Kmgt

Z takim obiektywem to bym zaczął od Księżyca . To jest chyba najprostszy obiekt do astrofotografii

Zachód Słońca z 7 kwietnia. Zdjęcie wykonane w rodzinnej miejscowości  

Dziękuje Panowie za rozjaśnienie tej kwestii  

O, dobrze słyszeć 

Witajcie Forumowicze,

posiadam taki filtr słoneczny wykonany z folii ND5. Czy taka pognieciona folia wpływa na jakość obserwacji? 

2 minuty temu, wojt0000 napisał:

Jaki to barlow? Może potrzebujesz przedłużki albo odwrotnie, całość musi być wysunięta bliżej na co nie pozwala konstrukcja wyciągu.

W którymś położeniu musi wyostrzyć

Barlow to kitowiec z tego refraktora i chyba jest tak jak piszesz, czyli potrzebuję przedłużki. 

2 minuty temu, jasiek115 napisał:

Poluzowane pokrętło?

Nie, pokrętło działa jak należy

Tak jak w tytule. Pożyczyłem od kolegi Barlowa 2x (u niego w refraktorze 60/900 działa) i w mojej Syncie 8 z kitowymi okularami 10mm i 25mm obraz jest nieostry (pokrętło ostrości nic nie daje)

Ktoś wie o co chodzi?

11 minut temu, MateuszW napisał:

W ramach fizyki, jak rozumiem? Tak, jest taki dział, jednak wszystko zależy od nauczyciela. Niestety w większości ten temat jest traktowany bardzo pobieżnie lub wcale. Czasem zdarzają się nauczyciele, którzy stają na wysokości zadania, może właśnie na takiego trafiłeś

Tak, w ramach fizyki. Nauczyciel, a w zasadzie nauczycielka wydaje się naprawdę powołana do swojego zadania co mnie bardzo cieszy Co ciekawe, w jednym z techników w moim mieście znajduje się obserwatorium astronomiczne z bodajże trzema teleskopami do obserwacji planet, Księżyca i Słońca. Niestety wg. informacji z internetu obraz można oglądać tylko na monitorze, a bezpośredni dostęp do kopuły ze względów bezpieczeństwa mają tylko konserwatorzy. Dyrektor tego technikum powiedział jednak, że zainteresowani uczniowie mogą otrzymać dostęp do systemu i mogą prowadzić obserwacje w domu. Czy to wszystko działa nie wiem, musiałbym spytać któregoś z moich kolegów, którzy chodzą do tej szkoły  

U mnie w liceum teraz mamy cały dział poświęcony astronomii. Prawa Keplera, Układ Słoneczny, Grawitacja itp. więc jest fajnie jak na razie. 

Z oczywistych względów w US będzie to najpierw Mars bo słonce wzmacnia grzanie niestety, a potem (gdy słonce wejdzie w fazę czerwonego olbrzyma) coś w szeroko rozumianym rejonie Plutona.

Co około 100 mln lat przypadkowo mijamy się z innymi gwiazdami w odległości około 1 miesiąc świetlny lub ciut mniej.

Jeśli któraś z nich będzie miała przed sobą dłuższe życie niż Słońce to wtedy szczególnie warto się będzie przenieść na jedną z jej planet.

Nawet jednak pod gwiazdę równolatkę warto bo z niej może być potem inna szansa na kolejną przesiadkę.

To będzie swego rodzaju "kolonizacyjny star-hopping" ludzkości, który można też nazwać "Autostopem przez Galaktykę" (taki tytuł ma też rewelacyjna książka SF - polecam).

Obecnie nie ma szans na dolot do innej gwiazdy bo lecąc z prędkościami rzędu światła (lub pół) przegrzejemy rakietę z racji zgarniania po drodze wszechobecnych protonów międzygwiezdnych. Człowiek umiera w 42 st C.

 

Pozdrawiam

Dla mnie, przed Marsem, powinniśmy założyć bazę na Księżycu. Jest on o wiele bliżej, dzięki czemu łatwiejszy będzie transport materiałów, oraz kontakt będzie praktycznie na bieżąco. Do tego możemy sprawdzić jak nasza technologia sprawdzi się w praktyce, przed wysłaniem misji kolonizacyjnej na Marsa. Taka baza będzie nam służyła również jako przystanek przed wyruszeniem w dalsze rejony US. A co do Słońca, to mamy jeszcze sporo czasu, bo z tego co pamiętam zmieni się w czerwonego olbrzyma dopiero za około 4 miliardy lat.

Ciemną stronę Słońca

Najlepiej lądować w nocy

Cześć.

Jak wiadomo, pobyt ludzkości na jednej planecie wiąże się z pewnymi zagrożeniami. Dlatego prędzej czy później, aby przetrwać, musimy skolonizować jakieś ciało niebieskie. Tutaj pojawia się pytanie, jaki obiekt najlepiej skolonizować jaki pierwszy? Księżyc, Mars czy może któryś z księżyców Jowisza? Chciałbym poznać wasze zdanie na ten temat.

Zapraszam do dyskusji

Piękne

A to grawitacja maleje do zera z jakąś odległością?

Nie, ponieważ grawitacja ma nieskończony zasięg, jednak po pewnej odległości oddziaływanie grawitacyjne np. Jowisza będzie dla nas zbyt małe, abyśmy mogli je odczuć.

Łabędź niemy z Łężczoka.

No to zagadka wyjaśniona

Tutaj link do oryginalnego zdjęcia: https://pl.wikipedia.org/wiki/Droga_Mleczna#/media/File:ESO_-_The_Milky_Way_panorama_(by).jpg

Cześć,

przed chwilą oglądając zdjęcie Drogi Mlecznej wykonane przez Europejskie Obserwatorium Południowe natknąłem się na dziwny obiekt. Ktoś wie co to jest?

Witam wszystkich,

Jestem Kamil i mieszkam w Raszczycach, niedaleko Raciborza i Rybnika.

astronomią na poważnie zacząłem się interesować po poznaniu kanału "Astrofaza". Jestem świeżo po zakupie Synty 8", mojego wymarzonego teleskopu. Wczoraj pierwszy raz obserwowałem nim niebo, dokładnie Księżyc i Jowisz. Oba te ciała niebieskie prezentowały się naprawdę świetnie. W obserwacji towarzyszył mi mój kuzyn, który mieszka obok mnie i kto wie, może on sam zacznie się interesować astronomią. Poza astronomią interesuję się historią, szczególnie tą po II wojnie światowej oraz speedcubingiem, czyli jak najszybszym ułożeniem Kostki Rubika. Mój oficjalny rekord to 9.83s, więc chyba nie jest źle .

Pozdrawiam Wszystkich i życzę udanych obserwacji.

Witam,

poszukuję kogoś, kto posiada Syntę 8. Chciałbym przed zakupem spotkać się, i zobaczyć jak ten teleskop sprawdza się w "boju".