zapytałem no i stwierdziłem, że jeżeli ktoś liznął tematu to ma większą wiedzę niż ja :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.