Dyplom i jego obrona
Nieuchronnie przyszedł czas na skończenie jednej szkoły....
Praca już napisana, trzeba ją tylko jeszcze obronić.
No i jeszcze egzamin z przygotowania teoretycznego tak poza tym...
Dam sobie radę choć za bardzo się do tego nie uczyłam...
Ale przecież człowiek uczy się całe życie...
Dopadło mnie kilka tragedii rodzinnych ale podniosę się innych opcji nie ma.
Na horyzoncie pokazała się nowa bardzo interesująca osóbka...
Może coś z tego będzie
Pora w końcu położyć się spać ponad 72 godziny i tylko 4 godziny snu...
Cały dzień błogiego lenistwa... w końcu
Pozdrawiam Skarbek
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia