Skocz do zawartości

Kamera QHY 163


Kajojk

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie zaczynałem pisać ale krzyknęli że mam kebaba do odbioru.
Już wszystko mówię. Generalnie ja kupowałem tą kamerę nową 2 lata temu. Trzeba się jej nauczyć, jest specyficzna, wcześniej miałem atika ccd i nie miałem żadnych problemów, ale o tym zaraz. Na pewno nie mam żadnego problemu z rosą u niej (co miało miejsce w jej odpowiedniku w ZWO). Nie mam problemu z bezpośrednim podłączeniem koła pod port 4pin który ma. Niestety QHY nie ma takiej polityki jak ZWO i złączki musisz sobie sam dokupić, dosztukować. Na szczęście jakiś czas temu wprowadzili instrukcję na stronie bo wcześniej to się szukało wszystkiego na zagranicznych forach. 
20210427326.png

 

Plusem tej kamery jest na pewno to że jest dobra i (była) tania. Można osiągnąć zadowalające rezultaty jak się nie chce wydawać 10tys zł na kamerę. Mi bardzo fajnie zbiera i wodór i tlen, w sumie siarkę też :P, ale.. niestety jest bardzo czuła na przebicia napięcia. Potrafi poszatkowane klatki ściągać, wykrzaczać sie, zawieszać i przez to niewspółpracować z podstawowymi programami. Bardzo irytujące jest jak siedzisz pod pięknym niebem i zamiast robić zdjęcie wnerwiasz się bo kamera wykrzacza się podczas przesyłania klatek do komputera. Oczywiście producent pisze o różnych przyczynach tego stanu rzeczy. Wg niego najlepiej by było jakbyś miał dobrze podprowadzone zasilanie, kamerę wpiętą bezpośrednio do niego, nie poprzez usbhub'a (nawet takiego zasilanego) no i pozostaje jeszcze bezpośrednie podłączenie do kompa i to super kablem usb i porty muszą być w dobrym stanie (nie twoje tylko w komputerze). No trochę na dzisiejsze czasy mało progresywne rozwiązanie. Ja używam pod astrolinka 4 usb i mi działa z nielicznymi zdarzeniami. Doprowadzenie prądu pod setup też sam robiłem (idzie w ziemi) i czasem czuć przebicia ale ogólnie kamera działa spoko. Trzeba pamiętać że jest bardzo wyczulona też na kolejność odpalania urządzeń. Pewnie użytkownicy zwo czy atika się dziwią co ja bredzę, ale niestety tak jest. I nie tylko ja to zauważyłem. Kable usb muszą być podpięte już jak na sesji, dopiero po tym odpala się zasilanie kamerki / setupu i dopiero po tym, na samym końcu odpala się laptopa. Pomylenie kolejności czasem doprowadza do wykrzaczenia się kamerki na kilka ładnych godzin i nie pomoże ani restart systemu, ani reinstalacja sterowników, ani wyłączenie i podłaczenie wszystkiego na nowo. Trzeba bawić się w niezrozumiały sposób usb trafic wybierając 0/3 i 60 i tak w kółko aż kamera zacznie klatki i przestanie się wykrzaczać. Brzmi to dość absurdalnie ale wiem co pisze :)

Jak z niej wychodzą zdjęcia możesz zobaczyć szukając ich po moim nicku bo wielkość czasu działałem (i dalej działam) na niej.
Niestety jest to słynny sensor panasonica MN34230 stosowany również w ASI1600MM i będziesz miał na nim halo jak 150. Mało tego. Te halo ma wyższy poziom (taki SSJ2). Widać tam chyba kwadratowe halo od głównego halo. Ale to oczywiście na skrajnie jasnych gwiazdach takich jak Sadr, Alnitak, Navi itp. Można z tym żyć i robić zdjęcia tysiącu innym obiektom.
Plusem tej kamery jest na pewno to że super się chłodzi. Ja mam zawsze ustawioną na -20 nawet w ciepłe letnie noce gdzie siedzę przy teleskopie w krótkim rękawku a kamera nie pracuje na chłodzeniu 100% tylko jakieś 70-80 maks. Obecnie w jesienne wieczory mam chłodzenie do -20 na poziomie 12% mocy chyba. To jest czad. Atik 314L+ mi się w lato chłodził do -7 i heyah. niżej nie zejdzie, a i też nie można dawać przecież 100%. Odpowiednik tego QHY w zwo czyli ASI1600 nie schłodzi się aż tak jak 163m
Trzeba jeszcze pamiętać że ten sensor przy kalibracji wymaga DarkFlatów. Dowiedziałem i się o tym później niestety.

A co do BF.. Ja bym przyjął te wartości jako orientacyjne. Spróbuj zrobić 55/56mm od flattnera ale tez zrób test i zobacz jak wyglądają gwiazdy. Lepiej mieć coś ustawione tak żeby wyglądało dobrze. Ja ustawiałem flattenerem który ma gwint dzięki któremu  mogę zarządzać odległością bez złączek i ręki sobie nie dam uciąć że tam jest równo 55mm. 
Jest jeszcze jeden minus QHY. Raczej ciężko o gwarancje i serwis. Najlepszą opcją jest wysłanie jej do Czech ale to się schodzi. Tam gość rozbiera, czyści, coś dłubie a jak nie daje rady to wysyła od siebie do chin. Tam robią to samo i z chin wysyłają do ciebie. Wyobraź sobie czas tej operacji. Absrtahując że może się okazać że dasz kamerę na serwis i ci zatrzymają ją na cło i bedziesz płacił 1300zł. Niby nieistotna rzecz przy zakupie kamery ale jednak daje do myślenia. A co jak się popsuje? z QHY w Polsce nie jest za różowo. Pisałem ostatnio z kilkoma sklepami i dystrybutorem QHY jest Baader a to firma cholernie toporna i ciężka do współpracy z innymi firmami.
Reasumując. Ja mimo wszystko kamerkę polecam bo można zrobić nią fajne zdjęcia. Tylko niech ona działa i się nie psuje :) 

 

 

Edytowane przez wismat
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, wismat napisał:

No właśnie zaczynałem pisać ale krzyknęli że mam kebaba do odbioru.
Już wszystko mówię. Generalnie ja kupowałem tą kamerę nową 2 lata temu. Trzeba się jej nauczyć, jest specyficzna, wcześniej miałem atika ccd i nie miałem żadnych problemów, ale o tym zaraz. Na pewno nie mam żadnego problemu z rosą u niej (co miało miejsce w jej odpowiedniku w ZWO). Nie mam problemu z bezpośrednim podłączeniem koła pod port 4pin który ma. Niestety QHY nie ma takiej polityki jak ZWO i złączki musisz sobie sam dokupić, dosztukować. Na szczęście jakiś czas temu wprowadzili instrukcję na stronie bo wcześniej to się szukało wszystkiego na zagranicznych forach. 
20210427326.png

 

Plusem tej kamery jest na pewno to że jest dobra i (była) tania. Można osiągnąć zadowalające rezultaty jak się nie chce wydawać 10tys zł na kamerę. Mi bardzo fajnie zbiera i wodór i tlen, w sumie siarkę też :P, ale.. niestety jest bardzo czuła na przebicia napięcia. Potrafi poszatkowane klatki ściągać, wykrzaczać sie, zawieszać i przez to niewspółpracować z podstawowymi programami. Bardzo irytujące jest jak siedzisz pod pięknym niebem i zamiast robić zdjęcie wnerwiasz się bo kamera wykrzacza się podczas przesyłania klatek do komputera. Oczywiście producent pisze o różnych przyczynach tego stanu rzeczy. Wg niego najlepiej by było jakbyś miał dobrze podprowadzone zasilanie, kamerę wpiętą bezpośrednio do niego, nie poprzez usbhub'a (nawet takiego zasilanego) no i pozostaje jeszcze bezpośrednie podłączenie do kompa i to super kablem usb i porty muszą być w dobrym stanie (nie twoje tylko w komputerze). No trochę na dzisiejsze czasy mało progresywne rozwiązanie. Ja używam pod astrolinka 4 usb i mi działa z nielicznymi zdarzeniami. Doprowadzenie prądu pod setup też sam robiłem (idzie w ziemi) i czasem czuć przebicia ale ogólnie kamera działa spoko. Trzeba pamiętać że jest bardzo wyczulona też na kolejność odpalania urządzeń. Pewnie użytkownicy zwo czy atika się dziwią co ja bredzę, ale niestety tak jest. I nie tylko ja to zauważyłem. Kable usb muszą być podpięte już jak na sesji, dopiero po tym odpala się zasilanie kamerki / setupu i dopiero po tym, na samym końcu odpala się laptopa. Pomylenie kolejności czasem doprowadza do wykrzaczenia się kamerki na kilka ładnych godzin i nie pomoże ani restart systemu, ani reinstalacja sterowników, ani wyłączenie i podłaczenie wszystkiego na nowo. Trzeba bawić się w niezrozumiały sposób usb trafic wybierając 0/3 i 60 i tak w kółko aż kamera zacznie klatki i przestanie się wykrzaczać. Brzmi to dość absurdalnie ale wiem co pisze :)

Jak z niej wychodzą zdjęcia możesz zobaczyć szukając ich po moim nicku bo wielkość czasu działałem (i dalej działam) na niej.
Niestety jest to słynny sensor panasonica MN34230 stosowany również w ASI1600MM i będziesz miał na nim halo jak 150. Mało tego. Te halo ma wyższy poziom (taki SSJ2). Widać tam chyba kwadratowe halo od głównego halo. Ale to oczywiście na skrajnie jasnych gwiazdach takich jak Sadr, Alnitak, Navi itp. Można z tym żyć i robić zdjęcia tysiącu innym obiektom.
Plusem tej kamery jest na pewno to że super się chłodzi. Ja mam zawsze ustawioną na -20 nawet w ciepłe letnie noce gdzie siedzę przy teleskopie w krótkim rękawku a kamera nie pracuje na chłodzeniu 100% tylko jakieś 70-80 maks. Obecnie w jesienne wieczory mam chłodzenie do -20 na poziomie 12% mocy chyba. To jest czad. Atik 314L+ mi się w lato chłodził do -7 i heyah. niżej nie zejdzie, a i też nie można dawać przecież 100%. Odpowiednik tego QHY w zwo czyli ASI1600 nie schłodzi się aż tak jak 163m
Trzeba jeszcze pamiętać że ten sensor przy kalibracji wymaga DarkFlatów. Dowiedziałem i się o tym później niestety.

A co do BF.. Ja bym przyjął te wartości jako orientacyjne. Spróbuj zrobić 55/56mm od flattnera ale tez zrób test i zobacz jak wyglądają gwiazdy. Lepiej mieć coś ustawione tak żeby wyglądało dobrze. Ja ustawiałem flattenerem który ma gwint dzięki któremu  mogę zarządzać odległością bez złączek i ręki sobie nie dam uciąć że tam jest równo 55mm. 
Jest jeszcze jeden minus QHY. Raczej ciężko o gwarancje i serwis. Najlepszą opcją jest wysłanie jej do Czech ale to się schodzi. Tam gość rozbiera, czyści, coś dłubie a jak nie daje rady to wysyła od siebie do chin. Tam robią to samo i z chin wysyłają do ciebie. Wyobraź sobie czas tej operacji. Absrtahując że może się okazać że dasz kamerę na serwis i ci zatrzymają ją na cło i bedziesz płacił 1300zł. Niby nieistotna rzecz przy zakupie kamery ale jednak daje do myślenia. A co jak się popsuje? z QHY w Polsce nie jest za różowo. Pisałem ostatnio z kilkoma sklepami i dystrybutorem QHY jest Baader a to firma cholernie toporna i ciężka do współpracy z innymi firmami.
Reasumując. Ja mimo wszystko kamerkę polecam bo można zrobić nią fajne zdjęcia. Tylko niech ona działa i się nie psuje :) 

 

 

Wilekie dzięki za bardzo długa recenzję ten kamery :)

Wismat ma pytanie gwint jaki ma ta kamera to M42x0.75???

Edytowane przez Kajojk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kajojk napisał:

Wilekie dzięki za bardzo długa recenzję ten kamery :)

Wismat ma pytanie gwint jaki ma ta kamera to M42x0.75???

Tak. Tu masz co i jak

 

https://www.qhyccd.com/file/repository/PDF/CameraManual/QHY163M_Manual_EN.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to chyba mam pecha. Moja QHY163 ni cholery się nie zawieszała :( , mimo że po drodze są dwa huby. Inna sprawa że używałem ją zawsze z Maximem, który nie należy do najnowszych i uchodzi za toporny.

Faktem jest że trzeba pamiętać o kolejności włączania usb, ale to szybko robi się nawyk. Laptop włącza się ostatni, w przeciwnym wypadku u mnie objawia się to komunikatem że wystąpił skok napięcia na porcie usb. Wtedy wystarcza softowy restart zasilania portu. W najgorszym wypadku restart laptopa. I tyle. Żadnych ekstra manipulacji czy straty połowy nocy.

Plusów jest kilka. Oprócz dobrego chłodzenia jest wbudowane ogrzewanie przedniej szybki, bufor pamięci, osobne gniazdko do sterowania kołem QHY. Niedocenianą rzeczą jest też rotator pomiędzy kołem a kamerą. Można też odkręcić frontową złączkę i przez przejściówkę połączyć bezpośrednio z kołem co umożliwia stosowanie filtrów 1.25''.

Z minusów, brak huba jak ma asi1600 i nieco większa głośność wiatraka niż asi1600.

Reszta to kwestia osobniczych upodobań oraz wypracowania workflow przy obrabianiu.

Co do serwisu to się nie wypowiem. Tu też mam pecha, bo jak na razie żadna z dwóch które mam się nie popsuła....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ASI1600 MM Pro i jestem całkiem zadowolony. Jak dla mnie bardzo dobra kombinacja wielkości piksela i rozdzielczości, bo już można zrobić nawet spory wydruk i „zwiedzać” zdjęcie, przy zachowaniu rozsądnego czasu procesowania klatek podczas obróbki. Wbudowany hub usb to fajne rozwiązanie bo pozwala na zachowanie porządku w kablach. Chłodzenie działa tak jak koledzy pisali. W ciepłe hiszpańskie noce z trudem schodziło poniżej -10 C.  Nie stanowi to jednak żadnego problemu bo szum termiczny jest bardzo niski i wiele osób na stałe ustawia taką temperaturę, żeby mieć zawsze tak samo schłodzoną kamerę, niezależnie od pory roku.

Kamera była bardzo popularna tylko po prostu pojawiły się nowe konstrukcje o wyższej czułości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kolejnego klona tej kamery - Omegon veTEC 16000C.

 

Niestety nic się nie wiesza, sorki ;)

 

Mam jedno pytanie przy okazji - czy ogrzewanie przedniej szybki zawsze grzeje czy też trzeba je gdzieś "zaptaszyć"?

Miałem raz problem z wilgocią - chyba właśnie na szybce - robiłem zdjęcia przy -20C i po około 30min pojawił się

piękny kleks na środku kadru rujnując resztę sesji... Podniosłem awaryjnie temp do -5C i zniknął.

 

Na razie kamerę poznaję ale rokuje całkiem nieźle. Pewnie fajny byłby przetwornik 16bit czy głębsza studnia...

 

M.

Edytowane przez Miesilmannimea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, poldip napisał:

Ja to chyba mam pecha. Moja QHY163 ni cholery się nie zawieszała :( , mimo że po drodze są dwa huby. Inna sprawa że używałem ją zawsze z Maximem, który nie należy do najnowszych i uchodzi za toporny.

Faktem jest że trzeba pamiętać o kolejności włączania usb, ale to szybko robi się nawyk. Laptop włącza się ostatni, w przeciwnym wypadku u mnie objawia się to komunikatem że wystąpił skok napięcia na porcie usb. Wtedy wystarcza softowy restart zasilania portu. W najgorszym wypadku restart laptopa. I tyle. Żadnych ekstra manipulacji czy straty połowy nocy.

Plusów jest kilka. Oprócz dobrego chłodzenia jest wbudowane ogrzewanie przedniej szybki, bufor pamięci, osobne gniazdko do sterowania kołem QHY. Niedocenianą rzeczą jest też rotator pomiędzy kołem a kamerą. Można też odkręcić frontową złączkę i przez przejściówkę połączyć bezpośrednio z kołem co umożliwia stosowanie filtrów 1.25''.

Z minusów, brak huba jak ma asi1600 i nieco większa głośność wiatraka niż asi1600.

Reszta to kwestia osobniczych upodobań oraz wypracowania workflow przy obrabianiu.

Co do serwisu to się nie wypowiem. Tu też mam pecha, bo jak na razie żadna z dwóch które mam się nie popsuła....

Siema

@Polidip a czemu teraz sprzedajesz swoje kamery??

 

Edytowane przez Kajojk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naturalna ewolucja sprzętowa. Kupiłem nowy montaż oraz nową kamerę, kompletuję optykę i elektronikę na dwa niezależne setupy wyjazdowe z myślą o dalekim wypadzie na wiosnę. Czyli przebudowa starego setupu, skompletowanie drugiego od podstaw i koniecznośc odzyskania środków na dalszą modernizację. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.