KSU13

Nie rozumiem dlaczego nazwa ma być "uniwersalna językowo". W Polsce sprzedawanych jeśt mnóstwo produktów o nazwach w języku producenta i odnoszą one sukcesy. Myślę, że jeśli nowa marka ma być solidna to warto promować nią polskość, najlepiej przez nazwę. Wyróżniałaby się tym z tłumu astrogadżetów o angielsko brzmiących nazwach.

Moje propozycje to:

Światowid

Światłowid

Kosmowid (jeśli nazwa koniecznie ma być uniwersalna, to ta pasuje najlepiej z trzech wymienionych)

A myślałem, że tylko ja je zobaczyłem. 22:27 i 22:37, ten sam kształt co na twoich fotkach, okolice Wadowic

Edit: nie wrzuca mi pierwszej fotki, może ktoś pomóc?

Wyciąg można okryć nieco większą poczernioną rurką, choćby z katonu przymocowaną do wnętrza tubusu. Nie będzie utrudniała pracy samego wyciągu jednak wpłynie na ilość zbieranego światła, gdyż nie będzie się chowała. Warto sprawdzić, która opcja lepsza: odblaski czy mniej światła.

Świetnie się prezentuje, poprostu miodzio

Jaki najcieńszy Księżyc udało Wam się upolować?

Można wykonać dość subiektywny test polegający na naświetleniu przez ekran tylko jednego oka- drugie zakrywamy, następnie mierzymy czas po jakim oboma patrzałkami widzimy w ciemności tyle samo. Dla większej wiarygodności można powtórzyć z drugim okiem.

Ja mam pytanie odnośnie zórz w Polsce ale minionych. Czy są przesłanki o obserwacjach z naszego kraju oprócz roku 2003?

Nie sądzę aby z Kamiennikiem sprawa była przegrana, zdjęcie które przedstawiam jakością nie powala ale to co najważniejsze widać- zalesienie nie jest całkowite. Myślę, że jednak jest cień szans na Jeseniki zwłaszcza z połowy grzbietu.

Czy nie wydaje się wam, że przydałaby się mała zmiana odnośnie wyszukiwarki? Zdjęć jest już na tyle dużo, że trudno znaleźć konkretną fotkę z danej kategorii. Proponuję podzielenie wyszukiwarki na dwa "poziomy": na pierwszym wybieramy odległość, na drugim obiekt fotografii. W ten sposób zdjęcia byłyby łatwiejsze do przeglądania. Można też podzielić kategorie odległości na "Polskę" i "świat". Czy coś takiego jest wykonalne?

Tymczasem w oczekiwaniu na widzialność znów nie mogłem się powstrzymać od grzebania w hey-u Nie wiem czy ktoś to już wywęszył ale z Kralowej Holi jest możliwość ujrzenia rumuńskich gór z odległośći 300+. Co na to eksperci?

W załączniku potencjalne punkty widokowe

Od Kopy Kondrackiej do Babiej Góry jest ciemniejsza kreska powyżej horyzontu, ale że to Jeseniki ręki sobie nie dam uciąć.

Danie rzeczywiście ciężkostrawne ale jakże sycące

Szkoda, że nie masz zdjęć satelitarnych z tamtego dnia, obłoczki pewnie były dość daleko a takie obserwacje mogą dać prakyczną wiedzę co do potaencjalnego zasięgu widzialności

Mateusz, dzięki za słowa zachęty

VRG, czyżby to było skrzyczne? ilość szczegółów rzeczywiście "powala" ale jaka jest odległość?

Krzsiek, o szczegóły techniczne się nie martw, mam taki kazek-wynalezek, który utrzymuje dość dobrze oś optyczną tak zrobiłem zdjęcie Gerlacha kilka postów wyżej, dla porównania daję to samo bez użycia lornetki.

PS: W pierwszym tygodniu kwietnia za Orlikiem zachodzi słonko, czy do zobaczenia jego cienia wystarczy bezchmurne niebo czy widzialność też musi być dobra?

VRG, obrazki "jak by to wyglądało" są mylące. Matryca pewnie ma w pionie przynajmniej 1536 punktów, więc po wyświetleniu zdjęcia zrobionego na 100 mm (bo rzeczywiście, mniej więcej taki jest pewnie ekwiwalent tego zooma 3x) na ekranie okazałoby się, że Orlik zajmuje więcej miejsca niż na symulacji zrobionej dla 300 mm. Moim zdaniem się da, kluczowa jest ostrość i ustawienie jasności zdjęcia (żeby nie przepalić), no i drobiazg - warunki.

Zostaje jeszcze pytanie o las na tym bliskim grzbiecie - jeśli drzewa mają tam po 30 metrów wysokości, to obserwacja staje pod znakiem zapytania.

1.Wyszukałem w książce do aparatu ekwiwalent to 105mm, trzeba jeszcze przemnożyć przez powiększenie lornetki czyli 8x, daje to ekwiwalent w okolicach 840mm. Matryca ma wymiary 3648X2736pikseli

2.Szczyt tego grzbietu jest niestety zalesiony jednak po tym co tu przeczytałem i zobaczyłem nastawiam się optymistycznie

Ciekawi mnie jeszcze podnoszenie horyzontu na takim dystansie, może mieć zauważalny wpływ?

Witam wszystkich, chciałbym dokonać swojego pierwszego poważnego osiągnięcia, takie osobiste most wanted Wypatrzyłem w hey-u, że niedaleko mojego domu widać Jeseniki odległe o 184km. Nie wiem tylko jak będą wyglądały i w którym miejscu horyzontu ich szukać Chciałbym prosić o symulację kilku stopni widoku około azymutu 280 (najlepiej w kashmirze, który dla mnie jest czarną magią) Miejsce o które mi chodzi to szczyt Babicy: 49.7875°N 19.80083°E

Sprzęt jakim dysponuję to kompakt zoom 3x oraz lornetka 8x40, gerlach z 70km wygląda jak w załączniku, jak oceniacie szansę upolowania jeseników tym samym "cackiem"?

Będę wdzięczny za pomoc

Witam

Mam pytanie odnośnie tych rozbłysków. Niektóre dane pomiędzy Heavens-Above a CalSky sa kompletnie inne. W heavens above widzę, że 31 grudnia tego roku będzie rano rozbłysk na ponad 7 mag. Potem wchodzę na CalSky i tam w ogóle o tej godzinie nic nie ma. Której stronie wierzyć?

Sprawdź czy dobrze wpisałeś lokalizacje w obu kalkulatorach, już kilka kilometrów różnicy wystarczy by widzieć coś innego

Nie zgodzę się z tym porównaniem. Orbitę lepiej ilustruje ciężarek na sznurku, którym kręcimy w okół ręki, po puszczeniu sznurka leci on po prostej stycznej do okręgu po którym się kręcił. Interesuje mnie odstęp czasu między puszczeniem tej "grawitacyjnej linki" a zmianą orbity w linię prostą.

Tak jak w temacie, pytanie pierwsze:

Jeśli słońce zniknie w ułamku sekundy (teoretycznie) to z Ziemi zobaczymy to za 8,5 minuty. Po jakim czasie orbita Ziemi będzie linią prostą?

Pytanie drugie:

Czy możliwe jest powstanie czarnej dziury na tyle dużej by zatrzymać ekspansję wszechświata? Czy taki twór zassałby fotony wysłane kiedyś-tam w przestrzeń?

Też pamiętam '99 Oglądałem je przez maskę spawalniczą od rusków, a w telewizji pokazywali mrok na Słowacji w środku dnia. A jeszcze 21 grudnia tego roku będzie zaćmienie zachodzącego księżyca- też ciekawe

A czy na seeing (widzialność ) ma jakiś wpływ wysokość nad ziemią? Jako przykład inwersje: w dolinie gęsta mgła bez szans na choćby księżyc a kilkaset metrów wyżej widoczne góry odległe o 200km. Czy jest to jednoznaczne z nieruchomym powietrzem?

Czy jest tu jakiś ekspert w tych sprawach?

Mógłby mi ktoś pomóc namierzyć ją w wizualu? Wklepałem do stellarium dane z JPL:

[103P\Hartley2]

name = 103P/Hartley2

parent = Sun

radius =10

oblateness = 0.0

halo = false

color = 1.0,1.0,1.0

tex_halo = star16x16.png

tex_map = nomap.png

coord_func = comet_orbit

orbit_TimeAtPericenter = 2453140.644676941632

orbit_PericenterDistance = 1.055939352573553

orbit_Eccentricity = .6954407870491051

orbit_ArgOfPericenter = 181.2914244208019

orbit_AscendingNode = 219.7768134530225

orbit_Inclination = 13.63163550116112

lighting = false

albedo = 1

sidereal_period = 2358.03

Kometa jest widoczna ale jej pozycja w czasie nie zgadza się z mapkami, które pokazuja coś koło tego co heavens-above. Ja się pytam gdzie ona jest rzeczywiście? Dlaczeego stellarium się myli i jak to naprawić? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Kurcze, tego się obawiałem spróbuję kiedy pojaśnieje, jeszcze nigdy nie widziałem komety chociaż w lornetce pewnie się ukazała, tyle że nie umiałem jej znaleść

coś nie zadziałało, wstawiam ponownie

Witam, wczoraj pstryknąłem obszar komety ale nie jestem pewien czy dobrze ją zidentyfikowałem, byłbym wdzięczny gdyby ktoś to potwierdził. Załączam fragment kasjopei, obiekt który podejrzewam, że to kometa zaznaczyłem na czerwono. Zdjęcie z wczoraj ok. 20.00

Witam, nie znalazłem na forum tematu o tej kometce więc pozwoliłem go sobie założyć

W tym roku ma być jedno z największych zbliżeń tej komety do Ziemi (ok. 0.122AU), podczas peryhelium nad ranem będzie w okolicach zenitu, więc zapowiada się ciekawie

Dane o jasności i odległościach od Ziemi i Słońca znalazłem tutaj: http://www.rasnz.org.nz/Comets/2010Hartley2.htm

Załączam też mapki położenia na niebie (z www.aerith.net/comet/catalog/0103P/2010.html)oraz jedno pytanko: Dlaczego na heavens-above.com wciąż nie ma do niej linku? Pisze, że pokazują jaśniejsze od 12mag, a według danych które znalazłem jest już jaśniejsza

taka mała latająca kupa:) ja się nie mogę doczekać Apophisa, a raczej dożyję 2029r. Spójrzcie co pisze wikipedia:

"Według obecnych danych planetoida znajdzie się najbliżej Ziemi w piątek 13 kwietnia 2029 roku. Minie wtedy Ziemię w odległości ok. 40000 km [1]. Obiekt osiągnie jasność 3,3 magnitudo i będzie widoczny gołym okiem w Europie, Afryce i zachodniej Azji. Będzie to pierwszy taki obiekt w znanej historii, który minie Ziemię w tak małej odległości. Naukowcy uważają, że planetoida tej wielkości mija naszą planetę w podobnej odległości średnio raz na 1500 lat."

raz na 1500:) jak znam życie trzeba będzie szykować wyjazd pod bezchmurne niebo:/

fajnie by było jakby grzmotła