Skocz do zawartości

MakIKimA

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez MakIKimA

  1. Witam

     

    Chętnie poznam Wasze opinie w kwestii pewnej teorii powstania Wszechświata....

     

    Dopiero co zarejestrowałem się na tym portalu - stąd z góry przepraszam jeśli zawartość tego postu jest zbieżna z innymi już istniejącymi, a z którymi nie zdążyłem się jeszcze zapoznać :)

     

    Przechodząc do sedna sprawy...

    Różne artykuły i programy telewizyjne naprowadziły mnie na pewną myśl odnośnie początków Wszechświata.

    Podstawowa teoria powstania Wszechświata to tzw. Wielki Wybuch.

    Niewyobrażalne rozprzestrzenianie się materii z małego, zapewne super gęstego punktu.

     

    - Skąd jednak taka ilość materii, zgromadzonej w punkcie ?

    Jak wszyscy zapewne wiedzą, zgodnie z obecnym stanem wiedzy - centrum każdej galaktyki stanowi supermasywna czarna dziura.

    Czarna dziura pochłania systematycznie materię zgromadzoną w jej otoczeniu, zwiększając swą wielkość.

    Wszystko co zostaje pochłonięte przez czarną dziurę trafia wprost do osobliwości...

    Cała materia pochłonięta przez czarną dziurę w efekcie "pożarcia" gromadzi się w punkcie.

    Masa czarnej dziury rośnie, więc oddziaływanie grawitacyjne również - powodując jeszcze silniejszy wpływ na otoczenie.

    Połączenie dwóch czarnych dziur...daje w efekcie jeszcze masywniejszy obiekt.

     

    Co zatem stać się może przez następne miliardy lat ?

    Wyobraźmy sobie miliardy czarnych dziur nieustannie "pożerających" otaczającą materię, oraz siebie nawzajem...

     

    Finał takiej "uczty" - obiekt o niewyobrażalnie dużej masie, w którym skupiona jest cała materia z miliardów galaktyk.

    Czy taki obiekt może powstać i czy może zachowywać się stabilnie ?

    - moim zdaniem odpowiedź na pierwsze pytanie jest twierdzące, natomiast na drugie negatywna.

     

    Obiekt taki w moim przekonaniu może dać początek....kolejnego Wszechświata.

    Cała zgromadzona w nim materia w pewnej chwili musi wydostać się ... w Wielkim Wybuchu :)

     

    ..i tak - wniosek z tej opowieści jest taki...że być może nie jest to pierwszy Wszechświat i zarazem nie ostatni...

    Wszystko jest kwestią czasu...coś się kończy aby coś mogło się zacząć od nowa :)

     

     

    Wszystkich wykształconych kierunkowo członków forum - przepraszam za wszelkie ewentualne "herezje" w moim poście, niezgodne z faktami naukowymi :)

    Otaczający nas Wszechświat jest wyjątkowy, stąd moja potrzeba aby podzielić się własnymi odczuciami na temat jego początków :)

     

     

     

    Wszystkim pasjonatów kosmosu...odsyłam do fascynujących "fotek" na hubblesite.org :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.