KSGI

W dniu 18.05.2020 o 18:16, Charon_X napisał:

10 maja z rana pierwsze podejście do Jowisza - po 4 rano na jaśniejacym niebie. Szału nie ma, trzeba poczekać jeszcze parę tygodni, przyanjmniej na górowanie na w miarę ciemnym niebie. SCT 8" + ASI 224 (kolor io tak poprawiony bo wyszedł zielonkawy):

 

 

I pierwsza próba z metanem  -- SCT 8" + Chameleon2 + Baader Methane. Strasznie ciemno - musiałem nagrywać klatki aż 2 sek ( przy Wenus jako podczerwieni wystarczało z kilkadziesiat ms). aby było coś widać na ekranie, ale 4 rano i niebo jasne już, trzeba poczekać aż będzie ciemno, miejmy nadzieje, że będzie lepiej.

 

Ciekaw jestem przy jakim powiększeniu zostało zrobione te zdjęcie

W dniu 7.11.2020 o 19:25, Przemo23 napisał:

Saturn z dzisiejszego wieczora. 07 11 2020.

SCT9.25E, PM2,5x, ZWO ADC, ASI290MM, filtry Baader RGB.

skala natywna:

resize 66,7%:

Ciekaw jestem przy jakim powiększeniu zostało zrobione te zdjęcie

Ciekaw jestem przy jakim powiększeniu zostały zrobione te zdjęcia uranu 

( ? )

2 godziny temu, karpiasty napisał:

Na początek chciałbym się przywitać.

 

Jakiś czas temu pomyślałem sobie, że fajnie byłoby pogapić się w niebo. Za dzieciaka uwielbiałem czytać książki o niebie ale były to zupełnie inne czasy i nawet przez myśl nie przechodziło aby coś kupić i zrobić w tym kierunku.

 

Zacząłem lekturę forum, innych forów, blogów, przejrzałem kilkanaście filmików na youtubie i masę zdjęć obiektów nieba obserowanych przy pomocy różnych sprzętów i generalnie im więcej czytam tym mniej wiem. Dalsza lektura nie ma sensu, bo nigdzie mnie nie przybliża.

 

Mieszkam w mieście 50k, obserwacje z uwagi na bardzo napięty grafik najprawdopodobniej prowadziłbym z balkonu, mieszkam praktycznie przy parku miejskim. Jeżeli to ma znaczenie, od balkonu do najbliższego budynku jest ok 100 m.

 

Początkowo skłaniałem się ku klasyce, wszyscy polecali na początek lornetki: nikon 10x50. Obejrzałem kilka zdjęć jak wygląda niebo przy użyciu 10x50 i ... to kurczę kropki. Wybrałem lortnetkę 15x70 - kurczę, wycofana. Delta skyguide bodajże. Potem przeczytałem kilka tematów w których toczył się bój, że pułap 500 PLN to 20 % mniej możliwości od pułapu 1000 PLN. Ale kurczę, kropki? Może za dużo oczekuję i wyobrażenia nie mają pokrycia w rzeczywistości?

Były opinie, że na początek tylko lornetka.

 

Potem trafiłem na temat podobny do tego, i jakiś doświadczony użytkownik mówił aby olać lornetkę i kupić jakiś teleskop skymastera na poziomie 400 PLN, który da znacznie więcej radości i będzie można chociaż sprawdzić, czy hobby odpowiada.

 

Bo prawda jest taka, że nie mam pojęcia czy się nie skonczy na trzech razach. Inna rzecz, nie jestem w stanie ocenić róznic jakościowych po wpisach na forum. Przeczytanie 20 podobnych tematów na forum nic nie dało bo nie mam żadnego doświadczenia. Skąd mam wiedzieć, czy warto kupić lornetkę za 1500 PLN bo zaprezentuje 10 x więcej niż lornetka za 300 PLN? A może tak jak jeden kolega polecał, od razu refraktor / teleskop aby nie oglądać "kropek".

 

Nie mam ograniczeń budżetowych, ale chciałbym podejść do tego rozsądnie. Jako rozsądnie rozumiem, że wydanie powiedzmy 1000, 1500 PLN na coś co może być użyte 3 razy bo to jednak nie to, to max maxów, a jeszcze rozśadniejszym byłoby wydanie 500 PLN ze świadomością że to niska jakość, ale jeśli zobaczę znośny obraz z małymi wadami, zniekształceniami, ale całkoształt dla kompletnego laika będzie super - to to jest droga na początek. Jak wsiąknę i nie wymięknę po 3 miesiącach to będzie czas na jakieś rozsądne zakupy, mając jakiekolwiek doświadczenie i pojęcie. Póki co 90 % pojęć używanych w testach sprzętu nic mi nie mówi.

 

Bardzo proszę o pomoc i ukierunkowanie.

 

Wydaje mi się, że luneta / refraktor / teleskop jest znacznie bardziej sexy od lornetki, obrazy są znacznie ciekawsze.

 

Zarwałem już kilka nocek na lekturze i w sumie zapewne lepiej bym zrobił jakbym kupił sprzęt w ciemno i poszedł na balkon.

 

 

Pozdrawiam!

 

 

Kup sobie teleskop około 3000 zł z dużym powiększaniem nie polecam barlowa zamiast tego kup droższe okulary o najniższej ogniskowej dla twojego teleskopu A jak się znudzi to sprzedasz na forum 

28 minut temu, M.K. napisał:

Obraz w okularze masz nieostry, czy nic nie widzisz?
W 1 przypadku: co zmieniłeś, że jest inaczej, niż rok temu? Może za nisko obserwujesz nad horyzontem tak dużym powiększeniem?
W 2 przypadku to zapewne zła kolimacja refraktora i lunetki celowniczej - złe justowanie. W dzień ustaw w lunecie jakiś obiekt na odległym horyzoncie (czubek drzewa, dach, maszt itp.) i szukacz tak ustaw kręcąc śrubkami, żeby w środku było widać to samo, co w lunecie.
Masz inne okulary między 11, a 30 mm? Ich używaj!

Luneta celownicza jest dobrze nastawiona a co do kolimacji refraktora to napisz mi coś więcej x40 w teleskopie to nie jest powiększenie nawet te moje x160 to za mało na szukanie kosmitów A co do obrazu przez ( 2,5 mm ) nic nie widać jak by deklem zatkać ( 4,5 mm ) obraz zamazany

13 godzin temu, Ajot napisał:

za duże powiększenia na ten refraktor. Okular 2,5mm to w ogóle jest w stanie wyostrzyć na wyciągu bez ekstandera?

Nawet jeżeli tak, to gwiazdy w tym powiększeniu przy tak małej aperturze są tak ciemne, że ledwo widoczne.

4,5mm powinno się udać wyostrzyć, może spróbuj na jasnych gwiazdach albo planetach. Inna sprawa, że mało obiektów na niebie jest do oglądania małym refraktorkiem f/5 przy tak dużym powiększeniu. Gromady otwarte, galaktyki, prawie wszystkie mgławice odpadają. Pozostaje kilka mgławic planetarnych pod ciemnym niebem (np. M27, M57) i kilka gromad kulistych, ale też warunek ciemnego nieba, no i w sumie nawet na te nieliczne obiekty to za krótki okular. Może Księzyc można próbować, ale chromatyzm zje obraz.

Do achromatu 80/400 to najbardziej nadają się okulary min 20mm. Ja najczęsciej z SW 102/500 używam 31mm.

Księżyc oglądałem okularami 2,5 mm i 4,5 mm i ostrość była dobra w tym problem że teraz nic

4 godziny temu, M.K. napisał:

Z okularem 2,5mm uzyskujesz w tym sprzęcie teoretyczne powiększenie maxymalne 160x (2D) i źrenicę wyjściową 0,5 mm - pooglądasz co najwyżej kratery na Księżycu jak Ci się uda wyostrzyć obraz i prawdopodobnie w najbliższym czasie go sprzedasz. Teraz nasz naturalny satelita jest w I kwadrze, więc naciesz oko.
Okular 4,5 mm - pow. 89x i źrenica 0,9 mm - podobnie jak wyżej.
Z tymi przesadzonymi powiększeniami to sam wymyśliłeś, czy sprzedawca Cię naciągnął?

Mam ten sprzęt już rok i widziałem tymi okularami 2,5 mm i 4,5 mm księżyc i ostrość była dobra a teraz nic 

W dniu 23.07.2020 o 23:22, Iluvatar napisał:

Nie widać, tzn. jest czarno, czy biała plama? Jak czarno, to gdzieś masz coś zakryte, np. dekielek w okularze. Jak jasna plama, to nie wyostrzyłeś poprawnie obrazu.

Mam podobny problem w dzień przez wszystkie okulary widzę a w nocy nic nie zobaczę przez okulary o małej ogniskowej np: ( 2,5 mm i 4,5 mm ) Teleskop mam rok ( refraktor achromatyczny  80/400 mm światło siła 1/5 )  A ostatnią przez okulary o niskiej ogniskowej nic nie zobaczę 

W dniu 14.07.2020 o 05:53, Ajot napisał:

 

W dniu 15.07.2020 o 11:53 stwierdził ktoś żebym nawet umiał czytać to i tak bym nie przeczytał

6 godzin temu, micropoint napisał:

Cześć

 

Chciałbym kupić swój pierwszy teleskop. 

 

1. Budżet 4000zł z rozsądnym marginesem. Jest to budżet na cały komplet (teleskop, statyw, okulary).

2. Obserwacja na początek głównie planety (jak najwięcej szczegółów), księżyc i w miarę możliwości te jaśniejsze obiekty DS.

3. Mieszkam pod Poznaniem (Biedrusko) ale z racji tego że jestem też zapalonym obserwatorem ptaków nie jest dla mnie problemem wsiąść w auto i przejechać wiele kilometrów w poszukiwaniu odpowiednich warunków. Niemniej obserwacje na balkonie też chcę prowadzić.

4. Sprzęt może być nowy jak i używany.

5. Preferowałbym raczej sprzęt w miarę mobilny czyli tuba+statyw.

 

Będę wdzięczny za wszelka pomoc

 

pozdrawiam, Leszek

Kup teleskop z systemem goto lub wi-fi o powiększeniu x300 lub więcej i na start kup dwa okulary o  małej ogniskowej później dokupisz więcej  Barlow strata forsy lepiej dołożyć i kupić droższy okular o ogniskowej minimalnej dla teleskopu Koszt zakupu jest droższy ale warto  

43 minuty temu, kjacek napisał:

Źrenica_wyjściowa = ogniskowa_okularu_w_mm / światłosiła_teleskopu

 

ŹW dla 5mm = 5mm/5 = 1mm

ŹW dla 2.5mm = 2.5mm/5 = 0.5mm

 

Masz światłosilny teleskop, raczej do szerokich pól gwiezdnych, do małych i średnich powiększeń, nie do dużych powiększeń. Teleskop, który 'lubi' dobrze skorygowane okulary jak Explore Scientific 82 stopnie. 

Moim zdaniem nie ma sensu schodzić poniżej 1mm źrenicy wyjściowej w takim achromacie. 

Nie jest to sprzęt do jasnych obiektów jak Księżyc, bo aberacja chromatyczna jest duża. 

Białe noce mamy, piękne obłoki srebrzyste, na północy kraju jest za jasno na sensowne obserwacje. Czekamy do końca sierpnia. 

Obserwować się da, ale nie są to warunki dobre, raczej mocno słabe. Ćwiczyć zawsze można, niezależnie od warunków. 

Jaki teleskop polecisz mi na moje warunki do obserwacji nieba nocą

1 godzinę temu, kjacek napisał:

A tak od początku poproszę. Czyli jaki teleskop, skąd obawacje, jakie tam masz niebo? Światłosiła teleskopu? 

Czy wiesz co to jest źrenica wyjściowa? 

Typ teleskopu refraktor achromatyczny , światło siła 1/5 , jasna noc 

Witaj

Nie wiem co mam myśleć wczoraj chciałem popatrzeć na księżyc i problem Bo przez okular o ogniskowej 2,5mm i 4,5mm nic nie mogę widzieć Ostatnio jak oglądałem niebo nocą to dużą więcej widziałem i zachwycałem się urokiem księżyca nie wiem jaki powód może jasna noc Później sprawdziłem okular o ogniskowej 10mm i super widok O dużo więcej widziałem niż okularami 2,5mm

17 godzin temu, wampum napisał:

Przepraszam piszę z chińskiego smarfona, ktory nie ma autokorekcji w PL. Miałem na myśli wyczernienie.

Witaj

Zgłoś to pomyłkę do administratora prosząc o poprawę błędu Przy okazji mam refraktor 80/400 i przez okular 2,5 i 4,5 mm w nocy nic nie mogę zobaczyć a w dzień normalnie czy powód mojego problemu może być jasne noc  okular 10 mm dobry obraz

32 minuty temu, wampum napisał:

Hej.

Te z czerwonym paskiem z pierwszego zdjecia już mam - kupiłem cały zestaw. Te drugie czerwone jeszcze idą.

Co do pierwszych, zrobiłem krótki test na SCT11".

Ogólnie nie są złe - są całe z metalu, mają dobre gumowane trzymanie i trochę za miękką muszę oczną. 

Powłoki są bardzo delikatne, nie widać ich od razu np. na zielono jak w innych bardziej znanych markach. To co jest od razu na minus - nierzetelne wyczenienie tuleji wewnętrznej. Powłoka jest cieńka, bardziej szara niź czarna i przede wszystkim przy krawędziach tuleji prześwituje metal. Okulary są lekkie i smukłe, na pewno będą pasować do bino.

Jak przez nie widać:

Ksieżyc / Jowisz / Saturn. Widać czasami taką rozlaną poświatę, prowdopodobnie to wynik odbicia silnego światła od niechlujnie wyczenionych elementów. Dla mnie referencją był Zoom MK IV Baadera, i w stosunku do niego Plossle Svbony miały gorszy kontrast, najbardziej widać to było na Jowiszu - przy zbliżonych ogniskowych pasy i szczegóły ich budowy były słabiej widoczne i dłużej trzeba było przytrzymać wzrok aby wyciągnąć detal. Okulary wyraźnie dodają też aberracji. Natomiast na plus na pewno należy zaliczyć małą wrażliwość na nieosiowe patrzenie.

Na razie tyle, teraz będę każdą ogniskową testował indywidualnie.

Kolejnie spostrzeżenia i wnioski wkrótce....

Witaj 

Co masz na myśli pisząc " wycenienie tuleji wewnętrznej " 

4 godziny temu, Tuvoc napisał:

Cześć, nie znam się na tych wszystkich obliczeniach i nigdy nie patrzę w sumie na powiększenie. Zawsze mnie bardziej martwi under- albo oversampling, ale wrzuciłem parametry swojego sprzętu do kalkulatora bintel https://www.bintel.com.au/tools/astronomy-calculator/?v=322b26af01d5 i wyszło mi 400x.

Witaj 

Podziel ogniskową teleskopu 500mm na ogniskową okularu 5mm i wyjdzie ci powiększenie

W dniu 19.05.2020 o 12:51, Tuvoc napisał:

W tym roku rozpocząłem zabawę w foto planetarne i generalnie opisuję swoje postępy tutaj: http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=4&t=57160&start=0

Ale zważywszy na rewelacyjne warunki dzisiejszego poranka pochwalę się i tu. Moje kolejne i tym razem dzięki warunkom najlepsze podejście do Jowisza.

Mój zestaw to newton 200/1000, barlowy GSO 2x i 3x, kamera T7C i filtry. W drodze z Wuhan także koło filtrowe. Dzisiaj zdążyłem upolować Jowisza przy Barlow 2x, zarówno w kolorze (filtr UV/IR cut) jak i w podczerwieni (filtr IR Pass).

Dzisiejszy seeing oceniam na 8/10 a w porywach nawet 9/10. Jak dotąd najlepsze warunki jakie miałem podczas mojej krótkiej przygody z planetami.

W załączeniu po kolei: UV/IR cut, IR Pass i kompozycja.
Fotografia wymaga jeszcze obróbki, ale jak zwykle brak czasu. Poczeka sobie na dopracowanie do najbliższej pochmurnej nocy.

Witaj

Jestem ciekawy przy jakim powiększeniu zrobiono zdjęcie