Skocz do zawartości

Rysowanie


Maksiu

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Od dłuższego czasu staram się przenosić na papier to, co widzę w okularze teleskopu. Oto mój dorobek z ponad 1 roku rysowania: http://www.bemko.republika.pl/galery/rysunki.htm Najstarsze rusunki nie są szczególnie udane :szczerbaty:

 

Przy okazji skrobnąłem taki "artykuł" o rysowaniu, może kogoś zainteresuje :rolleyes: :http://www.bemko.republika.pl/atm/rysunki.htm

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dłuższego czasu staram się przenosić na papier to, co widzę w okularze teleskopu. Oto mój dorobek z ponad 1 roku rysowania: http://www.bemko.republika.pl/galery/rysunki.htm Najstarsze rusunki nie są szczególnie udane :szczerbaty:

 

Przy okazji skrobnąłem taki "artykuł" o rysowaniu, może kogoś zainteresuje :rolleyes: :http://www.bemko.republika.pl/atm/rysunki.htm

 

Pozdrawiam

Michał

 

 

co moge powiedziec .......poprostu wypas jestem pod wielkim wrazeniem :) jakbym patrzyl przez okular szczegolnie Ds'y :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No prosze, niezłe szkice Bemko ! kontynuuj prace.

jakbym patrzyl przez okular szczegolnie Ds'y :)
...i tak właśnie powinny wyglądać rysunki.

 

Ostatnio odrywając sie na chwilę od planet na szybko narysowałem Plejadki, przez szukacz synty(9x50). Gwiazdek niewiele, bo gromadka znajdowała się na '''miejskim niebie''

 

M45.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://skytour.homestead.com/files/m33.jpg

 

dokladnie w ten sposob widzialem M33 w swojej 150 mm i wlasnie w tym miejscu chcialbym sie poradzic czy jest mozliwosc uzyskania lepszego obrazu ...seeing nie byl najlepszy wtedy.

 

jak mozecie to opiszcie jak widzicie w swoich teleskopach najlepiej Newtonach poodnej wielkosci M33

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swoimi 200 mm także widze podobnie jak na załączonym obrazku (no, może M33 jest troszke rozleglejsza). Ciekawe że ten rysunek był robiony przez teleskopik 60 mm , i myślę że jego autor zbyt mocno przydusił ołówek.;)

 

czy jest mozliwosc uzyskania lepszego obrazu

Lepszy obraz może dać bardzo ciemne niebo, oraz teleskop o większej średnicy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swoimi 200 mm także widze podobnie jak na załączonym obrazku (no, może M33 jest troszke rozleglejsza). Ciekawe że ten rysunek był robiony przez teleskopik 60 mm , i myślę że jego autor zbyt mocno przydusił ołówek.;)

Lepszy obraz może dać bardzo ciemne niebo, oraz teleskop o większej średnicy...

 

No teleskop to wiadomo :) ...najlepiej taki o srednicy 3 metrow ;)

 

chodzi mi o 150 mm czy mozna sie spodziewac czegos wiecej czy raczej to jest kres mozliwosci tego teleskopu przy M 33 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Czemu ja tak nie umiem rysować ! :Cry::Cry:

 

Po pirwszych prubach narysowania jowisz czy księzyca stwierdziłem że lepiej będzie dla mnie i wszystkich w moim ototczeniu jak sie zabwaie w astrofotografie xD

 

Powodzenia i pozdrówko :helo::Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyobrażam sobie rysowania np. w zimie w temeperaturze -20 stopnie w grubych rękawicach, to musi być przeżycie w rodzaju tych z sado-maso. Nie mówiąc już o tym że trzeba mięc trochę talentu bo bez tego ani rusz, ponadto rysowanie w przypadku montażu Dobsona może być nieco kłopotliwe, przy powiekszeniu 200X ustawicznie trzeba korygować ustawienie teleskopu. Jeśli już to paralaktyk z napędem i wtedy można się bawić w rysownika, na pewno własne rysunki dają sporo sadysfakcji.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jowisz.jpg

Największa planeta Układu Słonecznego, Jowisz!

 

Rysowanie tarcz planet to bardzo ciekawa i nie tak trudna sprawa. Wymaga precyzji, cierpliwości i oczywiście chęci. W książce „Niebo” David H. Levy jest opisane jak poprawnie rysować tarcze: Jowisza, Saturna, Marsa i tarczy słonecznej. Gorąco polecam!. Książka ta jest znakomita dla początkujących i zawansowanych obserwatorów. Kupiona została przez mojego Brata kilka lat temu za 21 zł w „Świecie Książki”.

 

Rysunek tarczy Jowisza [kliknij]

 

Cytuje jeden z podrozdziałów książki David H. Levy - Rysunki tarczy Jowisza!

 

Dlaczego rysunki? Są dwa powody: po pierwsze, rysowanie uczy obserwatora uważnego patrzenia, po drugie, obserwacje wizualne dostarczają planetologom cennych danych dotyczących zmian zachodzących w atmosferze Jowisza. Sondy Voyager uzyskały, co prawda znakomite zdjęcia wykonane z bliska, ale tylko przez krótki czas przelotu w pobliżu planety. Obserwacje prowadzone z Ziemi, wykonywane przez dziesięciolecia przez doświadczonych miłośników astronomii za pomocą instrumentów o porównywalnej jakości, tworzą innego rodzaju obraz Jowisza, równie ciekawy i wartościowy.

 

Książka ta jest według mnie jedną z lepszych.

 

Coś o książce: (źródło: proszynski.pl)

 

nieboporadnikuzytkownika.jpg

 

Podstawowe informacje:

 

David H. Levy

Niebo: Poradnik użytkownika

Kategoria: Popularnonaukowe

Tłumaczenie: Michał Szymański

Data pierwszego wydania: 17 maja 1996

Data ostatniego wydania: 29 maja 2001

Liczba stron: 304

Wymiary: 162 mm x 234 mm

Oprawa miękka

Waga: 483 g

 

Informacje:

 

Niebo. Poradnik użytkownika to idealny przewodnik dla każdego, kto chciałby poznać niebo i nauczyć się je obserwować.

 

Davis H. Levy radzi, jak:

 

* zaznajomić się z gwiazdami i gwiazdozbiorami;

* prowadzić obserwację gołym okiem;

* wybrać dobrą lornetkę i odpowiedni teleskop;

* obserwować Słońce, Księżyc i planety;

* śledzić planetoidy i polować na komety;

* obserwować gwiazdy podwójne oraz zmienne;

* poszukiwać obiektów w katalogu Messiera;

* obserwować zaćmienia Księżyca i Słońca oraz zakrycia gwiazd przez Księżyc;

* fotografować niebo.

 

Polskie wydanie zawiera również spis literatury w języku polskim, informacje o sekcjach obserwatorów działających w Polsce oraz rozdział "Astronomia w Internecie".

 

Davis H. Levy jest jednym z najbardziej doświadczonych obserwatorów nieba, znanym łowcą komet (odkrył ich już kilkanaście, w tym słynną kometę Shoemaker-Levy 9, która w 1994 roku zderzyła się z Jowiszem).

 

Sprzedawana w internetowych sklepach:

 

Merlin - niedostępna

Prószyński i S-ka - niedostępna

Astrohobby - niedostępna

Allegro - 30.08 dostępna

 

Coś o autorze: (źródło: wikipedia.pl)

 

David_Levy_365_LR.jpg

 

David H. Levy (ur. w 1948 r. w Montrealu) jest kanadyjskim astronomem-amatorem i popularyzatorem nauki, najbardziej znanym ze współodkrycia komety Shoemaker-Levy 9, która w 1994 r. zderzyła się z Jowiszem.

 

Studiował literaturę angielską na uniwersytetach w Wolfville i Kingston. Odkrył, samodzielnie bądź wraz z Eugene lub Carolyn Shoemaker, 21 komet i 41 planetoid. Napisał ponad 30 książek o tematyce astronomicznej i okołonaukowej, począwszy od wskazówek dla obserwatorów (Niebo. Poradnik użytkownika, wyd. Prószyński i S-ka Warszawa 1996), po połączenie naukowego i poetyckiego postrzegania nocnego nieba w More Things in Heaven and Earth (nie wydana w Polsce).

 

Na jego cześć nazwano planetoidę 3673 Levy.

 

Strona domowa Davida Levy'ego [kliknij]

 

Pozdrawiam, Adam

Edytowane przez adam_astro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W książce „Niebo” David H. Levy jest opisane jak poprawnie rysować tarcze: Jowisza, Saturna, Marsa i tarczy słonecznej.

Właśnie ta książka zainspirowała mnie do rysowania, no i wogóle do astronomii :notworthy:

 

 

Przy okazji odświeżenia wątku, pokaże coś nowego,

3 kratery:

- Kopernik [7.V.2006, 21:15 - 22:00]

s0015.jpg

 

- Piccolomini [30.VII.2006, 20:50 - 21:25]

s0001.jpg

 

- Plato [2.VIII.2006, 20:40 - 21:25]

s0002.jpg

 

Pozdrowienia !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę na Twoje rysunki kraterów :notworthy: i przypominam sobie niejakiego Maćka Nowackiego, który na przełomie lat 70. i 80. robił w grudziądzkim planetarium rewelacyjne modele kraterów i całych fragmentów powierzchni Księżyca z plasteliny. Były tak realistyczne, że szczęki opadały.

Dodam, że robił te mapy plastyczne "z natury", a nie ze zdjęć, patrząc przez 6" Meniscasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przegladajc ten temat zdalem sobie sprawe jak bardzo nowinkami technicznymi mydla media nam oczy i zapominamy o tak podstawowych i jakze poteznych w odpowiednich rekach narzedziach jak np olowek. Jestem pelen podziwu i szacunku dla Twojej pracy.

 

Kwestia ksiazki. Posiadam "Niebo na weekend" i jestem spragniony czegos wiecej. Czy "Niebo: Poradnik użytkownika" jest tym samym napisanym innymi slowami czy dowiem sie z niej czegos nowego? Wzglednie prosilbym o jakies tytuly ale raczej na PM zeby nie smiecic tego tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Niebo na weekend" miałem pare razy w rękach i szczerze mówiąc, to lepiej do obserwacji przygotowuje

"Poradnik.." Levy'ego... jest tam mniej teori, czyli podawania tych wstrętnych tabelek i danych :szczerbaty: 'poradnik' świetnie przedstawia tajniki astronomii obserwacyjnej, czyli to na czym nam najbardziej zależy :Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Niebo na weekend" miałem pare razy w rękach i szczerze mówiąc, to lepiej do obserwacji przygotowuje

"Poradnik.." Levy'ego... jest tam mniej teori, czyli podawania tych wstrętnych tabelek i danych :szczerbaty: 'poradnik' świetnie przedstawia tajniki astronomii obserwacyjnej, czyli to na czym nam najbardziej zależy :Salut:

 

No własnie w tym rzecz. Wkurzające są książeczki które po raz setny przedstawiają budowe układu słonecznego, a mało w nich danych o obiektach na niebie.

Dobry jest chyba ten przewodnik, ale trochę drogi:

 

http://www.astrokrak.pl/sklep/product_info...products_id=409

 

Taki fajny w uzyciu pocket atlas. Ja używam Taki Atlas:

 

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=11377

 

Wydrukowałem , posklejałem i tanim kosztem mam świetny atlas.

Do szybkiego oglądania nieba wystarczają mi tablice astronomiczne:

 

http://www.sklep.astrohobby.pl/product_inf...products_id=183

 

to dobra książka.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do szybkiego oglądania nieba wystarczają mi tablice astronomiczne:

 

http://www.sklep.astrohobby.pl/product_inf...products_id=183

 

to dobra książka.

 

Używam tej samej książki - mam do niej ogromny sentyment ponieważ to ona mnie wprowadziła w świat gwiazdozbiorów (zresztą dalej to robi ;) ). Bardzo dobra pozycja. Jest tam wszystko czego trzeba na początek i nie tylko. Polecam!!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja ostanio wykorzystałem rysowanie, choć w bardziej prymitywnej formie. Odszukałem trzy planetoidy Phocaea, Euridyke, Interamnia. Korzystałem przy obserwacji z mapek zawartych w kalendarzu astronomicznym Ściężora które nie są najlepszej jakości. Miałem więć problem czy to co biorę za planetoidę w rzeczywistości nią jest. Więć ołówkiem wykonałem szkice tego co widzę w okularze (SP25), to znaczy układu gwiazd. Następnie programem Cartes du Ciel sprawdziłem swoje domysły i jak się okazało 2 planetoidy zidentyfikowałem poprawnie ale jedną źle. To co początkowko brałem za planetkę okazało się gwiazdą, a ona świeciła tuż obok.

Tak więć takie szkicowanie jest przydatne.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.