Skocz do zawartości
  • 0

Przejście z AZ3 na EQ


seele

Pytanie

11 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
55 minut temu, seele napisał:

Chciałem popróbować - łatwiej się śledzi obiekt

 

Spróbować można bo tylko wtedy będziesz miał pojęcie jak to naprawdę działa i czy to rozwiązanie jest dla ciebie dobre. Ja prowadzę obserwacje tylko wizualne refraktorem i w moim przypadku sprawdzają się tylko montaże AZ.  Sposób działania i ustawiania EQ są dla mnie uciążliwe i niepraktyczne. Dodatkowo przy maksymalnym powiększeniu x 200 w okularze FOV 70 stopni nie odczuwam potrzeby posiadania nawet mikroruchów.  Obiekt jest wystarczająco długo w polu widzenia aby nacieszyć się jego widokiem.

  • Lubię 1
  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czy zamiana na EQ jest sensowna, to bedzie zależeć tylko od Twoich upodobań. Wszystko zależy od sposobu obserwacji. Czy obserwujesz przez dluższą chwilę jeden obiekt, czy przeskakujesz od jednego do druguego. W jakich powiększeniach obserwujesz, jakimi okularami, jakimi teleskopami...

Dla mnie obserwacje na EQ są łatwiejsze. Ustawiam montaz na obiekt i nie musze go co chwilę dotykać. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
31 minut temu, JSC napisał:

Dla mnie obserwacje na EQ są łatwiejsze. Ustawiam montaz na obiekt i nie musze go co chwilę dotykać. 

 

2 godziny temu, seele napisał:

Chciałem popróbować - łatwiej się śledzi obiekt

 

 

Nigdy nie sadziłem, że przyszło mi operować tak skąplikowanym montażem jakim okazał się być AZ-3 ?

Edytowane przez Mc ślimack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na początku miałem az5 z mikroruchami jednak przy powiększeniach większych niż 200 poszedłem do wniosku że lepszy będzie montaż eq z napędem. Długi czas używałem Q5 z napędem. Jednak zaczęło mi przeszkadzać rozkładanie i ustawianie. Potem narodził się kolejny pomysł zakupiłem montaż AZ z go to.  Akurat był na giełdzie do kupuenia w starszej wersji montaż z nextera. Chyba to model nextar 5 i. Jest obecnie montaż którego najczęściej używam głównie obserwacje planetarne. Jednak śledzenie obiektu dla mnie bardzo poprawia obserwacje w szczególności gdy stosuje się okulary typowo planetarne z małym polem. Mi też osobiście łatwiej wyszukuje się obiekty w trybie AZ niz EQ. No i na raz jestem w stanie wynieść cały zestaw na zewnątrz czyli montaż z sct8.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak zależy Ci na śledzeniu obiektu, to przy montażu paralaktycznym wystarczy od biedy napęd w jednej osi - więc można to ogarnąć po taniości. W przypadku azymutalnego to już niestety trzeba mieć zmechanizowane obie osie i do tego goto, bo prędkość w obu osiach ciągle się zmienia - więc to jest droższa opcja, ale też wygodniejsza (przynajmniej wg mnie).

Pytanie - ile chcesz kasy na to wydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Do "wizuala"  AZ3 jet OK. Do fotografii aparatem jeszcze daje radę ale przy dopiętej kamerce nie mówiąc o Barlowach cel trudno utrzymać w kadrze - obiekty uciekają jak... karaluchy. Z EQ było by pewno trochę łatwiej. Stąd pomysł na zmianę montażu bez zmiany teleskopu.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

seele, to zależy. Od tego co chcesz robić i gdzie ustawiać teleskop. Z pewnością EQ z napędem w 1 osi daje spory komfort w obserwacji planet i fotografowaniu np. Księżyca. Ale ceną jest zawsze mniejszą mobilność zestawu i więcej roboty przy jego ustawianiu.

Jeżeli zatem obserwujesz stacjonarnie z domu/spod domu i masz ciąg do foto, bierz śmiało EQ3-2. Pod Twój refraktor wystarczy spokojnie. Od biedy da się go nosić na większe odległości (np. jeśli mamy miejscówkę gdzieś 200-500 m od domu), co praktykowałem z Makiem 127. Ale: wygodne to nie jest, choć wykonalne. Z czymś klasy EQ5 sobie tego nie wyobrażam -za dużo gratów, by nosić to dalej piechotą w pojedynkę.

Jeśli zaś musisz biegać gdzieś daleko i szybko rozwijać/zwijać stanowisko, to jednak doradzałbym montaż azymutalny lepszej klasy, najlepiej taki z mikroruchami. Coś klasy AZ5 (uwaga: pod tym oznaczeniem są zupełnie różne montaże o różnym udźwigu!!!). AZ3 jest niesłychanie toporny, w dodatku 90/900 to jest kres możliwości tego montażu - nic dziwnego, że odczuwasz dyskomfort.

 Zauważ, że z Twojej tuby ze względu na aperturę i tak nie przeskoczysz powiększeń 180x. Ja właśnie ostatnio posadziłem po raz pierwszy swego Maka na "dużym" AZ5, celem obserwacji Jowisza i dawał radę przy nawet 200x -choć oczywiście wygodą daleko temu do EQ z napędem. Za to komfort przy przenoszeniu i rozstawianiu azymutala - nieporównywalny.

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 14.10.2022 o 12:09, JSC napisał:

Czy zamiana na EQ jest sensowna, to bedzie zależeć tylko od Twoich upodobań. Wszystko zależy od sposobu obserwacji. Czy obserwujesz przez dluższą chwilę jeden obiekt, czy przeskakujesz od jednego do druguego. W jakich powiększeniach obserwujesz, jakimi okularami, jakimi teleskopami...

Dla mnie obserwacje na EQ są łatwiejsze. Ustawiam montaz na obiekt i nie musze go co chwilę dotykać. 

Całkowicie się zgadzam,dodam tylko że miejsce obserwacji też ma duże znaczenie a napęd wcale nie jest koniczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.