Najciekawszy jest może ten ostatni patent. Stosowanie szalonego prawie powiększenia przy szukaniu bladziutkich kłaków, komet.   Może to wynikać z tego co onegdaj napisał McArtii: Pręcik łapiący kwanty (np. 20 na sekundę) informuje o tym mózg. Jednak gdy jest ich mniej niż 10 / sek pręcik nie jest rozpatrywany. Zatem jak tło spada średnio do 9 kwantów na sekundę a mgiełka do 12 kwantów na sekundę to nagle tło dla człowieka spada do zera i różnica robi się 12 a nie 3. Już może zauważalna?!
    • Lubię
    5