Bootydy VI (czerwcowe) - już czas!

28 Czerwca 2003

Niebo piękne, bezchmurne. Czy obserwował już ktoś meteory z tego roju?

Tutaj, dla zainteresowanych, historyczna już notatka z "Asteroidy" - byłego organu OP PTMA:

http://www.astronomia.3miasto.pl/asteroida...da/ar0106_2.htm

burza · 28 Czerwca 2003

Cytyjąc za www.spaceweather.com to spodziewane maksimum miało nastąpić w piątek 27, o godz 19:30 UT, ale nie nastapiło.... ;D

Prognozy nie przewidują opóźnienia maksimum, czyżby więc w tym roku wyjątkowo słaba aktywność ?

Oczywiscie, kto może niech jednak patrzy i liczy

28 Czerwca 2003

ja moi mili spędziłem wczoraj na obserwacji około połtorej godziny i widziałem tylko jednego Bootyda ! Dość jasny (0,5 ~ 1) wyleciał prawie dokładnie z centrum radiantu i to wzasadzie na tyle.... ! To było około 0:05.

Pozdrawiam !

28 Czerwca 2003

Wczoraj wieczorem w Wiadomościach TV była podana informacja o spodziewanym deszczu meteorów z gwiazdozbioru Wolarza. Z tego co pamiętam miał być widoczny między innymi w Europie Płd-Wsch, więc wnioskuję, że jego maksimum miało wypaść u nas jeszcze przed zachodem Słońca. Ja niestety nie znam szczegółów, niech się wypowiedzą spece od meteorów.

Robert

28 Czerwca 2003

Deszczu nie bylo (przynajmniej meteorow, bo zwykly to gdzieniedzie był).

W ogole mowienie o deszczu to przesada. Mysle, ze aktywnosc na poziomie

ZHR=100 jest tym czym maksymalnie moga popisac sie Bootydy. Tak bylo

na poczatku XX w i w roku 1998. Mozna wiec to nazwac co najwyzej wybuchem aktywnosci. Wiecej szans na taki wybuch modelarze daja w przyszlym roku.

Arek

oskar · 28 Czerwca 2003

Arku bez żadnej prowokacji : czy jest interesujące patrzeć w niebo przez godzinę albo dwie i zobaczyć jednego meteora?

29 Czerwca 2003

Nie pamietam takiej godzinki, podczas ktorej mialem jednego meteora.

Przed 30 minutami skonczylem wlasnie godzinna sesyjke. Jasna noc,

zadnego duzego roju, a meteorow 11 sztuk. U mnie srednia to 10-15

sztuk na godzine, jak nie ma nic duzego. Poznym latem i jesienia,

kiedy sporadykow duzo, mozna zobaczyc i 20-30 na godzine samych

sporadycznych.

Nie bede wspominal o maksimum Kwadrantyd, Perseid, Geminid czy Leonid.

Nikt mi nie powie, ze taka sesyjka z maksimum duzego roju jest mniej ciekawa

niz przekonanie sie, ze jedna gwiazdka jest jasniejsza od drugiej

Arek

burza · 29 Czerwca 2003

wszystko w astronomii amatorskiej jest ciekawe ;D, choć ja z uporem maniaka będę twierdził, że ......(opis pod zdjęciem )

To oczywiście żart, chociaż uważam, że dobrze wybrać sobie jakąś dziedzinę amatorskiej astronomii obserwacyjnej i w niej sie specjalizować i słuzyć potem pomocą innym

Adam · 29 Czerwca 2003

Ja wyraźnie widziałem że meteory walą z gwiazdozbioru Łabędzia.

Już 3 noce z rzedu. Może się mylę?

29 Czerwca 2003

Czy są może wolne, skrzące i niebieskawe ???

Mam praktycznie to samo !!!

Adam · 29 Czerwca 2003

Są różne, przeważnie krótkie i słabe.

Pojedyncze trochę okazalsze.

Niebieskiego koloru nie zauważyłem...

29 Czerwca 2003

Ja także potwierdzam tego łabedzia dzisiaj w nocy szybkie słabej i średniej jasności wydaje mi sie, że są koloru pomarańczowo/czerwonego.

29 Czerwca 2003

Te pomarańczowe i czerwonawe, wolne to raczej Bootydy a te wolne i białe lub niebieskawe to raczej coś z Cygnusa lub Herkulesa, chyba 2 lub 3 lata temu widziałem taki pęczek 5 sztuk w Herkulesie w czasie poniżej 3 sekund, wszystkie jakby z jednego punktu i o jasnosci jakieś 2 mag, wolne i skrzące blisko radiantu bardzo podobne do wolnych tylko Kappa czy Hi Cygnidów, tego już nie pamiętam ;D

adamsz12 · 30 Czerwca 2003

W nocy z soboty na niedziele byłem w miejscowosci Urle 50 km od Warszawy. Zobaczyłem 3 meteory z czego jeden mnie zaszokował, najwiekszy jaki widzialem, pod koniec błysku wyglądał jak gruba kometa z ogonem na zdjeciu. kolor biały, lekko niebieskawy. w gw. Wolarza.

W łabedziu była widoczna gołym okiem poświata Drogi Mlecznej. Podobno w Europie Zach. coraz trudniej to zobaczyć. Nie ma to jak ciemne niebo.

30 Czerwca 2003

Te pomarańczowe i czerwonawe, wolne to raczej Bootydy a te wolne i białe lub niebieskawe to raczej coś z Cygnusa lub Herkulesa,

No dobra tylko gdzie Łabędź, a gdzie Wolarz jak stoje i patrzę na Łabędzia to Wolarza mam za plecami.

30 Czerwca 2003

Spokojnie Panowie

Odkryliscie roj, ktory nazywa sie zenit Szum meteorow sporadycznych

jest na tyle duzy, ze kazde miejsce na sferze niebieskiej jest scharakteryzowane

ZHRami na poziomie 3. Jak sie uwzgledni wysokosc radiantu nad horyzontem,

to wychodzi (zgodnie z zasadmi geometrii), ze cos znajdujace sie blisko zenitu

daje najwieksze liczby godzinne.

Aby stwierdzic, ze odkryliscie nowy roj trzeba przeprowadzic obserwacje ze

szkicowaniem tras meteorow na mapie i ocenami predkosci zjawisk (najlepiej

w stopniach na sekunde, lub w skali od 0 do 6, gdzie 0 to zjawisko stacjionarne, 1 b. wolne itd., 5 -bardzo szybkie i 6 ekstremalnie szybkie.

Meteory sporadyczne umieja zastawiac wiele pulapek. Zachecam do poczytania "Cyrqlarza" no. 162 na stronie PKiM: www.pkim.org (tekst

o Taurydach wrzesniowych)

Pozdrawiam,

Arek

30 Czerwca 2003

Aby stwierdzic, ze odkryliscie nowy roj trzeba przeprowadzic obserwacje ze
szkicowaniem tras meteorow na mapie i ocenami predkosci zjawisk (najlepiej

w stopniach na sekunde, lub w skali od 0 do 6, gdzie 0 to zjawisko stacjionarne, 1 b. wolne itd., 5 -bardzo szybkie i 6 ekstremalnie szybkie.

No tak tylko te meteory obserwowłem przy okazji i specjalnych notatek nie robiłem. Faktem jest, że jak na krótkie 2 godzinne obserwacje to meteorów było stosunkowo dużo. Pierwszy raz zdarzyło mi sie, że jeden przeleciał w polu widzenia okularu teleskopowego i był tak jasny, że mnie oślepił na jakiś czas :-)

30 Czerwca 2003

Zachecam w takim wypadku do wykonywania teleskopowych obserwacji

meteorow. To fajna zabawa. Na naszej stronie www.pkim.org umiescilismy

wlasnie poradnik do tego typu obserwacji.

Arek

30 Czerwca 2003

W nocy z soboty na niedziele widzieliśmy w Kolbudach parę meteorów w przerwach między teleskopowymi obserwacjami: dwa szybkie i słabe od strony Wolarza i jeden wolny jasny (zielonkawy), który zostawił wyraźną smugę, lecący od strony Lutni.

Pozdrawiam,

Czarek

Adam · 30 Czerwca 2003

Jak obserwowałem Wieszaczek C399 i gw. Strzała, to jeden tez mi pzreleciał w polu widzenia lornetki 20x60 i był jak piorun. Przestraszyłem się troche. Może to i prawda z tymi Zenitalnymi, ale z pewnościa wszystko leciało z Łabedzia oprócz tej racy horyzontalnej.