Skocz do zawartości

Mój problem z redukcją winiety w APP


siutek

Rekomendowane odpowiedzi

17 minut temu, innerside napisał(a):

...

Moim zdaniem to LP - a nie winieta-  jeśli flaty zostały wykonane i załadowane poprawnie na standardowych ustawieniach.

 

 

Flaty pokazują bardzo wyraźnie - winieta! Zresztą każdy aparat o większej matrycy ma widoczne LFO (Light Fall Off) im dalej od centrum kadru. Małe matryce też mają ale są mniej widoczne. Taka natura optyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Wiesiek1952 napisał(a):

 

 

Flaty pokazują bardzo wyraźnie - winieta! Zresztą każdy aparat o większej matrycy ma widoczne LFO (Light Fall Off) im dalej od centrum kadru. Małe matryce też mają ale są mniej widoczne. Taka natura optyki.

Zastanawia mnie jedynie bardzo duża nieregularność "mojej" winiety. Spodziewałbym się jasnego centrum i ciemnych brzegów, w podobnym stopniu w każdym z narożników. U mnie ta winieta jest wyraźnie przesunięta... To już całkowicie na marginesie pierwotnej dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesunięcie winiety to skutek tiltu. W bagnecie w każdym DSLR za wyjątkiem starych na M42 praktycznie nie do zwalczenia. Możesz próbować z tilterem w wyciągu ale DSLR tak maja i to jest jeden z wielu argumentów dlaczego to proteza w astrofotografii. 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten korektor przy tym teleskopie to max apsc (wtedy już jest winieta). A przesunięcie winiety to właśnie zła kolimacja. Prawdopodobnie lustro za głęboko lub za płytko w tubie lub samo ugięcie wyciągu.

Edytowane przez innerside
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, innerside napisał(a):

Ten korektor przy tym teleskopie to max apsc (wtedy już jest winieta). A przesunięcie winiety to właśnie zła kolimacja. Prawdopodobnie lustro za głęboko lub za płytko w tubie lub samo ugięcie wyciągu.

kolimację ustawiałem tuż przed sesją - ale fakt, ostatnio usilnie myślę nad zakupem Canona APSC modowanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, no to spajki mamy załatwione :) Ogniskowa - Siril mi w ogóle nie chce zrobić plate solve, nie tylko gdy podaję 750 mm i piksel 5,7 um, ale nawet gdy przeleciałem wszystkie ogniskowe od 700 do 780 mm, co 5 mm. A Nova Astrometry podaje skalę 1,57 arcsec/px, czyli tyle, ile powinno być przy pikselu 5,7 um i ogniskowej 750 mm:

 

https://nova.astrometry.net/user_images/7489501#annotated

 

Ale mniejsza z tym, to jest akurat mało ważne.

 

Dobra, teraz co do reszty poruszanych tu zagadnień:

 

@siutek, jaki masz ten odrośnik? Ściągnąłem Twój materiał i odpaliłem go na DSS - bez problemu się kalibruje lighty flatami+biasami. To, co zostaje, i co widzisz też na Twoim zdjęciu, czyli to ogromne pojaśnienie po lewej, to nie jest winieta ani żaden Light Fall Off, tylko odblask od Księżyca, który walił Ci z boku we wlot odrośnika. Zerknij np. na Stellarium, i zobacz, gdzie na niebie był Księżyc względem Twojego kadru. Gdyby wina leżała po stronie toru optycznego, to podobne niesymetryczne pojaśnienie z lewej strony powinno być też widoczne na flatach. A nie ma go tam - wg mnie flaty są ładne i w miarę symetrycznie oświetlone. Ta lekka niesymetryczność, którą widać, wynika nie z żadnego tiltu (rozumianego jako brak prostopadłości matrycy do toru optycznego), tylko co najwyżej z przesunięcia LW względem wyciągu, ew. trochę złej kolimacji. I na razie w ogóle bym się tym nie przejmował - flatami się takie rzeczy ogarnia bez problemu.

 

Jeszcze co do odrośnika - raczej bym się skłaniał do usunięcia go, i ewentualnie założenia grzałki na LW. Ja miałem odrośnik na Newtona z karimaty, i zrobienie z czymś takim dobrych flatów jest niemożliwe, bo przy próbach przyłożenia do odrośnika jakiejś świecącej powierzchni, typu ekran laptopa czy tablet, cały odrośnik się kiwa i odkształca. A skyflaty podobnie, bo weź na taki odrośnik załóż T-shirta ;)

 

Co do nadkorekcji flatami - miałem z tym w zeszłym roku niezłe jazdy, ale da się to na spokojnie ogarnąć. Używałem DSS, i zrobiłem tak, że brałem po prostu różne kombinacje klatek, i patrzyłem co zadziała. Podstawowa sprawa to kalibracja flatów - albo biasami, albo flatdarkami (taka jest poprawna nazwa, bo to są darki do flatów, a nie flaty do darków ;) ). Chyba, że aparat ma automatycznie odejmowaną wartość biasa, tak jak np. mój Nikon D5100, wtedy wystarczy po prostu zestackować flaty, bez żadnej kalibracji biasami, i takim masterflatem skorygować lighty.

 

Do rzeczy - wg mnie na Twoim materiale gradient pochodzi od Księżyca walącego w odrośnik, a nie od nadkorekcji flatami. Co więcej, na Twoim materiale nie sprawdzisz, która kombinacja klatek działa przy korekcji flatami (flat + bias, flat + flatdark itp.), ponieważ ten odblask od Księżyca jest tak jebitny, że maskuje wszystko inne.

 

Jak będziesz miał jakiś lepszy materiał, tzn. najlepiej bez odrośnika i bez Księżyca walącego w tubę, to odpal sobie Sirila, i na spokojnie skalibruj lighty różnymi kombinacjami klatek. Siril ma tę zaletę, że można wszystko po kolei robić ręcznie, więc cały czas wiesz co się dzieje, i co jest kalibrowane czym. W DSS-e np. tej pewności nie mam, i nie pamiętam już, czy jeśli się wrzuci biasy jako biasy, to flaty są nimi kalibrowane, czy trzeba wrzucić biasy jako darkflaty (nomenklatura DSS), i wtedy dopiero zostaną zastosowane do flatów. Jeśli nie podejdziesz do tego metodycznie i na spokojnie, na dobrym materiale, to nigdy tego nie rozkminisz - a to, co tu ludzie wypisują w tym wątku pewnie Ci tylko zwiększa mętlik w głowie :)

 

Dobra, teraz co do tego co tu się pojawiało wcześniej:

 

Najgorzej jak wszystkie klatki są IMG_xxxx.CR2 bo wtedy bardzo łatwo o pomyłkę. Trzeba pozmieniać nazwy. To najlepiej robić już na poziome akwizycji a tak teraz trzeba przeglądać klatka po klatce, żeby znaleźć te niewłaściwe.

 

Nic nie trzeba przeglądać klatka po klatce. Wystarczy sobie ustawić w Eksploratorze Windows widok ikon na Large Icons (tak, żeby było widać miniaturki, a nie tylko nazwę pliku i datę/godzinę). I natychmiast widać, gdzie się kończy seria lightów, a zaczyna np. seria flatów czy darków. Przewijasz przez całą zawartość katalogu, i wszystko jest jasne. Wystarczy z Shiftem zaznaczyć właściwe pliki, i przerzucić je do stworzonych podkatalogów "light", "flat", "bias" itp.

 

Co do odróżnienia biasów od darków, bo na miniaturkach w Eksploratorze wszystkie będą czarne - wystarczy otworzyć daną klatkę w zwykłej Windowsowej przeglądarce zdjęć, i kliknąć ikonkę z "I" w kółeczku, żeby się wyświetliły informacje z EXIF-a. Tam jest podany m.in. czas ekspozycji - jak coś ma krótki czas ekspozycji to wiadomo, że jest biasem, a jeśli długi - to wiadomo, że to dark.

 

Uwaga - jeśli klatki są robione na czasie Bulb, to Exif podaje 30 sekund, a nie właściwy czas. Dlatego tak użyteczny jest APT, który do nazwy rawa dopisuje wszystkie parametry, również właściwy czas ekspozycji.

 

Wracając - raczej robi się biasy i darki w seriach, więc nie ma opcji, żeby na zmianę były np. trzy darki, potem bias, potem dark, potem 2 biasy itp. Więc nie ma potrzeby przeglądania wszystkich plików po kolei, wystarczy znaleźć te z początku i końca serii. Dodatkowo ułatwia to fakt, że pliki mają podane godziny i daty utworzenia - przecież wiadomo, kiedy mniej-więcej zaczęło się robić które klatki, prawda? Poza tym zwykle między jedną a drugą serią klatek jest jakaś większa lub mniejsza przerwa - np. gdy skończę robić flaty, to mija chwila, bo zakładam dekiel na teleskop, zmieniam ustawienia w programie do akwizycji itp. Więc gdy patrzę potem na listę plików, to po godzinie i dacie jestem w stanie bez problemu zorientować się, gdzie pojawia się przerwa między ekspozycjami.

 

Tak w ogóle to .CR2 jest nienajlepszym formatem zapisu.

 

Śmiem twierdzić, że wręcz przeciwnie, zwłaszcza dla osób początkujących. Pliki raw z aparatu mają jedną ważną zaletę - zapisaną informację o balansie bieli. Gdy ma się go ustawiony w aparacie prawidłowo, tzn. na Daylight w przypadku aparatu niemodowanego, a na Custom na szarej karcie w przypadku aparatu modowanego, to wystarczy w Deep Sky Stackerze zaznaczyć w opcjach Raw/FITS DDP Settings opcję "Use camera white balance", i po stackowaniu otrzymujemy plik z prawidłowym kolorem, bez nadmiaru zielonego, z którym na początku przygody z astrofoto nie bardzo wiadomo, co zrobić. Fitsy takiej możliwości nie dają, i wg mnie jest to bardzo poważna ich wada.

 

No i dekodowanie w kompie trwa wieki.

 

Od zawsze pracuję na rawach z aparatów, i nigdy nie miałem najmniejszych problemów z podglądem, czasem trwania debayeryzacji itp. Czy to przeglądanie w APT, czy w przeglądarce Windows, czy w DSS. Więc nie wiem, skąd stwierdzenie, że to trwa wieki.

 

Nie ma sensu robienie 100 darkflatów jeśli flatów jest 30. Standardowo to po 10 każdego wystarczy a jak ma być mercedes to po 36

 

Jest jakieś miarodajne źródło tych informacji? Klatki kalibracyjne podlegają dokładnie tym samym zasadom statystyki, jak klatki light - im więcej zestackujesz, tym mniejszy masz szum. Wszystkie klatki wnoszą szum, kalibracyjne też. Im będzie ich więcej, tym szum będzie mniejszy. Oczywiście od pewnej liczby, zależnej od tego jak szumi matryca, dorabianie kolejnych już niewiele wniesie - ale pisanie w taki sposób, jakby 10 było jakąś złotą zasadą, do zastosowania zawsze i wszędzie, jest zwyczajnie nieprawdziwe (chyba, że jest jakieś wiarygodne źródło tej informacji, to chętnie się zapoznam).

 

Część klatek zapisała się jako landscape a część jako portrait - integracja sobie z tym poradzi ale np. blink w PI już nie. Warto na sztywno ustawić aparat w jedną z dwóch orientacji - sporo ułatwia.

 

Fizyczna orientacja aparatu nie ma tu nic do rzeczy. Jeśli już, to można wyłączyć opcję "Auto rotate" w menu aparatu.

 

robisz na iso 800, czemu!? Zwyczaje z fotografii "dziennej" nie mają tu zastosowania. 

 

A co ma do tego fotografia dzienna? Akurat ISO 800 jest polecane do astrofoto w Canonach, ponieważ przy tej wartości zwykle jest najkorzystniejszy stosunek szumu odczytu do zbieranego sygnału. Tu można sobie sprawdzić, jakie są optymalne wartości ISO dla większości Canonów:

 

https://astrophotography.app/EOS.php

 

Jest takie pojęcie "iso invariant" (google). W większości Canonów to powyżej 1600. Lepiej robić 1600 czy 3200 bo rośnie stosunek sygnał-szum (SNR) a to jest to o co walczymy

 

Tak się składa, że akurat większość Canonów jest ISO-variant, tu pierwszy z brzegu tekst na ten temat:

 

https://petapixel.com/2017/03/22/find-best-iso-astrophotography-dynamic-range-noise/

 

Fakt, że powyżej ISO 1600 zaczynają być invariant ma wg mnie mniejsze znaczenie. Podawanie porad typu "lepiej robić ISO 1600 czy 3200" jest mylące, bo jednocześnie ze zwiększaniem ISO redukujemy sobie zakres dynamiczny, czyli łatwiej przepalamy gwiazdy. Czyli trzeba palić krótsze klatki - a po co walić po 200 czy 300 klatek 30 sekundowych, jeśli można mieć mniejszą liczbę np. 120 sekundowych? Czas ekspozycji dobiera się pod szum odczytu, jasność nieba, teleskopu / obiektywu i fotografowanego obiektu, a nie "lepiej robić tak i tak".

 

W 3 min klatkach zbierasz szumy. Ogólna zasada im gorsze niebo i większe wzmocnienie (iso) tym krótsze klatki ale więcej.

 

Niestety, jest to nieprawda. Chyba, że jest jakieś wiarygodne źródło tej informacji, to poproszę. W krókich klatkach łapiesz dokładnie taki sam szum, jak w dłuższych, bo szum lecący z nieba jest w danym momencie zawsze taki sam, niezależnie od tego, czym i jak łapiesz fotony. Jest dokładnie odwrotnie - im jaśniejsze niebo, tym lepiej ustawić niższe ISO i palić jak najdłuższe klatki, jeszcze nieprzepalone. Dlaczego? Ponieważ im jaśniejsze niebo, tym więcej leci fotonów LP, i tym szybciej wypełnia nam się studnia potencjału, głównie tymi niechcianymi fotonami. Skrócenie czasów naświetlania niczego nie zmienia (tak samo jak bez sensu jest skracanie klatek gdy jest gorąco, rzekomo po to, żeby łapać mniej szumu termicznego). Szum zależy od tego, ile łącznie nałapiemy fotonów, w danej temperaturze, a nie od tego, czy będą krókie klatki ale więcej, czy długie ale mniej.

 

Uzbierasz więcej treści robiąc 100 klatek po 30 sek na iso 1600 niż z 17 klatek po 180 sek na tym samym iso

 

Ponownie - jest na to jakieś wiarygodne źródło? O ile na 180 sekundach klatki nie będą przepalone, to treści będzie na nich dokładnie tyle samo. Albo i nawet więcej, jeśli przy 30 sekundach jasność tła będzie zbyt niska, żeby wyjść w znaczący sposób ponad szum odczytu.

 

Do zbierania materiału (Lighty i Flaty) używam Astro Photo Tool - zobaczę. czy da się tam zapisywać fity zamiast CR2.

 

Nawet jeśli się da (wg mnie nie), to nie ma to najmniejszego sensu. APT dodaje do nazw wszystkie ważne informacje - rodzaj klatki, obiekt, czas ekspozycji, temperaturę, ISO, co chcesz. A masz dodatkowo zaszytą informację o balansie bieli. Więc póki nie masz kamery dedykowanej do astro, albo nie używasz np. ASIair, która od razu konwertuje sobie rawy do fitsów, to korzystaj z rawów, bo to jest po prostu bardzo wygodne.

 

Robiłem lighty na iso 800 właśnie ze względu na księżyc i 180s ekspozycji - więcej z oczywistych powodów by się nie dało.

 

Ja ostatnio paliłem 240 s przy ISO 200 albo 400. Przy Księżycu prawie 100%. I nie stanowi to żadnego problemu. Czas i ISO dobierasz pod konkretne warunki, nie ma jednej złotej reguły że "zawsze tak", albo "zawsze inaczej".

 

Jednak po wyjaśnieniach zmienię swoje podejście

 

Bardzo słusznie - proponuję zmianę podejścia od przeczytania np. tych artykułów:

 

https://www.cloudynights.com/articles/cat/column/fishing-for-photons

 

Zwłaszcza "Signal to noise", ale inne też są dobre. Tam jest rzetelna, usystematyzowana wiedza, a nie mity.

 

Przesunięcie winiety to skutek tiltu. W bagnecie w każdym DSLR za wyjątkiem starych na M42 praktycznie nie do zwalczenia. Możesz próbować z tilterem w wyciągu ale DSLR tak maja i to jest jeden z wielu argumentów dlaczego to proteza w astrofotografii.

 

To jest pojedynczy raw wrzucony w analizę tiltu w ASTAP-ie:

 

tilt-siutek.thumb.jpg.70761c0b12f886845e0665e29b3068de.jpg

 

Jak widać, jest super, zwłaszcza jak na full frame. Nie wiem, jak bardzo krzywa musiałaby być matryca, żeby z tego powodu dawać takie różnice zacienienia kadru. Stawiam na złe ustawienie LW względem wyciągu, albo ogólnie trochę skopaną kolimację. Choć ta wydaje się spoko, biorąc pod uwagę wykres z ASTAP-a. A to masakryczne pojaśnienie z boku kadru, które ma kolega @siutek, to nie jest żadna winieta, tylko odbijąjące się od wnętrza odrośnika światło Księżyca.

 

Ogólnie sugeruję, po pierwsze, poczytać teksty które podlinkowałem. Craig Stark wie co pisze. Po drugie, bardzo wartościowy jest też ten wątek:

 

Sony IMX183 mono test thread - ASI, QHY, etc. - Beginning Deep Sky Imaging - Cloudy Nights

 

Ja wiem, że dotyczy kamery mono z sensorem IMX183, ale jest tam multum ciekawych informacji, pozwalających zrozumieć, o co chodzi z kalibracją, szumem, flatami itp. A pan Jon Rista to kolejny koleś, który wie o czym pisze. Uprzedzam - wątek ma prawie 50 stron. Ale warto.

 

Po trzecie wreszcie, warto sięgnąć do książek, ale niestety angielskojęzycznych. Kwestie szumu i kalibracji są fajnie wyjaśnione np. w The Deep Sky Imaging Primer.

 

Dobra, chyba tyle, i tak już siedzę nad tym postem ze dwie godziny ;) 

Edytowane przez Piotr K.
  • Lubię 3
  • Dziękuję 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, to lecimy. @Piotr K. - dałeś czadu, 2h?? Szacun!
 

6 godzin temu, Piotr K. napisał(a):

@siutek, jaki masz ten odrośnik?

Wydruk 3D, składający się z 3 segmentów łączonych taśmą izolacyjną (klejone na zewnątrz). W środku, w miarę możliwości wyczerniony, z wyjątkiem miejsc styku segmentów - tam segmenty są szersze by pewniej się o siebie wzajemnie opierały. 

Koncepcja z odbiciem księżyca ma sens - myślałem o tym, że to pojaśnienie to może blask księżyca na niebie, ale nie pasowało mi, że jest po przeciwnej stronie klatki względem pozycji księżyca. Ale odbicie od wnętrza odrośnika by to tłumaczyło. ?

 

7 godzin temu, Piotr K. napisał(a):

Nic nie trzeba przeglądać klatka po klatce. Wystarczy sobie ustawić w Eksploratorze Windows widok ikon

Nigdy nie miałem problemu z pomylonymi klatkami - tak jak mówisz light i flaty robię po sobie "w terenie" i łatwo je posortować po katalogach (z resztą tak jak jest to zrobione w załączonej wyżej paczce), a darki i biasy bez problemu odnajduję po Exif (choć z reguły wiem, ile których klatek zrobiłem i jestem w stanie pogrupować je odpowiednio nawet bez EXIF). Tak czy siak, bałagan w fotach nigdy mi się nie zdarzył. 

 

7 godzin temu, Piotr K. napisał(a):

Część klatek zapisała się jako landscape a część jako portrait

Nie miałem nigdy kłopotu z orientacją (zdjęć - żeby nie było :P ), nawet jeśli aparat zapisał na części klatek landscape a na części portrait, to i tak APP czy DSS potrafił to prawidłowo złożyć. Chyba, że kiedyś będę się przesiadał na soft, który jednak sobie z tym nie radzi, to wtedy ustawię orientację na stałe. 

 

7 godzin temu, Piotr K. napisał(a):

Tu można sobie sprawdzić, jakie są optymalne wartości ISO dla większości Canonów

Niestety dla mojego 6D mkII wartości dla Best ISO nie podano :(
 

8 godzin temu, Piotr K. napisał(a):

Ogólnie sugeruję, po pierwsze, poczytać teksty które podlinkowałem. Craig Stark wie co pisze.

Będzie ciężko, nie czuję się na siłach by czytać artykuły anglojęzyczne, tym bardziej, że pełno w nich specyficznych pojęć, które np translator nie przetłumaczy tak jak powinien, tworząc jakąś dziwną papkę. Nie mniej podejmę rękawicę - może nie będzie tak źle ;)

 

Podsumowując:
@Piotr K.rzuciłeś zupełnie inne światło (księżycowe ;) ) na mój problem i wydaje się, że jest to najwłaściwszy kierunek, tym bardziej biorąc pod uwagę Twoją weryfikację wspomnianego tilta. 
Czytania przede mną sporo, niestety fora, takie jak te, to miejsce starć wielu różnych koncepcji. Co nie ułatwia zadania. 

 

Będę czekał teraz na pogodną ciemną noc by sprawdzić jakość materiału bez księżyca... za grzałką na LW też się rozejrzę ;) choć odrośnik nie wydaje się być złym pomysłem, muszę tylko uważać gdzie celuję w niebo podczas obecności łysego ;)

 

Dzięki ogromne za wyjaśnienia i tyle poświęconego czasu. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że Piotr posiedział te dwie godziny bo wyprostował sporo z błędów w poprzedzających postach. Ja pozwoliłem sobie też na zabawę Twoimi klatkami i diagnoza jest podobna - zaświetlenie od Księżyca plus cirrus. Tilt możesz wykluczyć, winietowanie też. I oczywiście zapisuj spokojnie w RAW ( najlepiej z rozszerzeniem CR2).

Tabelkę naświetlań dla kamery ASI 1600 możesz traktować wyłącznie jako wstępną- nie przywiązuj się do niej zbytnio. Nawet dla tej kamery nie zawsze się sprawdza.

Edytowane przez Gość na chwilę
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tamtej nocy (04.03.2023) księżyc znajdował się około (nie mierzyłem dokładnie) 90° od NGC 1499 więc nie wiem czy stawiałbym na zaświetlenie od księżyca. @siutek sprawdź jak był ustawiony księżyc w inne noce kiedy miałeś problem z jasną winietą. 

 

No i ostatecznie @Wiesiek1952 udało się poprawnie skalibrować materiał niezależnie od jego jakości. Czyli problem był gdzieś w samym procesie kalibracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest kilka przyczyn złego stackowania w tym przypadku:
1. Jedna fotka ma prawię o minutę dłuższy czas od pozostałych

2. Flaty są niejednorodne . Jeden lub dwa nie różnią się od pozostałych

3. Wektory przesunięć na dwóch zdjęciach są za duże w stosunku do pozostałych (742, 840) i flat tego nie zrekompensuje

 

Operacje przeprowadziłem w DSS

Stack robiłem bez darków i biasów i darkflatów, bo te klatki nie wnoszą nic do winiety.

Wywaliłem 10 zdjęć z mgławicą które były za mocno przesunięte albo nie pasowały do reszty (wg mojej oceny miały inną jasność lub lekko rozmyte). Kierowałem się rankingiem programu

Flaty reagują prawidłowo na zdjęcie - zdecydowanie poprawiają jakość ale nie  niwelują problemu do końca. Dlatego próbowałbym zmienić flaty i wykonać z przesunięciem w jedną lub drugą stronę histogramu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, MarekS99 napisał(a):

1. Jedna fotka ma prawię o minutę dłuższy czas od pozostałych

Tak, też ją zauważyłem - już usunięta z zestawu. Nie mam pojęcia w jakich okolicznościach ona powstała.

8 godzin temu, MarekS99 napisał(a):

2. Flaty są niejednorodne . Jeden lub dwa nie różnią się od pozostałych

O których klatkach konkretnie mowa? Które różnią się od pozostałych? Przejrzałem wszystkie, według mnie są identyczne, wszystkie mają dokładnie ten sam czas naświetlania. 

8 godzin temu, MarekS99 napisał(a):

3. Wektory przesunięć na dwóch zdjęciach są za duże w stosunku do pozostałych (742, 840) i flat tego nie zrekompensuje

O których klatkach mówisz?? Wśród lightów nie ma klatki z końcówką 840, a 742 nie ma przesunięcia drastycznie większego od pozostałych. To już klatki 8735/8740 różnią się między sobą dużo mocniej (padło mi wówczas zasilanie montażu i niebo mi nieco "uciekło"). Jednak z tego co wiem, flaty są stosowane do każdej klatki z osobna, jeszcze przed stackiem. Zatem do procesu stackowania, wszystkie lighty powinny już być pozbawione winiety i przesunięcie (przynajmniej w aspekcie winiety) nie powinno robić żadnej różnicy. Dalej program powinien poradzić sobie z właściwym spasowaniem układu gwiazd i przesunąć skorygowane jasne klatki względem siebie tak, aby wszystko grało jako należy.

Ogólnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydarzeń było zaświetlenie księżyca (chmury też nie pomagały). Gdy tylko nadarzy się okazja będę próbował na niebie czarnym jak smoła. Tak uzyskane klatki będą dużo bardziej miarodajne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, WojtasSP320 napisał(a):

Co masz na myśli pisząc, że "flat tego nie zrekompensuje"?

chodziło mi o to że przy silnym przesunięciu zdjęcia i wyborze innego niż część wspólna z któreś strony pojawi się niedoświetlona a po przeciwnej prześwietlona (inaczej doświetlona) część zdjęcia. W obróbce późniejszej może nie zostać wychwycona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, siutek napisał(a):

Tak, też ją zauważyłem - już usunięta z zestawu. Nie mam pojęcia w jakich okolicznościach ona powstała.

O których klatkach konkretnie mowa? Które różnią się od pozostałych? Przejrzałem wszystkie, według mnie są identyczne, wszystkie mają dokładnie ten sam czas naświetlania. 

O których klatkach mówisz?? Wśród lightów nie ma klatki z końcówką 840, a 742 nie ma przesunięcia drastycznie większego od pozostałych. To już klatki 8735/8740 różnią się między sobą dużo mocniej (padło mi wówczas zasilanie montażu i niebo mi nieco "uciekło"). Jednak z tego co wiem, flaty są stosowane do każdej klatki z osobna, jeszcze przed stackiem. Zatem do procesu stackowania, wszystkie lighty powinny już być pozbawione winiety i przesunięcie (przynajmniej w aspekcie winiety) nie powinno robić żadnej różnicy. Dalej program powinien poradzić sobie z właściwym spasowaniem układu gwiazd i przesunąć skorygowane jasne klatki względem siebie tak, aby wszystko grało jako należy.

Ogólnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydarzeń było zaświetlenie księżyca (chmury też nie pomagały). Gdy tylko nadarzy się okazja będę próbował na niebie czarnym jak smoła. Tak uzyskane klatki będą dużo bardziej miarodajne. 

Tak, numerację coś pomieszałem. Foty 740 i 742 mają spory wektor przesunięcia - ok 80 pikseli

Klatki od 748 do 754 mają dziwnie przemieszczające się światło.

Program sobie poradzi ze stackowaniem ale tylko w obszarze wspólnym dla wszystkich zdjęć. W przypadku przesunięcia obrazu i zachowania zasięgu wszystkich zdjęć program będzie albo "sztukował" brakujące wartości albo pomijał.
Patrząc na układ nieba księżyc akurat doświetlał ale wtedy cały górny rand foty byłby jasny albo byłby stały gradient przekątnej zdjęcia nie tylko naroża. Tak by było gdyby nie to, że zdjęcie jest do góry nogami . Ta jasna gwiazda to Menkib zatem dodatkowe światło jest od dołu... a nie księżyca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MarekS99 napisał(a):

Program sobie poradzi ze stackowaniem ale tylko w obszarze wspólnym dla wszystkich zdjęć. W przypadku przesunięcia obrazu i zachowania zasięgu wszystkich zdjęć program będzie albo "sztukował" brakujące wartości albo pomijał.

 

Widzę, że zaczynamy powoli dochodzić do sedna sprawy. Bo tak naprawdę słowo "stackowanie" pochodzi oczywiście z j. polskiego. Wiadomo, Galicja, zabory, nie przelewało się, więc mamy bogatą tradycję w sztukowaniu różnych rzeczy. A fotonów zawsze było mało. Tak właśnie polscy astronomowie zaczęli pierwsze próby "sztukowania" zdjęć nieba. Bardzo szybko Angole to podłapali, coś tam niedokładnie usłyszeli, przekręcili (wiadomo, angolska bełkotliwa wymowa), i tak powstało "stackowanie", i niestety w takiej wersji poszło w świat. Ale tak naprawdę chodzi o "sztukowanie". Dokładnie w tym rzecz. Brawo.

 

Teraz czekam z niecierpliwoscią, aż napiszesz pierwszego posta pt. "Sztukujący Bastard", "Podniebny Pirat Sztuker", albo coś w tym stylu. I raczej jednak nie czytaj tych artykułów, które wcześniej podlinkowałem. Szkoda, żeby taki samorodny talent się zmarnował :D

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skorzystam z cennej rady. Faktycznie artykuły chyba są dla mnie za ciężkie i mój intelekt ich nie ogarnie tym bardziej że w obcym języku. Przerasta mnie to . Acha i wyjaśnij jak ci wyszło to światełko księżyca skoro zdjęcie jest odwrócone?

Edytowane przez MarekS99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz ironię, ale wymyślasz jakieś swoje teorie stackowania, zamiast po prostu się zapoznać z podstawami. A zdjęcie nie jest "odwrócone", jest takie, jakie ma być. Zaświetlenie po przeciwnej stronie kadru niż ta, po której był wtedy Księżyc bierze się wg mnie z tego, że jest to światło odbijające się od odrośnika, a nie lecące bezpośrednio od Księżyca.

Edytowane przez Piotr K.
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MarekS99 napisał(a):

Nic nie wymyślam.

 

Czyżby? To proszę kilka cytatów:

 

W dniu 13.03.2023 o 10:37, MarekS99 napisał(a):

Stack robiłem bez darków i biasów i darkflatów, bo te klatki nie wnoszą nic do winiety.

 

Jest to nieprawda - prawidłowa kalibracja flatami zwykle wymaga zastsosowania biasów albo flatdarków.

 

W dniu 13.03.2023 o 10:37, MarekS99 napisał(a):

były za mocno przesunięte albo nie pasowały do reszty (wg mojej oceny miały inną jasność

 

Inna jasność klatki w niczym nie przeszkadza - o ile nie jest spowodowana np. przez cirrusa. Tak naprawdę zmieniająca się jasność lightów nie jest niczym niezwykłym - każdy Ci to powie, kto chociaż raz robił dłuższą sesję, w czasie której obiekt wędruje po niebie, i wchodzi lub wychodzi np. ze strefy mocniej zaświetlonej przez LP.

 

W dniu 13.03.2023 o 10:37, MarekS99 napisał(a):

Jest kilka przyczyn złego stackowania w tym przypadku:

2. Flaty są niejednorodne . Jeden lub dwa nie różnią się od pozostałych

 

W dniu 13.03.2023 o 10:37, MarekS99 napisał(a):

Dlatego próbowałbym zmienić flaty i wykonać z przesunięciem w jedną lub drugą stronę histogramu

 

Flaty będą działać prawidłowo, tak długo jak ich jasność zawiera się w przedziale liniowej odpowiedzi matrycy. Wiem, bo sam nie raz i nie dwa robiłem takie próby - czy to naświetlone w ok. 1/4 histogramu od lewej, czy w połowie, czy w 3/4 - efekt jest dokładnie taki sam, o ile się je poprawnie skalibruje biasami lub flatdarkami.

 

W dniu 13.03.2023 o 10:37, MarekS99 napisał(a):

3. Wektory przesunięć na dwóch zdjęciach są za duże w stosunku do pozostałych (742, 840) i flat tego nie zrekompensuje

 

Wektory przesunięć nie mają nic wspólnego z flatami, tak jak Ci to już napisał kolega @siutek. To co napisałeś sugeruje, że nie rozumiesz różnicy między kalibracją klatek flatami a poźniejszym procesem rejestracji na gwiazdach.

 

8 godzin temu, MarekS99 napisał(a):

chodziło mi o to że przy silnym przesunięciu zdjęcia i wyborze innego niż część wspólna z któreś strony pojawi się niedoświetlona a po przeciwnej prześwietlona (inaczej doświetlona) część zdjęcia.

 

To, że fragmenty zdjęć "wystają" poza część wspólną nie powoduje, że coś będzie bardziej albo mniej naświetlone. To pojęcie stosuje się do określenia, jak bardzo "nasycone" sygnałem są piksele, a nie do tego, czy jakiś fragment wynikowego stacka jest ciemniejszy, ponieważ oprócz danych załapały się tam jeszcze ciemne brzegi klatek przesuniętych względem siebie w czasie rejestracji na gwiazdach.

 

8 godzin temu, MarekS99 napisał(a):

W obróbce późniejszej może nie zostać wychwycona.

 

Nie ma takiej możliwości - każdy, kto choć raz obrabiał stack z ciemniejszymi marginesami, wynikającymi z przesunięcia klatek, doskonale wie, co to jest, i co należy z tym zrobić (odciąć cropem).

 

4 godziny temu, MarekS99 napisał(a):

Foty 740 i 742 mają spory wektor przesunięcia - ok 80 pikseli

 

80 pikseli, przy zdjęciu o rozdzielczości 6264 x 4180, to nie jest żadne przesunięcie. Powiedziałbym, że są w punkt :)

 

4 godziny temu, MarekS99 napisał(a):

Klatki od 748 do 754 mają dziwnie przemieszczające się światło.

 

Zwykle zwiemy to chmurami :)

 

4 godziny temu, MarekS99 napisał(a):

Program sobie poradzi ze stackowaniem ale tylko w obszarze wspólnym dla wszystkich zdjęć. W przypadku przesunięcia obrazu i zachowania zasięgu wszystkich zdjęć program będzie albo "sztukował" brakujące wartości albo pomijał.

 

Program na pewno nie będzie niczego "sztukował" (co to w ogóle wg Ciebie znaczy?), a brakujących wartości nie będzie pomijał (bo jeśli są brakujące, to ich nie ma, więc nie ma czego pomijać :) ). Co najwyżej może usuwać te, które wystają poza zakres podany do odrzucenia, i zastępować je wartością np. mediany - w zależności od zastosowanego algorytmu "sztukowania" :D W ten sposób są usuwane np. hot piksele. A z tego co napisałeś wynika (a przynajmniej ja to tak rozumiem), że trzeba unikać przesunięć klatek względem siebie. A jest dokładnie odwrotnie (chyba, że się nie robi ditheringu, a ma się dobre darki).

 

4 godziny temu, MarekS99 napisał(a):

Patrząc na układ nieba księżyc akurat doświetlał ale wtedy cały górny rand foty byłby jasny albo byłby stały gradient przekątnej zdjęcia nie tylko naroża. Tak by było gdyby nie to, że zdjęcie jest do góry nogami . Ta jasna gwiazda to Menkib zatem dodatkowe światło jest od dołu... a nie księżyca.

 

Proszę bardzo - szkic sytuacyjny z nocy 04.03.2023.

 

Najpierw szerokie pole widzenia. Księżyc na górze, Kalifornia mniej-więcej w środku:

kalifornia-moon-01.thumb.jpg.5f6a81652eabb4319108296c7d1179df.jpg

 

Teraz zbliżenie na Kalifornię:

kalifornia-moon-02.thumb.jpg.a10512148e22e52aa7660c75c1897110.jpg

 

I wreszcie zdjęcie, obrócone "normalnie", żeby było mniej-więcej tak, jak w Stellarium:

kalifornia-moon-03.jpg.8c3a41e30698dcfbd50b8bc5a976592f.jpg

 

Żeby było dokładnie tak jak Stellarium, trzeba by je obrócić o ok. 45* w prawo (zgodnie z ruchem wskazówek zegara). Wg mnie światło Księżyca pada tam, gdzie nie ma cienia od odrośnika.

 

Godzinę temu, MarekS99 napisał(a):

Jak zdjęcie jest przesunięte to piksel xy poza obszarem wspólnym ma coraz większe odchylenie i tyle w skrócie.

 

I co w związku z tym? Gdzie tu widzisz problem? Taki obszar po prostu się odcina cropem. Jest to standardowe działanie, nie ma w nim nic niezwykłego, ani szkodzącego zdjęciu finalnemu.

 

Godzinę temu, MarekS99 napisał(a):

Menkib jest poniżej mgławicy względem horyzontu a na zdjęciu powyżej.

 

Ale na szczęście Księżyc jest względem mgławicy tam, gdzie powinien być. Wprawdzie w Stellarium wydaje się, że Ziemia jest wklęsła, ale myślę, że tego zagadnienia rozstrząsać nie będziemy :D

Edytowane przez Piotr K.
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.