Skocz do zawartości

Sibo

Społeczność Astropolis
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Sibo

  1. Hmm ...nie kończłem teologii, ale piekło to raczej miejsce wiecznej kary, w przeciwieństwie do czyśca. Chociaż nie zdziwiłbym się, gdyby Kościół zmienił zdanie w tej kwestii, bo skazanie kogokolwiek na wiekuiste potępienie jest delikatnie mówiąc niehumanitarne.

    Pozdrawiam - M. B.

     

    Witam! No właśnie, kościół zrobił z Boga jakiegoś okrutnika, który znęca się nad swomi dziećmi. Zarówno nauka o mękach jak i o czyścu została wprowadzona długo po Chrystusie. Jeśli chodzi o czyściec to nawet nie ma takiego wyrazu w Bibli.

    ---

    I zbudowali wyżynę Tofet w dolinie Ben-Hinnom, aby palić w ogniu swoich synów i córki, czego nie nakazałem i co nie przyszło Mi nawet na myśl. Jeremiasza 7:31

    ---

    Skoro Stwórcy nie przyszło to na myśl, to uważam, za logiczny wniosek, iż tym bardziej nie mógłby karać w ten sposób i to w nieskończoność.

     

    Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć. Rzym 6:23

     

    A nie wieczne cierpienie.

    Pozdrawiam.

  2. Druga część wywiadu jeśli ktoś wcześniej nie przeczytał. Wystąpiły jakieś problemy na servie, przynajmniej u mnie.

     

    ==Do udziału w badaniach udało się Panu namówić swoją żonę Irene. Na czym polega jej rola?

     

    Kevin Warwick: Irena również zgodziła się na wszczepienie chipa w jej system nerwowy. Dzięki temu połączyliśmy nasze systemy. Gdy Irena porusza dłonią, ja jestem w stanie poczuć jej sygnały w moim układzie nerwowym i vice versa. To coś w rodzaju radiotelegrafii – nasze systemy nerwowe prze komputer komunikują się ze sobą. I to działa. W przyszłości, przy wykorzystaniu implantów wszczepianych do mózgu, możliwe stanie się również przesyłanie myśli.

     

     

     

     

    To brzmi jak science-fiction, bo taki zabieg na mózgu póki co wiązałby się z ogromnym ryzykiem. Zresztą chyba podłączenie chipa do układu nerwowego również nie było łatwe. Czy były problemy ze znalezieniem specjalistów, którzy podjęli się tego zadania?

     

    Kevin Warwick: Implant ma 100 elektrod, które trzeba było precyzyjnie umieścić we właściwych miejscach. Podłączenie do mojego systemu nerwowego wiązało się z ogromnym niebezpieczeństwem, ale było również bardzo ekscytujące. Musieliśmy co prawda najpierw uzyskać zgodę władz szpitala na wszczepienie układu, bo w grę wchodziły kwestie etyczne.

     

    Chirurdzy zaangażowani w projekt byli bardzo zainteresowani implantem i chcieli dowiedzieć się przede wszystkim, jak będzie działał w przypadku osób sparaliżowanych, z uszkodzeniem kręgosłupa. Więc już po zabiegu włączyłem w pomieszczeniu światło i objechałem pokój na wózku inwalidzkim – wykorzystując do tego wyłącznie sygnały z mojego układu nerwowego.==

     

     

    Nieźle co? :blink:

  3. Dobry Antywir wykryłby, że z załącznikiem jest coś nie tak i zablokowałby go. Np. Norton. A Mks'a odradzam, z doświadczenia wiem, że nie sprawdza się zbytnio w eliminacji wirusów, jak i ich wykrywaniu. Pandę też miałem, też jej za bardzo nie wychodziło. Kaspersky i Norton, to jedne z najlepszych.

  4. Duszę ludzie mają . Jak się urodzą to już są jej świadomi bardziej odwrotnie , jej świadomość jest tym co odbieramy jako JA i jest maszą świadomością . każdy z nas jest inny w zachowaniu , charakterze , odbiorze świata . Niemowlaki nawet bliźniaki jednojajowew sa różne . Przy założeniu śmiertelności duszy nowopowstała była by czysta jedna drugiej podobna a bliżniaków jednojajowych identyczna .

    Pewniejszym choć nieakceptowanym w chrześcijaństwie jest ,że zwierzeta też mają duszę . Tak samo jak ludzie rodzą się o różne . Nie ma w nich  jak wciska sie nam tylko genetycznych instynktownych zachowań . Bo nim nabiorą doświadczenia musiały by być bardzo podobne dla danego miotu .

    Po prostu wywyższamy się .

     

    Na czym budowany był te post? Na fantazji, czy na jakiś dowodach, bo ja ich tu nie widzę. Moje opierają się o Biblię.

     

    Kaznodziei

    5 Boć ci, co żyją, wiedzą, że umrzeć mają; ale umarli o niczem nie wiedzą, i nie mają więcej żadnej zapłaty, gdyż w zapamiętanie przyszła pamiątka ich. 6 Owszem i miłość ich, i zazdrość ich i nienawiść ich już zginęła, a nie mają więcej działu na wieki we wszystkiem, co się dzieje pod słońcem.

    10 Wszystko, co twoja ręka ma sposobność zrobić, rób całą swą mocą, bo nie ma pracy ani snucia planów, ani poznania, ani mądrości w Szeolu — w miejscu, do którego idziesz.

     

    Hades (po grecku) odpowiednik hebrajskiego szeolu, po naszemu piekło.

     

    Rodzaju 2

    7 Stworzył tedy Pan Bóg człowieka z prochu ziemi, i natchnął w oblicze jego dech żywota. I stał się człowiek duszą żywiącą.

    19 A gdy stworzył Pan Bóg z ziemi wszelki zwierz polny, i wszelkie ptactwo niebieskie, tedy je przywiódł do Adama, aby obaczył jakoby je nazwać miał; a jakoby nazwał Adam każdą duszę żywiącą, tak aby było imię jej.

     

     

    Rodzaju 1

    24 Rzekł też Bóg: Niech wyda ziemia duszę żywiącą według rodzaju swego; bydło i płaz, i zwierz ziemski, według rodzaju swego; i stało się tak.

     

    Zarówno człowiek jak i zwierzę nazwane są duszami.

    Rzodzaju 9

    12 Tedy rzekł Bóg: To jest znak przymierza, który Ja dawam między mną i między wami, i między każdą duszą żywiącą, która jest z wami, w rodzaje wieczne.

     

    Wyjścia 1

    5 I wszystkich dusz, które wyszły z bioder Jakuba, było siedemdziesiąt dusz, lecz Józef był już w Egipcie.

    Psalm 7

    2 By snać duszy mojej nie porwał jako lew, a nie rozszarpał, gdyby nie było, ktoby ją wybawił.

     

    Psalm 22

    29 Wszyscy bogaci ziemi będą jeść, i upadać przed nim, przed oblicznością jego kłaniać się będą wszyscy zstępujący w proch, i którzy duszy swej żywo zachować nie mogą.

     

    Ezechiela 18

    4 Oto dusze wszystkie moje są, jako dusza ojcowska tak i dusza synowska moje są; dusza, która grzeszy, ta umrze.

     

    Czyli dusza po śmierci umiera, bo nią jest człowiek jaki i każde zwierzę.

    Psalm 146

    3 Nie ufajcie w książętach, ani w żadnym synu ludzkim, w którym nie masz wybawienia. 4 Wynijdzie duch jego, i nawróci się do ziemi swojej; w onże dzień zginą wszystkie myśli jego.

     

    Skoro dusz ludzka istnieje po śmieri to dlaczego myśli przestają isnieć. Takich przykładów można mnożyć. Zresztą jedną z podstawowych nauk Pisma Świętego, jest nauka o zmartwychwstaniu. Czyli przwrócenia ciała do życia na Ziemii, więc pytam się. Po co nam dusza nieśmiertelna.

     

    Dopiero Orygenes (zm. ok. 254r.) oraz św. Augustyn (354-430 r.) uznali, ze dusza jest substancją duchową i stworzyli jej koncepcję filozoficzną. Byli oni pod wpływem neoplatonizmu — tak napisano w New Catholic Encyklopedia,1967,t 13 str.452-454.

     

    Nieśmiertelność duszy jest pojęciem greckim, powstałym w starożytnych kultach i rozwiniętym przez filozofa Platona (Presbyterian Life z 1 maja 1970, str.35)

     

    „Fedeon” Platona str. 381-464. Znajdziemy tam platońskie koncepcje o nieśmiertelnej duszy, ale i Platon wzorował się na innych, m.in. na kapłanach babilońskich. (M.Jastrow jun., The Religion of babylonia and Assyria, str.556)

     

    Cytowałem z Bibli Gdańskiej

     

    Pozdrawiam i rzyczę miłych przemyśleń z Pismem Świętym

     

     

     

     

    :D

  5. szkoda że nie potrafię otwożyć pliku z zachodem słońca

     

    ale pozostałe filmiki chodzą i robią wrażenie.

    sztuką było by trafić na ciekawe zjawiska występujące przed, po i w trakcie burzy

    oraz nocny ruch obrotowy nieba

    pozdrawiam

     

    A czemu nie możesz? Brak kodeka czy co? Jeśli tak to sprubój mplayer'em.

    Jeśli chcesz mogę Ci wysłać.

  6. Kiedy chcesz policzyć GDZIE DOKŁADNIE znajduje się elektron "krążący wokół atomu" - okaże się że jakikolwiek punkt wybierzesz to z prawdopodobieństwem bliskim jedności elektronu tam nie ma. A równocześnie "jest wszędzie" w obszarze swojego orbitala. Czyli - jak to ująłeś - z matematycznego punktu widzenia to tego elektronu nigdzie nie ma... a równocześnie jest wszędzie. Boska cząstka, czy co?

    Prawdopodobieństwo trafienia szóstki w totka też jest właściwie równe zero. Zarówno dla mnie (czasem gram) jak i dla tego gracza który właśnie w sobotę wygrał.

     

    Sprubóje to przybliżyć. Rachunek prawdopodobieństwa z jakim można wygrać w totka jest bardzo mały, natomiast powstanie Ziemii (tychrze warunków, i życia inteligentego) jest o wiele, wiele mniej prawdopodobne. W totka gra jakieś (nie wiem dokładnie), ale pewnie z kilkaset tysięcy ludzi, każdy z nich ma więcej niż jedno losowanie, tym samym jest tych zakładów kilka, albo nawet kilkanaście milionów. A jak było z Ziemią i życiem. Czy miało to wiele podejść czy tylko jedno? Przecież to wszystko powstało od razu, za pierwszym podejściem. Można by sie pobawić w wyliczenie tego, wtedy dokładnie będziemy widzieć jakie to gigantyczne liczby.

     

    P.S. Wiedziałem, że ktoś poda przykład totka. Ale róznice są tu mega kolosalne.

  7. Przeglądnołem ten temat od początku, do końca. Bardzo ciekawe dyskuje. Niestety religia jest wrażliwym tematem. Tak sobie myśle, wdam się trochę w te rozmowy.

     

    Ewolucja, ktoś tam o niej wspomniał, jeśli chodzi o tą dziedzinę nauki, to trzeba wziąc pod uwagę jedno. Mineło bodajże 150 lat poszukiwań i co? Moim zdaniem niewiele zdziałano. Na świecie są miliony kości, a mimo to nie można z nich śmiało wskazać ogniw pośrednich (wszystko wskazuje na to, że gatunki pojawiły się od razu, w pełni ukształtowane). Ewolucjoniści posuwali się do fałszerstw, prubójąc na siłę odowadniać np. 'człowiek z Pitdown' (niby ogniwo pośrednie). Po jakieś 40-50 latach udowodnio, że jest to ściema. Żuchwa była orangutana, bodajrze. Kto to jest Bóg, ktoś pytał. Dla mnie jest to najwyższa Istota,wszechmocna, Stwórca wszytkiego. Patrzymy na cały ten ogrom co nas otacza, na tą doskonałość, równowagę, wielu widzi tu działanie inteligentego Projektanta (ja też). Chodźby powstanie Ziemii, warunków tu panujących, życia i takiej inteligentej formy jak my, z matematycznego punktu widzenia jest nie możliwe. Komuś to daje do myślenia, komuś nie. Jak ktoś mądzrze wcześniej napisał "sami zadajemy sobie ograniczenia" (Przepraszam, że tak cytuję). Wiele osób Go dostrzega. Niech te osoby się satanowią nad takimi kwestiami.

    1. Jeśli Bóg istnieje, stworzył Ziemię, nas, to czy by zostawił by nas samych sobie, na pastwę losu?

    2. Czy nam kiedyś pomoże?

    3. Czy nie chciałby jakieś jedności religiniej?

    4. Czy tez może popiera wszytkie religie? Dlaczego?

    5. Jeżeli ma jakies zamierzenia co do ludzkości, to czy nie zostawił jakieś księgi, w której moglibyśmy poznać jego zamiary względem nas?

     

     

    Jeżeli ktoś ma durze potrzeby duchowe to będzie szukał odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.