Skocz do zawartości

Lornetka TS Großfernglas 22x100


Kacperr

Rekomendowane odpowiedzi

Ta lornetka bardzo przypomina Oberwerk 20x80 którą Janusz P. jakiś czas temu testował. Model TS 20x80 Grossfernglas, wydaje mi się że jest on właśnie wierną kopią (nawet taka sama torba :)), lub tym samym tylko pod inną nazwą sprzedawany. Natomiast model 22x100, to to samo tylko większe. Lornetka Oberwerku nie miała zbyt wile pozytywnych opinii. O szczegóły zapytaj lepiej Janusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam Janusz P.,że w recenzji Oberwerka pisałeś, że w jej obudowie spokojnie można zmieścić 100mm optykę. Czyżby chłopcy z Oberwerku czytali twoją opinię ;D ;D ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Raczej oszczędnościowo produkowali jeden korpus do setek i osiemdziesiątek o czym świadczą ich wymiary i identyczne kształty ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku na targach Photokina 2002 w Kolonii bawiłem się lornerką 25 x100. :D Bajeczka: solidna mechanika, piękne, intensywne powłoki. Super solidny uchwyt do statywu. Produkcja - chyba Japonia. Wydaje mi się, że nowa lornetka Celestrona 25 x 100 oraz to , co w Sky&Tel reklamują za 299$ to to samo. Czy ktoś zna dalsze szczegóły???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Chciałbym abyś miał rację ale to ułuda aby lorneta 100mm japońskiej produkcji byla w tej cenie ???

Skoro powłoki oceniłeś na intensywne to już dowodzi że to nie są dobre warstwy :'(

Powinny być prawie niezauważalne bo ich zadaniem jest przepuszczać a nie odbijać intensywnie światło :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli takie powłoki, jakie znam z optyki forograficznej, na przykład Nikona. ;). Kontrast obrazu był na prawdę wysoki, ustawianie ostrości (każdy okular niezależnie) płynne i przyjemne, muszle oczne wygodne... :)

 

Marzyć każdy może, troche lepiej lub trochę gorzej :'( :'(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej

Panowie Ludes ma w swojej ofercie również Oberverka 25/40X100 pod nową "egidą". To są lornetki prawdopodobnie z optyką z tego samego źródła i produkowane z części w Europie. Co do Oberverk 20x80 to widziałem ją chyba z wszelkimi mozliwymi naklejkami producenckimi-to ten sam sprzęt. Lornetka Oberverka 25/40x100 jest też sprzedawana w UK pod nazwą "rodzimą". Ta naprawdę nie ma znaczenia. Zamiast dociekać czy to szkła chinskei, rosyjskie , belgijskie czy japońskie lepiej poczytać recenzje z obserwacji. Akurat Oberwerk 20x80 ma kiepskie opinie, natomiast 25/100-jak najlepsze (relacja cena/jakość).

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powłoki były o niebo (dosłownie....) lepsze. Barwa purpurowa, mniej więcej taka , jak optyka Zeissa z Jeny z przed wielu wielu lat...Łza się w oku kręci. :'( Równiez okulary i pryzmaty były Multi Coated

Zrobila na mnie duże wrażenie

Co do powłok w moim Orionie - jedynie przy obserwacji Księżyca widać spadek kontrastu i trochę refleksów. Poza tym: cud, miód, :D

Chętnie bym ją porównał z Fujinonem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej

Truizm: dobry musi kosztować. Dlatego nie wierzę w cuda typu burges 20x100 itp. sprzęt. Dla przykładu porównam dwa okulary "szerokie": nagler TV12mm/82st i Celestron Axiom 32mm/70st. TV ma tylko jedną "wadę": pewna dystorsja na obrzeżach. Axiom w odróżnieniu od TV daje nieco mniej punktowy obraz, nieco większy kolor, niewielkie ale jednak "mewki" na obrzeżach. Różnica w cenie-3X!

Wracając do lornetek: 70-ka Fuji kosztuje tyle co Steiner 20x80... X3!. Dla wprawnego obserwatora różnica w jakości obrazów jest potężna. Co nie znaczy że Fujinon nie wali chorych cen-owszem to fakt. Niemniej jednak nie możena kupić nadającej się do astro lornetki typu np. 20x100 za 300 USD-to po prostu niemożliwe. Kupimy owszem lornetkę, ale do oglądania

ptaszków (lub plażowiczek-co jest całkiem niezłym pomysłem ;))

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, święte słowa.

Od dziś żałuję, że kupiłem mojego Oriona. Nawet, jesli z ręki widzę pasy na Jowiszu i pierścionek Saturna, a wiosną w Pannie i Lwie skacze z jednej galaktycznej eMki na drugą. Załuję szczerze, że mam dobrą lornetkę, która nie kosztowała majątu i uroczyście obiecuje, że kupie Fujinona 20x150ED, który kosztuje więcej niż moja kilku- (kilkunasto) letnia pensja.

Również podjąłem postaniowienie, że zniszcze własnoręcznie zrobionego Newtona, bo nie może być dobry, skoro jest tani i sam go skleciłem.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Marcinie Spokojnie nie rozwalaj sprzęta, Andrzej to już Pan z dużym bagażem życiowym, odcinajacy kupony od swojej wypracowanej cięż emeryturki i wymaga pełnej jakości niezwazając na ceny wyrobu :o

My młodsi amatorzy ze skromniejszym portfelem zgadzamy się na większe kompromisy cenowo jakościowe i to naturalna kolej rzeczy. Zobaczysz sam jak zmienisz zdanie na pewne kwestie powiedzmy za 20 lat ;D ;D ;D

To po prostu różnica pokoleń i stąd takie odmienne punkty widzenia na kwestie sprzętowe ::)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.