No to zaczynamy.   Jak każdy zapalony obserwator, astrofotograf itp. zawsze marzyłem, by nie nosić wszystkich gratów na pole, zawsze się rozkładać, ustawiać się, wszystko wypoziomować, dryftem ustawić montaż i na koniec po wielu często godzinnych bojach kopnąć lekko w nogę montażu i zniweczyć tym plan wieczoru. Od 2008 roku, gdy zacząłem astrofoto chciałem kiedyś postawić to jedyne a przede wszystkim własne małe obserwatorium. Zawsze z podziwem patrzyłem na kolegów z forum, którzy budowali wł