Skocz do zawartości

tomek1972cn

Społeczność Astropolis
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tomek1972cn

  1. A ja sobie zrobiłem taka podstawkę jak na zdjęciu by sprawdzić kolimator.

    Wkładam kolimator do podstawki, na ścianie wieszam tarcze (jak do strzelania z wiatrówki) w odległości około 3 m od kolimatora.

    Kręconc nim w podstawce widzę na tarczy czy jest dobrze ustawiony.

    Tylko raz, zaraz po zakupie kolimator "rysował" kolo około 3 cm. Mnie bez problemu udało się go ustawić śrubkami które są pod gumą.

    A tubę sama ustawiam pierwsze kolimatorem zrobionym z tubki po kliszy fotograficznej. Następnie ustawiam tubus poziomo wyciągiem do góry. Staram się by wyciąg ustawiony był pionowo.

    Wkładam kolimator laserowy luźno bez przykręcania śrubek z wyciągu. Gdy jest w tej pozycji kręcąc kolimatorem punkt trafia praktycznie zawsze w znacznik na LG. Odbite świata laser powracające do kolimatora tez prawie zawsze trafia mi w punkt.

    009dfdc175e3eb7b1e5e507956dc5517.jpg

  2. Loki.

    Ale kamerka ZWO ASI120 MM jest właśnie mono. Wiec powinna być OK. Koszt około 1000 zł za nową.

    Mój teleskop do astro z tego co już czytałem fakt jest wielki i ciężki. Wiec tak jak piszesz duże wyzwanie. Jestem tego świadom.

    Ale on i tak głównie służy do wizuala i jestem z niego zadowolony.

    Chciałbym spróbować foto nie inwestując kupę kasy w kolejny sprzet (przynajmniej na razie, aż nie nabiorą 100% pewności ze chce fotografować). Temu wolałbym zacząć z tym co już mam. W razie rozczarowania mniejsza strata finansowa.

     

     

    :-D

  3. Panowie. Dziękuję za wasze odpowiedzi.

    Wiec może do guidingu (jak się trafi) kupię ZWO ASI120 MM do tego np SW 80/400 (lub coś mniejszego ( jakieś sugestie może?)), a jako kamera główna na razie pozostanę przy moim Canonie 600D. A jak mnie temat wciągnie to wtedy dopiero będę się rozglądał nad inna kamerą główna.

    Myślę że na ten czas to chyba będzie rozsądne rozwiązanie.

    Pozdrawiam.

     

    :-D

  4. Tu nawet nie chodzi o pieniądze, bo teoretycznie wszystko można kupić. Sprzęt to jedna rzecz, jest jeszcze potrzebne know how, które samemu trzeba zdobyć. No i jeszcze oprogramowanie i umiejętność obróbki, a to też kosztuje, to pierwsze pieniędzy, a to drugie czasu.

     

    Też zaczynałem od wizuala, potem przyszła pierwsza próba astrofoto. Na początku było romantyczne marzenie, a potem przyszło zderzenie z rzeczywistością, auć bolało.

    A więc jedziemy z tym co masz.

    Canona posiadasz, a więc nie ma sensu kombinować. Tandem EQ6 i N 200/1000 to dobry zestaw. Jeśli nie masz jeszcze zrobionego w swoim EQ6 belt moda, to pomyśl o tym w przyszłości. Ta modyfikacja znacząco poprawia kulturę pracy montażu.

    Co do guide, to widzę, że sekcji "Kupię" czekasz na oferty. To dobry ruch, może to potrwać, ale warto poczekać. Kamera może być leciwa, ale cięgle dobra, QHY5 lub podobna. Idealnie było by trafić ASI 120MM. Do tego szukaczoguider i temat załatwiony.

    Poczytaj o sposobach łączenia montażu z komputerem, bo to ważny aspekt https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=1&t=38765

    Potrzebujesz jaszcze kabelkologi ale Ci to wyjdzie w praniu.

    Piotr4d.

    Wiec.

    Montaż kupiłem używany lecz nie modyfikowany. Łącze go poprzez własnej roboty BT (gdzieś na forum jest tu krótki mój opis tego BT) z laptopem. Oczywiście platforma Ascoma i eqmod jest i wszystko działa. Do wizuala korzystam z Stellerium ( można iść i zapalić papieroska, lub się ogrzać ;-)) wrócić, a np: M42 dalej jest w okularze i cieszyć się dalszą obserwacja. Na Dobsonie nawet przy okularze 30 mm (Scopos) trzeba było już korygować ustawienia po papierosku.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.