Skocz do zawartości

STF Mirage 7" obraz rozogniskowanej gwiazdy - interpretacja.


alinoe

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

po długich a ciężkich bojach z doprowadzeniem teleskopu do używalności oto jakie efekty uzyskałem:

maksutov.jpg.470a14999eade953f25afcac35d92603.jpg

Obraz rozogniskowanej gwiazdy oraz w ognisku.

 

Jest to mój szkic z kamery Asi178 (zdjęć niestety nie zrobiłem) który wiernie oddaje uzyskane obrazy. Testując teleskop po kolimacji w obserwacjach efekt jest taki, że ani np na Jowiszu ani na Marsie mimo wczorajszej niezłej pogody w nocy żadnego, nawet najmniejszego detalu nie widać. Jasne obiekty są utopione w poświacie dość dobrze oddającej tą, która można zobaczyć na ujęciu gwiazdy w ognisku. Księżyc w centrum bez detalu, jedynie detal jaki/taki widać na brzegach, gdzie grają cienie.

Spodziewam się, co jest tego winą (oczywiście nie w 100%) ale nie chciałbym pisać i czegoś sugerować. Po kilku postach napiszę, ale chciałbym, żeby ktoś z jaśniejszym umysłem, lub kto może spotkał się z podobnym problemem, podzielił się swoją opinią, co może być nie tak?

PS: Sprzęt Maksutov-Cassagrain 7" z odrośnikiem. Menisk nie zaparowany, żadnych ostrych źródeł światła w pobliżu, poświata bez względu na pozycję teleskopu - podobnie umiejscowiona.

Edytowane przez alinoe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, TUR said:

Wyglada jak porządna aberacja seryczna. Pytanie tylko czym spowodowana. Jakoś nie chce mi sie wierzyć, że uszkodzone warstwy tak wplywaja na obraz. 

 

 

Ja mam podobny problem z obserwacją Słońca przez pełno aperturowy filtr ATM w MAK102. Kompletnie brakuje kontrastu tak jakby część światła ze Słońca odbijała się od korektora / lustra spowrotem w kierunku folii, która to lewe światło znowu odbija spowrotem w kierunku korektora i lustra co w konsekwencji niszczy obraz. W nocy Mak102 daje obrazy ok. Z fabryczną oprawką filtra słonecznego, która przycina aperturę prawie o połowę, jest lepiej, ale szału nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.01.2023 o 10:56, TUR napisał(a):

Wyglada jak porządna aberacja seryczna. Pytanie tylko czym spowodowana. Jakoś nie chce mi sie wierzyć, że uszkodzone warstwy tak wplywaja na obraz. 

Też mi się tak wydaje.

 

W dniu 8.01.2023 o 11:20, Andrzej Lach napisał(a):

Z ciekawości... co to były za ciężkie boje i co mu dolegało?

Otóż po krótce:

 

Teleskop zakupiłem 3 lata temu. Od początku coś było z nim nie tak. Na jasnych gwiazdach na pojedynczych klatkach widać było ogonki aczkolwiek obrazy w wizualu dawał w porządku.

a.jpg.356ef05166c842cbb8ad9becf19832fb.jpg

Przykładowe zdjęcie gwiazdy z ogonkiem z mojego teleskopu.

 

Przebrnąwszy przez setki stron doszedłem do wniosku, że to kolimacja. Próbując go skolimować nigdy nie byłem w stanie tych ogonków wyeliminować (wyglądały jak dżet z m87) mimo idealnie koncentrycznych okręgów przed i za focusem. Były większe, mniejsze ale nigdy nie wyeliminowane do końca. Wreszcie postanowiłem dziada rozkręcić. Okazało się, lustro wtórne było porysowane. Trzy wyraźne rysy, nie jakieś mikroryski przez prawie całą średnicę lustra wtórnego. Nie wiem, czy to było problemem, tak czy siak denerwowało to człowieka więc postanowiłem lustro wtórne napylić.

 

W tym celu wysłałem do pewnej krakowskiej firmy, celem usunięcia powłok i ponownego napylenia. Niestety, właścicielowi nie udało się powłok usunąć. Próbował to zrobić chemicznie ostrymi środkami na moją odpowiedzialność ale niewiele to dało. Po odesłaniu mi postanowiłem wysłać lustro celem napylenia do OrionOptics UK.

 

Tam goście stwierdzili, że może być problem, ponieważ z powodu, iż było ono traktowane wodą królewską i... rzeczywiście. Po napyleniu wyglądało jak durszlak.

 

W międzyczasie poprzez popularny portal starrynights nawiązałem kontakt z producentem luster do STF ze strony astronomy.ru . Użytkownik tenże stwierdził, że ma jeszcze kilka sztuk optyki 180mm do stf i nawet byliśmy umówieni na zapłatę i odbiór, jednakże po wybuchu wojny kontakt się urwał, mimo, że dalej aktywnie na forum się udziela.

Wymieniwszy kilka maili z nim (dopóki się nie zbiesił) dowiedziałem się, że żaden chemiczny środek nie jest w stanie zedrzeć tych powłok, że mieli na nie swoją wyłączną recepturę i jedyną możliwością jest zdarcie mechaniczne i ponowne polerowanie/figuryzacja. Niestety w dyskusji z nim nie poruszyłem wątku, czy to lustro jest aby na pewno sferyczne czy może jednak asferyczne... ale o tym później.

 

Następne tygodnie/miesiące to szukanie kogoś, kto byłby w stanie zedrzeć powłoki i wypolerować z korektą na sferę. Koszty takiego przedsięwzięci za granicą to jakiś kosmos, nowe lustro też nie wchodzi w grę, gdyż koszt wynosi cenę używanego teleskopu prawie co do eurocenta. Takie porównanie, w kilku firmach wysłano mi katalogi i cena 1 lustra wynosiła...ponad 1000 Euro, przy czym np przy zamówieniu 200 luster spadała już do 25-30 Euro za sztukę.

 

Znalazłem wreszcie w Polsce kontakt poprzez B&M Optics do człowieka, który zajmuje się polerką i figuryzacją soczewek, który się podjął tej korekty. Po tym lustro wróciło do Krakowa do ponownego napylenia a potem do mnie.

 

Po zamontowaniu do teleskopu, próbach kolimacji nowym (poprawnie skolimowanym!) Howie Glatterem wraz z koncentryczną siatką, które dawały taki sam efekt jak kolimacją na sztucznej gwieździe doszedłem do takich wyników jak w załączonym w 1 poście.

 

I właśnie teraz dochodzę do wspomnianej przeze mnie asferyczności. Czytałem w kilku miejscach, że być może lustro wtórne w tym Maksutovie (Rutten) jest asferyczne. Wiedziałem o tym dając do poprawki człowiekowi z B&M Optics, że ryzykuję ale tak naprawdę nie było wyjścia - albo wóz albo przewóz.

Pytanie, czy było asferyczne, czy może wypolerował na tyle niedokładnie, że wychodzą teraz wady optyki? Powiem szczerze, tyle już czasu i kasy wywaliłem na próbę doprowadzenia tego Maksutova do porządku, że chyba pójdzie na śmietnik...no bo co można teraz zrobić?

Edytowane przez alinoe
  • Dziękuję 1
  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś, że po zakupie obraz w wizualiu był ok. A jak z nowo napylonym lustrem?

Być może to problem jednak z czymś innym. 

Jeśli lustro wtórne wewnątrz miało rysy to znaczy że ktoś rozbierał już teleskop wcześniej. Raczej wątpię, że wyszedł z taką wada z fabryki... 

Jeśli ktoś go rozbierał to raczej były z nim problemy, przecież nikt tego nie robił by tak dla zabawy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli LW miało rysy jak stwierdziłeś, że są one na powłokach a nie na szkle ? Jeśli na szkle to samo napylenie nie miało by sensu. 

Dlaczego "uparłeś" się na LW, które miałeś lub na oryginał? Mogłeś też zamówić u jakiegoś szlifierza nowe. 

 

Myślałeś o zbadaniu optyki ? Może by to dało odpowiedź. 

 

Nie ma w necie informacji jakie LW powinno być ? 

Oddać do pomiarów i przy okazji osoby, która dobierze parametry LW ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem przecież, że w wizualu było ok ale do astrofoto nie bardzo. Ogonki były, łatwo się je co prawda usuwało w obróbce no ale na dłuższą metę to było niedopuszczalne, stąd rozebrałem teleskop, bo tak sobie kombinowałem, może to jakieś odblaski wewnątrz tuby? W końcu w środku widać długie, srebrne gwinty śrub, może odblaski od nich? Może wystarczyło je wyczernić i po problemie? Jak rozkręciłem telep, to zauważyłem rysy i tyle.

 

Problem jest zapewne z lustrem wtórnym, bo z niego była zdzierana powłoka i polerowane z (teoretycznie) zachowaniem krzywizny.

Menisk i lustro główne są nieruszane.

 

2 godziny temu, astrokarol napisał(a):

Dlaczego "uparłeś" się na LW, które miałeś lub na oryginał? Mogłeś też zamówić u jakiegoś szlifierza nowe. 

 

Myślałeś o zbadaniu optyki ? Może by to dało odpowiedź. 

 

Nie ma w necie informacji jakie LW powinno być ? 

 

Tu czuję się jak na przesłuchaniu które nie wiem do czego ma doprowadzić...

 

Co z tego, że zrobię badanie optyki, skoro trzeba potem wykonać lustro. Wyraźnie chyba napisałem, że koszt wykonania takiego lustra wynosi powyżej 1000 Euro, czyli ponad wartość teleskopu. Tak fajnie łatwo się pisze, zbadaj, zamów. Obdzwoniłem i mailowałem kilka firm w Polsce i w Europie i większość w ogóle się tego nie chciała podjąć a Ci, którzy nie powiem, że chcieli, ale rzucili cenę, - no to z całym szacunkiem ale za tyle to ja kupiłem cały ten teleskop i na pewno tyle nie dam. Ani grosza więcej nie dam bo już prawie na te wysyłki zagraniczne i próby wydałem majątek. Samo zdarcie powłok z polerowaniem kosztowało mnie 1200 zł i to bez pewności, że będzie ok.

Moje pytanie w wątku jest proste. Jaka jest interpretacja obrazu dyfrakcyjnego gwiazdy umieszczonego w 1 poście? Oświetlenie, kolimacja, powłoki odpadają.

 

Mam wrażenie, że aberracja sferyczna, jak stwierdził @TUR , która z powyższych powodów kwalifikuje sprzęt do kosza, ale czy ktoś z doświadczonych tu optyków (o ile tacy są na forum w ogóle) byłby w stanie jeszcze to potwierdzić?

 

Edytowane przez alinoe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w pierwszej kolejności zrobiłbym  test Ronchi czy paski są proste czy mają inny kształt to by powiedziało w  jakim  stanie  jest cały układ optyczny.A potem po kolei  eliminował .LG ,menisk lusterko wtórne.

Można jeszcze przysłaniać lustro diafragmą  aż do menisku i zobaczyć która strefa na lustrze powoduje takie zaburzenia obrazu.

Co do warstw odblaskowych na menisku są trzy sposoby nakładania tych warstw poprzez napylanie , oblewanie roztworem kwasu i wytwarzanie chemiczne poprzez zanurzanie w roztworach kwasu te ostatnie są nie do usunięcia .

Edytowane przez fornax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytałbym Catalina z Krakowa (CFF) czy nie ma możliwości sprawdzenia całego układu optycznego. 

Swoją droga chyba się trochę pospieszyłeś z tą refiguryzacją. Ogonki, to rzeczywiście kwestia kolimacji. Być może również kwestia odległości LG od LW. Maki często są optycznie sprawdzane jako zestaw, a nie tylko pojedyncze lustra. 

Teraz niestety calość nie pracuje odpowiednio optycznie. Tak naprawdę to producent chyba tylko może pomóc w tej sytuacji. 

 

Edytowane przez TUR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogonki nie mają nic wspólnego z kolimacją czy jakością luster, a są wynikiem wchodzenia w tor optyczny jakichś przeszkadzajek. To po prostu rodzaj spajków, które powstają w wyniku jakiegoś elementu na drodze wiązki promieni. Nie widziałem tych rys ale nie podejrzewałbym ich o tworzenie takich odblasków. Moim zdaniem pospieszyłeś się z zepsuciem LW

 

sam miałem w Maku180 różne ogonki na gwiazdach, a przyczyną był odklejający się narożnik flocka wyczerniającego tubę

 

na LG w Newtonie mam kilka bąbli po pęcherzykach powietrza, które wyszły na powierzchnię podczas szlifowania. Na zdjęciach i w wizualu nie ma po nich najmniejszego śladu

 

poszukaj czy jakaś dłuższa śrubka nie wystaje wewnątrz tuby. Może odstaje jakiś inny element w tubie lub visualbacku? Może coś na brzegu LG? Sam musisz znaleźć przyczynę bo my tu strzelamy w ciemno. Ktoś dłubał w tym teleskopie i mógł zrobić dziesiątki błędów, które nam nawet nie przyjdą do głowy. Ty dołożyłeś swoje i teraz masz kompletny bajzel

 

pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, TUR napisał(a):

Zapytałbym Catalina z Krakowa (CFF) czy nie ma możliwości sprawdzenia całego układu optycznego. 

Swoją droga chyba się trochę pospieszyłeś z tą refiguryzacją. Ogonki, to rzeczywiście kwestia kolimacji. Być może również kwestia odległości LG od LW. Maki często są optycznie sprawdzane jako zestaw, a nie tylko pojedyncze lustra. 

Teraz niestety calość nie pracuje odpowiednio optycznie. Tak naprawdę to producent chyba tylko może pomóc w tej sytuacji. 

 

Producent już nie istnieje. Człowiek, który produkował już się nie odzywa obwiniając m.inn. chyba mnie za wojnę z zachodem. Ludes, który dystrybuował ich Maki na zachód nie jest w stanie mi pomóc.

 

Dziękuję wszystkim za odpowiedź, zostaje tylko jedno, co mogę w tej chwili zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś 20 lata temu miałem Maksutova 20cm na bazie luster Intesa. Tube optyczną wykonał do niej Janusz P. 

Kolimowaliśmy go na terenie obserwatorium UJ na gwiazdach. Początkowo teleskop zamiast punktowych obrazów gwiazd dawał obraz kresek. Po kolimacji obrazy były rewelacyjne. Mars cudowny ! Dzisiaj cieszy oczy kolegów z forum :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, alinoe napisał(a):

 

Producent już nie istnieje. Człowiek, który produkował już się nie odzywa obwiniając m.inn. chyba mnie za wojnę z zachodem. Ludes, który dystrybuował ich Maki na zachód nie jest w stanie mi pomóc.

 

Dziękuję wszystkim za odpowiedź, zostaje tylko jedno, co mogę w tej chwili zrobić.

 Nie poddawaj się ! Powodzenia !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie, w tym momencie mam dość. Jakbyś sobie wpisał hasło na google np: stf mirage secondary mirror, to zobaczysz, że walczę z tym od prawie roku na innych forach. Kasy poszło na to równowartość a nawet nie wiem czy nie więcej.
To jest ostateczny koniec. Szkoda czasu, życia i więcej pieniędzy.

 

PS: Poza tym mam w głowie, co napisał do mnie Fidel z astronomy.ru, że jeśli da mi lustro wtórne do niego, to i tak nie gwarantuje, że teleskop da satysfakcjonujący obraz. Czyli między wierszami można wyczytać, że zestawy optyczne mogły się od siebie znacznie różnić i optyka była dobierana pod konkretny zestaw.

Edytowane przez alinoe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, alinoe said:

 

Producent już nie istnieje. Człowiek, który produkował już się nie odzywa obwiniając m.inn. chyba mnie za wojnę z zachodem. Ludes, który dystrybuował ich Maki na zachód nie jest w stanie mi pomóc.

 

Dziękuję wszystkim za odpowiedź, zostaje tylko jedno, co mogę w tej chwili zrobić.

 

Nie przejmuj się, rosjanie mają wyprane mózgi.  Również mam znajomego, który pracował na zachodzie kilka lat i po kilku latach ciszy napisał ostatnio do mnie z pytaniem czy w Polsce mówimy, że jedziemy na Ukrainę czy do Ukrainy. Na moje pytanie skąd to jego pytanie odpowiedział, że Ukraincy chcą na rosjanach "wymusić" mówienie z "na" na  "do" albo na odwrót. Ma koleś problemy. Na pytanie o to czy go nie chcieli zmobilizować, odpowiedział, że jeśli to zrobią to pójdzie wypełnić swój obywatelski obowiązek. rosja to inna cywilizacja z innymi normami morlanymi, chociaż mówić o normach w tym przypadku to nadużycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wygląda to jak problem z korekcją (sfera itd.). Ciężko powiedzieć z czym jest problem od tak, po jednym szybkim teście... przynajmniej ja nie potrafię - dodaj film ze startestu, będzie więcej informacji.
Sugeruję żebyś pobawił się maskowaniem apertury - dwie zwykłe karty kredytowe do ręki i kombinuj czy uda się coś zadziałać. Może te rysy były głębokie i nie zostały spolerowane wystarczająco? - Tutaj sprawdzi się maskowanie wąskimi, długimi przedmiotami. Może uda Ci się ustalić z którym miejscem jest problem. Nie potrzebujesz do tego pogody. Na taką wadę w zupełności wystarczy odległość w mieszkaniu i sztuczna gwiazda z 10 metrów, myślę że uda się zogniskować.

Co do badania figury, da się zbadać wszystkie powierzchnie - wyznaczyć ich krzywiznę i na tej podstawie orzec, jakie powinno być lustro wtórne.

Jbc. wpadaj kiedyś na obserwacje pod Kraków, może coś się uda wymyślić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.