Przystosowanie kompaktów cyfrowych do astrofoto

[radradish]

Witam

 

Czy istnieje możliwość przystosowania zoomiastych kompaktów cyfrowych o dużych obiektywach do projekcji okularowej za pomocą dodatkowych soczewek lub konwerterów? Przykładowo mój Fuji S5500

 

Pozdrawiam

Rad Radish

[sumas]

niewiem czy dobrze zrozumiałem, ale rozumiem , ze chodzi Ci o przejściówkę łączącą aparat z okularem teleskopu.

to taki przykład znajdziesz np. tu: http://www.mikolajek.com/Baader/

a opis tu: http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=6619.0

pozdrowienia

lub w prostrzej (tańszej) wersji tu: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=8971&pid=

Edytowane 11 Września 2005 przez sumas

[radradish]

sumas Przepraszam za niedokładne pytanie. Nie miałem na myśli mocowania aparatu do teleskopu (okularu), a problem polegający na obejmowaniu przez taki aparat z dużym obiektywem tylko małej części pola widzenia zwykłego plossla (winieta). Dla przykładu poniższe zdjęcie wykonane z plosslem 25 mm w sytuacji, gdy obiektyw dotyka całkowicie okularu (bez gumowej osłony). Czy jedynym rozwiązaniem jest zakup okularu z większym LER, np. jakiś 2''?

Edytowane 11 Września 2005 przez radradish

[Maksiu]

Dla przykładu poniższe zdjęcie wykonane z plosslem 25 mm w sytuacji, gdy obiektyw dotyka całkowicie okularu (bez gumowej osłony). Czy jedynym rozwiązaniem jest zakup okularu z większym LER, np. jakiś 2''?

Wystarczy zastosować zoom optyczny - tym bardziej że Fuji ma aż 10x. Winetowanie będzie znacznie mniejsze

[radradish]

Wystarczy zastosować zoom optyczny -  tym bardziej że Fuji ma aż 10x.  Winetowanie będzie znacznie mniejsze

Raczej nieco mniejsze - już to wypróbowałem. Poza tym powiększenie całego układu staje się zbyt duże przez co niemożliwe jest ustawienie ostrości i uzyskanie w ogóle ostrego obrazu.

[sumas]

winietowanie, to jest problem w projekcji okularowej, jeżeli tak jak pisał Maksiu nie pomoże Ci "zoomowanie" na maxa, to chyba musisz zmienic okular, najlepiej właśnie na jak najdłuższy, szerokokątny i z dużym LER, ale chyba niekoniecznie 2",

np. na SWANA WO, albo Vixena LV, Meade się jeszcze chwali super szerokimi okularami serii 5000 SW i UW

Pozatym WO oferuje jakąś nasadkę własnie optyczną do cyfrowych aparatów:

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...9b42ba392b8e3ca

i: http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...9b42ba392b8e3ca

 

ale chyba i tak nie unikniesz max zooma w swoim aparacie, a ustawienie ostrości jest dlatego takie trudne, że przełożenie w pokrętle wyciągu jest już za małe przy takim powerze, więc znowu albo jakiś moto focus, albo ręczne krecenie ale np. przez jakąs przekładnię

pozdrowienia

 

 

a pozatym z tego zdjęcia chyba widać, że masz nieosiowo zamocowany aparat w osi optycznej teleskopu

 

 

albo to crop nie symetryczny do kadru?

Edytowane 11 Września 2005 przez sumas

[radradish]

chyba musisz zmienic okular, najlepiej właśnie na jak najdłuższy, szerokokątny i z dużym LER, ale chyba niekoniecznie 2",

np. na SWANA WO, albo Vixena LV, Meade się jeszcze chwali super szerokimi okularami serii 5000 SW i UW

 

ale chyba i tak nie unikniesz max zooma w swoim aparacie, a ustawienie ostrości jest dlatego takie trudne, że przełożenie w pokrętle wyciągu jest już za małe przy takim powerze

 

Te okulary nie na moją kieszeń. Może kiedyś Co do max zoom'a 10x, jeśli dobrze liczę, plossl 25 mm z moim orion'em xt8 (1200 mm) i aparatem da powiększenie 480x co daleko wykracza poza możliwości tego sprzętu. Co najwyżej skuszę się na jakiegoś kellner'a 2''. Co do zdjęcia - było ono robione metodą ręcznego przykładania aparatu

 

Pozdro

Rad Radish

Edytowane 11 Września 2005 przez radradish

[sumas]

aparat potrafi złapać więcej światła niż oko, więc chyba te ograniczenia max użytecznego powiększenia dla teleskopu nie mają zastosowania, ale tylko chyba, tak tylko sobie myślę

a jeżeli trzymasz aparat w ręku to niezłych cudów musiałeś dokonać żeby wogule ostrość złapać, więć może na początek zrób sobie jakąś tuleję nawet z kartonu, żeby "zosiować" połączenie a aparat może nawet na jakimś statywie jak masz, albo czymś złap z teleskopem i wtedy spróbuj wyostrzyć i zrobić zdjęcie zrobić z max zoomem

[ralf]

Witam

 

Czy istnieje możliwość przystosowania zoomiastych kompaktów cyfrowych o dużych obiektywach do projekcji okularowej za pomocą dodatkowych soczewek lub konwerterów? Przykładowo mój Fuji S5500

 

Nie próbowałem z aparatami o dużych obiektywach, ale małe kompakty

da się spokojnie podpiąć. Jeden z warunków to zoom - nie wiem dlaczego

w Twoim przypadku zoom niewiele pomaga. W automacie ustawia się

tryb makro, maksymalny zoom i fotki jasnych obiektów wychodzą

znakomicie.

 

pozdrawiam

Ralf

[Jarek]

Jestem tylko na 75% pewien tego, co piszę, ale generalnie chyba jest tak,że kompakty z długim zoomem mają poważny problem przy projekcji metoda pozaogniskową, własnie z racji wymagania okrutnie długaśnego ER w okularze projekcyjnym . Moze to nie ma zwiazku z zakresem zooma, ale chyba jest coś na rzeczy. Ja kombinowałem z aparatem Sony DSC V1, który ma zoom 4x, 7-28mm realnie, a ekwiwalent filmu 35mm jest 34-136mm. Użyłem [poczatkowo eksperymentalnie] rosyjskiego mikroskopowca 6x [f=40mm] ER jest na poziomie ok. 40mm, ten okular to chyba rodzaj RKE. No i winietowanie na zoomie 4x jest wściekłe, ale znika przy dokładnym przyłożeniu obiektywu do okularu. Na szczescie zakonczenia tulei okularu i obiektywu aparatu sa płaskie, a ich średnice tak 'dobrane',że nie ma dużego ryzyka porysowania. Łatwo tez było dorobić oprawę-adapter do okularu,żeby móc to przykrecić do tulejki filtrowej do tego aparatu. Tak czy siak, spory ER tego okularu ledwie wystarcza. Poza tym jest jeszcze jeden problem, który natychmiast wyniknie z długim zoomem: ze względu na winietowanie trzeba używac najdłuższego zooma. W ultrazoomach zwykle 10x. No i teraz użyj okularu LER, na 90% będzie to okular długoogniskowy, 32-40mm. Dowolny teleskop da z tym okularem i tak spore powiekszenie [ja swój zestaw wsadzałem do krótkiej lunetki 80/400 i mam ogniskowa 1360mm, bo powiększenie lunetki 10x] i w efekcie uzyskamy ogniskową kilka-kilkanaście metrów. No, planety to tym można robić, jak się wyceluje , ale Księżyc to sie w kadrze chyba nie pomieści... na bazie tych doświadczen to raczej do projekcji pozaogniskowej używałbym kompaktów z zoomem 3-4x najwyżej... Pozdrawiam

-Jarosław