Wrocław 29.07.2005

oskar · 29 Lipca 2005

We Wrocławiu katastrofa temperaturowa. W tej chwili około 40 stopni. Oszaleć można. Zaraz puszczam ludzi do domu i zamykam kancelarię.

Mirek Krasnowski · 29 Lipca 2005

W Poznaniu jeszcze pół godziny temu było podobnie w tej chwili jest burza i się mocno ochłodziło. Jesteśmy uratowani

sumas · 29 Lipca 2005

We Wrocławiu katastrofa temperaturowa. W tej chwili około 40 stopni. Oszaleć można. Zaraz puszczam ludzi do domu i zamykam kancelarię.

oskarze, Ty chyba litości nie masz, wypuszać ludzi, na taki skwar??

trzeba było do wieczora ich przetrzymać, aż temperatura się wyrówna; ta "in" z tą "out" :ha:

oczywiście, żartuję, to jest godne najwyższego uznania :notworthy:

pozdrowienia z podwarszawskiej Kobyłki, tu ożeźwiające 32°C :gitara:

Edytowane 29 Lipca 2005 przez sumas

CDev · 29 Lipca 2005

Za to wczoraj piknie błyskało

Maksiu · 29 Lipca 2005

We Wrocławiu katastrofa temperaturowa. W tej chwili około 40 stopni. Oszaleć można. Zaraz puszczam ludzi do domu i zamykam kancelarię.

W Lesznie też strasznie piecze. Normalnie zdjąłem termometr wiszący w pełnym słońcu, bo skali zaczeło brakować - 52 kreski !!!

Ufffff...

Grzesiek22 · 29 Lipca 2005

U mnie było 41C teraz sie ochłodziło jest 38C

Darek_B · 29 Lipca 2005

A u mnie jak zwykle mrozy teraz jest tylko 29 (w słońcu 49) a nad górami zbiera się coś strasznego :Boink:

piotrusb · 29 Lipca 2005

u mnie tez skwar ze szkoda gadac <_<

29 Lipca 2005

będzie tyć OT - Maksiu a może gdyby dziś było ładnie jakieś wspólny wyjazd ? Mam duże autko, więc oba sprzety wejdą - nawet dodatkowa osoba wejdzie.

Daj znać - teraz jadę do Bochaja

Lampka · 29 Lipca 2005

W Toruniu "temperatura normalna": 36,6 *C

Luptr · 29 Lipca 2005

Mam wam przypomnieć jak się wyśmialiście wątek o końcu świata :burza: . Już widać pierwsze znaki

A tak poważnie to rzeczywiście coś strasznego! Ledwo wytrzymuje. Z drugiej strony ci, którzy nigdzie nie wyjeżdżają mogą się poczuć jak w Hiszpanii :tanczy:

Pabami · 29 Lipca 2005

Dziękuje Bogu za klimatyzację w samochodzie i za zimne :Beer: .

Poniżej temperatura w cieniu i na słońcu:

CDev · 29 Lipca 2005

Natomiast na dziś wieczór przewidują burzę z wichurą (jeżeli TVP3 nie kłamie)

Robert Bodzoń · 29 Lipca 2005

Poniżej temperatura w cieniu i na słońcu:

<{POST_SNAPBACK}>

Masz szczęście, że ten termometr, który umieszczony jest na słońcu nie jest w ciemniejszej obudowie. Patrząc na skalę mogłoby się to dla niego źle skończyć.

Radek Grochowski · 29 Lipca 2005

Dzisiaj temperatura na lotnisku we Wrocku osiągnęła o 15 LMT 35.5*C przy wilgotności 40%. W mieście, wśród bloków na pewno było o kilka stopni więcej. Jednak oficjalnie liczą się tylko temperatury z ogródków meteo. Do polskiego rekordu ciepła zabrakło całkiem sporo, bo 5*C. A teraz pomyślcie o rekorcie wszechczasów, El Azaziya, Libia, 58*C we wrześniu 1922 :blink: Serducho pada na dzień dobry.

Robert Bodzoń · 29 Lipca 2005

Natomiast na dziś wieczór przewidują burzę z wichurą (jeżeli TVP3 nie kłamie)

<{POST_SNAPBACK}>

Z tego co widać na razie (18h) burze atakują centralną Polskę, oraz okolice Gdańska i Roztocze.

http://www.imgw.pl/wl/internet/burza/burza.html

Edytowane 29 Lipca 2005 przez Robert_Bodzoń

Robert Bodzoń · 29 Lipca 2005

Jednak oficjalnie liczą się tylko temperatury z ogródków meteo. A teraz pomyślcie o rekorcie wszechczasów, El Azaziya, Libia, 58*C we wrześniu 1922

<{POST_SNAPBACK}>

Czy ta wartość została zmierzona w ogródku meteo?

U nas (w Polsce) w ogródku chyba musi być trawa, a na pustyni?

Edytowane 29 Lipca 2005 przez Robert_Bodzoń

Radek Grochowski · 29 Lipca 2005

Na pustyni chyba nie musi być trawy, ale mogę się mylić :rolleyes:

Adam_Jesion · 29 Lipca 2005

Wlasnie przezylem najgorsza burze w zyciu. To co sie dzialo w centrum Warszawy to SZOK! Zrywalo nam plyty z dachu nowego budynku. Plyty lataly i wbijaly sie w okna. Drzewa dookola budynku lamaly sie z trzaskiem ladujac na pobliskich samochodach. Sciana wody walila sie przez ponad pol godziny. Najlepszy widok byl na niebie, bo dokladnie nad nami chmury nie przesuwaly sie, a obracaly sie dookola tworzac kleby. Naprawde niewiarygodne!!! Telefony nie dzialaly, prad wysiadal. Co to sie dzieje...?

Grzesiek22 · 29 Lipca 2005

Najlepszy widok byl na niebie, bo dokladnie nad nami chmury nie przesuwaly sie, a obracaly sie dookola tworzac kleby.

Rok temu też obserwowałem takie zjawisko, po prostu super

tomekL · 29 Lipca 2005

Zgadza się, coś niesamowitego, w Warszawie przyszła taka burza, jakiej chyba jeszcze nie widziałem, po prostu zrobiło się tak ciemno jak w nocy, wiatr wieje jak huragan, deszcz wali jak ze 100tyś wiader, jest 17:45 a na dworze pozoapalało się sporo świateł ulicznych. A cały dzień słneczko i upał. Wczoraj było to samo, niepsodziewanie przyszła burza i sypnęła deszczem i gradem.

Pabami · 29 Lipca 2005

Przeżyłem kiedyś coś podobnego... jak na wsi byłem :Boink: na razie moje miasto burze omijają bokiem zobaczymy co przyniesie dzisiejsza noc... ja ostatnio bacznie obserwuję przyrodę bo dzieją się rzeczy niesamowite. Wczoraj w świetle odległej(nic nie słychać) ale mocno błyskającej burzy (potężne wyłądowania chmurowe niemal nonstop) oglądałem niebo. Burza wiła się niesamowicie jakieś 25 stopni nad wschodnim a druga nad zachodnim horyzontem. Pięknie wyglądał pierwszy zaobserwowany przeze mnie perseid w tym roku który zniknął w tej kipieli :burza: latało dużo sputników.. a niebo rozświetlały co raz potężne błyski. Pięknie też wyglądały dzisiaj rozbudowując się cumulunimbusy który osiągały chyba niebotyczne wysokości i rozmiary... widać było jak chmura zmieniała w błyskawicznym tempie swoja fakturę i wielkość... niesamowite...