Skocz do zawartości

kawiton

Społeczność Astropolis
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kawiton

  1. co to jest "przestrzen ponizej zera"?

     

    Edit:

    Uprzedzajac odpowiedz, ze to jest proznia to w takim razie czym jest to zero ponizej ktorego jest proznia?

     

    To takie porównanie do matematyki.Matematyka rządzi nie tylko naszą kieszenią ale i wszechświatem. :) Co do zera , to w matematyce bez niego ani rusz , w świecie rzeczywistym pewnie czeka na odkrycie . Przyznaję sie bez bicia, nie wiem !

    Pozdrawiam. Sławek

  2. Oj, kochany, nie chcę Cię "minusować" tak na wstępie, ale zwróć uwagę, na jakim forum i do jakich ludzi piszesz. Najpierw pomyśl, potem napisz, a na końcu sprawdź, co napisałeś. Inaczej będzie krucho.

     

    :rekin:

     

    Dziękuję .Bardzo rzeczowa odpowiedź !!! Janko może nie czytaj a napewno nie myśl , bo się zmęczysz !

  3. W niedawnym wątku padło wiele mądrych stwierdzeń, czym jest czas i jak go rozumieć.

     

    Ja nie wiem, czym jest, ale zawsze jak mnie nachodzą takie myśli, staram się iść za radą Feynmana i najpierw starać się zrozumieć coś łatwiejszego. Feynman polecał konkretnie cegłę.

     

    Ale ja nie chcę iść na łatwiznę i chciałbym zrozumieć, czym jest brat bliźniak czasu, czyli przestrzeń. Ale tak naprawdę, od początku do końca.

    Nie po prostu "blisko-daleko", nanometr-kilometr-lata świetlne. To jest odległość, nie przestrzeń.

     

    Czy potraficie poczuć, że każdy atom naszego ciała i wszystkiego, co nas otacza to 90% pustej przestrzeni, trzymany razem tylko odpowiednimi siłami oddziaływań?

    Wyobrazić sobie, jak z najbardziej pustej próżni powstają cząstki i antycząstki po przyłożeniu odpowiednich energii?

    Zobaczyć nasz Wszechświat (przestrzeń), jak powstaje jako n-wymiarowa kropka w n+x wymiarowej przestrzeni i jak się w niej rozszerza?

    Wyobrazić sobie przestrzeń wewnątrz horyzontu zdarzeń czarnej dziury? Zakrzywioną, zogniskowaną przez ogromną grawitację. Jak tam wyglądałaby "odległość"? Czy wówczas miałby sens nasz układ współrzędnych? Czy przestrzeń byłaby czymś równie "oczywistym"?

     

    Czy ktoś potrafi mi wytłumaczyć czym jest przestrzeń?

    Piękny temat , jak dobrze ,że ktoś myśli o tym , gdyby nasi naukowcy choć przez moment zadali to pytanie to nie budowaliby te makabrycznie drogie akceleratory , zresztą amerykanie wstrzymali dotację na nikomu nie potrzebną bajkę .

    Otóż jest przestrzeń z naszego wszechświta w którym my żyjemy , ale jest też "przestrzeń poniżej zera" , z innego świata i choć to inna bajka to jednak codzinnie i na okrągło przenika do nas : w pracy , w przyrodzie i w kosmosie . Aż nadto jest na to dowodów . Co to jest ? To jest próżnia!!

     

    Do rzeczy , żeby poczuć każdy atom naszego ciała trzeba zacząć od nanometra-kilometra -lat świetlnych.Odległość to też przestrzeń !!! Aby "odpalić "wyobraźnię trzeba wiedzieć, że krańce naszej galaktyki oddalone są o 10 do 17-stej metra , promień elektronu wynosi 10 do minus 15 metra . Teraz widać ,że elektron lub pozyton jest galaktycznie mały , może poruszać się w mikrokosmosie i kosmosie setki lat i nikogo na swej drodze nie spotkać( niczym meteor w kosmosie ). Przy okazji materia zajmuje we wszechświecie , tak i antymateria w swoim antyświecie znikomy ułamek procenta.

    A co jest pomiędzy układami gwiezdnymi a co jest pomiędzy Słońcem a Ziemią, a co jest pomiędzy elektronem a protonami i neutronami. Tą przestrzeń wypełnia głównie energia w różnej postaci , pewnie niektóre czekają jeszcze na poznanie .

    Oprócz naszej przestrzeni w naszym wszchświecie jest jeszcze przestrzeń poniżej zera ( jeśli porównamy do matematyki ) lub antyprzestrzeń . Co to jest ? To jest próżnia !!(specjalnie powtarzam się )Właścicielem próżni jest antymateria. Poul Dirac miał racje , że antymateria występuje powszechnie . Występuje powszechnie w antyprzestrzeni czytaj w próżni bo jest jej włąścicielem ale występuje powszechnie w naszym wszechświecie przy każdej okazji urwania materii i wywołania próżni , co objawia sie zawsze wydzielaniem ogromnej ilości ciepła . To anihilują cząstki elementarne

    np elektron z pozytonem.

    Nie ma sensu szukać we wszchświecie antymaterii bo to nie jej świat nie jej przestrzeń życiowa .Trzeba mieć wyobraźnię galaktycznej skali , no przecież nie siedzi nam na nosie Ziemia z antymaterii.

     

    Czym jest przestrzeń ? to nie tylko ja , moje ciało ,czy moja wioska , ale to również moja energia i energia mojej wioski.

     

     

    Mam na tą okoliczność refleksję , skoro już wiemy że cząsteczka elementarna jest korpuskułą i jest jednocześnie falą elektromagnetyczną - wszędobylską czyli niejko uduchowiona i my zbudowani jesteśmy z tych cząstek , to wnisek jest prosty . Człwiek występuje jako ciało ale jednocześnie ma duszę i jego duch jest wszędobylski niczym fala elektomagnetyczna. :rolleyes:

     

    Nasz wszechświat i świat antymaterii porównałbym do zbiru liczb dodatnich i ujemnych to tak dla wyobraźni by uzmysłowić , że jednych i drugich jest tyle samo .

     

    Mam nadzieję ,że rozbudziłem wyobraźnię do przestrzeni !!! :rolleyes:

    Pozdrawiam wszystkich z wyobraźnią . Sławek

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.