Rzeszów

[Robert Bodzoń]

I ja przyłączam się do gratulacji . A biorąc pod uwagę dzisiejsze niebo w płd-wsch Polsce będzie to podwójnie udany dzień/noc

[Robert Bodzoń]

Czekam na relację . Domyślam się, że mieliście bardzo piękną noc. W Jarosławiu było bezchmurnie, gołym okiem zasięg w okolicach 5-5,5 mag., a przez Taurusa dochodzący do 15 mag! (z miasta). Dodam, że Strzelca widziałem lepiej niż podczas spotkania w Sieniawie.

[Amper]

Dziękuję wszystkim za gratulację , wczorajszy dzień dał mi dużo radości w moim życiu.

Jeśli chodzi o doznania ze spotkania to napiszę później na odpowiednim do tego poście, który pewnie powstanie, a ja jeszcze raz dziękuję wszystkim których poznałem-jesteście GIT

[Gość ignisdei]

Tak.. seeing był druzgocący( i to przy jeszcze jasnych nocach), całą noc niezmiennie, byliśmy tylko świadkami jak jedne gwiazdozbiory np.Skorpion z Antaresem chowały się za horyzontem a inne jak np. Byk i Orion wschodziły.

Cudowna noc to mało powiedziane, M31, M13, te obiekty widziane gołym okiem bez żadnego problemu, Vader widział podobno M33, ale jakoś mimo olbrzymiego podziwu dla jego znajomości obiektów na niebie, podchodzę do tego z rezerwą . Generalnie był to mały maraton Messiera, tak jak tylko kolejne układy wchodziły tak skwapliwie je penetrowaliśmy, nad ranem złapaliśmy jeszcze nawet mgławicę Karb, nie będę wymieniać obiektów bo to nie ma sensu. Było tego multum, stosy, i zatrzęsienie.

Oto fotka z godź. 3.00.

 

Poza tym świętowaliśmy narodziny córeczki Lukas-a, wypiliśmy za jej zdrowie nawet sugerowaliśmy jak ma mieć na imię (ja proponowałem m.in.: Syntia ) Był grill, muzyka superowo....

 

Oczywiście atmosfera była podręcznikowa, wzorowa i astro-bratnia, wszystkim serdecznie dziękuje za te chwile, serdecznie pozdrawiam do zobaczenia w listopadzie.

 

Żałuje, że jeszcze nie przysłali mi wysłanego w sobotę, priorytetem, z Radomia okularu UW11 i nie mogłem zrobić testów porównawczych które obiecałem, a były by miarodajne bo warunki były masakryczne, zatem gorące pozdrowienia dla profesjonalnej Poczty Podkarpackiej.

 

 

PS.

Na koniec jeszcze jeden fakt dla przeciwników Lidletki, porównywaliśmy dwie lornetki 10x50 o podobnym polu i eperaturze : DO Silver i Lidletkę. Kolega właściciel Silvera skarżył się: Dlaczego mówicie że Jowisz ma 4 księżyce a ja widzę 3? Postanowiłem obadać dlaczego, położyliśmy dwie lornetki na teodolit (jedną na drugą) najpierw Silver, 4-y księżyc Jowisza co prawda był ale naprawdę trzeba było sztuki by oddzielić go od tarczy, poza tym planeta miała wściekłą, fioletową obwódkę, i nie była kontrastowa. Lidletka dawała obraz jaśniejszy, punktowała kuleczkę i każdą z gwiazdek, ale przede wszystkim znakomicie oddzielała bliskiego moona. Kurcze nawet kolor był taki jak powinien być. Generalnie mam 5-ciu świadków na potwierdzenie tezy że DO Silwer za 250 zł wymięka przy markietówce za 89 zł.

Edytowane 15 Sierpnia 2007 przez ignisdei

[TomaszL30]

I po obserwach. Było zawaliście, krótki opis i odczucia w ciągu najbliższych godzin

 

 

A czy Gorzyce obok Sandomierza to też okolica Rzeszowa Pozdrawiam

[Amper]

Witam ponownie teraz ja dodam coś od siebie odnośnie tej lornetki nie 250zl jak napisał Igni tylko 375zł rzeczywiście obraz z Lidletki był o wiele lepszy niż obraz w Silverku, to też napisałem stosowną informację do DO z zażaleniem no ba jak to tak , powracając do obserwacji rzeczywiście atmosfera była bajkowa, ogrom gwiazd jaki mieliśmy nad sobą był powalający z tym jaki mamy w warunkach miejskich. Co do obiektów widzianych gołym okiem dodam jeszcze że pięknie było też widać hihotki, jeżeli to ma jakieś większe znaczenie . Jak najwięcej takich wspólnych obserwacji bo dużo pomagają w nauce jeśli ktoś mało wie jak np. ja. Jeszcze raz dziękuję za wspólne świętowanie jak również oglądanie, pozdrawiam i do następnego razu pod gołym niebem.

Ja fotek nie daje bo było ich mało i są kiepskie

[Gość Vader]

Po prostu była to kolejną udana imprezka astro

 

Już zanim wyjechaliśmy niebo pięknie się wyczyściło. Na miejscu byliśmy około 20:15. Odrazu przywitała nas ładna zorza wieczorna.

 

Później pojawiła się okolo 20:45 ISS, która wspólnie śledziiliśmy przez otaczający sprzęt. Oczywiście najlepiej widoczna była przez synte w powerze 80x (widoczne 2 panele, sam moduł stacji, jednak za szybko leciała na głębsze i dokładniejsze spojrzenie). I tu wszyscy mogą potwierdzić, że ISS przypominało jakby komete. Przez prawie 70% swojego przelotu obok stacji było widać coś w kształcie ogonu. Mniej więcej ilustruje to rysunek poniżej.

 

Później małe problemy z grillem , cieplukta kiełbaska, i zaczeła się prawdziwa jazda.

Nieby było rewelacyjne, dosłowniie miodzio, dawno tyle nie widziałem w ciągu jednej nocy - galaktyczki, mgławice, gromadki otwarte i zamknięte, nawet widoczny w oddali pokaz sztucznych ogni około 24 . Stwierdziliśmy z Adkiem, że gdyby nie łuna od Rzeszow to droga mleczna byłaby widoczna po sam horyzont. W zenicie nasza galaktyka dała czadu - dosłownie szczęka opadała. Międzyczasie chodziło się od jednego telepa do drugiego, Co jakiś czas bawiąc się lornetką (bez problemu widoczne M51, M63, M92 jak i inne obiekty, nawet Ignisdei złapał M101 przez lidletke oczywiście ). Ogladaliśmy planetki (Mars, Jowisz, Uran, Neptun). Co chwile przelatujące meteory (w większości perseidy, jak i również inny "spadające gwiazdy") dodawały uroku nieba. Zapewne nie skłamie jeśli w ciągu tych 7 godzin obserwacji razem widzieliśmy ze 200 - 300 meteorów.

 

Co do wczorajszego zasięgu. Napewno zszedł poniżej 6 mag. Na początku poszukałem Urana, widoczny bez problemy wg. stellarium 5,93 mag. Następnie polowałem na M92 (gromadka w herkulesie), po dłuższym wpatrywaniu i późniejszym upewnieniu również na 100% ją widziałem. Gdy koło 2:00 przyszła chwila obserwacji nieuzbrojonym okiem, postanowiłem zapolować na M33. I co się okazało , również była widoczna choć Robert nie bardzo mi wierzył (oczywiście po pewnym czasie dla pewności jeszcze ze 2-3 razy ją odszukałem). No ale cóż...

 

Kilka fotek, nie rewelacyjnych, ale wczoraj nie miałem w głowie zdjęcia tylko niebo...

 

 

Podsumowując, mam nadzieję, że takich nocy i takiego towarzystwa będzie mi dane jak najczęściej doznać

 

Do zobaczenie Robert w Listopadzie

 

PS. Tylko zamów pogodę

Edytowane 15 Sierpnia 2007 przez Vader

[Gość Vader]

A czy Gorzyce obok Sandomierza to też okolica Rzeszowa Pozdrawiam

 

Pewnie, że tak . Zapraszamy na wspólne obserwacje. Im nas więcej tym lepiej

[Gość ignisdei]

Później pojawiła się okolo 20:45 ISS, która wspólnie śledziiliśmy przez otaczający sprzęt. Oczywiście najlepiej widoczna była przez synte w powerze 80x (widoczne 2 panele, sam moduł stacji, jednak za szybko leciała na głębsze i dokładniejsze spojrzenie). I tu wszyscy mogą potwierdzić, że ISS przypominało jakby komete. Przez prawie 70% swojego przelotu obok stacji było widać coś w kształcie ogonu. Mniej więcej ilustruje to rysunek poniżej.

 

Tak to b. ważne, w Syncie w pow 80x wyglądało to jakoś tak, skojarzenia kometarne nie? ?

Edytowane 15 Sierpnia 2007 przez ignisdei

[Robert Bodzoń]

Też widziałem to zjawisko. Opisałem w wątku o ISS

[Gość ignisdei]

Mam propozycję: niedługo jadę, do domu ,kończy mi się urlop, w piątek załamanie pogody, może dziś..powtórzylibyśmy Raniżów lub Sieniawę. Chcę po raz ostatni wyjechać za miasto...

Oczywiście piszę do tych co mają urlopy lub wolne...

[Gość Vader]

Oczywiście jestem za

[Robert Bodzoń]

Mam propozycję: niedługo jadę, do domu ,kończy mi się urlop, w piątek załamanie pogody, może dziś..powtórzylibyśmy Raniżów lub Sieniawę. Chcę po raz ostatni wyjechać za miasto...

Oczywiście piszę do tych co mają urlopy lub wolne...

 

Wolne jest, chęci są, piękna pogoda też. Ale wiadomo czego mi brakuje

[Gość Vader]

Wolne jest, chęci są, piękna pogoda też. Ale wiadomo czego mi brakuje

 

To może pogadaj z Loki, ostatnio w Raniżowie go nie było, choć chciał przyjechać...

 

PS. Poinformowałem już chłopaków z Rzeszowa, Slawaka1, Bistiego, Mimo

Edytowane 16 Sierpnia 2007 przez Vader

[Robert Bodzoń]

Nie chcę się narzucać, tym bardziej, że do Raniżowa planował przyjechać z dziewczyną Jeżeli pogoda się utrzyma to zrobię sobie kolejne "przydomowe" obserwacje

[Gość ignisdei]

Mam już tego UW 11mm, prezentuje się nieźle, trochę mały ER byśmy dziś sprawdzili..

ps. Robert wymyśl coś..na pewno da sie coś wymyślić..

Może teraz Sieniawa??

 

edit: tak o 21.00 na rynku???

Edytowane 16 Sierpnia 2007 przez ignisdei

[Robert Bodzoń]

U mnie pogoda jest rewelacyjna. To powinna być najładniejsza noc z tych trzech wyjazdowych. Do tego jest cieplutko i może będzie sucho. Szkoda, że mnie z wami nie będzie . Ale może zróbmy coś razem, choć na odległość. Postarajmy się dokładnie określić zasięg gołym okiem poza miastem i w mieście, przy tych samych warunkach.

 

Proponuję, aby każdy chętny pomiędzy 22-23 h (Słońce 18 stopni pod horyzontem) narysował najsłabsze gwiazdy widoczne w gwiazdozbiorze Lutni. Chodzi mi o to, że jest to charakterystyczny gwiazdozbiór położony niemal w zenicie. Ponieważ Wega może wpływać na obserwację proponuję naszkicować okolice gwiazdy beta Lyr - Sheliak. Dla orientacji podaję link do mapki ze strony SSW.

http://sswdob.republika.pl/betalyr.htm

Specjalnie daję taką mapkę z najjaśniejszymi gwiazdami, aby każdy mógł dorysować te słabsze bez sugerowania się położeniem tych o mniejszych jasnościach.

 

Ewentualnie, jeżeli przegapicie wysokie położenie Wegi i przypomnicie sobie później, to spróbujcie naszkicować okolice M31 (tam nie będzie przeszkadzać Wega).

 

Proszę więc zabrać ołówki i jakąś kartkę

 

Ja będę próbował oszacować zasięg Taurusa (z Jarosławia) i ewentualnie dojrzeć satelity Urana i Neptuna, choć będzie to bardzo trudne.

 

Jeszcze w czasie wakacji sprawdzę miejsca położone na południe od Jarosławia pod kątem przyszłych, wspólnych obserwacji. Około 20 km na południe i południowy-zachód od miasta znajdują się pagórki o wysokości 400-450 m n.p.m. Znam te miejsca dość dobrze, ale nigdy nie przyglądałem się im pod kątem obserwacji astro (widoczność horyzontu, miejsce na parking i rozstawienie sprzętu). Myślę, że warto, gdyż z okolic Sieniawy południowy horyzont rozświetla Jarosław, a z okolic Raniżowa Rzeszów. Natomiast tam jedynie na płd-wsch może być lekko zauważalny Przemyśl (jest zasłonięty w dolinie), natomiast południe i płd-zach powinny być super.

Chodzi mi przede wszystkim o te okolice - przysiółek Helusz - położone na wzgórzach. Wsie są w dolinach 100-200 m niżej. Jest tam dobry dojazd, tylko trzeba znaleźć dobrą "łączkę obserwacyjną"

http://mapa2.szukacz.pl/?&nc=49.8448&a...WYBRANY%20PUNKT

Edytowane 16 Sierpnia 2007 przez Robert Bodzoń

[Amper]

Witam więc ja się piszę ale yba sam przyjade bo Miki nie odpowiada, później jeszcze luknę na listę osób jadących.

[Gość Vader]

W sumie nie mam prawa się wypowiadać w imieniu Ignisdei czy Lukasa810 (wiem co mnie może za to czekać ), ale tak z dobrej woli i chęci mam taki pomysł.

 

Widze Robercie, że masz chęć do wspólnych obserwacji, w związku z tym. Może Ignisdei mógłby po Ciebie podjechać, bądź Lukas810 gdyby jechał dalszą trasą mógłby Cie zabrać po drodze (oczywiście nie narzucając się - musiałbyś pokryć zapewne dojazd). Nie wiem co na to Robert i Łukasz, ale to taki moje skromne zdanie na rozwiązanie tej sytuacji.

 

PS. Im nas więcej tym lepiej , ale to nie mi jest dane zadecydować

Edytowane 16 Sierpnia 2007 przez Vader

[adi_115]

Witam! Jest piękna pogoda i po prostu musicie ją wykorzystać !!!

 

Przykro mi, że tym razem nie będzie mnie na obserwach, , chciałem jeszcze raz zobaczyć Veila przez Syntę, M 33 i M31 w lornetce, ale to nie dzisiaj

 

Mam nadzieję, że wspólne obserwacje nabiorą charakteru cyklicznego

Ps. Oczywiście odrobię zadanie domowe i ocenię zasięg od siebie z miasta jak to sugeruje Robert

Pozdrawiam Bawcie się dobrze

Edytowane 16 Sierpnia 2007 przez adi_115

[Robert Bodzoń]

W sumie nie mam prawa się wypowiadać w imieniu Ignisdei czy Lukasa810 (wiem co mnie może za to czekać ), ale tak z dobrej woli i chęci mam taki pomysł.

 

Widze Robercie, że masz chęć do wspólnych obserwacji, w związku z tym. Może Ignisdei mógłby po Ciebie podjechać, bądź Lukas810 gdyby jechał dalszą trasą mógłby Cie zabrać po drodze (oczywiście nie narzucając się - musiałbyś pokryć zapewne dojazd). Nie wiem co na to Robert i Łukasz, ale to taki moje skromne zdanie na rozwiązanie tej sytuacji.

 

PS. Im nas więcej tym lepiej , ale to nie mi jest dane zadecydować

 

Dopiero teraz wszedłem ponownie do netu. Dziękuję za propozycję, ale już przygotowałem się do obserwacji przydomowych, zarówno duchowo jak i sprzętowo

 

Myślę, że w przyszłości możnaby rozwiązać ten mój problem organizując niektóre wypady właśnie na południe od Jarosławia, czy Przeworska.

 

W każdym razie dobrze, że coś u nas ruszyło. Trzeba będzie to kontynuować i w miarę możliwości rozszerzać grupę

[Robert Bodzoń]

Właśnie widzę za oknem zachodzący Księżyc i bardzo ciekawie rozświetlone (promieniście) niebo. Niestety od płd-zach pogarsza się przejrzystość

[Robert Bodzoń]

Ostatecznie mój wczorajszy maksymalny zasięg z Jarosławia muszę zawrzeć w przedziale 5,5-6,0 mag. Dlaczego w przedziale? Otóż jak dzisiaj sprawdziłem swoją mapkę, to znalazły się na niej wszystkie gwiazdki o jasności do 5,5 mag. z tego rejonu. Co więcej znalazła się gwiazdka 5,9 mag. (ale okazało się, że to zmienna, więc mogła mieć nieco inną jasność), a w ostatniej chwili dorysowałem gwiazdkę, której nie byłem pewny, a która ma jasność 6,0 mag. Niestety z drugiej strony zgubiłem dwie gwiazdki o jasnościach 5,6 mag. i 5,7 mag. Niby coś tam mi majaczyło, ale miałem duże wątpliwości. Dodam też, że momentami miałem wrażenie, że zerkaniem widzę M13, ale to tak na 50% (wg Guide M13 ma jasność 5,9 mag.).

 

Tak więc z tą moją przejrzystością miejską nie jest tak źle, tym bardziej, że już wieczorem jakość nieba troszkę podupadła . Myślę, że przy super warunkach uda mi się złamać granicę 6 mag. Myślę też, aby zasadzić koło domu drzewa w takich miejscach, aby zasłoniły najbardziej jaskrawe latarnie. Po głowie chodzi mi też inny pomysł, może trochę zwariowany . Jak już znajdę w okolicach Jarosławia (do 25 km od miasta) jakąś super "łączkę obserwacyjną" to spróbuję zorientować się, czy nie udałoby się w tamtym rejonie zakupić jakiś kawałeczek "pola" pod własne potrzeby Czy ktoś orientuje się, jakie są obecnie ceny gruntów na Podkarpaciu?

 

Edit. Już sprawdziłem Za hektar łąki płaci się średnio 4 tys. zł (3-5 tys.). Gdyby tak w dobrym miejscu znaleźć np. pół hektarową działeczkę

Edytowane 17 Sierpnia 2007 przez Robert Bodzoń

[adi_115]

Poszło na PW

[Robert Bodzoń]

Dodam, że adi_115 zwrócił uwagę na mało kontrastowe niebo. Rzeczywiście coś już wisiało w powietrzu. Najprawdopodobniej wraz z napływem ciepłego zwrotnikowego powietrza zwiększało się zapylenie, a i seeing - przynajmniej u mnie - był marny. Już wcześniej wspomniałem, że po zachodzie obserwowałem ciekawe zjawisko. Od strony Słońca (które już było pod horyzontem) rozchodziły się promieniście naprzemienne różowawe i niebieskawe pasma, na podobieństwo "promieni słonecznych". Podobne występują, gdy czasami Słońce chowa się za chmurę, a przez przerwy w chmurze wybiegają smugi światła. Te smugi przebiegały przez całe niebo, ale ten różowawy kolor świadczył właśnie o tym, że w powietrzu już "coś wisi". I to coś mogło ograniczać przejrzystość, szczególnie w mieście. Nocne niebo było szare, a nie ciemne, jak bywa zimą.

Edytowane 17 Sierpnia 2007 przez Robert Bodzoń