hej, obrabiam swój pierwszy materiał, niestety z niezbyt ciemnego miejsca (centrum krynicy zdr) i martwią mnie te okrągłe gradienty ktore powtarzają sie na kazdej klatce.
idąc od brzegów do srodka kadru, jasne brzegi, troche ciemniejszego tła i jasny okrągły gradient wokół środka kadru.
I tu pytanie początkującego panikarza, czy to efekt ze dostawał swiatło z boku czy moze jakas wada optyczna ?
niestety dopiero w lutym bede mogl sie wybrac w jakies ciemne miejsce zeby to przetes
Przyczyny są dwie (zanim do tego doszedłem traciłem ok 80% materiału).
1. Jedna jest związana ściśle z Samyangiem 135 - ekstremalnie wręcz duży wpływ położenia obiektywu na flaty (rozwiązanie - robienie flatów flatownicą, tuż przed lub tuż po sesji, albo jedno i drugie, w ustawieniu dla docelowego kadru).
2. Przeglądając flaty, zauważyłem, że różnią się jasnością - co oznacza, że część jest robiona w np. zaplanowanym f/2.8, a część w np f/2.7, f/2.6, f/2.75 - zdarza się to także