Długo musiałem czekać, aby móc w końcu zrobić jakieś zdjęcie (nie licząc jedno klatkowców). Automatyzacja obserwatorium, zmiany setupu, brak czasu, itp., itd. .... No ale w końcu udało mi się złożyć na szybko zestaw i wykorzystując urlop poskładać wszystko razem. Sukces połowiczny, bo kilka elementów nie chce ze sobą do końca współpracować, ale udało się to wszystko jakoś zdalnie odpalić. Wybór padł na mgławicę NGC7822. Już kiedyś ja fotografowałem w szerszym ujęciu i z tamtego zdjęcia
    • Dziękuję
    • Lubię
    39