Skocz do zawartości

ErykB

Społeczność Astropolis
  • Postów

    61
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ErykB

  1. Pierwszy raz w kometę C/2023 E1 wycelowałem jakieś dwa tygodnie temu. Wtedy z ledwością udało się ją wyzerkać. Wczoraj w nocy ponownie udało się na nią skierować teleskop. Tym razem widoczna bez problemu, jako dosyć duża (d: 3'), bez wyraźnej centralnej kondensacji (DC: 2) czy też warkocza. Jej jasność oceniłem na 11.1 mag. 

    Korzystając z okazji, podjąłem również próbę obserwacji komety 237P/LINEAR, która z jasnością około 12.5 mag, obecnie jest widoczna nad ranem w Orle. Kometę udało się wyzerkać, natomiast jak na moje lustro, jest jeszcze odrobinę zbyt słaba.

    Pogodnego nieba!

    • Lubię 2
    • Dziękuję 1
  2. Jakiś czas temu doszło do kolejnego wybuchu komety 29P. Jej jasność wzrosła na tyle, że podobnie jak pod koniec roku 2021, znowu można ją było obserwować za pomocą niewielkich, amatorskich teleskopów. Od dłuższego już czasu wyczekiwałem dobrej pogody, aby móc na nią zerknąć ponownie i dzisiaj pojawiła się ku temu okazja. Niestety warunki nie były optymalne. Uzbrojony w szczegółowe mapki, odnalazłem miejsce w którym powinna się znajdować kometa, ale jej samej dostrzec mi się nie udało. Po powrocie do domu i dokładniejszym zbadaniu sytuacji nabrałem pewnych wątpliwości, natomiast sam już nie wiem. Zapewne kometa osłabła na tyle, że znajduje się na granicy mojego zasięgu (głównie chodzi o miejsce do obserwacji). No nic, czekam na kolejny wybuch i oby tym razem pogoda była łaskawsza.

    • Lubię 1
    • Dziękuję 2
  3. Dzisiaj po raz pierwszy miałem okazję do zobaczenia tej komety. W 10" Newtonie była obiektem dostrzegalnym ewidentnie, chociaż bardzo słabo. W obserwacjach nie pomagał cirrus, który cały czas z wolna snuł się po niebie. Kometa zaprezentowała się jako słaba mgiełka, z ledwie dostrzegalnym, delikatnym pojaśnieniem w centrum głowy, widocznym tylko w okresach kiedy niebo w tym rejonie było chwilowo wolne od chmur. Z uwagi na nienajlepsze warunki nie podejmowałem próby oceny jej jasności.

    • Lubię 2
    • Dziękuję 2
  4. 26 minut temu, napoleon napisał:

    jest słabym obiektem widocznym tylko na zdjęciach

     

    Niestety, nie mogę się zgodzić z tym stwierdzeniem, kometa jest widoczna bez problemu w 10" lustrze, mniejsze też pewnie ją wyłapią. Obecnie ma jasność ok. 10.5-11 mag, a jako że jest obiektem dość skondensowanym (co fajnie widać na Twoim zdjęciu) jej obserwacje nie powinny sprawiać większych trudności.

    • Dziękuję 2
  5. Bardzo fajny szkic, sam od jakiegoś czasu zastanawiam się nad rozpoczęciem szkicowania obserwowanych obiektów, ale skutecznie odstrasza mnie od tego ewidentny brak zdolności plastycznych :D Ostatecznie ograniczam się do szkicu tylko podczas obserwacji komet. Jak słusznie zauważyłeś, uchwycenie wszystkich gwiazd, oddanie widoku takim jakim jest w okularze jest praktycznie niemożliwe, a na pewno bardzo ciężkie. Jakież jest moje zdziwienie, kiedy po powrocie do domu przyglądam się moim szkicom i dochodzę do wniosku, że nie tak to widziałem...

    • Lubię 1
  6. Obserwowałem ją 26.12 około 18:00 CET. Nie była to obserwacja z kategorii tych oczywistych. Kometę udało mi się wypatrzyć dopiero przy powiększeniu 109x. Nie pomagała niewielka wysokość komety nad horyzontem (~18°) oraz nie najlepsza tego dnia przejrzystość atmosfery. Z racji na słabe warunki nie podejmowałem próby oszacowania jasności komety, natomiast jej rozmiar oceniłem na 1.5', a stopień kondensacji: 3. 

    • Lubię 5
  7. Podobnie jak w przypadku C/2019 L3, dziś, po dłuższej przerwie, ponownie udało mi się zaobserwować kometę 67P. Kometa straciła nieco na jasności w porównaniu do okresu sprzed 3 tygodni, kiedy to widziałem ją po raz ostatni. Prezentuje się podobnie do tego, co miałem okazję zobaczyć w pierwszej połowie października. Niewielka, okrągła głowa, z delikatną tylko centralną kondensacją nie przypomina już obiektu z początku listopada, kiedy to przechodziła przez peryhelium.

    67P: 2021 12 25 22:10 CET m1= 10.1 mag; D= 2'; DC: 3

    • Lubię 4
    • Dziękuję 1
  8. W końcu wypogodziło się na dłużej niż kilkadziesiąt minut i pomimo niesprzyjającej temperatury (-10*) udało się zerknąć na kometę C/2019 L3, której to nie widziałem już kilka ładnych tygodni (ah, ta nieszczęsna pogoda). Kometa przybrała nieco na jasności. Rozmiar głowy i stopień kondensacji pozostały na poziomie zbliżonym do tego, co można było zaobserwować nieco ponad miesiąc temu. Generalnie prezentuje się całkiem przyjemnie, aczkolwiek można odnieść wrażenie, że w kwestii morfologii jakby stanęła w miejscu, nadal pozostaje "niewielką kulką z subtelną, centralną kondensacją".

    C/2019 L3: 2021 12 25 21:45 CET m1= 9.7 mag; D= 2'; DC: 4/

    • Lubię 4
    • Dziękuję 1
  9. 18 minut temu, suchyy napisał:

     

    Z efemeryd jakimi dysponuję wynika, że najbliżej Ziemi będzie 12/13 grudnia 2021, a więc jeszcze się od nas nie oddala, tylko zbliża. Poniżej odległość od Ziemi w J.A.  codziennie o piątej rano:

     

    11-12-2021 | 0,240

    12-12-2021 | 0,234

    13-12-2021 | 0,235

    14-12-2021 | 0,242

     

    Pozdrawiam: Jurek


    Musi mieć kolega nieaktualne efemerydy. Najbliżej Ziemi kometa 67P była 12.11.2021. Od tamtej pory oddala się od Ziemi. Szczegóły można sprawdzić tu --> https://theskylive.com/67p-info
     

    • Lubię 2
  10. Dziś obserwowałem ją ponownie po dłuższej przerwie. Kometa minęła już punkt peryhelium, powoli oddala się również od Ziemi, ale z racji na wyjątkowo korzystne położenie, nadal pozostaje wdzięcznym obiektem do obserwacji.
    Przyjemnie móc było śledzić zmiany jej wyglądu na przestrzeni października/listopada i tylko szkoda, że ostatnimi czasy tak ciężko o chociaż jedną pogodną noc, która pozwoliłaby nacieszyć się jej widokiem. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolony, dla mnie były to pierwsze wizualne obserwacje tej komety, mam nadzieję, że nie ostatnie. 

    2021 12 04 02:55 CET m1= 9.3 mag; d= 3'; DC= 3/.

    • Lubię 3
    • Dziękuję 2
  11. Udało mi się wstrzelić w przerwę w chmurach. Pomimo Księżyca w fazie 97% i delikatnego zamglenia, w 6" lustrze kometa widoczna  wyraźnie, acz słabo. Głowa wielkości 3', o niskim stopniu kondensacji (DC=3) nie prezentowała się zbyt efektownie na mocno rozjaśnionym tle nieba. Warkocza nie udało mi się dostrzec. Z uwagi na słabe warunki nie podejmowałem prób oszacowania jasności komety.

    • Lubię 1
  12. Nie, niestety nie chodzi o to. Nawet jak wybiorę opcję 'Wszystkie dostępne', dla gwiazd słabszych niż ~+9 mag nie pokazuje mi nr katalogowego.
    Problem rozwiązałem w programie CdC, gdzie udało mi się pobrać katalog Tycho2 i teraz widzę gwiazdy do +12 mag wraz z pełnym opisem. Natomiast dalej nie wiem jak podejść do tematu w programie Stellarium i za wszelkie wskazówki w tej materii będę bardzo wdzięczny.
    Pozdrawiam,
    Eryk

  13. Cześć,
    żeby nie tworzyć nowego tematu, pozwolę się podpiąć ze swoim pytaniem pod ten już istniejący. W programie Stellarium pobrałem wszystkie możliwe katalogi gwiazd, i o ile faktycznie pokazuje mi gwiazdy do wartości wybranej przeze mnie jako minimalna (13 mag), to dla gwiazd słabszych niż ~+9 mag, opis wybranego obiektu jest mocno okrojony z informacji, a przede wszystkim nie zawiera tego na czym najbardziej mi zależy, numeru katalogowego danej gwiazdy, np. HIP, HD, etc. Podobny, acz nieco odmienny problem mam w programie CdC, gdzie pokazuje mi nr katalogowe wszystkich wyświetlanych gwiazd, natomiast najsłabsze z nich mają jasność ~+9 mag. Czy któryś z kolegów bardziej doświadczonych w obsłudze tych programów ma pomysł co może być przyczyną takiego stanu rzeczy i jak ewentualnie temu zaradzić? Za wszelkie podpowiedzi i wskazówki będę bardzo wdzięczny.
    Pozdrawiam,

    Eryk

  14. Obserwowałem ją 6" Newtonem podczas ostatnich, pogodnych nocy. Wizualnie kometa ma około ~10 mag, rozmiar komy ~3' przy umiarkowanym DC: 3-4. Przyjemnie prezentuje się w małych i średnich powiększeniach, które ukazują okrągłą głowę z subtelną, centralną kondensacją. Warkocza nie udało mi się dostrzec. 

    • Lubię 5
  15. 14 godzin temu, M.K. napisał:

    Trzeba poczekać na inną przedstawicielkę głowy z warkoczem ... tylko na razie nie ma chętnych.


    Niedawno odkryto kometę, która w listopadzie-grudniu tego roku, przez kilka tygodni może być dosyć ciekawym obiektem do obserwacji. Jest szansa że będzie widoczna nawet gołym okiem, na chwilę obecną prognozy mówią o jasności ok. +4 mag w okresie najlepszej widoczności.

  16. 1 godzinę temu, MateuszW napisał:

    Tak, tam jest i powinna być zieleń :) Ktoś się tu wcześniej zastanawiał, dlaczego tak mało, bo wiele komet jest przecież w większości zielona. Zrobiłem nawet osobne klatki z nieprzepalonym jądrem, żeby to lepiej pokazać, ale nie umiem tego zgrabnie połączyć z dłuższymi ekspozycjami.

    Zielony kolor komet spowodowany jest fluorescencją dwu- i trójatomowych cząsteczek węgla, również cząsteczek cyjanu, obecnych w głowach komet. Jeśli chodzi o kometę NEOWISE, badania spektroskopowe wykazały silną emisję pochodzącą od sodu, dlatego dominującym kolorem na zdjęciach tej komety jest kolor żółty.

    • Lubię 3
  17. 9 godzin temu, Refraktor napisał:

    Z tego co ja wyczytałem to są dwie opcje:

     

    1.Kometa jest w fazie rozpadu i dwie części (każda z nich daje własny warkocz jednak jądra są blisko siebie i  widać tylko pociemnienie na środku) 

     

    2.Dwa dominujące dżety czyli punkty z których wydostaje się pył. ;)

     

    3.Nie wiadomo 

    Opcja nr 2 nie wydaje się prawdopodobna. Jądro komety rotuje, a to powinno skutkować zmianami w morfologii głowy i warkocza, od kilku dni natomiast obraz komety pozostaje bez zmian, zmienia się tylko jej wielkość/jasność.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.