Okolica Kutna nocą jest wprost cudowna. Deszcz zacina, więc cały świat (poza przydrożnymi drzewami) zlewa się w ciemnoszarą masę, w której raz na jakiś czas mignie kątem oka budynek wycięty przez łunę, której bezpośredniego źródła jakoś nigdy nie widać. Rejon wygląda na niezamieszkały i zaświetlony jednocześnie.
Geograficzny środek Polski urzeka geometrią. Drogi do bólu proste, zakręt zdarza się raz na parę minut - a może rzadziej? Wyobrażam sobie, że czasem któryś z mieszkańców tych okolic
IV. Parametry i aberracje (jakie aberracje?)
Po kilku dniach macania, dzielę się kolejnymi wrażeniami.
Poza świetnym obrazem, robiącym świetne pierwsze wrażenie, lorneta ujmuje również wygodą użytkowania. Wysuwane muszle oczne (maksymalne wysunięcie 12,5 mm) pozwalają wygodnie oprzeć lornetę o twarz, a sporej wielkości okulary (jak na lornetę, bo przecież koledzy cyklopi obserwują przez znacznie większe słoiki) okazują się bardzo dobrze dopasowane, przynajmniej w zakresie rozrzutu twar