Skocz do zawartości

Rzeszów


wozlu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Z Andrzejem dzisiejszej nocy byliśmy w Raniżowie na obserwach, było wyjątkowo ciepło, w porównaniu z dwiema poprzednimi nocami. Zaczęliśmy ok godz. 21. Do dyspozycji była Synta 8" i 3 lornetki: Nikon Action 10x50 EX, Aculon 12x50 i TS Marine 15x70 na żurawiu. Obserwowaliśmy klasykę: M13, M31, M33, M87 i M109 (te dwie ostatnie nisko ale dało radę) itd. Dodam, że Synta ładnie pokazała pas pyłowy w M31. Potem kolej na M27, Veila (obie części), NGC7000, Chichoty. Aż w pewnym momencie zachciało mi się zobaczyć NGC1331. Jako, że nie mieliśmy atlasu, szukałem jej na chybił trafił (wiedziałem mniej więcej gdzie może być). Było ją dobrze widać. To pomyślałem czy nie dałoby się zobaczyć Kwintetu Stephana w końcu to tylko 0,5* na południe (czyli na północ w syncianym widoku). Ale nie da się tego zobaczyć w 8" i to w dodatku pod Rzeszowem. Ale zaryzykowałem, jak szaleć to szaleć. Najpierw zobaczyliśmy niby mgławicę obok zygzaka z 4 gwiazd nad kilkoma gwiazdami ustawionymi w linii prostej. Ale była radość, że może to być to, ale po chwili zacząłem się zastanawiać, że to coś jest zbyt płaskie. Mam w pamięci obrazek z sieci jak te galaktyki są rozmieszczone. I zaczęliśmy szukać bardziej na lewo, i ukazały się 3 gwiazdki tworzące trójkąt rozwarty, nad którymi znowu dwie gwiazdki bardzo słabe a nad nimi jakby mgiełka, bardziej okrągława. Zerkaniem momentami jakby z tej plamki wyłaniały się 3 obiekty. Jako że nie miałem atlasu, to zaryzykowałem odpalenie neta z komórki i znalazłem fotę na której jest NGC1331 i Kwintet Stephana jednocześnie. Po układzie gwiazd wynika, że to co na początku uważaliśmy za owy Kwintet okazał się być zwartą grupką kilku gwiazd o spłaszczonym kształcie w pozycji mniej więcej prostopadłej do NGC1331.

Z kolei na lewo to coś mglistego z którego zerkaniem momentami wyłaniały się 3 obiekty to był on - Kwintet Stephana.

Warunki były ekstremalne, wycisnęliśmy z 8" Synty max pod średnim niebem (20 km od Rzeszowa).

Obserwacje umilały spadające bardzo jasne meteory, z których kilka miało spektakularne wybuchy (jeden nad Rzeszowem tak wybuchł jasno, że aż raził w oczy i rozpadł się na ok. 10 może kilkanaście części, które krótko poleciały dalej i zgasły). Nie wiem co to za rój, ale tych meteorów było trochę i nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem. Obserwacje skończyliśmy między 23:30 a północą. Na dodatek coś się zaczęło palić koło 23, także widać było łunę. Wracając przejeżdzałem obok pożaru, było to w odległości kilku km od miejsca obserwacji w kierunku Kopci (chyba Lipnica).

Czekam teraz na widoki Kwintetu z 12", jakby nie patrzeć to prawie 1 mag więcej zasięgu w porównaniu z 8". Może Andrzej wrzuci swoją krótką relację z obserwacji.

Edytowane przez bajastro
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej schemat wczorajszego najazdu na Kwintet Stephana. Fotka wzięta z grafiki google: http://gallery.rcopticalsystems.com/gallery/ngc7331_stephans.jpg (celem nie było naruszenie jakichkolwiek praw autorskich):

NHC1331_kwintet1.jpg

Edytowane przez bajastro
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję udanych polowań :) ja ostatnio w piątek byłem poza Biłgorajem z kolegą @pawlikiem z SW 14" i z kolegą Bogdanem, którego nicku nie pamiętam :P W każdym razie górujący Veil w tym lustrze z filtrem OIII i w Naglerku 31 pokazał detal jak na fotkach i to tych lepszych tyle że bez koloru. Widzieliśmy też Crescenta, Amerykę, trochę galaktyczek, mgławice w Strzelcu, klasyki jak M57, M27 czy M13 to była jazda :D Lornetką natomiast od razu (po raz pierwszy) udało mi się zobaczyć bardzo wyraźnie E Barnarda, które było oczywiste, poza tym chyba widziałem oprócz Veila Wschodniego tą część przy 52Cyg (w lornetce). Wielka Szczelina widoczna była aż do kilkunastu stopni nad horyzontem. Utwierdziłem się w przekonaniu, że samochód to najlepszy sprzęt do obserwacji nieba.

 

W sobotę również obserwowałem tylko że z podwórka i tylko lornetką. Oprócz tego co już wielokrotnie łapałem udało mi się zidentyfikować kilka nowych ciemnych mgławic w Łabędziu i Cefeuszu.

Edytowane przez Alice
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod dobrym niebem widać miotłę Veila w lornetce Nikon 10x50 EX oczywiście część połudnową (w dół od gwiazdy 52 Cyg). W 8" obie części Veila były bardzo dobrze widoczne bez filtra, bo go nie mieliśmy. Może nie porównałbym tego z foto wysokiej jakości, ale do przeciętnych fotek krótkoczasowych tak. Pojedynczych włókienek jak na tej fotce nie było widać: http://www.noao.edu/image_gallery/images/d2/veil_2048.jpg

Ale kształt tak i jak ta mgławica się zawija obok tej gwiazdki.

 

Do Crescenta się przymierzam, E jeszcze nie widziałem, a może i widziałem, tylko mogłem nie wiedzieć, że to jest to. Już w 10x50 widać jak Droga Mleczna jest pocętkowana ciemnymi obszarami a w 15x70 to widok wciąga. Tak się zacząłem zastanawiać, czy jest jakiś atlas który identyfikuje poszczególne cętki. Przed chwilą znalazłem w Tri Atlasie to E jest koło Gamma Aql, gwiazda Tarazed. Zaznaczenie w atlasie sugeruje, że to jest mgławica jasna. Przynajmniej do takich oznaczeń przywykłem.

Alice a jaką lornetką wyłapałeś te mgławice i czy Crescenta da się zobaczyć w lornetce?

Edytowane przez bajastro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mamy kolejne wyzwanie dla 8" synty pod rzeszowskie niebo. Postudiuję mapy do +12 m, żeby wiedzieć gdzie szukać tego Crescenta.

Macie jeszcze jakieś propozycje ekstremalnych mgławic ale takich które będą w okolicy zenitu, bo południowa łuna Rzeszowa zjada wszystko. W sosie LP w M20 nie było widać w syncie tych ciemnych podcięć między listkami, choć w C6" udało mi się je zobaczyć przy lepszym niebie.

A nisko nad horyzontem Sowa M97 też nie pokazała detalu, było widać to samo co w TS-ku tyle, że w syncie większe i trochę jaśniesze.

Spróbuję pod swoim niebem dorwać w C6 Kwintet - jak zobaczę zerkaniem plamkę, to będzie obserwacyjny sukces.

Edytowane przez bajastro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam,

wiem, że pogoda nie dopisuje ale na dziś wieczór zapowiadają się dziury w chmurach, dla mnie to jedyna okazja na najbliższy czas, żeby zobaczyć moją nową zabawkę w akcji.

 

Na tą chwilę jestem ja i Janusz, miejsce albo Kolbuszowa albo Raniżów, czas 19-20. Długo nie będziemy, bo jutro o 4 rano muszę wstać.

 

Pakujcie sprzęty do samochodów i czekajcie na znak sygnał.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, 2 godziny temu miałem nadzieję, ale się zachmurzyło. Wczoraj koło 22 było super, zbyt późno, żeby zbierać się na obserwacje, bo zajęłoby to godzinę. I jest 23, a na rano do roboty trzeba wstać i sobie wczoraj darowałem.

Niestety od jakiegoś czasu ICM szwankuje z rzetelnością pogody i wygląda na to że dla mojego miesca zamieszkania jest pół dnia poślizgu w tym co pokazuje ICM, a tym co w rzeczywistości jest w atmosferze. Wystosuję do nich nawet odpowiedniego meila.

Kiedyś co do godziny zgadzała się pogoda nawet na szczycie Babiej Góry, a tu na równinie te prognozy coś im nie wychodzą.

Nawet jeśli będą krótkie przejaśnienia to jest zbyt dużo chmur zeby komfortowo obserwować to co się chce, bo tu zasłoni, za chwilę inny obiekt - już kiedyś to przerabiałem.

Chyba trzeba będzie się przestawić na wspomaganie zdjęciami z satelity:

http://www.yr.no/satellitt/europa_animasjon.html

Tu wygląda na to że za kilka godzin może być czyste niebo, jak te chmurzyska się przesuną na wschód i nie będzie Polska parowała w nocy, hehe - ale optymistyczne założenie.

Edytowane przez bajastro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem 30-40 km na zachód od Rzeszowa i chmury niebo zasłaniają. Jakiś 20 minut temu jeszcze była dziura w chmurach w okolicach zenitu, a teraz to już nic nie widzę... "Widocznie, to jest kara za "dwunasto calice"." i za moją "ośmio calice" :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a może by tak połączyć siły pod wspólnym niebem? Ten weekend raczej odpada ze względu na pogodę, ale może przyszły ?

http://astropolis.pl/topic/42421-jesienne-spotkanie-w-radocynie/?do=findComment&comment=508541

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a może by tak połączyć siły pod wspólnym niebem? Ten weekend raczej odpada ze względu na pogodę, ale może przyszły ?

http://astropolis.pl/topic/42421-jesienne-spotkanie-w-radocynie/?do=findComment&comment=508541

 

Jakbym tylko był w domu, to chętnie.

Niestety najbliższy miesiąc odpada. Jak będziecie organizować coś podobnego między 2-12 listopada, to ja już jestem z Wami.

Edytowane przez Amper
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.